Wyjątkowy Fiat 126p
6467 wyświetleń 23 października 2018 (101 opinii)Poznajcie historię Malucha, który przez 27 lat zalegał w graciarni. Dziś otrzymał drugie życie i pięknie prezentuje się na trójmiejskich ulicach.
Więcej na ten temat
Opinie (101) 2 zablokowane
-
2018-10-23 14:04
(4)
Fajne autko,mam 500 zeta,kupuje.
- 12 53
-
2018-10-23 14:17
za 500 zeta kup sobie rower i to z dolnej półki :D
- 20 2
-
2018-10-23 14:36
Troll
Troll,domator znowu nadaje.
- 14 1
-
2018-10-23 21:14
za pińcet to bierz Karyne i brajana na zakupy do galerii handlowej
- 5 0
-
2018-10-25 11:58
Teraz z tymi papierami jest śmiało wart 40 tys zł... A jak nie to za 5 lat będzie
- 1 0
-
2018-10-23 14:05
Maluch mój pierwszy samochód... (4)
Co to był za jazda!
Urywająca się linka gazu (podłączona do dźwigienki ssania na szybko aby dojechać)
Wiecznie spadająca rura ogrzewania i szyby wewnątrz skute lodem od środka...
Zrywające się przeguby.
No ale jechało się :)- 83 3
-
2018-10-23 16:23
(1)
Linka gazu w moim fiaciku nie urwała sie nigdy, za to linka rozrusznika kilka razy. Do odpalenia słuzyła mi szczotka zmiotka, która wciskałem dżwignie rozrusznika.
No i odklejajaca sie podsufitka. Przez 3 lata jeździłem bez problemów, potem łozyska przednich kół, zwrotnice. Kupiłem w 1980 jeździłem sporo i przez 5 lat wiekszych problemów nie było.
Jazda zimą to było wyzwanie. Przy dużych mrozach ogrzewanie nie wyrabiało, okna zaparowane, opony zdarte...- 17 0
-
2018-10-23 23:04
Większość użytkowników maluchów jeździło z kijem w aucie, właśnie do rozruchu. Te linki tak często się zrywały, że w warsztatach wszystkie posprzedawali. :)
- 3 0
-
2018-10-24 01:21
urywająca?
chyba miałes pecha. W dwóch maluchach, którymi jeździłem linka rozrusznika urwała mi się tylko raz. Na ten przypadek woziłem w samochodzie kawałek kijka. Rura od ogrzewania? Nigdy. A przeguby trzeba było systematycznie smarowac i sie nie urywały :)
- 1 2
-
2018-10-25 16:49
Pamiętam te strzelając
- 0 0
-
2018-10-23 14:12
Szkoda, że tylko takimi rupieciami może pochwalić się nasza rodzima motoryzacja (4)
w tych latach za wodą jeździły ponad 300 konne muscle cary z widlastymi 8 cylindrowymi jednostkami, które mają dźwięk, że aż ciary przechodzą. Ceny pokazują, że w Polsce za komuny było podobnie jak teraz, aby kupić nowe auto trzeba było jakieś 20 wypłat :)
- 53 12
-
2018-10-23 16:39
(1)
No i po co ci 300 koni. Gdzie chcesz tym jeździc? Musisz miec nowe auto? W PRL nie mogłeś kupić auta ot tak, za gotówkę. musiałeś mieć talon (tylko dla wybranych) lub za $$ w Pewex. Pozostawała giełda, lecz tam lekko uzywane polskie auta były droższe niz w Polmozbycie.
Obecnie samochód opuszczający sklep juz traci na wartości, wtedy zyskiwał, i to sporo. Takie to były smieszne czasy. Ludzie kombinowali i jeździli- 9 7
-
2018-10-24 05:36
No takie były czasy. U nas przed blokiem dwuklatkowym -132 mieszkania a ojciec parkował samochód wzdłuż krawężnika a samochody stały po 2 metry od siebie.
- 1 0
-
2018-10-23 17:17
300 koni z 6 litrów to wynik niewiele odbiegający od malucha...
- 11 4
-
2018-10-25 12:01
Haha gdybyś był świadomy to byś wiedział że nie tylko...
Polskich pięknych aut było kilka. Istnieją w muzeach i niestety były prototypami ale istnieją
- 0 0
-
2018-10-23 14:23
(2)
Troche tych maluszków jeździło po kraju. Pewnie jeszcze gdzieś w "krzakach" pare sztuk jest.
- 26 1
-
2018-10-23 16:29
na chyloni na ul. gniewskiej przy skrzyzowaniu z ul. starogardzcką
stoi opuszczony od lat maluch. pewnie właściciel zmarł.
- 2 0
-
2018-10-23 17:36
oczywiście, i nawet starsze ;) kupowane za dolary - ale ten też ładny
- 0 1
-
2018-10-23 14:34
Jak to jest z czarnymi tablicami, dało się przerejestrować auto na siebie i mieć je wpisane do dowodu? (3)
- 16 0
-
2018-10-23 16:56
ładnie odrestaurowane brawo!
dobrze, ze nie "amerykanskie tablice" te male ;) czarne- klasyka.
- 3 1
-
2018-10-23 19:01
Pewnie nie przerejestrował (1)
I wozi w schowku umowę
- 9 0
-
2018-10-23 22:11
Tam nie ma schowka. Jest pułka z głośnikiem.
- 3 0
-
2018-10-23 14:44
fajnie
kolejny kaszlak uratowany.
- 34 2
-
2018-10-23 14:51
To nie prawda że już nie ma , ostatnio odrestaurowany w 3 city to Fiat126p lazurek (niebieski) (2)
poszukajcie na Facebooku , tu zrobiony a po 2 latach trafił do Chicago .
- 6 1
-
2018-10-23 17:15
Gdzie na promie uszkodzili pas przedni..
- 4 0
-
2018-10-24 08:48
ten ma nie zadbany silnik a lazurek miał miód mailinę ..wygląda na jakiś przyjacielski artykuł
- 0 0
-
2018-10-23 14:51
(11)
Kiedyś to były auta z duszą, a nie taka masówka jak w dzisiejszych czasach
- 21 20
-
2018-10-23 15:54
(5)
Faktycznie
Szrot przestarzały w czasie produkcji.
Kup se syrene i jeździj dalej z duszą.- 8 9
-
2018-10-23 18:37
(4)
Wolałbym zadbaną syrenke niż 20-letnie BMW
- 5 4
-
2018-10-23 21:53
Nie żebym był jakimś fanem
Ale jak masz się dostać z punktu a do b, jednak to bmw dowiezie Cię dużo sprawniej...
- 5 2
-
2018-10-23 21:55
(2)
Do czasu kolizji...
- 1 0
-
2018-10-24 19:34
to bmw powoduje kolizje? (1)
czy kierowca?
myslisz ze gdybys nagle przesiadl sie do bmw to bys sie rozbil na drzewie?- 0 0
-
2018-10-24 22:18
Nie musisz spowodować wypadku żeby w nim uczestniczyć
A jak strefa zgniotu się kończy na tylnym zderzaku...
- 1 0
-
2018-10-23 17:54
Grubo ponad 3.3 mln wyprodukowanych maluchów (i to tylko w Polsce) to nie była tania masówka? (1)
- 4 0
-
2018-10-23 19:11
Do tego tandeta
- 1 1
-
2018-10-23 19:57
hahah ja wiem, że sentymenty itd., ale głupszego komentarza to dawno nie czytałem...
- 1 2
-
2018-10-24 05:39
Z duszą? Domyślam się że każdy samochód był kiedyś wyklepywwny ręcznie a tapicerka była dopieszczona przez szwaczki. Nie przesadzaj człowieku. Każdy wspomina młode lata z sentymentem ale nie dajmy ponieść się fantazji
- 2 2
-
2018-10-25 16:20
Wiesz co?
Wolę masówkę. A ty jezdzij socjalistycznym autem z duszą
- 0 0
-
2018-10-23 14:51
Jaki on oryginalny jak przedni pas już wspawany :(
- 13 3
-
2018-10-23 14:53
przedni znaczek jest nieorginalny od tego rocznika (1)
- 13 4
-
2018-10-23 15:06
od polowy 77r wychodzily z tym emblematem
- 4 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.