TV

Motoklasyka: Wartburg

3699 wyświetleń 3 marca 2017 (61 opinii)

Bohaterem czwartego odcinka z cyklu "Motoklasyka" nie jest ani unikatowy, ani ładny, a tym bardziej drogi samochód. To niemiecki "kanciak", czyli dobrze znany Wartburg 1.3. Przestronne auto doskonale radzi sobie w miejskiej dżungli, a do tego jest tanie w eksploatacji i (w miarę) niezawodne. Prezentowany egzemplarz niedawno wrócił z siedmiodniowej wyprawy po Europie, podczas której wykręcił ponad 5 tys. km. Wrócił cały i zdrowy, dodajmy.

Więcej na ten temat

Opinie (61) 2 zablokowane

  • (1)

    Jeździliśmy wartburgiem 353.To było kochane autko, nigdy się nie psuło, do bagażnika mieściło się wszystko, objechalismy nim całą Polskę.

    • 4 1

    • My podobnie:-)

      • 3 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wartburgiem przez Europę do St.Tropez

    fajny materiał, miły dla oka :)

    • 3 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wartburgiem przez Europę do St.Tropez

    (1)

    Fajna przygoda, super sprawa, tak trzymać :-) :-) :-)

    • 11 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Wartburgiem przez Europę do St.Tropez

      Lubicie takie podroze to zachecam

      do wziecia udzialu w Zlombolu
      http://zlombol.pl/
      rok temu dojechalem na Sycylie duuuuuzo starszym autem i bylo super

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wartburgiem przez Europę do St.Tropez

    Fajna fura.

    Miałem 323 i muszę przyznać, że cieszył. Kolega w tym czasie miał 125p i mimo,że czuł się w nim bardziej komfortowo, był stałym klientem FSO. Wartburg był super samochodem, mając oczywiście na uwadze czasy i zarobki. Najciekawszą częścią Wartburga była rama nośna, więc z ewentualną blacharką nie było żadnego problemu. Zgniły błotnik zamieniało się na plastikowy, ciągnęło samemu sprayem i można było dalej śmigać. No cóż, sentymenty:-)

    • 7 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Wartburgiem przez Europę do St.Tropez

    Prawdziwy wartburg był dwusuwowy ten dźwięk i zapach były niezapomniane

    To jest wieśwagen a nie wartburg. Z prawdziwym Wartburgiem ma niewiele wspólnego. Wartburg klasyk powinien być dwusuwowy. To jak czterosuwowa Syrenka. Silnik od Polo 1,3, to jakby rajd VW Polo...
    Ten zapach dwusuwu, dźwięk i mieszanie oleju z benzyną na stacji :) to były czasy...

    • 7 0

  • Mój stryjek miał kiedyś Trabanta, zostawił go przed kościołem na przeciw furmanki i koń z nudów obgryzł mu maskę (1)

    • 13 1

    • A mojej cioci Pelagii gronkowiec z kremu obgryzl okulary

      i dobieral sie do kapci

      • 10 0

  • Był taki w rodzinie

    Dość pakowny i miękki. Niestety zawodny, sypał się socjalistycznie. Na serwis trzeba było jechać do polmozbytu o 4.00 rano, żeby zapisać się w kolejkę.

    • 5 3

  • To betka. Jeździłem (1)

    tym wcześniejszym ze zmieniaczem biegów przy kierownicy. Ten plastik wyginał się w sposób tragiczny i miało się wrażenie, ze zaraz zostanie w dłoni.

    Z ciekawostek - w okresie, z którego pochodzi model wartburga o którym mowa w artykule, rozpoczęto również produkcję trabanta z silnikiem polo. W środku było siermiężnie jak diabli:-)

    • 5 0

    • Też miałem. 6 worków kartofli nim wiozłem - siedział nisko ale ciągnął. Miał "wolne koło" (bez wysprzęglania). No i 2-sów więc do benzynki trzeba było lać olej. Wajcha od kierunków mi się złamała ale oba kawałki skleiłem łącząc (dla wzmocnienia) jakąś obudową od długopisu. Raz przyjąłem w bok (w drzwi) malucha - maluch zmarszczył sobie czoło (na szczęście jego kierowcy nic się nie stało) ale okazało się że Warbi drzwi ma po prostu pancerne (panzerwagen tiger :-) Miałem też sprzęt Hi-fi na pokładzie - radio Unitra Safari ! To były czasy ...

      • 8 1

  • Warburg i Taraban klasyki z DDR { Dojcze Dramatisze Republik } (1)

    a u nas ... Scarpetta GTi

    • 8 0

    • no ale 180/2h. wyciagał ! oczywiście wersja Sport

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane