TV

Tak urzędnicy ukrywają się przed mieszkańcami

3827 wyświetleń 3 listopada 2015 (181 opinii)

Co zostało po zmianach wprowadzonych przez prezydent Franciszkę Cegielską? Na początku rządów wymieniła drzwi na przeszklone, by pokazać, że władza nie ma nic do ukrycia. Prezydenci, przewodniczący Rady Miasta i skarbnik dają dobry przykład, ale reszta urzędników ma to w poważaniu...

Więcej na ten temat

Opinie (181) 2 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    Pamiętajcie w Polsce jest ok 500000 urzędników. (2)

    Gdy uwzględnimy że jest nas 38000000 to
    dzieląc 38mln przez 0.5mln mamy 76 obywateli na 1 urzędnika.
    To tak jakby jeden nauczyciel miał zarządzać jedynie dwiema klasami.
    I mówimy tu o urzędnikach dysponujących SYSTEMAMI KOMPUTEROWYMI.
    Powinien być LIMIT URZĘDNICZY uzależniony od populacji ogólnej.
    Np 1 urzędnik na 1000 mieszkańców wyposażony w system komputerowy.
    I tak byłoby wtedy w Polsce 38000 etatów urzędniczych i ani etatu więcej, o które biliby się najlepsi menadżerowie.

    • 19 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

      nie zaniżaj!

      j.w.

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

      Ciekawe czy minusujący to urzędnicy na kawie siedzący w internecie?

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    Jak dla mnie degrengoladą UM w Gdyni, są reklamy w telewizji publicznej, nawołujące do zbiórki pamiątek po dawnej Gdyni.
    Z pozoru szczytny i jak najbardziej potrzebny cel, dokumentowanie historii miasta ale jak to bywa diabeł tkwi w szczegółach, bo jak widać zbieranie idzie opornie i tak zapewne jest gdy do akcji wkraczają urzędnicy a nie pasjonaci.
    W Gdańsku jest na odwrót, miasto nie tworzy zasobów samo z siebie ale daje niewielkie granty dla różnych grup rozsianych po poszczególnych dzielnicach w Gdańsku celem pokrycia kosztów skanowania zdjęć czy dokumentów, czy też oprawę ich i wreszcie na możliwość zapisu archiwizacyjnego. Mniemam że roczny wydatek w Gdańsku na wszystkie te grupy jest mniejszy niż jeden cykl reklam opłacanych przez miasto Gdynia. Dużo łatwiej bowiem jest dojść do zbiorów przez osoby ściśle związane z miejscem w którym mieszkają i które przez potencjalnych darczyńców są po sąsiedzku znane
    A skutek jest taki, że póki co kolekcje dzielnicowych zbiorów w mieście powoli zaczynają pękać w szwach. Teraz więc przyjdzie czas, by taka jednostkę muzealną otworzyć, tyle że w odróżnieniu od Gdyni, zbiory liczone są w dużych dziesiątkach tysięcy. Bo to zbiory tworzą muzea a nie że tworzy się muzea a potem tworzy zbiory.

    • 13 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    ale problem

    To nie istotne.nic w trójmiescie sie nie dzieje?

    • 9 7

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    Gdynia (4)

    Jaki Szczurek, taki urząd.

    • 32 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

      (3)

      Ot durak....

      • 0 8

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

        nu wsio jasna tże durak (1)

        • 0 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

          Towarzysze z magistratu widzę już nie ukrywają swojego pochodzenia.

          • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

        Kacap kacapa broni?

        • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    Polecieć im po premii za nie wykonywanie poleceń i będzie pozamiatane

    • 15 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    "....Z urzędnikami jest jak z dziećmi"

    siedzą tam za naszą kasę. W tym budynku jest ich trochę za dużo

    • 15 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    Dziwne czepialstwo - open spece nigdzie nie sprawdzają się na dłuższą metę (2)

    Jak jestem w urzędzie, to nie lubię jak wszyscy gapią się na to co, załatwiam. Urzędnikom też się nie dziwię - nikt na dłuższą metę nie wytrzyma pracy pod ciągłą obserwacją, jak małpa w zoo.

    • 28 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

      Lapówa......... (1)

      bo nie możesz dać łapówki .......

      • 2 6

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

        a co - masz w tym praktykę?

        • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    Sam tytuł !

    ...co to w ogóle za zdanie

    • 9 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    nie na darmo urzednik to najgorsze cos na tym padole

    i pewnei po powrocie do domku mowicie fajnie dzis tylko dojechalem/am 50 petentów, zenujaca praca dla zenujacych ludzi

    • 6 15

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

    Urzednicy tez płacą podatki!!! (5)

    Każdy Urzędnik płaci podatki,które idą na renty, emerytury,zasiłki dla mieszkańców Gdyni także. A chyba mieszkańcy nie zatrudniają Urzędników! Bo nigdy o takiej rekrutacji nie było słychać :) Nieznajomość sytuacji w Urzędzie widać na pierwszy rzut oka na linijki w tekście, a autor ze wstydu nawet się nie podpisał tylko pseudonim wstawił. Proszę Pana Matrix już był, ale prawdziwy Neo to by takiego gniota nie opublikował. Proszę następnym razem podążać za "białym króliczkiem" rzetelnie bo to żałosne. I nie wszyscy piją "kawkę" człowiek do normalnego funkcjonowania potrzebuje pić także wodę mineralną, soki i herbatę, ale Pan możne nie musi w końcu imię Neo zobowiązuje!

    • 18 25

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

      I to właśnie wykazuje na brak elementranej wiedzy ! (2)

      Urzędnik odprowadza podatki z pieniędzy które otrzymuje w wyniku zbierania podatków a nie wypracowanych jako premia za towar/usługę.

      By to zobrazować:

      Sektor prywatny stoi obok wanny i rzeki, wlewa do wanny za pomocą szklanki wodę z rzeki a urzędnik siedzi w tej wannie i wlewa wodę do wanny czerpiąc ją z wanny. Pytanie: dzięki któremu jest i przybywa wody w wannie ?

      To jest takie proste !

      • 17 5

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

        (1)

        Straszne jest to, że tak się chwalisz głupotą

        W rzeczywistości nic nie jest tak proste i oczywiste, a twój przykład w żadnym stopniu nie obrazuje tego jak jest.

        • 1 11

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

          piękna riposta

          a teraz może jakiś rzeczowy kontrargument?

          • 8 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

      Na pytanie, skąd się biorą pieniądze ? (1)

      Urzędnik odpowiada, Oczywiście z budżetu .
      Co za brednie - "urzędnik płaci podatki", urzędnik jedynie przelewa z jednego garnuszka do drugiego, chociaż, najczęściej jest to przelewanie pustego w próżne. Natomiast jak się zapełnia pierwszy garnuszek ? Dzięki największemu skarbowi każdego narodu, to jest inwencji ludzkiej, inwencji jego obywateli. To jest sedno sprawy, którego państwo polskie, w postaci polityków i urzędników nie rozumie, więcej, depcze ten skarb. Gdyby tak nie było, emigracja byłaby znacząco mniejsza, nie byłoby programów typu "państwo w państwie" itd.

      • 8 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gdyńscy urzędnicy krępują się petentów?

        urzednik nie człowiek? pracują chyba kosmici!

        Z tej rzetelnej wypowiedzi mogę wywnioskować, iz w urzędzie pracują kosmici-bo urzędnik to ani człowiek,ani obywatel! Gratulacje ! Rosvell było prawdziwe i Mulder miał racje!

        • 1 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane