Jak postąpić, kiedy zobaczymy osobę tonącą?
7331 wyświetleń 16 sierpnia 2015Co zrobić, kiedy w wodzie zauważymy topiącego się człowieka? - po pierwsze wezwijmy pomoc. 601 100 100 to numer ratunkowy nad wodą.
Więcej na ten temat
Opinie (84) ponad 10 zablokowanych
-
2015-08-16 09:05
byłoby dobrze, gdyby każdy umiał pomóc tonacemu, ale to niemożliwe (6)
Nie łudźmy się: 90 proc. wypoczywających nad wodą nawet by nie umiała rozpoznać w wodzie osoby topiącej się.
- 50 4
-
2015-08-16 09:22
to nie jest kwestia nieumienia (3)
po prostu te 90 proc. jest tchorzami i ma w nosie cudze zycie. znieczulicę widac wszedzie, nie tylko na plażach.
bohaterem albo sie jest albo nie, wiedza nie ma nic do tego. mozna byc durniem bez szkoły i chciec kogos uratowac, ale mozna miec tez habilitowanego profesora i prezentowac swoim podejsciem tak wszechobecny tumiwisizm- 5 29
-
2015-08-16 10:45
(1)
to nie jest taka prosta sprawa, nie każdy jest wstanie sprzedać tonącemu bułę żeby go wyjąć z wody :)
- 7 2
-
2015-08-16 20:43
yeah
true story bro... raz mi się znajomy topił to płynąłem go wyciągać... gość był w takiej panice, objął mnie i poszedł bym z nim na dno gdybym mu z dyńki nie przywalił... normalnie momantalnie się uspokoił...
- 3 1
-
2015-08-16 18:59
Profesor habilitowany?
to tak jak Gross Admiral w III Rzeszy?
- 0 0
-
2015-08-16 13:28
Prawda..
Stare ratownicze powiedzenie mówi, człowiek topi się w ciszy. Niestety telewizyjne seriale pokroju "Słoneczny patrol" skutecznie spaczyły obraz tonącej osoby, która w nich woła pomocy i macha rękoma jak opętana żeby David z Pamelą zauważyli ze swojej budki ratownika..
- 10 1
-
2015-08-16 13:36
Ja nie umiem pływać, więc jedyne co bym mogła zrobić, to wezwać ratownika. I to prawda, że część osób nie rozpozna osoby topiącej się. Niektórzy tak się bawią w wodzie, że ciężko stwierdzić co się dzieje.
- 6 1
-
2015-08-16 09:08
widzac tonacego nalezy pomoc ratownikowi w odnalezieniu wyjscia z labiryntu parawanow (5)
- 124 1
-
2015-08-16 09:33
NIe zobaczysz tonącego
bo zasłaniają parawany!
- 22 2
-
2015-08-16 09:53
chyba ze masz parawan w wodzie...
- 11 0
-
2015-08-16 14:40
chyba że chodzisz na szczudłach
- 4 1
-
2015-08-16 19:41
wczoraj byłem w Białogórze - błagałbyś o parawan
jw
- 3 3
-
2015-08-17 14:32
Ale....
Ale raczej ratownicy odgradzają swoje stanowisko od plażowiczów. W sensie że nikt bezpośrednio przy nich ani przed nimi się nie rozbija z parawanem. Przynajmniej tak było w miejscowości gdzie byłam.
- 1 0
-
2015-08-16 09:09
) (1)
Najważniejsze nie wchodzić do wody po alkoholu.Ale to niestety do Januszy z Wawy w klapkach Kubota nie dociera.Bałtyk to zdradliwe morze-silne prądy wsteczne zaskoczyły już niejednego dobrego pływaka...do tego nagły skurcz który może się przydarzyć każdemu...
- 51 8
-
2015-08-16 15:55
Otoz to
Tonąć to tona sloiki.My Kaszubi ta na bank wiemy,ze jak morze to wypić nie mozna.
- 1 2
-
2015-08-16 09:09
najlepszy jest tekst... (9)
Że wykonanie telefonu bądź wezwanie ratownika to prawne spełnienie obowiazku pomocy i więcej już nie musimy robić. Znieczulica na maxa!!!!! A pod płynąć z kołem ratunkowym to co ?
- 22 36
-
2015-08-16 09:30
Jajco. To narażanie własnego życia w większości przypadków.
- 27 3
-
2015-08-16 09:38
pocałuj mnie w pędzel
a potem jakiś pijak mnie utopi
- 17 2
-
2015-08-16 09:51
A skąd weźmiesz koło? Już widzę jak lecisz kilkaset metrów po plaży szukać koła... (6)
- 15 4
-
2015-08-16 10:24
czasami wystarczy rzucić komuś zwykła butelke (2)
A kolo, piłka dmuchana to na plaży rzeczywiście towar deficytowy...
- 8 5
-
2015-08-16 10:41
Tylko nie szklaną i nie w głowę.
- 15 2
-
2015-08-16 11:45
odbierz dziecku zabawkę to zajmie się tobą ojciec dziecka
- 2 2
-
2015-08-16 10:29
o jej (2)
Mozna wziac jakies kolko lub jakikolwiek plywak od kapiacych sie/dzieci.
Chodzi o to zeby podejsc i rzucic je tonacemu, nie trzeba sie z nim szarpac jak sie boisz.
Gorzej ze przewaznie topia sie wyplywajacy dalej w morze, gdzie juz nie ma zasiegu "biernej" pomocy- trzeba doplynac.
Dlatego powinny byc patrole WOPR z motorowek, ale teraz nikomu sie nie chce...- 6 5
-
2015-08-16 13:49
(1)
można wziąć wyrwać deske z łodzi albo rzucić kłodą wyrzuconą na brzeg... ewentualnie puszystym kolegą bo wiadomo tłuszcz unosi się na wodzie..
- 5 0
-
2015-08-16 21:07
puszysty szybko namaka i idzie na dno szybciej niż niepuszysty
- 2 0
-
2015-08-16 09:15
Wszystko fajnie
szkoda, że ten materiał nie pojawił się przed sezonem, ale Lepiej później niż wcale ;-)
- 53 0
-
2015-08-16 09:20
a nie można po prostu (2)
nie pomagać? Problem z głowy...
- 10 16
-
2015-08-16 13:51
zacytuję kiedy będziesz bulgotać...
- 4 0
-
2015-08-16 17:15
Nie pomagam. To złodziejskie państwo tyle zabiera w podatkach że powinno samo pomagac
- 0 5
-
2015-08-16 09:32
W pierwszej kolejności należy wypompować wodę z morza (1)
Następnie podjąć czynności resuscytacyjne.
- 19 7
-
2015-08-16 13:52
topiącym czy rybom? bo ryby też już będą w stanie zagrożenia życia
- 3 0
-
2015-08-16 09:40
Wyjąć telefon i trzasnac focie (3)
- 23 9
-
2015-08-16 13:53
(2)
trzaśnąć to się możesz w łeb
- 2 4
-
2015-08-16 16:03
Zawsze to robię po obiedzie
- 2 1
-
2015-08-16 19:49
to taki sarkazm
ale nie podłapałeś,
pozdro- 2 0
-
2015-08-16 09:41
Lifeguard (4)
To mnie rozwalilo hehehe
- 23 5
-
2015-08-16 12:59
Nazwij coś po angielsku, to od razu jest +10 do profesjonalizmu (1)
- 9 1
-
2015-08-16 13:53
+15 do lansu przed znajomymi i rodziną
- 5 1
-
2015-08-16 14:35
ciekawe czy Pamela (1)
też tam pracuje.
- 6 1
-
2015-08-16 15:54
nie bardzo bo cycki ją wypychaja na powierzchnie i nie może pływać tylko dryfować
- 3 1
-
2015-08-16 09:51
(14)
To zależy kto tonie . I czy bym go ratował, tu pojawia się problem bo jak kogoś nie znam to mogę wroga uratować przypadkowo! Miał bym dylemat czy warto skoro to może tonąć wróg.
- 17 6
-
2015-08-16 10:11
Tak na prawdę to wszyscy ludzie sa sobie bardziej wrogami niż przyjaciółmi.
- 3 4
-
2015-08-16 11:05
Może niech kolega zmieni troche swoje podejście to nie bedzie miał tylu wrogów? (10)
A może jakaś terapia ? michu
- 5 1
-
2015-08-16 11:34
(1)
Nie przypominam sobie aby mial kolege olka . A teksty o terapi zachowaj dla siebie . Masz gadki jak psycholog policyjny.
- 1 4
-
2015-08-17 10:42
Widać ,że masz doświadczenie w kontaktach z psychologami
Widac,że nic nie pomogły po twoich wpisach, Może warto się zastanowić czy problem nie tkwi w Tobie. A ilu tych wrogów masz bo ja ani jednego. wsółczuje Ci bo musisz być naprawdę wielkim lemingiem skoro Cie tylu ludzi nie lubi.
- 0 2
-
2015-08-16 11:51
(7)
Masz motto na niedziele za DARMO. Lepiej mieć milion wrogów niż przyjaciół konfidentów policyjnych :-D
- 1 8
-
2015-08-16 12:32
No to widze że kolega dobrze zna psychologów policyjnych (5)
Wrogiem pewnie tez jest prokurator i sędzia ? :)
- 9 0
-
2015-08-16 13:31
(4)
Słabe to.
- 0 8
-
2015-08-16 13:56
słabe to jak moja teściowa w bikini
- 4 0
-
2015-08-16 14:54
Michu nie kompromituj sie bo widać, że nie masz nawet poziomu 0 (2)
Wroga czy nie trzeba ratować, jak ty byś nie oddychał to lekarz pomijając twoja głupotę i tak by cb reanimował. Wiec daj spokój.
- 6 1
-
2015-08-16 17:08
(1)
Jasne pewnie podał by mi pavulon. Stanowcze nie polskim doktorom!
- 0 3
-
2015-08-16 19:32
Michu naprawde masz schizofrenie :P
- 2 0
-
2015-08-17 10:44
Wszedł z innego kompa by dać sobie plusa
A może to twój jedyny przyjaciel konfident? Żałosny jesteś michu
- 0 0
-
2015-08-16 13:55
(1)
a teściowej to byś pewnie nie uratował co?
- 1 0
-
2015-08-16 15:02
Teściową musiałby uratować, bo by mu żyć nie dała za to zaniechanie.
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.