TV

Zderzenie motocykla z autem na Jabłoniowej

35652 wyświetlenia 8 kwietnia 2020 (307 opinii)

Motocyklista dwukrotnie wyprzedza na podwójnej ciągłej linii i przejściu dla pieszych. Za drugim razem zderza się z wyprzedzanym autem. Sytuacja miała miejsce na skrzyżowaniu Jabłoniowej z Potęgowską w Gdańsku.

Więcej na ten temat

Opinie (307) ponad 10 zablokowanych

  • Kierowco... puszkarzu!!!... patrz w lusterka!!!! (1)

    bo motocyklista najprawdopodobniej nie będzie się stosował do żadnych przepisów i ograniczeń, może nie mieć prawa jazdy a motor hamulców o przeglądzie już nie wspomnę. Motocyklista może być pijany albo na haju. Może akurat uznać że dwa kółka to zbytek i jechać na jednym... ale pamiętaj, motocykliści są wszędzie i jeżdżą bezpiecznie. W razie czego to wina będzie twoja stary moherowy puszkarzu, zrobiłeś to specjalnie i z zazdrości...

    • 1 1

    • Czy reszta rodziny zdrowa ?

      • 0 0

  • Wyprzedzanie na skrzyzowaniu (2)

    A od kiedy (poza nielicznymi wyjątkami) wyprzedzanie na skrzyżowaniu jest dozwolone?
    Pomijając brak sygnalizowania zamiaru skrętu w lewo przez kierującego samochodem co jest w tym przypadku drugorzędne, winę ponosi motocyklista.
    Trochę rozwagi życzę wszystkim uczestnikom ruchu drogowego.

    • 10 2

    • To nie jest skrzyzowanie (1)

      Wyjazd ze strefy zamieszkania nie jest skrzyzowaniem.

      • 0 0

      • Ta strefa jest kilka metrow za przecięciem się jezdni.

        • 0 0

  • Opinia do raportu

    Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

    Obu wina (23)

    Jeden wykonuje manewr skrętu bez upewnienia się czy może A drugi wyprzedza na skrzyżowaniu

    • 61 211

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

      Gdzie tam masz skrzyżowanie? (11)

      ludzie weźcie się douczcie znaków. Bo wstyd

      • 3 14

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

        Tam jest skrzyżowanie (10)

        Dojeżdża się do Potęgowskiej.

        • 9 0

        • Opinia do raportu

          Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

          ludzie.Jak jest droga wewnetrzna to nie ma zadnego skryzowania (9)

          To są podstawy. Na filmie widać jak wół znak "strefa zamieszkania" czyli to droga wewnetrzna. czyli nie ma tam skrzyzowania. Kazdy z prawkiem powinien to wiedziec.

          • 4 12

          • Opinia do raportu

            Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

            (8)

            Bzdura. "Strefa zamieszkania" to nie "droga wewnętrzna". Są to oddzielne pojęcia. Krzyżówki nie byłoby w przypadku drogi gruntowej. Gdzieś ty prawko znalazł...

            • 10 0

            • Opinia do raportu

              Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

              (6)

              Drogi wewnętrzne, strefy ruchu i strefy zamieszkania nie tworzą skrzyżowań.

              • 3 2

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

                (5)

                O ile w tym przypadku droga w strefie zamieszkania jest drogą publiczną to mamy tu skrzyżowanie.

                • 3 1

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

                (4)

                Nie ma znaczenia publiczna czy nie. Droga gruntowa i strefa zamieszkania włączające się do ruchu nie tworzą skrzyżowań.

                • 0 4

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

                (3)

                Proszę doczytać co mówi ustawa o ruchu drogowym

                • 1 0

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

                (2)

                art. 2. pkt 10 Prawa o ruchu drogowym z definicji skrzyżowania wyłączono przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową (...) lub z drogą wewnętrzną. a strefa zamieszkania to droga wewnętrzna (co wynika z ustawy o drogach publicznych - art. 1 i art 8.) a co za tym idzie - zjazd do strefy zamieszkania jest zjazdem z drogi publicznej na drogę wewnętrzną czyli nie jest skrzyżowaniem.

                • 1 1

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

                Tylko że ten znak oznaczający wjazd w strefę jest już kilka metrów za skrzyżowaniem. Nie jest widoczny z poziomu drogi głównej.

                • 1 0

              • Opinia do raportu

                Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

                Oczywiście osobna sprawa to linia podwójna ciągła - czyli zakaz wyprzedzania.

                • 0 0

            • Opinia do raportu

              Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

              w chipsach znalazl

              ...

              • 1 0

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

      Wina motocyklisty (5)

      Jeśli mam podwójną ciągłą linię to z założenia nikt nie powinien mnie wyprzedzać.

      • 15 2

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

        (4)

        podwójna ciągła to nie zakaz wyprzedzania, to wyłącznie zakaz przekraczania tej właśnie linii; tutaj problem jest taki, że motocyklista przekroczył linię ciągłą a dodatkowo wyprzedzał na skrzyżowaniu

        • 5 5

        • Opinia do raportu

          Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

          Obejrzyj jeszcze raz (3)

          Motocyklista przekroczył linie dokładnie w miejscu gdzie następuje zmiana znaków poziomych - na linię przerywaną.

          • 1 14

          • Opinia do raportu

            Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

            A jednak na przeciął podwójną... (1)

            Obejrzałem 3x, niestety manewr wykonał jeszcze na podwójnej linii :((

            • 6 0

            • Opinia do raportu

              Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

              Za skretem w strefe zamieszkania nadal jest podwojna, wiec tu w ogole nie ma dyskusji.

              Nie mial prawa wykonywac swojego niesygnalizowanego manewru. Kierowca mial prawo wykywac swoj niesygnalizowany manewr. A rozpoczeli te manewry w tym samym momencie, ponownie film jest niezbitym dowodem.

              • 2 0

          • Opinia do raportu

            Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

            Hahahaha

            • 3 0

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

      Co to za jakieś nowe interpretacje "upewniania się"? (2)

      Upewnianie się przed skrętem dotyczy pojazdów nadjeżdżających z przeciwnego kierunku! Bo to na nich potencjalnie możesz wymusić pierwszeństwo. Jeśli sygnalizujesz skręt to nie przejmujesz się jadącymi za tobą, bo oni nie mają prawa w takiej sytuacji cię wyprzedzać (nie mówiąc już o liniach ciągłych)! Jeśli kierowcy motocykli wyobrażają sobie, że mają pierwszeństwo wyprzedzania w dowolnym momencie i to wszyscy dookoła muszą upewniać się czy znienacka nie wyprzedza ich motocykl, to proszę bardzo - będzie więcej takich przypadków.

      • 9 3

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

        Sygnalizowanie skrętu, nie daje pierwszeństwa. To tylko informacja, ale nie pierwszeństwo. (1)

        Skręt jest nadal zmianą pasa ruchu i nadal musisz ustapić innym jadącym prawidłowo na wprost. Co do wyprzedzania na podwójnej ciągłej, to jest wykroczenie formalne. Czyli mandat dla skręcającego za wymuszenie, a dla motocyklisty za podwójną.

        • 3 10

        • Opinia do raportu

          Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

          "musisz ustapić innym jadącym prawidłowo na wprost"

          TAK, ale tylko tym jadącym z przeciwka! Jak mogę ustępować tym za mną? Przecież to by oznaczało, że samochód chcący skręcić w lewo musi się zatrzymać i pozwolić się wyprzedzić wszystkim pojazdom jadącym za nim! To jakaś kosmiczna bzdura! To ci z tyłu muszą poczekać, aż skręcający wykona manewr. Poza tym, wyprzedzanie też jest zmianą pasa ruchu, którą można wykonać upewniwszy się, że możesz to zrobić. Ten motocyklista nie zastosował się do żadnego wymogu podczas tego manewru.

          • 8 1

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

      Następny znawca (1)

      Wina obu jego i tesciowej

      • 17 3

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Zderzenie motocykla z autem

        Jeszcze Tuska/Kaczyńskiego, co komu pasuje.

        • 17 1

  • wskazówka (1)

    Idealna wskazówka dla osób, które będą chciały wymienić samochód na inny. Jak widzisz przed sobą samochód skręcający w lewo... redukcja, gaz do dechy i walisz mu w bok... jego wina bo się nie upewnił, czy może skręcać! Nasze prawo jest chore!

    • 1 0

    • Ale nasze prawo dziala tak, jak to opisales, wylacznie wowczas,

      gdy tym wyprzedzajacym jest wnuk Walesy albo przyjaciolka Kaczynskiego. Albo rzadowy kierowca pani premier Szydlo. Kiedy zas przedstawiciel wierchuszki jest w roli skrecajacego, wtedy juz prawo dziala zgodnie ze swoja litera i logika.

      • 0 0

  • Przyczyną kolizji był nie jeden błąd, a jak to zwykle bywa, ich splot (1)

    Piszecie, że motocyklista wyprzedzał na podwójnej ciągłej - to prawda, nie powinien tez tego robić na skrzyżowaniu, ale ten kierowca osobówki zachowuje się jak wielu tępych użytkowników dróg: nie używa kierunkowskazów. To po prostu coś, czego 50% kierowców nie potrafi ogarnąć. Tu swoją głupotą lub lenistwem okaleczył tego motocyklistę.

    • 0 1

    • Akurat w tym miejscu kierunek bardziej jest istotny dla jadacych z naprzeciwka.

      A dla jadacych za skrecajacym moze to sluzyc co najwyzej temu, zeby zatrzymac pojazd jeszcze przed przejsciem dla pieszych, zamiast je blokowac.

      • 1 0

  • Ekspert (5)

    Witam, jako ekspert stwierdzam, że pomimo wcześniejszego wykroczenia, ewidentnie wina leży po stronie kierowcy passata. Brak kierunkowskazu i nie uprawnienie sie czy moze skręcić w lewo. Pozdrawiam

    • 5 4

    • Brak kierunkowskazu i nieupewnienie sie czy moze wyprzedzac. W miejscu, w ktorym nie ma prawa wyprzedzac. (2)

      Motocyklista mial passata przed nosem, a nie schowanego za plecami do ostatniej chwili. Mimo to, wbrew faktom, zgodnie z ktorymi to motocyklista popelnil wiecej wykroczen, wbrew temu, ze motocyklista nie mial prawa zrobic tego, co zrobil, a kierowca passata mial prawo zrobic to, co zrobil, "ekspert" utrzymuje, ze winny jest kierowca passata :)

      • 2 1

      • (1)

        To skręcający/zmieniający pas musi się upewnić, że może to zrobić i musi ustąpić wszystkim - niestety łącznie z tymi którzy jadą nieprawidłowo. Motocyklista wprawdzie popełnił wykroczenie formalne wyprzedzając na podwójnej, ale jechał na wprost lewym pasem, a kierowca zmieniał pas. Zmieniający pas musi ustąpić pierwszeństwa jadącemu na wprost.

        • 2 0

        • Nigdzie motocyklista nie jechal, bo zaczeli manewr w tym samym momencie, to po poierwsze.

          Po drugie nikt nie musi upewniac sie przy skrecie w lewo, czy jakis kretyn go w tym momencie nie wyprzedza. Sa wyroki SN to potwierdzajace, ustepowanie pierwszenstwa i upewnianie sie dotyczy jadacych prawislowo swoim pasem na wprost. Wszystkie podobne sprawy, w ktorych sad wskazywal na odpowiedzialnosc skrecajacego w lewo i wyprzedzanego, dotyczyly tzw. wierchuszki, swietnym przykladem takiej sprawy jest przypadek p. Szydlo.

          • 0 0

    • Ślepy ekspert

      Mieszkam tam. Tam jest linia ciagla i ograniczenie do 30km. Przerywsna tylko di skretu. Pomysl a nie pisz głupot!

      • 1 1

    • a motocyklista używał kierunkowskazu w czasie wyprzedzania? I czy był ślepy tam są 2 ciągłe linie gdzie zaczął wyprzedzać

      • 3 0

  • Sytuacja podobna do wypadki w Sztumie (1)

    tam nie bylo motoru tam bylo pancerne sijczento

    • 1 0

    • I cala linia obrony oszustow opiera sie o przepisy dot. przejazdu kolumny uprzywilejowanej.

      Caly aparat panstwowy od kilku juz lat jest w to zaangazowany, policja i prokuratura niszcza i celowo gubia w tej sprawie dowody, zeby nie dalo sie podwazyc dowodowo tezy odnosnie kolumny, a i tak sprawa sie ciagnie, nadal kwestia odpowiedzialnosci nie jest jasna. Wszystko zatem wskazuje na to, ze gdyby nie klamstwa o kolumnie (pamietamy te zgubione/zniszczone nagrania, odleglosci miedzy pojazdami byly zdecydowanie zbyt duze, by mozna mowic o kolumnie pojazdow), kierowca seicento juz dawno zostalby oczyszczony z zarzutow.

      • 0 0

  • Trochę go poniosło

    Całkowity brak wyobraźni motocyklisty. Szaleństwo, brawura, albo elementarny brak kwalifikacji do prowadzenia motocykla.

    • 1 0

  • potencjalny morderca

    tak jezdzi wielu motocyklistow , sa mistrzami kierownicy dla takiego nie ma przepisow robi co chce .a potem w sadzie sie broni . zarbac prawko dozywotnio i na roboty przymusowe ale innych powstrzymac

    • 2 0

  • Do redakcji trojmiasto.pl (1)

    Spytajcie się policji i dajcie info kto ile za to zdarzenie dostał? Bo dyskusja w komentarzach zmierza do nikąd.

    • 3 0

    • Ojojoj dostanie tylko i wyłącznie kierowca motocykla. Idę się założyć.

      • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane