Skrót z wyprawy do St.Tropez
914 wyświetleń 3 marca 2017 (34 opinie)Skrót z wyprawy do St.Trope, podczas której odwiedziliśmy 7 państw i przejechaliśmy 5 261 km.
Więcej na ten temat
Opinie (34) 3 zablokowane
-
2017-03-03 11:19
Wartburg 353 - das auto (3)
50 KM leciał 150 ! ojciec podlewał gażnik i zawsze odpalał .Obiechaliśmy Polskę Dedeery i Czechosłowację .Czar wspomnień..
- 10 1
-
2017-03-03 14:42
(2)
To ojciec był komuchem pewnie
- 3 5
-
2017-03-03 22:55
nie sekretarzem w Porozumieniu Centrum
aferę FOZZ w tym czasie rozkręcali, ostatnio pracował w SKOK Wołomin, a teraz dostał stołek w Energa S.A
- 2 0
-
2017-03-03 16:38
kodziarze kiedyś się rozbijali wartburgami
- 2 3
-
2017-03-03 13:14
nie kumam (2)
silnik 1.3 zgadza się- ale to był dwusuw - jak to można przerobić na gaz - no jak?
- 1 5
-
2017-03-03 22:35
Te Warburdżini obleciało by niejedno nowe auto. Pod maska kryje się coś lepszego niż fabryczne warczy burczy ;)
Pozdrowienia dla sąsiada Wojtka ;)- 0 0
-
2017-03-03 14:03
to nie był dwusuw
- 1 0
-
2017-03-03 15:16
Wartburgiem do St.Tropez
Trabantem do San Escobar
- 8 0
-
2017-03-03 14:21
warczyburg
kupel tolo kiedys miał takiego ale ten starszy model dwusów ach co to za przygody i wypady na kociewie byly - milo wspomniec
- 2 1
-
2017-03-03 13:34
Auto ze zdjęcia to nie dwusuw!
- 1 0
-
2017-03-03 12:24
Wartburg i komfort? Niech autor artykułu wyprostuje nogi na przednim siedzeniu. (1)
- 3 3
-
2017-03-03 13:24
Mój tata 1,86 jeździł całe życie tĄ marką i nie narzekał :-)
- 1 1
-
2017-03-03 12:55
fajny materiał, miły dla oka :)
- 3 1
-
2017-03-03 10:29
(1)
Fajna przygoda, super sprawa, tak trzymać :-) :-) :-)
- 11 1
-
2017-03-03 11:58
Lubicie takie podroze to zachecam
do wziecia udzialu w Zlombolu
http://zlombol.pl/
rok temu dojechalem na Sycylie duuuuuzo starszym autem i bylo super- 0 0
-
2017-03-03 11:48
Fajna fura.
Miałem 323 i muszę przyznać, że cieszył. Kolega w tym czasie miał 125p i mimo,że czuł się w nim bardziej komfortowo, był stałym klientem FSO. Wartburg był super samochodem, mając oczywiście na uwadze czasy i zarobki. Najciekawszą częścią Wartburga była rama nośna, więc z ewentualną blacharką nie było żadnego problemu. Zgniły błotnik zamieniało się na plastikowy, ciągnęło samemu sprayem i można było dalej śmigać. No cóż, sentymenty:-)
- 7 1
-
2017-03-03 11:26
Prawdziwy wartburg był dwusuwowy ten dźwięk i zapach były niezapomniane
To jest wieśwagen a nie wartburg. Z prawdziwym Wartburgiem ma niewiele wspólnego. Wartburg klasyk powinien być dwusuwowy. To jak czterosuwowa Syrenka. Silnik od Polo 1,3, to jakby rajd VW Polo...
Ten zapach dwusuwu, dźwięk i mieszanie oleju z benzyną na stacji :) to były czasy...- 7 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.