TV

Tak urzędnicy ukrywają się przed mieszkańcami

3827 wyświetleń 3 listopada 2015 (181 opinii)

Co zostało po zmianach wprowadzonych przez prezydent Franciszkę Cegielską? Na początku rządów wymieniła drzwi na przeszklone, by pokazać, że władza nie ma nic do ukrycia. Prezydenci, przewodniczący Rady Miasta i skarbnik dają dobry przykład, ale reszta urzędników ma to w poważaniu...

Więcej na ten temat

Opinie (181) 2 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    Geny wielbłąda??? (1)

    Pewnie pan Marcin nie ugrał w urzędzie tego co chciał i teraz szuka sensacji żeby pokazać "urzędasom" kto tu rządzi i "za czyje podatki" tam siedzą. Żal takich ludzi. Pleść bzdury, że w urzędzie to się tylko kawki popija może tylko ktoś kto w tym urzędzie nigdy nie pracował. Nie mówię, że nie znajdzie się nikt kto tak postępuje, ale większość zapiernicza, jak dzikie osły. A że kawę wypiją? Pan Marcin ma pewnie geny wielbłąda i potrafi cały dzień o suchym pysku popylać w robocie.

    • 27 20

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

      może i nie pracował

      a forma felietonu ma na celu sygnalizowanie problemu, a nie generalizowanie, reagować należy gdy mur zaczyna pękać, a nie leci na głowę, bo wtedy zostaje tylko uciekać. Jeżeli urzędnik nie przestrzega tak prostych i jasnych zasad jest to świadectwo tego iż wydaje mu się, że to on jest od egzekwowania prawa lecz ono go nie dotyczy.

      • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    dresscode dla urzędników (4)

    powinni zająć się rónież kwestią ubioru urzędników w godzinach pracy.
    Poraża niekiedy "frywolny" styl, którym cechują się pracownicy Urzędu w Gdyni. Wg mnie urzędniczka nie powinna chodzić do pracy w pociętych dżinsach i dekoltem do pępka jaby do pracy przyszła wprost z nocnego klubu. To wyraża brak szacunku dla pełnionego urzędu i petentów.

    • 35 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

      Oooo. W ktorym wydziale takie ladnie odstawione panie obsluguja?

      Zalatwic i tak nic nie zalatwie, a chociaz wtedy milej posiedziec jak pani ma dekolt nisko i sucze spodneki.

      • 1 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

      Albo w czarnych rajtuzach - leginsy i pepegach - trampki (1)

      jak gimbus

      • 1 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

        Jestem za!

        Nareszcie coś napisane z sensem. Wymagajmy wpierw od siebie a potem od innych. Kultura i szacunek po obu stronach biurka A tak w nawiasie to chyba osoby na Sali Obsługi na parterze nie były, bo tam wszystkie Panie maja jednakowe bluzki i długie spodnie lub spódnice wiec nie można mówić, ze wszyscy!

        • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

      Reguła wzajemności

      Szacunek powinien obowiązywać obie strony. Jeśli petent chce żebym w środku lata siedział w garniaku pod krawatem to niech tak samo ubrany przychodzi do urzędu. Póki zbulwersowani moim strojem petenci będą przychodzić do urzędu w japonkach na brudnych nogach, spodenkach w stylu las palmas i siatkowych podkoszulkach na ramiączkach to ja też nie będę wbijał się w mundur. I niech mi nikt nie mówi, że to mu się ode mnie należy bo siedzę tam za jego podatki. Bo ja też płacę podatki, a więc siedzę tam również za swoje pieniądze.

      • 4 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    Za to mamy w Gdańsku i Sopocie

    całkowicie szklane drzwi w urzędach i łatwy dostęp do kompetentnych i "nie zaklejonych"urzędników :))

    • 12 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    Zgadzam sie

    Plakatami sobie szyby zakleją zeby ich niebyło widac, przeciez oni sa tam dla nas to czemu sie chowają ?
    Z innej bajki na tych wszystkich holach Hałas tych pancernych obcasów, koturn, szpiców z cwiekami gwozdziami i bóg wie czym jeszcze skutecznie rozprasza uwage od sprawy w jakiej sie przyszło .

    • 8 6

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    (1)

    w odradzającej się Polsce po 1918 r w kancelarii premiera pracowało 40 osób bez "pasjansa w komputerze " i jeszcze musieli nawiązać stosunki dyplomatyczne z całym światem. Jak tu żyć ,jak w małych gminach w urzędach "pracuje " po 70 osób. Jak żyć ?

    • 11 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

      najwiekszą biuroktacje wprowadziło PO

      zobacz ile papierologii za ich rządów powstało, aby zaciemniać różne interesy i interesiki ?

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    DO AUTORA artykułu :dlaczego ukrywasz się jako "neo" , co wstydzisz się podać swoje nazwisko (1)

    wychodz z nory tchórzu !!! paszkwile piszesz ale brakuje Ci odwagi aby się ujawnić

    • 16 18

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

      a gdzie te twoje szlachetne pełne odwagi dane

      paszkwil jest pomówieniem, a tu tylko zasygnalizowano problem alienacji urzędnika spośród rzeszy mieszkańców

      • 3 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    Przeszklone drzwi wprowadził niejaki Komisarz F.SOkół przed wojną.

    Niektóre drzwi te starsze to jeszce pozostałości po Sokole

    • 9 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    a co z zchowanie poufnosci pewnych danych

    Jeżeli do urzędu składam moje wnioski z moimi danymi, to nie mam ochoty by każdy widział czy słyszał jakie podatki płącę, za jaką nieruchomość, co zamierzam budować, gdzie prowadzę działalność i jaką itp itd. Druga rzecz a propos wydziwiania na godziny przyjęć- nie chcę by jakaś urzędniczka, która nalicza mi podatki od gruntu się pomyliła, bo co 5 minut , ktoś wsadza do pokoju głowę z pytaniem, gdzie jest sekretariat. Do lekarza czy adwokata przyjmującego za konkretne pieniądze tez nie wchodzimy, z marszu poza godzinami wyznaczonych konsultacji.

    • 21 5

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    Ale suchar

    • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    Są wydziały np. dochody że pracy jest mnóstwo .Zresztą w UM czasy kawki , czy wypadów na miasto to już przeszłość . A co do zarobków ,wiadomo du...y nie urywa .W UM bywa że pracują ludzie na pograniczu mobbingu a to nie sprzyja obsłudze mieszkańców !

    • 13 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane