TV

O włos od tragedii. Dziecko wbiegło na jezdnię

68346 wyświetleń 15 czerwca 2022 (1341 opinii)

Opinie (1341) ponad 100 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Dziecko wbiegło pod samochód. Centymetry od wypadku

    Biało-czarne opinie

    Same biało-czarne opinie.
    Dziecko powinno być pilnowane, owszem, powinno być wyuczone stawać przy ulicy, ale każdemu może się zdarzyć zagapić - dorosłemu i dziecku. To nie znaczy, że ta kobieta jest złą matką. Ten film miał służyć nauce - oczy dookoła głowy i uczenie dzieci. Tymczasem większość dorosłych - choć sama ma prawo jazdy - nie uczy swoich dzieci bezpieczeństwa na drodze. Sama znam osobę, której dziecko prawie zostało potrącone, bo wjechało na hulajnodze na puste pasy (na zielonym), gdy wjeżdżał na nie samochód z zieloną strzałką. Owszem, winny byłby kierowca. Ale dziecko jeździ bardzo szybko, rodzic był ze 100 metrów w tyle.
    Ludzie zapominają, że to nie gry samochodowe, to nie dysputy - gdzie chodzi o rację lub jej brak. Tylko to życie. Mamy jedno życie, jedno zdrowie. Kierowca może pójśc siedzieć lub płacić odszkodowanie, gdy "nie ma racji", ale na grób dziecka albo na jego kalectwo patrzeć będzie jego rodzic...
    Kierowcy też może się zdarzyć zagapienie. Tutaj akurat kierowca się nie zagapił, bo od wbiegnięcia dziecka na pasy do zatrzymania samochodu minęła sekunda - widać na nagraniu... Tymczasem pasy były zasłonione przez samochody, a dziecko w dodatku wybiegło z bocznej uliczki. A komentujący to umniejszają. Umniejsza to też policja, tymczasem dziecko fakycznie "wtargnęło" na pasy. Skąd kierowca ma wiedzieć, czy osoba biegnąca po chodniku pobiegnie prosto czy w prawo czy w lewo? Można się profilaktycznie zatrzymywać zawsze, gdy biegnie dziecko, ale teraz rodzice nie uczą dzieci, by nie biegały po chodnikach. Niech dziecko chodzi grzecznie po mieście, a biega i jeździ po parku..

    • 4 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Dziecko wbiegło pod samochód. Centymetry od wypadku

    dziecko wykonało unik XD
    chyba przed swoim cieniem, bo przed samochodem nie

    • 1 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Dziecko wbiegło pod samochód. Centymetry od wypadku

    Skoro to strefa zamieszkania to po kij jest przejscie dla pieszych?

    • 1 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Dziecko wbiegło pod samochód. Centymetry od wypadku

    Nieważne czy to strefa zamieszkania czy nie. Kierowca pewnie by był winny jak by się coś stało. To dziecko niestety wbiegło na ulicę, po której nie spacerowali piesi, ale jeździły samochody i powinno zachować ostrożność niezależnie od strefy w jakiej się znajduje. Oczywiście to dziecko może jest za małe aby to rozumieć i powinno uczyć się od nadzorującej go opiekunki. Prawdopodobnie jednak jego opiekunka również nie zna takich zachowań, więc i dziecko nie ma się od kogo uczyć i być prawidłowo otoczone opieką w mieście, gdzie ulice i przejścia dla pieszych są wszędzie.

    • 5 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Dziecko wbiegło pod samochód. Centymetry od wypadku

    Ocknij sie babo

    "Fajna" matka, zamiast pilnować dzieciaka to nosem w telefonie... jak dla mnie, mandat się matce należy, a dla kierowcy podziękowania

    • 3 1

  • a gdzie była mamusia,wpatrzona w komórkę,dziecko trzyma sie za rękę

    • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Dziecko wbiegło pod samochód. Centymetry od wypadku

    Ale przeczytaliście aktualizację? (6)

    Policja potwierdza, że w strefie zamieszkania pieszy (a więc także to dziecko) miało pierwszeństwo i nie musiało być pod niczyją opieką. Drodzy kierowcy - wiem ze wielu z was ma z tym problem ale zacznijcie przewidywać takie sytuacje i jedźcie zgodnie z przepisami to nikomu się nie stanie krzywda.

    • 5 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Dziecko wbiegło pod samochód. Centymetry od wypadku

      Z jednej strony tak - dziecko miało pierszeństwo (3)

      Z drugiej jednak brakuje tu zdrowego rozsądku tej kobiety.
      Co gdyby kierowca jednak nie wyhamował?
      "Dziecko miało pierwszeństwo, nie musiała go pani pilnować, spokojnie mogła pani gapić się w telefon, jest pani zwycięzcą w tym sporze! PS Proszę przyjąć najszczersze kondolencje." ?!
      Mowa tu o kilkulatku przy ulicy - bez względu na przepisy prawa trzeba być umysłową amebą żeby tak się zachowywać.

      • 3 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Dziecko wbiegło pod samochód. Centymetry od wypadku

        Powtarzam (2)

        Jeśli kierowcy będą jeździć w strefie zamieszkania tak jak powinni to nie trzeba będzie się martwić, że ktoś rozjedzie nam dziecko. To nie pieszy ma się wciąż stresować, że coś mu się przytrafi. To kierowca ma uważać i to bardzo. Bo od tego zależy czyjeś życie.

        • 1 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Dziecko wbiegło pod samochód. Centymetry od wypadku

          (1)

          Pieprzysz głupoty. Dziecko w tym wieku ma obowiązek zatrzymać się i zaczekać na matkę, a nie wbiegać jak dzikus na drogę "bo ma pierwszeństwo". Pasy nie pasy, odrobina rozsądku! A sytuacji nie byłoby, gdyby matka nie gapiła się w telefon w momencie, gdy zbliża się z dzieckiem do drogi. Powinna paść komenda "stój!".

          • 0 1

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Dziecko wbiegło pod samochód. Centymetry od wypadku

            Dziecko nie ma takiego obowiązku

            To nie jezdnia tylko strefa zamieszkania. Piesi są chronieni i mogą się poruszać jak chcą i gdzie chcą. Sytuacji by nie było gdyby kierowca jechał wolniej.

            • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Dziecko wbiegło pod samochód. Centymetry od wypadku

      (1)

      Człowieku, myśl odrobinę, dzieciak pojawił się tam, gdy samochód był może 5m od przejścia. Pierwszeństwo nie oznacza, że można sobie bezkrytycznie wchodzić prosto pod maskę, a potem mieć pretensje bo przecież miało się pierwszeństwo. Masz się zatrzymać i spojrzeć.

      • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Dziecko wbiegło pod samochód. Centymetry od wypadku

        Pierwszeństwo właśnie to oznacza

        Inaczej nie byłoby pierwszeństwem.

        • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Dziecko wbiegło pod samochód. Centymetry od wypadku

    oczywiście stara wpatrzona w telefon, zabrać jej tego dzieciaka

    • 3 0

  • Opinia do raportu

    Zobacz raport Dziecko wbiegło na pasy przed samochód

    Matka koszmar...co tam było w telefonie takiego ważnego

    Bez kontaktu z dzieckiem, nie dziwne, że nie potrafi się zachować na ulicy

    • 1 0

  • Opinia do raportu

    Zobacz raport Dziecko wbiegło na pasy przed samochód

    Mamusia 500plus..czarne włosy, białe adidasiki i dresiki

    A Brajanek zap..wprost pod auto. Szkoda kierowcy, gdyby go uderzył... tak malego dziecka zza zaparkowanego auta obok pasów nie widać

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane