Wywiad z profesorem Witoldem Andruszkiewiczem
3145 wyświetleń 29 października 2014 (169 opinii)Zobacz wywiad nagrany 3 lata temu z profesorem Witoldem Andruszkiewiczem przez DCT Gdańsk.
Więcej na ten temat
Opinie (169) 2 zablokowane
-
2014-10-31 21:12
wdzięczny za wspólnie spędzone chwile
Profesor Andruszkiewicz był promotorem mojej pracy dyplomowej podczas studiów w WSM. Wg mojej wiedzy ''najgrubszej,, ( przynajmniej do tego czasu) bo bliskiej 200 str. Był przekonany, że nie powinniśmy odchudzać tej pracy dysponując tak obszernym materiałem. Pisałem wówczas o Bałtyckim Terminalu Kontenerowym w Gdyni i transeuropejskiej autostradzie północ-południe. Kto znał Profesora, to wie, że TAP-P to był jego konik. Czasami wracając po wykładach późnym wieczorem, jego szarym fiatem 125p opowiadał, jak używał go do pomiarów terenów pod Bazę Pasażersko-Samochodową w Gdańsku, której koncepcję opracował. Fiata zamienił na Poloneza Caro zakupionego za pierwsze zarobione na giełdzie pieniądze, dając tym samym dowód studentom, że z powodzeniem realizuje w praktyce to, co w teorii wykładał na zajęciach :-). Dziś codziennie przez okna mego biura obserwuję rozkwit transportu kontenerowego w Gdyni i korzystam z autostrady A1. Wprawdzie nie zaczyna się ona w Helsinkach i jeszcze nie kończy w Stambule ale jak uczy życie i uczył Profesor kiedyś to nastąpi. Jestem dumny, że mogłem spotkać tak zacnego człowieka w swoim życiu. Jestem przekonany, nie pozostał On obojętny żadnemu studentowi, który miał z Nim do czynienia.
Łączę wyrazy współczucia dla rodziny :-(- 1 0
-
2014-10-31 18:55
TO BYŁ CUDOWNY CZŁOWIEK..
..wybitny naukowiec, wspaniały pedagog,
Człowiek o wielkim sercu i umyśle ... Najbliższym Pana Profesora składam wyrazy szczerego współczucia ..- 2 0
-
2014-10-31 18:40
Człowiek mądry,zawsze uśmiechnięty szlachetny, życzliwy Wielki Patriota, który bardzo kochał Polskę i wiele zrobił dla Ojczyzny.
Uwielbiałam jego wykłady,które zawsze były ciekawe..
BYŁ WSPANIAŁYM CZŁOWIEKIEM
Głębokie wyrazy współczucia składamy całej rodzinie, oraz wszystkim bliskim- 2 0
-
2014-10-31 17:27
Pan Profesor
Mialam okazje poznac Go osobiscie. Wspanialy czlowiek, niesamowicie pogodny, cieply, zyczliwy, dowcipny i inteligentny. Chociaz nie byl moim wykladowca, nigdy nie pomyslalam o Nim inaczej niz "Pan Profesor". Niech spoczywa w spokoju
- 1 0
-
2014-10-31 14:57
Szacunek
Bardzo wporzadku czlowek byl moim wykładowca.
Niech spoczywa w pokoju- 2 0
-
2014-10-31 13:49
"Polaly sie lzy me czyste rzesiste"...
Na wspomnienia studentow profesora, ktore wybrzmialy jak cudowny koncert
wspomnien o niezwyklym,wartosciowym Czlowieku.- 2 0
-
2014-10-31 13:32
wspaniały profesor
wywarł wpływ na tysiące młodych ludzi, pozytywny wpływ.
żegnamy Pana, Panie Profesorze.
PS pamiętam jedno z opowiadań w których wyjaśniał nam studentom,
że najpierw piszemy imię a następnie nazwisko i jakie wynikają perturbacje z takiej kolejności w krajach o kulturze francuskiej (sporo ich jest w afryce).
monsieur Witold- 2 0
-
2014-10-29 11:57
patron ulicy (5)
No i jest wlasciwym kandydatem na patrona nowej ulicy dojazdowej do DTC...
- 307 2
-
2014-10-31 13:22
Patron Portu Północnego
- 0 0
-
2014-10-29 21:50
100/100
Popieram
- 3 0
-
2014-10-29 14:32
Patron.. (2)
tunelu i ronda w Letnicy.To dopiero super byłoby!
- 18 2
-
2014-10-29 16:03
Patron
Słyszałem że już jest projekt patrona nowej ulicy dojazdowej, ale poświęcony będzie ku pamięci jednej z ofiar pewnej katastrofy.
- 9 1
-
2014-10-29 15:07
nie nie nie
tam jest miejsce tylko na kolejne pokolenia lesi
ew lfy z pół nocy- 2 6
-
2014-10-31 11:50
Miałem zaszczyt i przyjemność być studentem Pana profesora na WSM
Na wykłady Pana Profesora chodziliśmy z przyjemnością i wstydem było je opuszczać. Były zawsze ciekawe, studenci nigdy nie wychodzili znudzeni - wiedzę zaszczepiał nam z niebywałym zapałem okraszonym szczyptą humoru. Nigdy ich nie zapomnę...
- 2 0
-
2014-10-31 11:05
Żal i zaduma
Profesor Witold Andruszkiewicz...
Wyrosłam w środowisku Wyższej Szkoły Morskiej w Gdyni. Poznałam osobiście Pana Profesora w połowie lat 80. XX wieku - byłam wtedy asystentem. Podszedł, skłonił się, przedstawił, powiedział coś miłego, uśmiechnął się, emanując ciepłem i życzliwością. Byłam zażenowana, podając mu swą dłoń. Buchnął w mankiet (sic!). Mnie - smarkulę.
Skarb
Nie masz pieniędzy
masz dar radości zza kraty
jesteś bogaty.
Tak, Profesor należał do tych najbogatszych. Zawsze w promiennej aureoli!
... Wszystkich ludzi traktował z ogromnym szacunkiem i estymą. Pamiętam Go wchodzącego do dziekanatu, sekretariatów różnych katedr, kwestury - zawsze z bombonierką pod pachą.
Wszyscy podziwialiśmy Jego kondycję. Dreptałam schodek po schodku w górę, na czwarte piętro, a tu nagle podmuch męskiej wody toaletowej. Wyśpiewane "dzień dobry" i tyle Go widziałam.
Wielkość jest siebie nieświadoma
Tancerz nie myśli
w swym tańcu o zabawie,
twórca o sławie.
Urzekająca skromność. To również Profesor Witold Anduszkiewicz.
Niepojętny uczeń
Wskazuję morze
choć o brzeg biją fale,
ty widzisz palec
Wielu z Jego studentów z licznych uczelni Trójmiasta miało niebagatelne szczęście uczestniczenia w zajęciach, w trakcie których przekazowi wiedzy towarzyszyły barwne opowieści z jakże bogatego życia. Doświadczenie i autentyczna radość z faktu, że następne pokolenia mogą usłyszeń "jak to było", gdy po powstających nabrzeżach gdyńskiego portu przechadzał się Eugeniusz Kwiatkowski...
Z każdym człowiek rodzi się i umiera świat.
... Z Profesorem Witoldem Andruszkiewiczem odszedł świat autentycznej pasji, radości życia i niezagubionego przeświadczenia, że sensem życia każdego z nas jest zawsze drugi człowiek.
Zaduszkowa impresja
Myśl w słońce wbiega.
Co ją w życiu utrwali?
Napis omega.
Jestem zaszczycona, że miałam szczęście uściśnięcia (nie raz!) ciepłej dłoni Pana Profesora oraz czerpania motywacji i serdeczności z Jego bezchmurnej aury.
Ślę słowa i niewyrażalne emocje żalu i smutku do wszystkich tych najbliższych Profesora Witolda Andruszkiewicza, których kochał miłością bezwarunkową swym małym-wielkim serce.
Hanna G. Adamkiewicz-Drwiłło- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.