TV

Moment potrącenia rowerzystki na przejeździe rowerowym

42915 wyświetleń 21 października 2022 (1126 opinii) autor: M

Dzien dobry, ku przestrodze przesyłam nagranie z wczorajszego potracenia rowerzysty na skrzyżowaniu ul. Sucharskiego z Wosia Budzysza pod mostem wantowym, kierowca nie zatrzymał się na strzałce z impetem wjezdzajac w rowerzystke.

Więcej na ten temat

Opinie (1126) ponad 50 zablokowanych

  • Co za totalny dzban

    strzałki do likwidacji i tyle

    • 5 3

  • Opinia wyróżniona

    ewidentna wina kierowcy, ale gdzie rowerzystka miała oczy?? (31)

    Jeżdze tyle lat na rowerze i obiązują te same zasady - brak zaufania na drodze, tak to już bym był nie raz rozjechany.

    Wg mnie cały problem polega na ignorancji i braku szacunku. Kierowcy bo wiechał i nie patrzył, rowerzystka myślała że jest najważniesza bo przecież zielone i miała w nosie żeby nawet spojrzeć.

    • 129 166

    • (10)

      wina kierowcy ale jednak wina rowerzystki bo na zielonym jechała XD boże czy wy siębie słyszycie ?

      • 79 14

      • czy wjechała na zielonym?? watpie (3)

        • 7 49

        • Na niebieskim wjechała. (2)

          Jaki ty tępy jesteś. Ale dobrze, że piszesz, ludzie zobaczą twoją głupotę.
          Gratuluję. Ile klas podstawówki? Chyba, że trollisz z konfy czy innej moskwy.

          • 37 8

          • (1)

            No to dałeś POPiS, swojej tępoty umysłowej. Nieważne czego dotyczy wpis, ważne żeby wylać swój hejt na Konfederacje.

            • 2 12

            • Jaki hejt?

              Hejtować można kogoś kto nie jest pośmiewiskiem. To zwykłe wyśmiewanie :D

              • 4 1

      • zasada ograniczonego zaufania, rowerzystka jechała na oślep jak i kierowca, (4)

        oboje mieli otwarte pole do jazdy, żadnych ograniczeń w widoczności.

        • 6 36

        • Rowerzystka miała owszem, otwarte pole. Kierowca niekoniecznie, on miał warunkowe po obowiązkowym zatrzymaniu pojazdu.

          Tyle w temacie.

          • 24 0

        • Używasz pojęć jakich nie rozumiesz

          Naprawdę w obecnych czasach sprawdzenie co oznacza dane słowo, sformułowania jak w tym przypadku "zasada ograniczonego zaufania" nie wymaga wiele wysiłku. Doucz się.

          • 6 0

        • Jechała przed siebie, jak każdy kto ma pierwszeństwo

          Kierowcy też nie hamują przejeżdżając na zielonym.

          • 14 0

        • Jazda na oślep.

          To kierowczyk zignorował zieloną strzałkę, widać z jaką prędkością pakuje się na przejście.

          • 3 0

      • ale tu nie chodzi o jej winę

        Tylko o to samo co u motocyklistów, którzy zeszli na jednośladzie z tego świata. U dobrych 90% z nich na nagrobkach można by napisać: "to nie była jego wina". Tylko co z tego jak życia to nie wróci?
        Co z tego że to nie była wina tej rowerzystki, jeśli mogła zginąć, bo w konfrontacji z autem nie ma szans?
        Wjechała na przejazd rowerowy jak cielak, bez rozglądania się tam gdzie jest największe ryzyko.
        I jasne - nie ma takiego obowiązku i to nadal nie jej wina, tylko co z tego jak najbliższe tygodnie/miesiące będzie cierpiała..
        Nigdy w życiu, nawet na drobnym osiedlowym skrzyżowaniu na zielonym świetle nie wjadę rowerem bez upewnienia się. nigdy. są czasami tak durne skrzyżowania że do samego końca biegnie jakiś wysoki płot / krzewy, więc wtedy zwalniam, mimo że mam zielone!

        • 1 0

    • Jak macie pisać takie go*no to lepiej zamilczcie bo tylko udowadniacie jako kierowcy że nawet w 1% nie zasługujecie na to miano i prawo jazdy

      • 30 8

    • (2)

      Wchodząc na pasy na zielonym zawsze upewniam się, czy wszyscy się zatrzymali. Różnie to bywa. Potem co mi z tego, że miałam pierwszeństwo, jak kości połamane.

