TV

Kierowca autobusu nie zgodził się przewieźć pasażera z rowerem

14304 wyświetlenia 1 czerwca 2020 (625 opinii)

Kierowca autobusu miejskiego bez podania przyczyny odmówił przewiezienia pasażera roweru. Interwencja policji nic pogodziła obu stron. Po 30 minutach wszystkich pasażerów zabrał kolejny pojazd.

Więcej na ten temat

Opinie (625) ponad 100 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

    (1)

    Skąd biorą się tacy kierowcy?

    • 1 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

      to są pionierzy przyszłości
      dzięki nim nadchodzi nowy wspaniały czas
      komunikacji publicznej
      bez
      kierowców

      bo byle telefon ma więcej rozumu niż ten opisany buc
      i nie strzela focha

      • 0 0

  • Tego kierowczynie..

    Natychmiast zwolnić..szef się znalazł brzuchaty burak..

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

    standard

    Takie sytuacje zdarzają się nagminnie. Za każdym razem, kiedy chciałam skorzystać z autobusu z rowerem została wyproszona, nie miało znaczenia również to, że w autobusie oprócz mnie były jedynie 3 inne osoby, a autobus był przegubowy (ach, 199...). No cóż, nie wszyscy w życiu kierują się zasadą uprzejmości :)

    • 5 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

    (3)

    To oryginalne zabezpieczeni o którym mówi się w filmie to pas służący do przypięcia się osoby niepełnosprawnej. Niestety prawda jest taka, ze to kierowca ma prawo odmówić bo to On ponosi odpowiedzialność. I dlatego jedni kierowcy biorą rowery inni nie, podobnie jest z wózkami dziecięcymi jedni biorą po trzy inni dwa a jeszcze inni tylko jeden i koniec. Zastanawia mnie jednak tu coś innego to społeczne szeryfowanie. Przyjeżdża policja i ludzie jej nie słuchają, wtrącają się ze swoim zdaniem i opinią, nie dając policjantowi przeprowadzić czynności. Samozwańczy prawnicy, prokuratorzy i sędziowie tak naprawdę powodują tylko jedno eskalację konfliktu. Ten Pan z rowerem tak się zapatrzył się w swojego obrońce, że już nie zważa czy gada głupoty czy nie. Mówiąc szczerze to powinien opuścić pojazd jeśli policja go oto prosi, a w przeciwnym wypadku powinien zostać usunięty siłą(tak siłą wiem jak by to wyglądało) Nasłuchaliśmy się o jakiś nieposłuszeństwach obywatelskich i teraz pojawia się wielu mądrali, którzy uznają że ich zdanie to prawo. To jest dopiero psucie państwa, obniżanie wartości Policji. Zachwycam się często Europą i zachodem i takiej np. Francji odbyło by się to siłowo. Ludzie szacunek do policji jest bardzo ważny, tak zdarzają się złe zachowania (które należy ukrócać a winnych karać), ale nie może być tak, ze niesłuchany, żadnego policjanta.

    • 6 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

      (2)

      Policja ma przyjeżdżać do spraw karnych a nie wtrącać się do cywilnych. Pytanie którego zabrakło: podstawa prawna żądania wyjścia z autobusu przeznaczonego do przewozu m.in. roweru. Policja nic nie wie. Nie zna nawet swoich uprawnień. Swoją drogą kierowcy autobusów w Trójmieście to w większości agresywne matoły. Brak szacunku do pasażerów, do innych kierowców. Wydaje im się że są panami świata i jezdni. Nie wszyscy, zdarzają się uśmiechnięte i życzliwe osoby, umiejące się zachować na drodze

      • 5 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

        (1)

        Spraw karnych a do cywilnych nie? Większość spraw jest cywilnych, a potem mogą się przekształcić w karne. Czyli mogli by przyjechać jakby się w tym autobusie pobili? Bardzo dobrze, ze interwencja była( nie mówię o jakości) Podstawy fakt nie podali, ale jest prosta umożliwienie wykonywania pracy kierowcy autobusu. Kierowca odmawia kursu z uwagi na rower, a ma do tego prawo.

        • 0 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

          a rowerzysta nie ma obowiazku wysiadać i dlaczego ten matoł policyjny o tym nie wie?Ma wysiąść bo co bo pan kierowca ma zły dzień tak?Ch.ja mnie obchodzi jego zły dzień

          • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

    widziałem podobną sytucję w autobusie przegubowym w Gdyni ostatnio (1)

    Autobus pustawy (zajęte jedynie mniej niż 50% miejsc siedzących. Wsiada człowiek z rowerem przed wjazdem pod górę z Placu Górnośląskiego na Karwiny, kieruje ię z rowerem do miejsca dla wózków itd. Kierowca przez intercom oświadcza, że musi opuścić pojazd ... dlaczego?

    • 6 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

      bezkarność

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

    Dzień dobry. (5)

    Czytam te opinie i jak zwykle "prawda" w komentarzach należy się pasażerom, a powinna leżeć pośrodku. Kierowca ma rację. Jakby matka z dzieckiem na ręku lub ojciec stali w autobusie, a rowerem rzucało to co...?
    Pasażer święta krowa piktogramy czyta jak mu "pasują". Z jedzeniem nie można, a nikt tego nie przestrzega. Wózków ilość wyznaczona na 2, ale często jest i 3 lub 4, przejścia nie ma. Zdarzało się, że i wózek był "wnoszony" przednimi drzwiami i barykadował przejście. I co I nic. Co te czasy robią z ludźmi. Trochę wyrozumiałości dla wszystkich. A matce i ojcu z dzieckiem na reku nikt nie ustąpi miejsca - takie czasy. Taka kultura i wychowanie. Są większe problemy na tym świecie niż dbanie o wożenie własnego tyłka i patrzenie tylko na siebie.

    • 7 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

      (2)

      No właśnie, są większe problemy niż starszy pan z zabezpieczonym rowerem w połowie pustym autobusie przeznaczonym m.in. do przewozu jednego roweru. Nie wiem dlaczego kobieta z dzieckiem (której nawet tam nie było) jest lepszym człowiekiem od starszej osoby

      • 2 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

        Niestety żle zostałem zrozumiany. Tłumaczę. Krótko. (1)

        1. Kierowca ma rację - to on kieruje pojazdem i odpowiada za pasażerów.
        2. Pasażerowie są "rózni". (tu wstaw zachowanie pasażerów przeważnie roszczeniowe)
        3. W zależności od sytuacji zachowujemy się inaczej.
        4. Żadnej kobiety z dzieckiem nie było - to był przykład.
        5. Można minusować ile wlezie. Nie obrażę się. Każdy ma swoje zdanie, gdyby każdy miał identyczne byłoby nudno.

        • 1 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

          kierowca nie ma racji jest i**otą ma pusty autobus wieczór mało ludzi a robi aferę po co?Po co sobie wzajemnie skakać do gardła?Chciał pokazać co to nie on i co?Będzie miał problemy

          • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

      (1)

      A pasażerow ważyć przy wejściu i tych powyżej 150kg nie wpuszczać,
      bo jak by się kerowca zechciał sprawdzić na hamulcach, to kogoś przygnietom i zabijom?

      Chory czubku, piszesz tu od lat, a powinno się cię izolować, bo judzisz, szczujesz, siejesz nienawiść do wszystkiego i wszystkich.

      • 0 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

        Wypraszam sobie.

        To moje dwa pierwsze posty tutaj. Może "nick" zbieżny - ktoś był szybszy. Niemniej szyderstwo i obrażanie są nie na miejscu. Napisałem spostrzeżenia minusy jak najbardziej przyjmę, jeśli się ktoś nie zgadza z moją opinią. Trochę kultury i mniej jadu proszę. Dał Pan wyraz swojej frustracji i nic poza tym.

        • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

    Aaa

    Miałam analogiczna sytuacje na tej samej linii również. Pusty autobus i piktogram z rowerem, a mimo to kierowca odmówił mi możliwości przejadu. Interwencja pasażerów nic nie dała. Ja wysiadlam, bo nie chciałam utrudniać jazdy innym. Kierowca do tego byl zwyczajnie opryskliwy i niegrzeczny (ale u niech to norma, nie wiem dlaczego) I to w mieście, które szczyci się tym, ze jest przyjaZne dla rowerzystów.

    • 6 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

    wywalić dziada bo od siedzenia na d.. i kręcenia kierownicą już mu się w mózgu lasuje za dużo lat widać w jednym miejscu pracy

    • 5 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

    Eko

    Bo jeżdżenie rowerem autobusem nie męczy i jest zdrowe

    • 3 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

    1. Normalna osoba wysiadłaby - skoro organizator przejazdu tak zdecydował. (1)

    2. Powinniśmy wprowadzić autobusy 'tylko dla rowerów' z możliwościa ewentualego przewozu osób (oczywiście właściciel roweru to też osoba).

    • 6 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pasażer wyproszony z autobusu wbrew przepisom

      organizatorem przewozów d**ilu w mieście gdańsk jest ZTM a nie burak z kolbud któremu się myli autobus miejski realizujący przewóz na zlecenie ZTM z jego własną furmanką

      • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane