Ludzie toną w ciszy. Zobacz, jak to wygląda
19246 wyświetleń 4 sierpnia 2015 (59 opinii)Ludzie topią się po cichu... Zobacz film, który pokazuje ten proces widziany oczami osoby tonącej
Więcej na ten temat
Opinie (59) 5 zablokowanych
-
2015-08-04 10:35
moj kolega topil sie na 50 cm. (4)
wypił 3 Tury (winka owocowe) ostatnie zmeczyl juz w jeziorze, siekło go tak, że nie mógł wyjsc z wody, przewracał sie nawet na czworakach. Sytuacja była powazna, bo na brzegu reszta załogi była w takim samym stanie i nikt nie mógł go wyciągnac Mieliśmy po 14 lat :)
- 16 58
-
2015-08-04 12:16
głupota (1)
i jeszcsze usmieszek na końcu. Zabawne było co?!
- 35 5
-
2015-08-04 12:23
ty zapewne miałes wiecej oleju w wieku 14 lat
i ABSOLUTNIE wszystko przewidywałes. A prawda taka ze własnie z takich sytuacji szczesliwie zakonczonych najwiecej sie wynosi. Szczególnie jak ma sie 14 lat
- 9 16
-
2015-08-04 12:21
hehe no i gicior
ja też tak lubię sobie strzelić po jednym głębszym a potem wyluzowany kruzować wieczorkiem samochodem :)
- 10 5
-
2015-08-05 22:27
-
Patologia...
- 2 2
-
2015-08-04 10:46
(1)
W 2010 topilam się na niestrzeżonej plaży w Sobieszewie - miałam jeszcze dno, ale zaczęły mnie w głąb morza ciągnąć prądy wsteczne i do tego zalewać fala. To było straszne uczucie bezradności..udało mi się krzyknąć i uratowali mnie jacyś ludzie. Byłam w takim szoku, że nawet nie podziękowałam - bez ich pomocy to by się źle skończyło. Zawsze będę wdzięczna i może przeczytają teraz - wiec z całego serca im dziękuję!
- 111 5
-
2015-08-05 11:51
W takiej sytuacji nalezy szybko plynac w bok, wzdluż plazy, nie do brzegu
Wtedy masz szanse uratowac sie wyplywajac z prądu wstecznego.
- 15 0
-
2015-08-04 10:50
(3)
"Odruchowo unosi ręce, a to sprawia, że zapada się pod wodę w wyniku przeniesienia środka ciężkości - mówi Maciej Dziubich z Centrum Koordynacji Ratownictwa WOPR w Sopocie."
Tu nie chodzi o żaden środek ciężkości a o to, że unosząc ręce ciało staje się bardziej opływowe i tym samym stawia wodzie, pod wpływem siły grawitacji, mniejszym opór, co skutkuje zmniejszeniem pływalności.- 12 48
-
2015-08-04 12:50
No to teraz dałeś (2)
Od kiedy woda działa antygrawitacyjnie (opływowość ma wpływ na wyporność?), i co robiłes na fizyce w podstawówce!
Unosząc ręce zmniejszasz objętość ciała w wodzie, a tym samym głębiej się zanurzasz, bo maleje siła wyporności. Więc ilość ciała nad wodą będzie podobna, ale nie skończy się ona na brodzie, ale np na nadgarstkach - głowa będzie pod wodą..
Wszystko trzeba tłumaczyć..- 22 4
-
2015-08-05 14:21
(1)
Tu chodzi o to, że ręka pod wodą waży mniej niż w atmosferze. A jak waży mniej pod wodą to całe ciało jest lżejsze i unosi się na wodzie wyżej. Dlatego jak się pływa krytymi technikami czy to żabką czy kraulem to płyniemy szybciej gdyż mniejszą masę przemieszczamy w wodzie :-) I nie chodzi o obiętość tylko o gęstość naszego ciała, gdyż jak by się wzieło 1 m sześcienny stali to napewno każdy by z nią utonął. :-).
- 0 4
-
2015-08-05 21:17
co jest cięższe - kilo pierza czy kilo węgla?
niech będzie, że waga stoi w wodzie
- 3 0
-
2015-08-04 12:05
s
Niedawno topił się mój narzeczony nie pijący w dobrej kondycji i nawet mający kurs ratownika! Miał skurcz w sercu brak siły w rękach i nogach. Widziałam jak się topi. Nigdy tego nie zapomnę chciałam mu pomoc, podpłynęłam do niego. Zaczął i mnie topić. Dobrze, że był ratownik nie chce myśleć co by było...
- 42 5
-
2015-08-04 12:19
Jakiś dziwny ten pływak (1)
płynie płynie i nagle go coś jakby czapnęło od tyłu
- 7 14
-
2015-08-05 12:35
bąka puścił, poczuł i tragedia gotowa....
a poważnie to uważajcie na siebie zamiast przeceniać swoje możliwości, szkoda przez głupotę pójść na dno
- 1 1
-
2015-08-04 12:20
Nie tylko dzieci toną po cichu.
Do redakcji, proponuję podpiąć pod artykuł te filmiki, pokazują, że nawet osoby w promieniu kilku metrów nie zauważyły, że ktoś tonie.
https://www.youtube.com/watch?v=X1mVcSUttX4
https://www.youtube.com/watch?v=a7T5klg-tRk- 17 1
-
2015-08-04 12:28
"Dziecko topi się po cichu"
zabrzmiało jak poradnik dla psychopaty...
- 42 10
-
2015-08-04 12:30
ostatnio
moja kolezanka uratowala w ostatniejchwili topiace sie dziecko swojej kolezanki. to byl moment i tak jak pisza, wszystko odbywa sie blyskawicznie i w absolutnej ciszy. Uwazajcie.
- 36 1
-
2015-08-04 12:42
Całe życie przed oczami... (4)
Straszne uczucie. Topiłam się za małolata - mój wtedy jeszcze chłopak (dziś już mąż) wypłynął kilka metrów od brzegu, stanął w miejscu i mówi do mnie " Dawaj! Tu jest grunt!. Podpłynęłam do niego, a że pływam jak pierdoła, dopłynęłam i chciałam stanąć na tym "gruncie". Poszłam pod wodę jak długa. Co za uczucie!!! Niemoc, totalna niemoc i uczucie, że idę na dno. Całe życie momentalnie przeleciało mi w głowie, moi rodzice, najcudowniejsze chwile w życiu. I ta niemoc, nic nie mogłam zrobić. W ostatniej chwili zanurkował i pociągnął mnie za warkocz... Od tej pory trauma - nie wchodzę do jeziora. Morze- tylko do pasa - niestety. Pływak ze mnie do deepy...
- 39 7
-
2015-08-04 14:29
ja też
Ja też już nie wchodzę do jeziora od kiedy o mały włos się nie utopiłam.
- 8 2
-
2015-08-04 20:03
trzeba się nauczyć pływać (1)
na kursie, z profesjonalistą.
Nie po to, żeby ryzykancko przepływać jezioro tylko po to, żeby nie bać się wody.
I wiedzieć jak się zachować, gdy się straci grunt pod nogami.- 5 5
-
2015-08-05 18:21
Interesujące. Była sytuacja,że mój ojciec już kiedyś sam ratował ratownika,czyli profesjonalistę. Różnie bywa w życiu.
- 3 0
-
2015-08-05 15:26
bardzo odpowiedzialny chłopak
(dziś już mąź)
- 2 2
-
2015-08-04 13:11
Niech barany rozstawiają na plaży więcej parawanów to nic nie bedzie widać co się dzieje w wodzie. (3)
- 104 5
-
2015-08-05 12:37
to jak puszczasz dzieciaka do wody to idz z nim a nie d*pe grzejesz na plazy 20m od brzegu (1)
- 14 2
-
2015-08-05 13:29
tu nie chodzi tylko o dzieci bo na plaze przychodza rowniez osoby same, bez towarzystwa.
- 5 0
-
2015-08-06 21:26
Hmm
Ratownicy mają zazwyczaj swoje wieżyczki... więc co Ci przeszkadza parawan o wysokości 80 cm? Pewnie zazdrościsz, że ludzie mają a Ty nie. Ostatnio był na ten temat artykuł w necie... gdzie zarówno autor durnego tekstu jak i osoby komentujące mówili o tym, że ludzie zasłaniają się parawanem żeby odgrodzić sobie swój teren... albo, żeby inni ich nie oglądali... Na pewno się zasłonie przed kimś parawanem o wysokości poniżej metra... Parawan ma osłonić przed wiatrem... ewentualnie przed... Nie pijcie przed pływaniem i tyle...
- 0 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.