Turniej gry w kapsle na sopockiej plaży
2009 wyświetleń 1 maja 2017 (41 opinii)"Sopocka Majówka na Sportowo" - siatkówka, piłka nożna, rugby, boule i zapomniana już gra w kapsle. Tak witano pierwszy dzień maja w Sopocie. Przed nami jeszcze dwa dni, w których aktywni znajdą dla siebie coś ciekawego.
Więcej na ten temat
Opinie (41)
-
2017-05-02 06:42
Mam ponad 3dychy na karku (2)
A i tak czasem na dworzu ze starszymi braćmi bawimy się lepiej niż nie jedno dziecko.
Co do gry w kapsle to jest to fajna rywalizacja i odrobina wyobraźni wystarczy by kapsel stał się bolidem albo rajdówką.- 19 1
-
2017-05-02 10:26
na ulicę, to nie wyjeżdżaj
- 0 7
-
2017-05-02 11:33
a wypalacie tą gumkę nad gazem?
lżejszy kapsel dalej nosi (metalowy kapsel oczywiście),
my flagi przyklejaliśmy w środku żeby odróżnić między sobą- 0 0
-
2017-05-02 07:13
A ja mam pod pięć dych i ostatnio graliśmy na plaży (2)
kapslami od spożywanego właśnie piwa. W ogóle gra kapslem plastikowym, to jakaś porażka. W czasach mojego dzieciństwa popularne były kapsle z flagami państw, chyba były po pepsi (zresztą zbyt dużego wyboru wtedy nie było).
- 29 1
-
2017-05-02 11:04
oczywiście flagi encyklopedi
lat 37
- 4 0
-
2017-05-02 14:52
Fakt, gra plastikowymi zakrętkami wygląda śmiesznie
My z kumplami w latach '96-'05 graliśmy znalezionymi na podwórku kapslami od piw, oranżad, czy pepsi. Czasem szorowaliśmy ich powierzchnię o chodnik lub asfalt, ścierając "nadruk", po czym przykładaliśmy do ciała taki rozgrzany tarciem kapsel. Nie było w tym żadnego celu, po prostu fajne uczucie :)
Trasę potrafiliśmy budować prawie godzinę - oprócz kładzenia na nią gałązek i innych takich, wykopywaliśmy dołki, stawialiśmy murki z mokrego piachu, rysowaliśmy wiry, "strefy radioaktywne", prowadziliśmy trasę przez kałuże.
Graliśmy nie tylko pstrykając - zakręty pokonywało się "rowerkiem" (kluczowe były niepowyginane ząbki kapsla), przeszkody "żabkami". Jak czyjś kapsel wypadł za trasę, to jeśli był w odległości max 3 średnic kapsla (co odmierzaliśmy owym przedmiotem), to można było przesunąć go na trasę w linii prostej i kontynuować. Jak nie - powrót do poprzedniego miejsca.
Musiałem się tym podzielić - setki godzin genialnej zabawy, do dziś odwiedzając swoje podwórko pamiętam wiele miejsc, gdzie toczyliśmy grę :)
Rocznik 1990- 5 0
-
2017-05-02 07:34
u nas na podwórku jedni grali w kapsle a starsi w butelke (1)
- 3 2
-
2017-05-02 10:30
plastikowe kapsle?
- 3 0
-
2017-05-02 08:05
wielkie osiągnięcie sopotu...
- 1 7
-
2017-05-02 08:28
(4)
Wszyscy chcieliby zeby dzieci spedzaly wiecej czasu na dworze, ale zaden rodzic dziecka samego na dwor nie wypusci (ja swoich tez nie)
- 3 5
-
2017-05-02 10:32
To Jestes w błedzie bo wiele dzieci są me sa na podwórku rodzice sa do tego niepotrzebni (2)
I najwyraźniej sobie zaprzeczasz bo nie chcesz by dzieci spędzały czas na podwórku bo swoje trzymasz pod kloszem.Współczuje twoim dzieciom.
- 4 0
-
2017-05-02 13:53
Ja tez wspolczuje swoim dzieciom
- 0 0
-
2017-05-02 14:20
Pewnie ze nie chce zeby moje dzieci samw siedzialy na dworze. To co kiedys jak ja bylem smarkiem, poza tym przy glownej ulicy bez miejsca do zabaw miedzy wygrodzonymi budynkami nie sa sie
- 0 0
-
2017-05-03 08:45
A potem
a potem dzieciaki wyrosną na patologie społeczne, przez brak kontaktów towarzyskich w dzieciństwie i głupich, nadopiekuńczych rodziców.
- 0 0
-
2017-05-02 08:59
wspomnienia czterdziestolatka (4)
tak bylo cale dnie gralismy w kapsle najlepiej nadawaly sie do tego podworkowe piaskownice... czasem dla utrudnienia robilo sie przeszkody na trasie i bylo ciekawiej... kazdy wtedy chcial byc jak OLaf Ludiwg kolarz ktory jezdzil w wyscigu pokoju... czar tamtych chwil nie zapomniany... poczulem sie przez chwile tym samym dzieciakiem co trzydziesci pare lat temu...
pozdrawiam wszystkich co jeszcze pamietaja gre w kapsle.....- 24 0
-
2017-05-02 14:34
Uwe
Albo Uwe Raab i jeszcze jeden Uwe, którego nazwiska nie pamiętam.
- 3 0
-
2017-05-02 15:36
Albo uve rab ,uve ampler ochh to byly czasy
- 3 0
-
2017-05-03 08:28
Albo Zenon Jaskuła
- 1 0
-
2017-05-03 12:05
suchoruczenkow i romaskanu :)
u nas sójka jankiewicz lang ....
ja miałem kapsle napełnione wioskiem by zasuwały na długich prostych jak najszybciej- 0 0
-
2017-05-02 09:12
Ej, no sorry, (3)
ale w kapsle grało się metalowymi kapslami od piwa albo oranżady- takich plastikowych g.... nie niesie w ogóle przecież!
- 20 1
-
2017-05-02 13:57
i robiło się owalny tor żużlowy
a w środku kapsli wypisane nazwiska żużlowców
- 3 0
-
2017-05-03 08:50
W takim razie (1)
powinieneś wyrzucić komputer i nadal pisać na mechanicznej maszynie, bo przecież tak się kiedyś robiło.
Głupi komentarz. Odejście od kapsli piwnych jest jak najbardziej pozytywne, po co interesować młodzież alkoholem? Mało leży butelek po kątach??- 0 0
-
2017-05-04 01:18
przy kompie jesteś sam
grając w kapsle czy noża robiłeś to w grupie. Chodzi o wspólne przebywanie, wspólną radość. Komputer jest ok, nowe technologie też, trzeba jednak uważać aby nie zostać samotnym typkiem. Poczytaj o ludziach, którzy twierdzą, że byli lub są szczęśliwi. Co tak naprawdę ich uszczęśliwiało ?
- 0 0
-
2017-05-02 09:49
W noża na deskach piaskownicy (2)
Lub w ubity piasek. To były zabawy na całe popołudnia.
- 17 0
-
2017-05-02 13:07
A szmyrgiel byl?
- 1 0
-
2017-05-02 17:20
To się nazywało gra w
pikuty...
- 1 0
-
2017-05-02 10:25
na ulicę, to nie wyjeżdżaj
- 0 1
-
2017-05-02 10:58
Czekam na teksty tych co spedzaja czas w galeriach handlowych,i sa przyspawani do fotela blachosmroda (2)
Dlatego niedziele i soboty powinny byc wolne od handlu.
Wróciły by normalne zachowania i skorzystały dzieci.
Jeden dzień wolny od handlu i od razu widać ze sa same korzyści- 8 2
-
2017-05-03 08:53
Blachosmród - dobre! :D
- 1 0
-
2017-05-03 12:07
nie niech będą otwarte
1 maja zmknęli i to wszystko wylało się na ulicę nie było gdzie parkować a w knajpach po pół godziny i dłużej trzeba było czekać by coś zjeść
wszędzie kolejki...
a tak pójdą do galerii i z głowy- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.