      • 28 5

      • po dłuższym upewnianiu się

        zielonego już nie ma i można walić w pieszego
        Czas przejścia skrzyżowania dla pieszych jest = bardzo = krótki żeby samochodów mogło jak najwięcej przejechać
        Chcę mieć możliwość przejścia jak jest zielone a nie dodatkowo upewniać się i zastanawiać

        • 9 6

      • Jadąc obwodnicą zawsze zatrzymuję się przed wlotami podporządkowanych dróg.

        Różnie to bywa. Co mi z tego że miałem pierwszeństwo, jak kości połamane?

        • 10 1

    • A on sie w ogóle zatrzymał (2)

      na zielonej strzałce?

      • 29 0

      • To nawet nie był california roll

        • 1 0

      • no właśnie nie, to jest niezatrzymanie sie na stopie i za to jest 1000zł i 10 punktów. w teori to w praktyce większość na czele z policją na to leje

        • 9 0

    • na pewno nie zboku głowy.......proszę zerknąć na czas filmu.....2 sekundy?

      • 1 0

    • człowieku to są ułamki sekund mam zielone wjeżdżam/wchodze a jakiś d**il który powinien sie zatrzymać jedzie bez hamulców. To co czekać az wszyscy se pojada spać i może będzie pusto dopiero przechodzić/przejeżdżać??

      • 15 2

    • (3)

      Do rowerzysty - zgadzam się z Tobą. Cmentarze są pełne tych, co powinni mieć na nagrobkach wyryte "miałem pierwszeństwo". Wina kierowcy bezdyskusyjna. Nawet jeśli miał strzałkę, to winien się był zatrzymać przed linią. Niemniej instynkt samozachowawczy w obecnych czasach jest w zaniku i sporo użytkowników nie tylko dróg woli cierpieć w myśl racji i przepisów.
      Dziwne czasy.

      • 8 11

      • no dokładnie

        wina kierowcy, ale nie rozumiem podejścia "mi się należy" .
        Potem pobyt w szpitalu i może wtedy nastąpi jednak olśnienie "że jestem nieśmiertelny".

        • 7 10

      • no nie... (1)

        Zasada ograniczonego zaufania to jedno, ale gdyby iść tym tropem to każdy kierowca jadący drogą z pierwszeństwem powinien wykazywać instynkt samozachowawczy i zatrzymywać się na każdym skrzyżowaniu z drogą podporządkowaną, nawet gdy skrzyżowanie jest z sygnalizacją i ma zielone światło bo przecież ktoś może wymusić więc trzeba sprawdzić by mieć absolutną pewność... Rezultatem byłby absolutny paraliż ruchu drogowego.

        • 8 1

        • porównujesz dwa samochody do pieszego vs samochód.... w pierwszym przypadku wystarczy zwolnic - jak coś walnie z lewej lub prawej to i tak masz szanse przeżyć... jak samochód walnie w pieszego to ten ma duże szanse zobaczyć św Piotra... adekwatne byłoby porównanie samochód vs pociąg....

          • 0 0

    • Dokładnie. Gwałciciel może i winny, ale jakby była brzydka to by nie zgwałcił! Jest współwinna!

      • 22 1

    • Nie wiem, co gorsze

      To, że jesteś tpą ofiarą czy to, że 45 osób Ci przyklaskuje

      • 5 0

    • glabie , w dudzie mial oczy , bo czerwone dla blachosmrodow to znaczy zielone.

      • 4 2

    • Nie rozumiem tych minusów. Prawdę mówisz. Ewidentna wina kierowcy, bo powinien ustąpić, ale na drodze obowiązuje zasada ograniczonego zaufania i rozejrzeć sie trzeba! Co Ci po nagrobku z napisem "nie obejrzałem się bo miałem pierwszeństwo" lub po kalectwie do końca życia?!
      Abstrahując od powyższej sytuacji, obecne przepisy niestety sprawiają że piesi są oduczani rozglądania się i wchodzą na pasy nawet w nocy przy słabym oświetleniu lub wychodząc zza przeszkód uniemożliwiających zauważenie ich odpowiednio wcześniej. Niestety prawo to zamiast chronić będzie powodowało zwiększenie ilości wypadków i zwiększą się statystyki zgonów pieszych...

      • 1 3

    • Tępota

      twoja poraża, to według ciebie jakie okoliczności muszą być spełnione żeby mając zielone światło móc bezpiecznie przejechać ulicę, może jakaś wysuwana zapora przed przejazdem dla rowerów, żeby następny tępy kierowca skupiony na wszystkim tylko nie na uważnym prowadzeniu auta zatrzymał się i nie zrobił nikomu krzywdy!!!

      • 0 0

    • Wina kierowcy samochodu, ale mówiąc obiektywnie w każdej grupie użytkowników dróg baranów nie brakuje, a właściwie są w przeważającej liczbie, czy to kierowcy aut czy rowerzyści. Pierwszeństwo przejazdu nie zwalnia z myślenia, trzeba uważać za siebie i innych, przewidywać. Niektórzy rowerzyści, piesi uważają się za niezniszczalnych, pierwszeństwo wyłącza myślenie.

      • 0 0

    • Wypadek - NIE przypadek

      Po 40 latach w rolach Piechura, Rowerzysty i Kierowcy , sobie , na szlakach , ścieżkach i drogach , przypisuję rolę drugorzędną
      Więc w pierwszej kolejności okazuję szacunek i troskę pozostałym Użytkownikom To się opłaca
      Gdziekolwiek Jestem i czymkolwiek się poruszam , nie oddaję swojego bezpieczeństwa w cudze ręce
      Dlatego , będąc 70+ , Nadal - ne mylić
      z Rafą , jestem w dobrym , ogólnie,
      stanie Pozdrawiam

      • 0 0

  • Za cos takiego powinna byc konfiskata auta przez takich buraków mamy najwyzsze OC w Polsce!!

    • 5 3

  • Ta rowerzystka chyba wjechała juz na czerwonym lub na mrugających?? reakcja przechodzącej gdy przyśpiesza aby zdązyć przejść (8)

    • 11 38

    • Dla niego było czerwone z warunkową zieloną strzałką i to jest najważniejsze. (5)

      Ponadto jak dla rowerzystki jest mrugające jak to mówisz to wyłącza się zielona strzałka.

      • 15 1

      • Może winne są dwie strony ? (2)

        • 1 14

        • (1)

          Nie wybielaj kierowcy, Pani miała zielone, Pan czerwone. Proste.

          • 13 2

          • A gdzie widzisz na filmiku że miała zielone??Bo Pna miał czerwone napewno ale rowerzystka?? tu bym się zastanowiła....

            • 1 1

      • h prawda (1)

        przepisy obowiązują wszystkich. Nie tylko kierowców samochodów. Baba grzała,bo chciała przelecieć na czerwonym

        • 0 1

        • a kierowca grzal na czerwonym strzalka juz zgasla, przed zielonym!!.

          • 1 0

    • a auto się nie zatrzymało na czerwonym świetle....na pewno była strzałka, ale jest to strzałka warunkowa!

      • 10 0

    • taaa

      przechodząca powinna przecież ciałem zasłonić .
      Oczekiwania kierowców . Oni na czerwonym jadą a piesi powinni 'się poświęcić ' .

      • 2 0

  • (14)

    Bawią mnie takie komentarze w stylu: "powinna się rozejrzeć, powinna zejść z roweru, itp". Jak by została w domu to by nie doszło do wypadku. Gość potraktował zieloną strzałkę jak sygnał kierunkowy. Nawet jeżeli nie chciał się zatrzymać to widział że dojeżdża do przejścia i przejazdu rowerowego. Ma stojący samochód po lewej stronie, który ogranicza mu widoczność. Powinien chociaż zwolnić aby mieć czas na reakcję. Zachował się skrajnie nieodpowiedzialnie i powinien zostać wyeliminowany z ruchu drogowego. nawet zaprzęgiem konnym nie powinien powozić.

    • 179 11

    • (4)

      bo ludzie piszący takie komentarze nie maja pojęcia że coś takiego jest nagminne, jako rowerzystka która codziennie dojeżdża do pracy widzę bardzo dużo i niestety ale nie ma drogi do pracy czy domu aby kierowca nie zajechał mi drogi bo on koniecznie musi natychmiast wręcz włączyć się do ruchu itp. I tak, muszę myśleć za kierowce bo prawdopodobnie juz by mnie nie było na tym świecie

      • 33 0

      • Potwierdzam (3)

        Mam takie samo zdanie jak Pani, trzeba myśleć za kierowcę i za siebie, zero zaufania dla kierujących pojazdami to podstawa w poruszaniu się rowerem zwłaszcza po mieście. Wyznaję zasadę, że auto ma zawsze pierwszeństwo mimo iż mam zielone światło. Takie życie.

        • 14 2

        • (2)

          no jednak nie, czerwone światło (z "zieloną strzałką") to bezwzględny stop właśnie dokładnie na taką okoliczność jaka zaistniała. 100% winy po stornie kierowcy i za to powinna być sroga kara.

          • 12 0

          • i co z tego że wina kierowcy (1)

            jak konsekwencje zdrowotne( czasem do końca życia) w takich sytuacjach ponosi rowerzysta

            • 3 1

            • babie nie wytłumaczy... przepis to przepis święta rzecz - jak w kuchni :)))))))))))))))))

              a nogi połamane...

              • 0 0

    • Dokładnie. Wszyscy mądrzy przed ekranami a w prawdziwym życiu popełniają te same błędy

      • 2 3

    • nie ma samochodu po lewej (1)

      , auto nadjeżdza już po kolizji.

      • 0 9

      • Jest. Auto z kamerą stoi po lewej stronie pojazdu który potrącił rowerzystkę

        • 4 1

    • wina kierowcy

      jednak takich sytuacji są już setki a tzn ze strzałka jest niebezpieczna i powinno się to zlikwidować. Podobnie światła zielone do skrętu i w tym samym momencie zielone dla pieszych

      • 3 2

    • (1)

      Jasne jak słońce, że powinna się rozejrzeć a to, że miała pierwszeństwo niczego tu nie zmienia. Ona samochodu nie zabije a samochód ją tak. Zapewniam Cię, że po tak dramatycznym przeżyciu będzie się już rozglądać.

      • 0 12

      • wiesz, głąbie, że nie miała możliwości go zobaczyć i zahamować?

        • 6 0

    • Respektować przepisy . (2)

      Z filmu wynika, że winowajcą zdarzenia jest kierujący pojazdem.
      Dla własnego bezpieczeństwa rowerzyści winni być czujni zgodnie z zasadą ograniczonego zaufania.
      p.s. Od czasu gdy w jesienną szarówkę nieoświetlony , ubrany na czarno z prędkością światła na prawoskręcie mi śmignął przed maską ped**arz, dwa razy się upewniam !!!

      • 0 6

      • tak rowerzyści powinni być czujni jak wszycy inni. niemniej bezwzględny stop to bezwzględny na stop - właśnie dlaczego że ktoś może kogoś nie widzieć, stop oznacza minimalizację skutków ewentualnego zderzenia o ile w ogóle to niego dojdzie. przepisu są tutaj proste i sensowne - tu nie ma miejsca na jakąkolwiek dyskusję

        • 4 0

      • Sprawdź co oznacza "zasada ograniczonego zaufania" bo używasz jej w złym kontekście.

        • 2 0

  • Wina kierowcy ale zachowanie rowerzystki to przykład współczesnego robienia wody z mózgu ludziom. (1)

    Rowerzysta jedzie przez ulicę i patrzy przed siebie, zero chociaż minimum asekuracji - rozglądania się. Tak samo pieszy. Wmówili im lewaki, że mają pierwszeństwo i idą przez ulicę jak barany. Zero minimum instynktu samozachowawczego. I dlatego po wprowadzeniu nowych przepisów ilość wypadków na przejściach wzrosła.

    • 7 11

    • Ty własnie udowodniłes ze mózgu nieposioadasz wine zwalajac na człowieka to tak jak by bandyte wybielac zato ze

      okradł kobiete która miała złoty łancuch na kurtce powieszony wiec prosiła sie by ja okradli

      • 3 2

  • Niezły hardkor

    Zawsze jak jadę rowerem, patrzę dookoła. Nawet przecinając jednokierunkową patrzę w obydwie strony.

    Razem z rowerem ważę jakieś 120 kg. Auto waży ze dwie tony.

    Kodeks drogowy można różnie interpretować, ale praw fizyki - już nie. Dlatego wolę dokładnie się rozejrzeć, przed przejazdem rowerowym - zwolnić. Bo może i mam pierwszeństwo, ale co mi po nim, jak wpadnę pod koła.

    Zdrówka.

    • 6 3

  • Czas

    0:45 nie dziękujcie ;)

    • 0 1

  • Co z tego, że masz pierszeństwo. (1)

    Jak życie masz jedno. Więcej uwagi z obu stron.

    • 2 3

    • A to to ztego zetrzeba karaz bandytów za kierownicą surowo !

      • 1 1

  • jakie światło miała?? (3)

    skoro dama za nią biegnie, żeby zdążyć przejść, a zaraz po potrąceniu włącza się zielone dla kierowców?

    • 4 8

    • ciemno zielone ?

      a auto jechało znacznie za szybko

      • 1 0

    • Nie zaraz po tylko 7 sekund później

      • 1 0

    • jak tak to widzisz to strzalka juz zgasla!!.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane