TV

Piesi na drogach dla rowerów

9021 wyświetleń 28 września 2022 (511 opinii) autor: Pan Rowerzysta

Nowe przepisy weszły, a zachowanie pieszych się nie zmieniło. Jestem w stanie zrozumieć staruszkę, która skraca drogę i nie pomyślała, że coś może jechać, lub inwalidę co jedzie na wózku elektrycznym bo jest równiej niż na chodniku, ale reszty zachowań nie jestem. Piesi notorycznie wchodzą pod koła nie patrząc na to gdzie idą i czy stworzą zagrożenie, albo jeszcze gorzej, uważają, że mogą po drodze dla rowerów się poruszać jak "poranni biegacze" czy rodzice pozwalający dzieciom bawić się na tych drogach. Często się mówi, że rowerzyści jeżdżą po ulicy nawet jak obok jest droga dla rowerów i ja to w 100% rozumiem, na drodze jest bezpieczniej. Weźmiemy rowerzystę na kolarzówce, oni spokojnie osiągają prędkość 40km/h i co chwilę by musieli meandrować pomiędzy pieszymi, zwalniać i przyspieszać. Często drogi dla rowerów są tak budowane, że skaczą z lewej na prawą stronę jezdni co wiąże się z dodatkowymi postojami i do tego dochodzą światła... Na bardzo wielu skrzyżowaniach nie da się przeprawić na drugą stronę jezdni za jednym razem, często trzeba to robić na dwa cykle świateł, gdzie jadąc z samochodami robi się to na raz.

Więcej na ten temat

Opinie (511) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Piesi na drogach rowerowych. Przepisy się zmieniły, zachowania nie

    polska i polacy to stan umysłu

    • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Piesi na drogach rowerowych. Przepisy się zmieniły, zachowania nie

    za szybko jedziesz cwaniaczku

    Fakt łaza jak świete krowy ze im słoiki nie powyPADDUją. ciapy są i bedą. tyle.

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Piesi na drogach rowerowych. Przepisy się zmieniły, zachowania nie

    pieszy i rowerzysta

    ściezki rowerowe na tym samym poziomie co chodnik to jest chore i jeszcze to przecinanie sie chodników ze scieżkami rowerowymi. Pieszy moze dostać zawału. Dlaczego nie moge sobie spokojnie isć chodnikiem, spokojnie cieszyc się widokami, tylko cały czas z głową w dół.Sciezki rowerowe powinny byc oddzielone od chodników a nie być cześcią chodnika. Zwariować mozna. Wstarczy popatrzeć na ten filmik, przeciez ci pieszy to na czworaka niedługo bedą chodzić. . Poza tym szerokość chonika przy zestawieniu ze ściezką rowerowa jest czesto węższa. Niedługo piesi gęsiego bedą chodzić.Rozumię że jest jak jest , więc może rowerzyści trochę więcej wyrozzumiałosci, nie pedzcie tak po tej swojej scieżce jak macie obok ludzi . Trzeba tu szukać kompromisu- wiem ale gdzie ten biedny pieszy ma czuć się bezpiecznie. jeżeli już pozabierano nam pieszym cześć chodnikow to rowerzyści doceńcie to i jeżdzijcie ostrożniej.Osobiscie staram się uwazać ale zdarzy mi się zapomnieć i wejść na scieżkę rowerową

    • 3 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Piesi na drogach rowerowych. Przepisy się zmieniły, zachowania nie

    A rowerzyści

    No właśnie , przepisy sie zmieniły a rowerzyści dalej jeżdżą jak chcą.

    • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Piesi na drogach rowerowych. Przepisy się zmieniły, zachowania nie

    rowerzyści przestańcie skarżyć

    jesteście najbardziej uprzywilejowaną grupą i pomimo tego też łamiecie przepisy - jazda po chodniku, po ulicy pod prąd, bez zatrzymywania się na przejściu dla pieszych.

    • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Piesi na drogach rowerowych. Przepisy się zmieniły, zachowania nie

    Przyganiał kocioł garnkowi. Rowerzyści narzekają na słabszą pozycję w stosunku do kierowców a sami "gnębią" słabszych

    czyli pieszych. Po pierwsze rowerzyści olewają przejścia dla pieszych na drogach rowerowych, powinniście ustąpić pieszemu, podobnie jak kierowcy na pasach. 1 na 20 rowerzystów ustępuje. Po drugie jak droga rowerowa się kończy i za jakiś czas znowu zaczyna to ten fragment jest chodnikiem i macie bezwględnie zejść z roweru i przeprowadzić rower na tym fragmencie a nie kontynuować jazdę (vide skrzyżowania Miszewskiego/Grunwaldzka oraz skrzyżowanie Dmowskiego/Grunwaldzka). Nie widziałem jeszcze nigdy rowerzysty, który to zrobił za to 2 mnie potrąciło i jeszcze miało pretensje. Po chodniku można jeździć jedynie w 3 przypadkach wskazanych w ustawie prawo o ruchu drogowym (jazda jako opiekun z dzieckiem, przy drodze gdzie prędkość jest powyżej 50 km/h i ze względu na warunki pogodowe). Na marginesie jak już znajdzie się pieszy na drodze rowerowej nie powoduje to że macie immunitet i możecie stosować czyny o znacznie wyższej szkodliwości spolecznej tj. zniesławienie, groźby karane, naruszenie nietykalności cielesnej, niszczenie mienia. Po czwarte od jakiegoś czasu nie macie pierwszeństwa na przejazdach rowerowych przed kierowcami, jak wparujesz na przejazd bez zachowania ostrozności to możesz nawet mieć czasami rację ale ty trafiasz na oiom a kierowca dostaje warunkowe umorzenie.

    • 3 1

  • Konia z rzędem

    Konia z rzędem temu kto widział rowerzystę stającego przed przejściem dla pieszych żeby przepuścić pieszego, mnie jako kierowcę za coś takiego by ukrzyżowali.

    • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Piesi na drogach rowerowych. Przepisy się zmieniły, zachowania nie

    To samo w drugą stronę, rowerzyści na chodniku a po drugiej stronie ulicy droga rowerowa. Lub jeszcze lepiej, droga rowerowa zaraz obok, ale i tak zdarzają się talenciki którzy wolą chodnikiem jechać

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Piesi na drogach rowerowych. Przepisy się zmieniły, zachowania nie

    Odrobina refleksji

    Zdumiewające jest jak ludzie widząc film na którym widać dokładnie jak piesi mają wywalone na wszystko usprawiedliwiają te zachowania.
    Te zachowania są niebezpieczne, podobnie jak na ddr pieszy może wejść pod tramwaj.
    Niezależnie od prawa jeśli przy chodniku jest wyraźnie widoczny ddr to nic się nie stanie jak pieszy będzie nim szedł pod warunkiem że będzie sobie zdawał sprawę że jest to ddr i będzie schodził z drogi gdy pojawi się rowerzysta. Jeśli jednak będzie blokował przejazd rowerem to nie ma co tego tak czy siak tłumaczyć tylko trzeba jasno sobie powiedzieć, że jest to niebezpieczna głupota.
    Niestety ciągle zdarzają się osoby o bardzo małym rozumku które wybierają ddr bo chyba w magiczny sposób przyciąga ich czerwony kolor i bardziej gładki od płytek chodnikowych asfalt. Takie osoby zamiast chodnikiem który jest obok, idą sobie po ddr.
    Codziennie jeżdżę rowerem do pracy i piesi na ddr nie są dla mnie jakimś większym problemem, gdy widzę ich z daleka bez irytacji omijam takie osoby ale ktoś kiedyś może nagle wejść mi pod koła tak że nie zdążę wyhamować lub ominąć i będzie problem. Nie zawsze da się przewidzieć co się zdarzy i nie zawsze widoczność jest idealna (bez przeszkód terenowych).

    • 0 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Piesi na drogach rowerowych. Przepisy się zmieniły, zachowania nie

    Patologia piesza na ścieżkach

    W Warszawie to samo patologia brak znajomości przepisów i chodzą jak święte krowy jak po polu z burakami.
    Policji i straży miejskiej nie ma wcale i taki jest skutek.
    Mandat dla pieszego 50zl to jakiś ponury żart a do tego nie ma służb aby wlepiać mandat za notoryczne przewinienia

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane