Lord Of The Dance 2
3671 wyświetleń 8 maja 2013 (43 opinie)Zobacz fragment show podesłany przez naszego czytelnika - taniec irlandzki w bieliźnie i nie tylko...
Więcej na ten temat
Opinie (43) 9 zablokowanych
-
2013-05-09 10:03
Gdynia - słabo; LotD - dobrze (2)
Widowisko było dowodem na to, że Gdynia to rozrywkowe zadu...ie. Jedynym miejscem gdzie takie widowisko miałby sens to Teatr Muzyczny, ale nie wiem czy liczba miejsc byłaby satysfakcjonująca.
Tak czy siak, w hali miejsca na płycie to była totalna porażka. Ja rozumiem jakiś koncert, kiedy nie trzeba oglądać nóg śpiewającego, ale występ grupy tanecznej gdzie nic nie widać od kolan w dół? Na szczęście kupiłem bilety w sektorze V7, ale tu z kolei pół sceny zasłaniały i filary (na całe szczęście te mniej ważne pół sceny czyli boki z jednej i drugiej strony).
Co do występu to był rewelacyjny. Mam gdzieś uwagi o tańcu w szortach i stanikach. To miałoby zgorszyć małoletnich? Dziwne, ze rodzice w podobny sposób nie podchodzą do gier komputerowych w stylu GTA VS i SA i pozwalają grać w nie dziesięciolatkom. Widowisko było rewelacyjne z wyjątkiem wokalu. Niestety, ale trzy smętne i nie wpadające w ucho piosenki to było za dużo, nawet jak na takiego entuzjastę jak ja.- 11 2
-
2013-05-09 10:50
jeszcze kilka słów (1)
Wracając do niektórych kwestii... bo nie zdążyłem wyedytować postu...
Nie wiem czy widowisko jest kierowane do dzieci, skoro wielu dorosłych nie potrafiło go zrozumieć, nawet pomimo tego, że w zasadzie nie zmienia się od lat. Zawsze jest zmysłowo tańcząca Morrigan the Temptress (jakby ktoś nie ablał po angielsku to znaczy - kusicielka) i nie widzę tu żadnego ocierania się o granice dobrego smaku. Może po prostu trzeba najpierw przeczytać na co się idzie? Jeżeli p. Kossakowski chce zobaczyć balansowanie na krawędzi dobrego smaku to proponuje pójść na spotkanie z niektórymi gimnazjalistkami wybierającymi się na imprezę, a nie na przedstawienie. Skrzypaczki były OK i wcale nie wydaje mi się, by grały z playbacku, a jeżeli tak to robiły to świetnie, bo się nie skapnąłem.
Co do rozmachu tu chyba tylko ktoś bez piątej klepki liczyłby na to, że w jakieś Gdyni, na malutkiej scenie będzie widowisko na miarę Feet of Flames. Po prostu jakie miasto takie widowisko, co wcale nie oznacza, że złe. Po prostu przed pójściem na widownię, trzeba byłoby przemyśleć kilka spraw, by nie być rozczarowanym. Jak widzę niektórym się nie chciało i teraz odczuwają tego skutki.- 8 0
-
2013-05-09 15:49
Tancerze tanczyli z playbacku...lub jak redaktor woli aktorzy...;-) A te tancerki? No prosto z rozi...sam seks, negliz, erotyka...brakowalo tylko facetów w slipach. Glupszej recenzji wystepu nie czytałam. Red niczym red Knera zdecydowanie ma swój świat i wybujałą fantazje. Mam nadzieje, ze trzymał członki na wodzy z tego podniecenia golizna na scenie...
Lord zawsze prezentuje to samo, miłość, walkę dobra ze złem, a nie występ rodem spod czerwoej latarni..- 0 0
-
2013-05-09 14:54
Daleko od szosy :)
Nie będę porównywać koncertów za oceanem czy w wielkich metropoliach bo jestem realistą ale miejsca za 170 PLN - porażka totalna (widoczność jak ktoś już napisał , od kolan w górę). A niesmaczny erotyzm to widziałem na przykładzie paru "dziuniek" z "waniającymi" gorzelnią partnerami.
- 5 1
-
2013-05-09 14:18
tak czytam opinie i...
okazuje się, że wszystko jest do bani, zawsze źle, tak nie dobrze.
Zawsze jest źle. Taki my naród. Ludzie spójrzcie na swoje twarze wiecznie naburmuszone i kwaśne. Ale z tłumu jaki był tam w wejściu wyróżniali się ludzie z pogodnym obliczem, uśmiechnięci. To byli obcokrajowcy.
Owszem nie było to wydarzenie kulturalne wysokich lotów, ludzie którzy przyszli część z nich myślała, że jest na festynie wiejskim.
Teatr to nie jest ale już to nie jest festyn. Normalnie średni szczebel i tyle należy się spodziewać. Ja poszedłem tam z nastawieniem na posłuchanie muzyki i popatrzeć na taniec co należy do folkloru. Nie nastawiałem się na "wyższe loty".
Podobało mi się, było fajnie jak tańcowali Panowie, bo Pani Śpiewająca była nudna a Panie nie miały takiego powera.
Byłem zobaczyłem i następnym razem za tą cenę wybiorę się x 2 do teatru bo takiem mam potrzeby. Nie żałuję, to trzeba zobaczyć i tyle.- 3 3
-
2013-05-09 13:01
To samo co co roku, tylko większy negliż.
Kiedyś byłem w teatrze muzycznym na niemal identycznym spektaklu. Jak widać po fragmencie, oprócz większego negliżu Pań niczym się nie różni od poprzednich. Jednak po owym w Teatrze Muzycznym pozostał mi ogromny niesmak, kiedy to chamskie zachowanie obsługi teatru, nasłani na mnie ochroniarze i szef zespołu, a także prawnik organizatora (makroconcertu), poświadczający nieprawdę. A kwestią był zakaz fotografowania ogłoszony przed występem z zastrzeżeniem, że ukłony i oklaski można filmować i fotografować. Z takiej też możliwości próbowało korzystać wielu obserwujących, na co natychmiast reagowały panie z obsługi i ochrona wraz z groźbami wezwania policji. Chamski prawnik macrokoncertu zaprzeczał, ażeby komunikat został ogłoszony i że niby obowiązywał bezwzględny zakaz "rejestracji". Cały spektakl, choć świetny, zakończył się dla mnie bardzo nerwowo. Dlatego nie polecam już nikomu takich imprez, bo są paskudnie drogie, rygorystyczne i praktycznie identyczne. Dla odróżnienia monstertucki w Gdańsku też były paskudnie drogie, ale za to nie było jakichkolwiek obostrzeń odnośnie fotografowania czy filmowania, czego dowodem jest 55 min. amatorskiej rejestracji na youtube
- 0 0
-
2013-05-09 00:48
Bzdura ... (2)
Ta hala ma najlepszą akustykę w 3-mieście !!! a widowisko rzecz gustu !
- 15 15
-
2013-05-09 12:03
Odnoszę wrażenie, że ERGO i to bez kotary ma lepszą.
Ale może była to różnica w poziomie nagłośnienia koncertów na których byłem.
- 2 4
-
2013-05-09 10:38
Ty chyba nie byles w dreamie na monciaku
tam jest lepsza akustyka niz w tej stodole co byles
- 4 5
-
2013-05-09 05:33
Organizacja do bani!!! (2)
Ta hala nie nadaje się na imprezy tego typu! Przedstawienie super ale widoczność do d*py! Cymbał który wymyślił te miejsca na płaskim to sam niech sobie usiądzie w dalszym rzędzie i powie co widzi!!Pierwszy i ostatni raz byłem w tej hali.Zdecydowanie lepsza jest Ergo Arena!!! Jeśli chodzi o zespól to 1 klasa.
- 20 6
-
2013-05-09 11:45
MM
Dzieki za te opinie , bede wiedziala gdzie nie wybierac miejsc :)
- 2 0
-
2013-05-09 09:07
Dawno już to stwierdziłem.
Dlatego nie chodzę tam na żadne imprezy.
- 3 1
-
2013-05-09 11:44
Panie Borysie
Przede wszystkim trzeba miec pojecie na co sie idzie jak sie juz Pan wybierasz, no i nie ukrywajmy to nie jest teatrzyk dla dzieci! i nic dziwnego ze kilkuletnie dziecko sie nudzi czy nawet kilkunastoletnie.Jesli ktokolwiek ma zielone pojecie na temat Lord-ow i Michaela Flatley-a oraz celtyckich piesni i tancow to jestem przekonana, ze dla tych osob show bylo wsapniale. Program takiego przedstawienia musi byc urozmaicony i nie mozemy oczekiwac, ze beda same tance i stepy, a aby bylo tego jak najwiecej to i fabula musi byc prosta! Zupelnie nie rozumiem o jakiej erotyce Pan sie wypowiada?? jakie watki erotyczne?! raczej tylko i wylacznie milosne...i ostatnie uwagi....ja tam szalonego tupania publicznosci nie slyszalam...a skrzypaczki graly na zywo tylko akompaniament byl z playbacku- a swoja droga to ze nie tanczyly tak jak ich kolezanki stepujace to jest chyba zrozumiale poniewaz graly na skrzypcach a przy tym "skakanie" raczej odpada....
Ja ogladalam wszystkie ich wystepy nietetyty tylko na DVD a to byl moj pierwszy raz na zywo i uwazam, ze oprocz slabego naglosnienia wszystko bylo super.- 16 1
-
2013-05-09 06:44
(3)
Moim zdaniem za mało było Lorda w Lordzie. Oglądałam jego starsze występy niestety tylko na DVD i byłam zachwycona. Teraz zabrałam na koncert całą rodzinę żeby pokazać im na żywo to zachwycające show. Trochę się rozczarowałam, bo w większości tańczyły dzieci ze szkółki Michaela, a on sam dawkował siebie i najlepszych tancerzy jak wisienki na torcie. I jeszcze te miejsca! Najdroższe i długo wybierane okazały się porażką. Nic nie było widać,. Dobrze że zdecydowaliśmy się w ostatniej chwili uciec na trybuny. Było duuużo dalej ale z góry widzieliśmy wszystko. Pazernošč organizatora powinna skończyç się reklamacją cen biletów!!!
- 8 3
-
2013-05-09 10:55
(2)
A gdzie tam był w ogóle Michael? Może jestem ślepy, ale wydaje mi się, że widziałem tylko Jamesa Keegana.
- 7 0
-
2013-05-09 11:10
(1)
Zgadza się Michaela nie było ani poprzednio ani teraz.
- 4 0
-
2013-05-09 11:23
Żeby nie było niejasności, Keegan jest rewelacyjny (moim zdaniem dużo lepszy od McCabe'a i tych z grupy 2). Po prostu o to chodzi, że niektórzy chyba nie wiedzą, iż Flatley ma 55 lat i na scenie już go raczej nikt tu nie zobaczy.
- 8 0
-
2013-05-09 10:54
Pffffffffff. Szkoda czasu.
- 5 5
-
2013-05-09 10:30
wystarczy to raz w zyciu zobaczyc...
potem to i tak tak samo wyglada....
- 3 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.