Moment zderzenia aut na obwodnicy
174490 wyświetleń 7 października 2021 (268 opinii)Kolizja między Karwinami a Chwarznem. Dla wszystkich "znawców", którzy mówili, że to przez nietrzymanie odległości - zobaczcie co się tam stało naprawdę. Chłopak hamował, a potem zapomniał/zagapił się i drugi raz nie zwolnił.
Więcej na ten temat
Opinie (268) 5 zablokowanych
-
2021-10-07 11:51
Refleks/nieuwaga kierowcy Corolli i siła hamowania idą w parze
Są do bani
- 2 0
-
2021-10-07 11:52
barany nie zachowują odległości. standard. za jeżdżenie na zderzaku mandat!!
- 4 1
-
2021-10-07 11:53
Już nie dało się
bliżej zderzaka podjechać?!
- 1 0
-
2021-10-07 12:01
Zapomniał hamować
Przecież on nie hamował albo siedział w telefonie.
- 0 0
-
2021-10-07 12:04
odstepik mama nie uczyla ??
teraz plac i placz i do blacharza
- 2 0
-
2021-10-07 12:09
Szybciej i bliżej! za duży odstęp od poprzedzającego! B.r.nie, od tego robią się właśnie korki!
Słabo się robi czytając komentarze jakichś światłych inaczej miszczów kierownicy dyscyplinujących kierowców wrzucających zdjęcia z drogi, gdzie odstęp do poprzedzającego jest zachowany. Bo każdy z komentatorów to co najmniej pilot f16 z czasem reakcji rzędu dziesiątych części sekundy, do tego jadący maszyną zdolną do zatrzymania w miejscu z prędkości 90 km/h
- 3 1
-
2021-10-07 12:10
Oczywiście wszyscy lewym pasem
- 4 0
-
2021-10-07 12:11
Klasyka obwodnicy
A spróbuj zachować bezpieczną odległość, to zaraz ci się wbije przed maskę mistrz kierownicy albo i dwóch...
- 7 0
-
2021-10-07 12:17
Co z obowiązkowym dystansem?
Co za patrzeniem przed siebie? Kto szkoli tych kierowców the-bilii? Gdzie im się tak śpieszy, że wiecznie muszą siedzieć na zderzaku? ...
- 1 0
-
2021-10-07 12:21
Awaryjne hamowanie (2)
Widać na filmiku jak byk, że BMW najpierw zachamowało normalnie, a chwilę później z dużo większą siłą. Automat w BMW zaczął ostrzegać kierowcę jadącego za nim miganiem środkowym światłem stopu. Wina obopólna. Kierowca zarówno BMW jak i ten który w nie uderzył jechali za szybko i nie trzymali odstępu.
- 2 8
-
2021-10-07 12:47
Nie zmienia faktu, iż kierowca Toyoty nie dotował się do warunków panujących na drogach. Widać, iż za bmw jest sporo aut. Wina jest po stronie toyoty ewidentnie
- 3 0
-
2021-10-07 13:08
bzdura
Chlopak z BMW nie zrobil nic a nic zlego, ten z toyoty mu wjechal w tył i to w 100% jego wina.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.