Uszkodzone tory na ul. Siennickiej w Gdańsku
9264 wyświetlenia 8 czerwca 2015 (245 opinii)Prawdopodobnie brak dylatacji spowodował wygięcie torów na trasie z centrum Gdańska w kierunku Stogów.
Więcej na ten temat
Opinie (245) 7 zablokowanych
-
2015-06-09 12:06
Tylko takich "fahofcuf" ma peło - oto co poZOSTAŁO w kraju za poKRAKI 'rządów'... (1)
W niedzielę nie mogłam wrócić z W-wy, bo...internetu nie było na Dworcu Centralnym i kasy biletu wystawić nie mogły!!! Skandal goni skandal! A sucha zmora-prezeSIK-n a d a l siedzi na stołku, nie martwiąc się o los firmy, którą poWINNA się zająć - PKP!!!!!!!!!!
- 4 2
-
2015-06-09 12:50
Jak mawiał niudacznik Kaczyński "spieprzaj dziadu" jak się w Polsce nie podoba !
- 0 2
-
2015-06-09 12:46
Szybciej wysiąść z tramwaju
i iść pieszo 6 km/godz.
- 1 0
-
2015-06-09 12:45
Masakra!
- 2 0
-
2015-06-09 12:34
xyz
to taka odmiana plasteliny .
- 0 0
-
2015-06-09 12:27
same sie wygeły?
g. prawda! sprawdzić monitoring! Ktoś wygoł i to kilku musiało być, co próbowali brać te tory, ich tych złomiarzy!
- 1 0
-
2015-06-09 12:25
mn
jak zkm sam budował i remontował tory to takich jaj nie było!!!!!!
- 4 0
-
2015-06-09 11:53
Polska to stan umysłu...
.... tak samo jak Rosja.
- 5 1
-
2015-06-09 11:42
no jo !- a co to za ężynier budował co nie wiedział,że to siem wygnie ?!
a mnie się wierzyć nie chce ,że to się samo wygło ! kto wie czy to nie niemiecki albo radzieckie dywersanty ?
- 0 0
-
2015-06-08 14:25
(1)
inziner ktornadzorowal te prace dostal dyplom chyba na rynku wiec taka to jest robota jak widac jeszcze cieplo niebylo a juz zniekszczenia a co puznibendzie strachmyslec a a zaplaci trzeba bo koles bedzie chcial pieniedzya ludzie znowu chodzic bedechodzic pieszo
- 5 2
-
2015-06-09 11:00
inżynier po "koszalinie"
i wszystko jasne. Wiem co mówię.
- 3 0
-
2015-06-08 13:52
Uwielbiam te PR wstawki rzeczników. (2)
Skoro jest plac budowy to jakim prawem jeżdżą tamtędy tramwaje z pasażerami.
Ktoś dał ciała i tyle. Układanie torowiska to nie tapetowanie.- 132 8
-
2015-06-09 10:46
Takim samym prawem, jakim otwiera się do ruchu przebudowany tor kolejowy bez zakończonej okołotorówki. Warunkowe dopuszczenie do użytkowania, przywrócenie przepustowości zawsze na pierwszym miejscu, a pojazd przejeżdża przez plac budowy nadal będący placem budowy. Nic nadzwyczajnego, wszystko zgodnie z prawem, kwestia zapisów i interpretacji.
Ja bym się raczej przypiął do "niezastosowania dylatacji między torowiskiem z tłuczniem a torowiskiem osadzonym w betonie"... To jest dopiero ciekawostka :) Może wystarczyło dopilnować uwalniania naprężeń?- 3 0
-
2015-06-08 21:31
Te PR smary rzeczników przypominają mi
retorykę wypowiedzi Jerzego Urbana, jak był rzecznikiem rządu w czasach kryzysu w PRL.
- 8 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.