TV

Moment zderzenia aut na obwodnicy

174489 wyświetleń 7 października 2021 (268 opinii) autor: Doro

Kolizja między Karwinami a Chwarznem. Dla wszystkich "znawców", którzy mówili, że to przez nietrzymanie odległości - zobaczcie co się tam stało naprawdę. Chłopak hamował, a potem zapomniał/zagapił się i drugi raz nie zwolnił.

Więcej na ten temat

Opinie (268) 5 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Opinia do raportu

    Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

    (19)

    Chcesz powiedzieć że to nie jest jego wina?

    • 100 3

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

      (17)

      Oczywiście, że nie!
      Ale jest to inny powód niż jazda na zderzaku.
      Zagapił się czy coś i tyle. Po prostu głupia stłuczka.

      • 3 47

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

        Gdyby trzymał odstęp, to nawet mimo zagapienia się miałby dość czasu

        • 56 4

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

        pewnie zagapił sie w komórkę (14)

        • 26 2

        • Opinia do raportu

          Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

          koleś w BMW w części też trochę winny, widać na filmie jak gwałtownie hamuje bo się zagapił (migają kierunkowskazy (12)

          i światło STOP co oznacza gwałtowne hamowanie) - no a Toyota miała słabsze hamulce i tyle. Możliwe, że też się zamyślił. Ostatecznie wina Toyoty, ale pan z BMW....nieładnie.

          • 4 30

          • Opinia do raportu

            Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

            zakładam, że w bmw zadziałało aktywe hamowanie

            i kierowcy prawie się udało, przód ogarnięty ale dzwon w tył nieunikniony bez odpowiednniej odległości między autami...

            • 12 0

          • Opinia do raportu

            Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

            Jaki znowu "trochę winny"? (7)

            Coś stało się z przodu, że musiał gwałtownie zahamować. Bezpieczny odstęp z definicji powinien być taki, aby w takim właśnie przypadku dać radę zatrzymać się. Ten z tyłu jechał na zderzaku. Gdzie tu wina kogokolwiek poza tym z tyłu?

            • 25 2

            • Opinia do raportu

              Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

              wyobraź sobie, że jadę w kolumnie samoochodów, za mną jedziesz ty (6)

              ale ja mam o wiele lepsze hamulce więc zacznę hamować dopiero w chwili jak będę wiedział, że ja wyhamuję, a tobie się nie uda - czyja wina wtedy?

              • 1 15

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

                (5)

                Dalej tego co nie wyhamował. Kierowca powinien znać swoje auto. Jeśli prowadzę auto po raz pierwszy zawsze robię próbę awaryjnego hamowania i wtedy wiem jak auto reaguje.

                • 8 1

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

                (4)

                to ci nic nie da jak przed tobą będzie jechało auto o bardzo krótkiej drodze hamowania, założmy że 100-0 ma 31 metrów, a ty masz 43 metry drogi hamowania. On się zatrzyma, a ty masz 12 metrów.

                • 1 3

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

                Więc po prostu trzeba trzymać bezpieczną odległość. Koniec tematu i filozofowania! Przy jeździe 100/h powinieneś mieć 50 m zapasu, zgodnie z obecnymi przepisami. I każdy by się zmieścił!

                • 9 0

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

                No tak, dlatego przy 100km/h

                Masz trzymać 50m odstępu lub więcej.

                • 0 0

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

                (1)

                Jak jedziesz mniej niż 50 metrów, to rzeczywiście masz problem i to wcale nie z hamulcami.

                • 0 0

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

                jak jadę 50 metrów za nim to co chwila mi wjeżdża jakiś typ w to miejsce

                • 2 0

          • Opinia do raportu

            Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

            on wyhamowal, winny ten co nie wyhamowal (1)

            • 5 0

            • Opinia do raportu

              Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

              ja zawasze jadę tak, żeby bezpośrednio za mną nie jechał TIR

              bo jeśli pisze SMSa, przegląda fejsa, albo co gorsza śpi to ze mnie zostanie keczup na tapicerce

              • 5 0

          • Opinia do raportu

            Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

            Toyota to miała słabszego kierowcę. Jak to mówią złej baletnicy ... I niech się BMKą nie zasłania.

            • 0 0

        • Opinia do raportu

          Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

          Na 100 pro

          • 0 0

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

        jego chrzanionym obowiazkiem jest nie zapominac

        • 6 0

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

      Stłuczka

      Oczywiście że jego wina, bezpieczna odległość między innymi pojazdami nie zachowana, nie tylko przez tego kierowcę, ale i w tego co wjechał, bo tamten też wjechał lekko w innego

      • 1 0

  • Opinia do raportu

    Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

    odległości między autami!!! (3)

    mokra nawierzchnia plus obwodnica.

    • 103 6

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

      ten w sumie miał odległość, tylko nie hamował

      na powiększeniu, gdzie wiać wyraźnie trzecie światło stopu, można zauważyć, że kierowca który wjechał w tył, wcześniej szybko reaguje i hamuje razem z samochodem z przodu, ale na sam koniec, gdy w samochodzie z przodu stop już awaryjnie mruga - kierowca z tyłu nadal jedzie kilkanaście metrów, zanim zaczyna ponownie hamować.
      Odległość była nie najgorsza, ale za to czas reakcji ostatniego hamowania fatalny.

      • 8 2

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

      (1)

      dlatego tutaj wina jest wszystkich, ktorych wiadć na filmie. gdyby np. bmw miał odpowiedni odstęp do auta przed nim, to nie musiałby tak mocno hamować. a bmw ciągle się zbliżało do auta poprzedzającego. prócz tego dziwny styl hamowania ten od bmw miał. niby przyhamowywał, ale nagle szybko zbliżał się do tego przed nim. kiepski driver. zrobił zadymę przez to, że nie umie jechac równo z innymi. a ten co go w tył poczęstował też się zbyt zrelaksował w złym momencie.

      • 1 4

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

        serio?

        to wina bmw , jak hamował... może jeszcze wina deszczu , że pada .. ogarnij się człowieku

        • 4 0

  • Opinia do raportu

    Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

    O czym Ty piszesz?! (29)

    Brak odstępu - przecież to widać.
    Jedziecie 80-90 kmh. Odstęp ma być minimum 45 metrów.
    Gość jechał jakieś 10 metrów od BMW.
    4.5x za mały odstęp!

    • 205 8

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

      (21)

      Jechaliśmy ok 70 km/h to po pierwsze.
      Po drugie można policzyć, że kierowca Toyoty miał ok. 2s odstęp od BMW.
      Widać, że hamował, ale tylko raz a dlaczego za drugim razem tak przeciągnął? Zagapił się czy co? Zatem to nie był problem odległości, a całkowicie inny.

      • 10 49

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

        (1)

        Linia P1a ma 4m długości i 8m odstępu.
        Jeśli jedziecie 70 km\h to odstęp ma być nie mniejszy niż 35m.
        W 12 sekundzie nagrania gdy on przestał hamować ma około 10-12m odstępu do BMW.
        Czyli 3x mniejszy odstęp niż nakazują przepisy.
        Gdyby miał te 35m to by wyhamował tak samo jak zrobił to Peugeot za nim.

        Niestety - długi czas reakcji (kiepski kierowca) + brak obowiązkowego bezpiecznego odstępu = bycie sprawcą kolizji.
        Źle, że ty także nie znasz przepisów skoro błędnie myślisz, że to "nie jego wina".
        Oznacza to, że kolejny raz to Ty możesz zakorkować obwodnicę myśląc, że odstęp jest OK gdy będziesz jechać komuś na zderzaku tak jak robił to chłopak z czarnego auta.

        • 64 1

        • Opinia do raportu

          Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

          No i pięknie wytłumaczone. Ciekawe czy dotarło do adresata?

          • 0 0

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

        odstępy liczmy w metrach nie w sekundach (3)

        2 sekundy jak widać było za krótkim odstępem, powyżej masz wyjaśnione - przy 70kmh odstęp minimalny 35m.

        • 14 6

        • Opinia do raportu

          Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

          Odstęp można liczyć na więcej niż sposób (2)

          Jeżeli obydwa są w ruchu, to sekundy są jak najbardziej zasadna metoda wyliczania i.duzo.prostsza.
          Człowiek bez większego problemu jest w stanie oszacować 2s czasu. Odległość już dużo trudniej bez punktu odniesienia oraz wprawy.
          Poza tym, prościej policzyć do dwóch niż sprawdzić prędkość, wyliczyć odpowiednią odległość zależną od prędkości a potem zweryfikować to względem rzeczywistości.
          Moim skromnym zdaniem metoda 2s.jest lepsza bo nie dość że łatwa to i uniwersalna: niezależnie od prędkości, zawsze będziesz miał odpowiednią odległość

          • 3 2

          • Opinia do raportu

            Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

            2s przy 50kmh a przy 100kmh (1)

            i wlasnie dlatego w przepisach podano odleglosci w metrach zalezne od predkosci. Twoim skromnym zdaniem 2s przy kazdej predkosci to tyle samo... a to zupelnie co innego, poza tym liczenie do 2. no to tak nie dziala, każdy bedzie mial inne 2 sekundy wyliczone.

            • 2 3

            • Opinia do raportu

              Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

              2s to 2s, masz tyle samo czasu na reakcję. Może kierowca właśnie wyliczał ile metrów musi zostawić i mocy obliczeniowych mu nie zostało na wysłanie sygnału do nogi, żeby hamulec depnąć.

              • 0 1

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

        odstęp był raczej ok, ale coś nie pykło z hamowaniem, za słabo deptał.... peszek. (10)

        • 2 19

        • Opinia do raportu

          Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

          No raczej nie okej (5)

          nie było tam 35 m, przez to czas na reakcję był znacznie krótszy i kierowca nie zareagował. Znowu po raz kolejny jazda na zderzaku i znowu kolizja

          • 19 2

          • Opinia do raportu

            Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

            to nie jest jazda na zderzaku (4)

            Odstęp był taki że powinien wyhamować, niestety zagapił się i to widać na nagraniu.
            Oczywiście, żeby odstęp był większy to nawet z lekkim zagapieniem się, pewnie dałby radę.
            Jakbym miał trzymać przy 100 km/h, 50 m odstępu na obwodnicy cały czas to jadący prawym pasem biorą to za wystarczający odstęp do wbicia się na lewy i kółko się zamyka.
            Jeżdżę obwodnicą 20 lat, regularnie, kilka razy dziennie, Gdańsk - Gdynia.

            • 2 23

            • Opinia do raportu

              Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

              Wymagany odstęp przy prędkości 70km/h = 35m. Na obwodnicy po bokach umieszczone są słupki osadzone od siebie zawsze 100m. Wychodzi na to, że pojazdy powinny się od siebie trzymać na odległość 1/3 odległości słupków. Na filmiku widać, że trzymają się od siebie w odległości 2 lub 3 długości samochodu, czyli około 15 metrów. 20 dodatkowych metrów starczyłoby na możliwość zareagowania na sytuację jak i względniałaby gorszej jakości hamulce lub w pełni załadowany pojazd.

              • 12 2

            • Opinia do raportu

              Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

              Trudno

              To oni nie znają zasad ruchu i stwarzają zagrożenie. To nie powód by tys nie stosował do przepisów.
              Więsz czemu 2s odstępu? 1s na reakcję i 1s na zadziałanie i rozpoczęcie hamowania.
              Skoro auto wjechało w inne, niezależnie czy z powodu zagapienia się czy zbyt małej odległości czy niesprawnych hamulców, to widać odległość była za mała, ergo wina kierowcy.

              • 11 0

            • Opinia do raportu

              Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

              Przy tej prędkości to właśnie jest jazda na zderzaku

              Odstęp powinien być taki, żeby przy lekkim zagapieniu się mieć jakąkolwiek szansę na reakcję. On jechał na tyle blisko, że aby nie doprowadzić do kolizji, musiałby jechać z nogą gotową na hamulcu i pełnym skupieniem na samochodzie przed nim.

              • 11 0

            • Opinia do raportu

              Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

              To jest jazda na zderzaku. Ty może tego nie widzisz w ten sposób, bo od 20 lat tak jeździsz, więc trudno ci to zrozumieć

              Ale prawda jest taka, że jazda na zderzaku tak właśnie wygląda i takie są skutki

              • 9 1

        • Opinia do raportu

          Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

          Raczej masz rację (3)

          Tak.jak raczej odległość była ok... Dopóki okazało się że raczej nie ok. Jest prosta zasada: utrzymujesz min 2s odległość od poprzedzającego auta, czyli po 2 sekundach przód twojego auta powinien być tam gdzie się kończyło jego auto. Nie wiesz jak zmierzyć? Jak samochód mi je jakiś punkt odniesienia, np słupek na poboczu, to odliczaj spokojnie w myślach 121, 122, 123 itp. jeżeli minąłes punkt odnieniesienia przy sto dwadzieścia dwa lub wyższej liczbie to jest ok. Szybciej? Za blisko jesteś. Proste.

          • 2 1

          • Opinia do raportu

            Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

            sugerujesz, że 2s to "sztywny czas"? (2)

            przy 140kmh 2s, przy 70kmh też 2s? masz 2x mniej czasu na reakcję. Jak jedziesz kątem oka licz słupki to naprawdę wystarczy i nie rozprasza. Jadę 100 - mam słupek przerwy i bandę d**ili na plecach migających i trąbiących, ale to już inna bajka.

            • 5 2

            • Opinia do raportu

              Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

              Jesteś świetnym przykładem na osobę nie ogarniającej fizyki i matematyki...

              2s odstępu przy 140kmh to ok 80m.
              2s odstępu przy 70kmh to 40m.
              Więc im szybciej jedziesz, tym większy odstęp.
              Nikt ci nie każe odwracać się czy kątem oka sprawdzać. Wystarczy że liczysz czas od minięcia słupka przez pojazd poprzedzający do zniknięcia słupka z twojego pola widzenia. Różnica 1-2m w tą czy w tamtą jest pomijana, gdyż nie ma to być w celu szczegółowej analizy a przybliżonej odległości do pojazdu w czasie.
              Jeżeli proste zadania matematyczne jak podanie w myślach dwóch leżących obok siebie liczb przekracza twoje zdolności intelektualne, to ja bym na twoim miejscu gruntownie zastanowił się nad tym czy w ogóle powinienem prowadzić 1.5T pojazd

              • 4 1

            • Opinia do raportu

              Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

              lol, czyli przy 140km/h 2 sekundy to mniej niż 2 sekundy przy 70 km/h?

              • 0 0

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

        Co za bzdury?

        Jak nie zdążył wyhamować to znaczy tylko jedno - za mała odległość. Nie ma znaczenia czy się zagapił czy nie. Jeśli nie wyhamował na odległości 8 m to powinien utrzymywać 15 m albo więcej. Jak ktoś jest zestresowany to niech idzie pobiegać a nie siedzi innemu kierowcy na zderzaku.

        • 22 1

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

        Panie Doro

        Proponuję baczniej monitorować prędkościomierz. Między dwoma słupkami odmierzającymi 100m przemieszcza się Pan w niecałe 5s. Co daje prędkość ok 75-80km/h. Pojazdy na lewym pasie poruszają się z ewidentnie wyższa prędkością. Przy Pana prędkości minimalna odległość to 22 metry
        Czyli dwa pełne "zestawy" linni oddzielającej (linia, przerwa, linia, przerwa =24m). Tymczasem na filmie widać że jest to ledwo jeden zestaw albo mniej. Czyli 12 albo i mniej m co jest już zdecydowanie za krótka odległością przy Pana prędkości, a co dopiero takich jakie zarejestrował Pan na lewym pasie.

        • 2 0

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

        70 km\h to 20 m\s

        Zatem 2 sekundy to 40 metrów odstępu.
        Jak widać na nagraniu odstęp przed ostatnim hamowaniem to ~10 metrów a nie 40.
        Zatem utrzymywał odstęp 0.5 sekundy a nie 2 sekundy.

        • 1 1

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

        Widzę, że myślenie przyczynowo-skutkowe kuleje. Problem był odległości, zarówno przed pierwszym hamowaniem, jak i po. Fizyki nie oszukasz.

        • 1 0

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

      (5)

      Jak masz 45 m odstępu to wbijają się przed.maske auta .....

      • 10 2

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

        (4)

        Na takich wystarczy kamerka na przedniej szybie - nagrywasz, wysyłasz na Policję opisując to jako "zajechanie drogi/odebranie bezpiecznego odstępu" i posypią się mandaty dla piratów drogowych.

        Dostanie mandat 10 - nic się nie zmieni.
        Dostanie mandat 100 - zaczną się zastanawiać.
        Dostanie mandat 1000 - wielu zacznie trzymać odstęp bo po 1 grudnia dostaną po kieszeni.

        • 7 3

        • Opinia do raportu

          Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

          (3)

          wołajom na ciebie kąfidęt?

          • 2 18

          • Opinia do raportu

            Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

            a na ciebie i**ota?

            • 13 1

          • Opinia do raportu

            Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

            Odezwał się ten, co zbiera mandaty jak karty od pokemonów.

            • 8 1

          • Opinia do raportu

            Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

            A na ciebie blachogniot?

            Odległość do poprzedzającego auta jest dla osoby ją utrzymującej, nie zaproszeniem by się wracać na cm.
            Jest to nagminny problem w Polsce, gdzie odległość choćby o cm większa od długości auta jest powodem do zmiany pasa.

            • 3 0

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Moment zderzenia aut na obwodnicy

      Odleglosc od samochodu

      A jestes w stanie policzyc 45m golym okiem poruszajac sie z taka predkoscia :)? Odleglosc na drodze należy odmierzac sie za pomoca sekund (uwzgledniajac predkosc jazdy czas reakcji oraz droge hamowania). Kodeks ruchu drogowego powinien juz od dawna okreslac to prawnie, tak jak w przypadku wielu innych państw.

      • 0 2

  • Telefonik tradycyjnie w ręku ? (2)

    ...

    • 90 2

    • A jak? Oni nie funkcjonują bez telefonu.

      • 12 0

    • Lubię tych asów co kupują sobie auta po 200000 albo i droższe a nie umieją skonfigurować wbudowanego zestawu głośnomówiącego. Pomijam już że to chyba standard nawet w segmencie a

      • 10 1

  • Bmw winne (4)

    Za mały odstęp i za szybko.

    • 33 38

    • (1)

      Co ty pitolisz. bmw winne dla zasady tak? Bo na pewno nie jest winne kolizji, którą widać na filmie. Oddaj lepiej prawko jeśli dla ciebie winny jest kierowca, który zdążył zahamować.

      • 10 4

      • dokładnie, BMW winne jak zwykle

        Będziesz Miał Wypadki znikąd się nie wzięło

        • 0 0

    • hahah (1)

      To ja juz wiem czemu tyle wypadkow jest w Trojmiescie jak tu tacy eksperci sa xD

      • 2 0

      • Ojj ktoś tu sarkazmu nie wyłapał :D

        • 1 0

  • Efekt jazdy na zderzaku, którego nie da się oduczyć Polaka!! Tyle w temacie! (3)

    • 137 3

    • Jak wejdą kary po 5-30k to zobaczysz jacy rodacy pojętni :)

      • 11 0

    • (1)

      od polaków się odp.....

      • 0 14

      • czep się nowaków i kowalskich

        • 0 0

  • Odległość odległość i jeszcze raz odległość (1)

    Szczególnie przy takiej pogodzie..... Nie rozumiem jeżdżenia komuś na zderzaku... Potem tak się kończy

    • 93 3

    • Wydaje mi się, że tutaj można było normalnie zahamować gdyby się patrzyło na drogę

      Nie wiem czy to nie było zagapienie się na coś innego - np. telefon.

      • 4 2

  • (2)

    Jak za blisko to że na zderzaku jedziesz ....
    Jak za daleko to za duża odległość.....
    Zjawisko Hama w aucie

    • 17 2

    • ham to szynka po angielsku

      a te typki co odległości nie trzymają to chamy

      • 4 0

    • Tylko ze u nas się je da bo jak nie najedziesz na zderzak to ci nikt z lewego nie zjedzie a jak zostawisz za dużo msc to się zaraz ktoś wpitzieli i znowu nie ma odległości. Wystarczy po wyprzedzeniu zjechać na prawy i już nie będzie kłopotu.a jak wyprzedzać to jechac te 120 a nie osobówka wyprzedza ciężarówkę z prędkością 95km/h

      • 0 0

  • klasycznie !

    • 9 0

  • Za każdym razem jak widzę te wszystkie filmy z obwodnicy, to gratuluję sobie trzeźwości umysłu podczas kupna mieszkania. (46)

    Trochę mniejsze, ale w centralnych dzielnicach. Zamiast sześciu sypialni mam trzy, ale za to samochodu używam 2 razy w tygodniu i nie biorę co dzień udziału w tym wariackim chaosie zwanym S6.

    • 243 88

    • Miękka faja jesteś :) (15)

      A My, użytkownicy S6, co dzień wyprawiamy się na bitwę o życie. Wiesz jaką radość sprawia uświadomienie sobie wieczorem, po powrocie do domu, że właśnie wyrwałeś losowi kolejny dzień. Śmiejesz się śmierci w twarz.
      I nie jesteś miękiszonem z centrum

      • 172 11

      • dobre :D (1)

        Wiekszosc komentarzy na tym forum to szajs, ale czasami mozna sie posmiac ;) Pozdro

        • 99 1

        • :)

          To prawda, ten był dobry :))

          • 38 1

      • Motyla noga, masz rację

        Mieszkanie w mieście osłabia testo. Faktycznie brakuje trochę tego życia na krawędzi, adrenaliny większej niż gdy ogłaszają zasady Nowego Ładu. Czas nalepić sobie na auto napis "albo grubo albo wcale", ruszyć na festiwal wiszenia na zderzaku i wygrać wyścig o trofeum samca alfa. Albo stracić zniżki na OC, no jedno z dwóch.

        • 29 1

      • kisić się jak ogóras godzinami w samochodzie, nierzadko w korkach to....dziwny sport (10)

        wolę mieszkać w centrum i uprawiać inne dyscypliny

        • 10 11

        • Inne dyscypliny, czyli kiszenie się w autobusie, tramwaju, czy trolejbusie (5)

          • 19 8

          • raczej chodziło mi o rower, narty, piłkę nożną, ale skoro lubisz kiszenie się w autobusie, tramwaju to spoko (4)

            • 8 7

            • Sporty (1)

              Piłka, spoko, rower yyy na ściżkach? A gdzie narty?

              • 3 1

              • rower po lesie, narty na Łysej w Sopocie, Wieżyca, albo w Alpach czy Dolomitach, do Zakopca nie jeżdżę bo tam dziki tłum,

                a w gratisie smród palonych śmieci

                • 1 0

            • Szczególnie narty do mnie przemawiają. Własnie za tym jedynie tęsknię po wyprowadzce na wieś (1)

              Bo my na wsi nie mamy miejsca na narty. O rowerze nie wspomnę. A piłka nożna na wsi to już kompletna abstrakcja.

              • 9 1

              • a na której wsi na obwodnicy mieszkasz?

                • 1 0

        • no i kisic sie jak sledzie w beczce w swoim falowcu

          • 6 4

        • I kisić się w małym mieszkaniu buahaha, ale w Centrum, no tak, Prestige. Jakie to płytkie. (2)

          • 5 6

          • mieszkałem za miastem, ale stanie w korkach rano (bo rano w kierunku miasta korki), a później powrót w korkach (1)

            po pracy (bo po pracy w kierunku wyjazdu korki)....nieco mnie zniechęciło i mieszkam w mieście, a na zakupy czy do pracy chodzę na piechotę....coś koło 5 minut (i nie smrodzę samochodem w korkach)

            • 2 1

            • Mamy Ci zaklaskać?

              • 0 0

      • poeata :)

        liryczny morderca ;) :) :) :D

        • 0 1

    • (2)

      Chciałbym pogratulować Ci trzeźwości umysłu przy zakupie mieszkania.
      Kim jesteś? Jesteś zwycięzcą... Kim jesteś...?

      • 14 2

      • "miekiszon z centrum" mówi sobie codziennie przed lustrem "Brawo JA"

        • 10 3

      • dla mnie może być i zwycięzcą, piszę tak bo niedawno musiałem wyskoczyć z kilkudziesięciu tysięcy na wymianę dachu

        który się posypał po 12 latach, a firma która gwarantowała w międzyczasie została przejęta i klops

        • 1 0

    • Gratuluję również (14)

      Ale sobie bardziej. Po 13 latach w mieszkaniu w centrum gratulowałem sobie krótkiego dojazdu do pracy, sąsiadom głośnego orgazmu, trzeszczącego wyra, ilości spożywanego alku i kumpli meneli. Uzdolnień muzycznych, zapachów kapuchy i kotletów w ich kuchniach oraz szybkości w wyścigach o miejsce parkingowe. Również sto lat śpiewałem ze swojego M na ich impreazach, a raz w roku dowiadywałem się na zebraniach kto ma jakie długi w czynszach. Podpisywałem im także zgodę na instalację u nich markizy, rolet w oknach itp. Także, hmm ekhm gratuluję xD

      • 31 9

      • Ta (5)

        Ja sobie gratuluję 2 h jazdy z pracy z Gdańska na moje wypi zdowie, odnsniezania 2 razy dziennie, dowozem dzieci wszędzie, pewnie już do śmierci, czasu straconego w aucie, najbliższego sklepu 2 km dalej, nie mamy nawet poczty, biblioteki, teatrów, restauracji, kin, placów zabaw, osiedlowych miejsc spotkań, ścieżek rowerowych, pizzerii, niczego. W listopadzie odbieram mieszkanie "w mieście". Nigdy więcej żadnych domów w polu. Szkoda mi życia.

        • 32 7

        • Tak z ciekawości, gdzie to szczęśliwe mieszkanie się znajduje. Jaka dzielnica, osiedle?

          • 2 1

        • lepiej uwazaj z tymi pizzeriami, bo zaraz ze 100, będzie 120 w pasie

          • 3 1

        • Il macie lat? (2)

          Bo licytujecie się jak dzieci w przedszkolu, generalnie większość żyje tak jak lubi i gdzie lubi. Wszyscy nie mogą mieszkać w mieście, podobnie nie wszyscy mogą mieszkać pod miastem. Tematem kolizja na drodze, a Wy pierdzielicie kto gdzie mieszka, w tym kraju każda dyskusja zawsze musi zejść na inny temat.

          • 4 1

          • 7

            • 0 0

          • Licealiści tak lubią, mam dzieci w tym wieku...

            Uwielbiają sie licytować, walczyć na argumenty, debatować...typowe :)

            • 0 1

      • (7)

        Szczyt marzeń . Zamieszkać w miejscu gdzie psy tyłem szczekają i fajfusem wodę piją.

        • 12 1

        • Idź do lekarza, bo ewidentnie masz jakiś problem

          • 2 4

        • W mieście za to psów nie ma. (1)

          • 2 1

          • mieszkałem tu i tam i psy w mieście szczekają (nie wszystkie) na spacerze, a za miastem często cały czas są na podwórzu

            i szczekają non stop. Druga sprawa to palenie śmieciami w takiej zabudowie, często trzeba okna zamykać bo pomarańczowy dym aż gryzie w oczy. A w tym roku jak paliwa opałowe tak kosmicznie podrożały to może być częstszy niż poprzednio widok. Niestety.

            • 1 0

        • Czy jest chociaż jeden blok w Gdańsku bez szczekających psów? (2)

          Poważnie pytam

          • 6 2

          • jest apartamentowiec (1)

            przy ulicy kurkowej z super ochroną

            • 7 0

            • tam inne psy szczekają

              • 2 1

        • Zależy

          Nie każdy lubi ocierać się o innych i słyszeć non stop sąsiada. Ja tam wole moją wiochę, śpiew ptaków i szum wiatru zamiast zgrzytu tramwajów, huku ulicy i braku miejsca na wszystko. No a na apartament za 2,5 mln mnie nie stać, za mln mam dom za miastem

          • 6 1

    • Głos rozsądku

      Brawo dobrze mówisz, głos rozsądku!

      • 2 0

    • slyszales o pracy zdalnej? ;] (2)

      • 1 6

      • a o przedszkolu zdalnym słyszałeś? (1)

        więc i tak sobie postoisz w korkach bo do przedszkola gdzie ci dzieciaka przyjmą bedziesz miał z 5km

        • 7 1

        • dziwnem jednak byllo no osiedlu 1,5km, bez obwodnicy po drodze :P

          pozdrawiam hejterków z sie kisza na 30m2

          • 2 4

    • Nie kazdy ma tyle szczescia co Ty

      Mi przenieśli robotę i codziennie musze się zmagać na obwodnicy właśnie z takimi dzbanami co muszą siedzieć na zderzaku albo robić 1000 innych rzeczy podczas jazdy.

      • 6 0

    • Słusznie, ludzie nie wiedzą co to jest komfort życia dojeżdżając dzień w dzień łącznie po 1,5h do tych swoich wiosek

      • 2 1

    • Ale nikogo to nie interesuje.

      • 0 0

    • Śpiący......

      To nie wina S6 to wina śpiącego kierowcy.

      • 4 0

    • A ja lubie jezdzic samochodem

      I zupelnie nie przeszkadza mi stanie w korkach. Dla mnie to czas, zeby oczyscic umysl po pracy. W centrum wkurza mnie halas i w ogole. A w samochodzie cieplo, muzyczka gra, wygodny fotel.

      • 2 3

    • Ty masz 3 sypialnie... (2)

      ale nie każdy tak chce. Ja mam 8 pokoi - salon, sypialnię małzeńską, pokój 1 dziecka, pokój 2 dziecka, pokój 3 dziecka i pokój 4 dziecka, gabinet i graciarnię i ledwo się mieścimy XD

      • 0 2

      • (1)

        Nie każdy ma idący za sobą sznurek dzieci (nie neguje, ale "nie każdy tak chce")

        • 1 0

        • Można mieć 2w1

          Dużą willę w centrum Gdyni na Kamiennej Górze - moi znajomi z piątką dzieci właśnie taką kupili. Nie każda wielodzietna rodzina to patole :)

          • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane