TV

Zobacz, gdzie miałby stanąć pomnik "Inki"

3850 wyświetleń 23 kwietnia 2015 (180 opinii)

Zobacz, jak wygląda skwer, gdzie być może za kilka miesięcy stanie pomnik Danuty Siedzikówny "Inki". Miałby on przypominać przechodniom i kierowcom o sanitariuszce Armii Krajowej, którą w 1946 r. komunistyczne władze skazały na śmierć. Egzekucja odbyła się 28 sierpnia 1946 r. w gdańskim więzieniu.

Więcej na ten temat

Opinie (180) 10 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

    Kiedy pomnik gen Józefa Wybickiego? (3)

    Twórca hymnu narodowego, gen Józef Wybicki czeka na pomnik w Gdańsku - na Oruni chodził do szkoły a urodził się rzut beretem od Oruni.

    • 61 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      Józef Wybicki nie napisał hymnu narodowego (1)

      Tylko "Mazurek Dąbrowskiego" pieśń żołnierską, którą potem władze wybrały na hymn Polski. Równie dobrze mogło zostać wybrana Rota albo jedna z 1000 innych patriotycznych pieśni.

      • 5 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

        Józef Wybicki

        Józef Wybicki nie był generałem,w ogóle nie miał żadnego stopnia wojskowego.Co do jego nauki w gimnazjum jezuickim to w swoich pamiętnikach napisał jednoznacznie,że to były stracone lata bo ta ciemnota niczego Go nie nauczyła.

        • 0 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      Jest pamiątkowa tablica na kościele św. Ignacego

      • 5 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

    prawnik (3)

    Miałem tą możliwość, że mogłem rozmawiać z niektórymi sędziami, którzy wydawali wyroki śmierci na działaczy podziemia i dzisiejszych niekwestionowanych bohaterów.
    Nie kwestionowali oni ich bohaterstwa ale skazywali ich nie za bohaterstwo a za zabijanie ludzi, którzy po wojnie chcieli mieć spokój i budować nową rzeczywistość opartą o nowy ustrój. Takich wtedy zmęczonych wojną było więcej aniżeli tych którzy nie zaakceptowali nowej rzeczywistości. Gdyby nie poparcie większości dla spokoju społecznego nie byłoby tych wyroków - wtedy akceptowanych. Obywatele nie chcieli dalszego zabijania - stąd te wyroki - teraz jednostronnie potępiane ale wtedy tak nie było - walczących była mniejszość.
    Jeszcze dzisiaj starsi ludzie nazywają ich zbójami ale to się zapomina.

    • 10 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      ktos kiedys powiedzial ze pomiedzy dz.... a prawnikiem nie ma zadnej roznicy.

      • 3 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      zwlaszcza ubecy w katowniach chcieli zyc w spokoju dlatego mordowali i torturowali wszystkich i dawnych z AK,NSZ,WIN itd. i przeciwnikow politycznych z PSL ci z PSL tez mordowali milicjanow i kbw?.Wiekszosc byla zastraszona gdy widzieli jak z dnia na dzien ich rzeczywistosc calkowicie sie zmienia i z okupanta niemieckiego maja okupanta sowieckiego.

      Nie probuj zawracac kijem wisly bo prl juz sie skonczyl i ludzie przestali sie bac mowic prawde o tamtych czasach a prawda jest jedna ze organy wspierajace czerwony terror podczas stalinowskich czasow to byly w przerazajacej wiekszosci tepe sq....y ktore do niczego poza laniem i torturowaniem sie nie nadawaly bo byly zwyczajnie za glupie nawet na zamiatanie ulicy,te smieci bo ciezko nazwac ich ludzmi czesto podczas wojny wyslugiwaly sie niemcom by po wojnie bohatersko pisac swoje wojenne legendy.Na cale szczescie juz coraz mniej was pozostalo czerwonych parchow.

      • 4 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      PRL - zwyrodnialców sowietyzacja i zbrodnie

      Tak jak opis u przedmówcy, tak ukazują historię lewackie brukowce. Kłamstwa i pomówienia to ICH metody "od zawsze". Przykładowo mjr. Józef Kuraś ps. "Ogień". 'Ponieważ dla wrogów komunizmu "Ogień" już za życia był, i pozostaje nadal, postacią wręcz legendarną, warto prześledzić, jakimi metodami zohydzano jego postać. Powinno się przy tym pamiętać, że dla procesu odczłowieczania "Ognia" nie było przez cały ponad czterdziestoletni okres PRL-u żadnej przeciwwagi. Nawet międzypokoleniowy przekaz rodzinny uległ co do zasady zerwaniu, z uwagi na uzasadnioną obawę starszych, że jeżeli dzieci w szkole powiedzą na temat "bandyty" "Ognia" coś kontra komunistycznej propagandzie, to zarówno one jak i ich rodzice będą z tego powodu w kłopotach. Taki mechanizm działał, niestety, w odniesieniu do całego zjawiska zbrojnej walki z komunistami z drugiej połowy lat 40-tych i początku 50- tych ubiegłego stulecia.'

      • 3 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

    W latach 80 moja znajoma (2)

    49 kilo wagi i przysłowiowy 1,5 m w kapeluszu została skazana za pobicie dwóch osiłków z ZOMO z których lżejszy miał tak na oko ze 100 kg. W tamtych czasach można było skazać kogokolwiek za cokolwiek. Tak jak wcześniej za inkwizycji czarownice.

    • 3 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      hehe zabawne ze najwiecej czarownic spalili protestanci nie majacy niczego wspolnego z rzymem i katolikami.

      • 4 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      inkwizycja nie zajmowała się czarownicami.

      • 4 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

    Ja mam (3)

    do podziemia wojskowego w POlsce po I Iwojnie światowej stosunek ambilwaletny. Z jednej strony to jak się z nimi obchodzono woła o pomstę do nieba . Na porządku dziennym były mordy sądowe, sfabrykowane dowody, wymuszanie zeznań itd. Czego można się było spodziewiać po organach śledczych dla których wzorem był krwawy Feliks. Z drugiej strony działalność prowadzona przez te osoby ni ebyla zmojej bajki. Ni edlatego, że popierałem czy popieram dawny ustrój i ich ekspozyturę w Warszawie , ale dlatego że walka zbrojna w tamtych warunkach był całkowicie pozbawiona sensu. Jeszcze mogę zrozumieć osoby , które nie mogły się ujawnić, gdyż albo zginęliby w wlace albo w lochach UB, ale taka osoba jak Siedzikówna. była młodą dziewczyną, która zaciągnęła się do partyzantów już po II wojnie światowej z wcześniej czystą kartoteką. Zamiast odbudowywać kraj wolała walkę, która zresztą w tamtej koniunkturze międzynarodowoej musiała doprowadzić do całkowitej klęski, zas osoby , które w niej uczestniczyły do fizycznej likwidacji przez "organy" Dlatego bardziej cenię rozumnych Polaków , którzy uznając to co wcześniej napisałem za oczyuwiste włączyli się do zagospodarowywania ziem zachodnich, tworząc z nich Polskę , a nie ziemie poniemieckie. Zostawili ono efekt o wiele bardziej trwały po 70 latach , czyli to, że Polska jest zintegrowana z tymi ziemiami. Nie ulega jednak wątpliwości , że ubowcy postąpili z INką wyjątkowo podle.

    • 12 10

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      wtedy nie wiedziano tego co wiemy teraz czyli ze na prawie 50 lat przyjdzie nam zyc w PRL,wiekszosc z nich byla przekonana orychlym wybuchu III wojny w czym utwierdzali ich namawiani przez USA i angoli rzadacy w londynie dajac im zludne nadzieje na szczesliwy final.Prawda jest taka ze rzad w londynie zrobilby wszystko dla swoich panow z downing street byle sie utrzymac na powierzchni i nie stracic panstwowych posadek i nich nikt sie nie ludzi ze teraz byloby inaczej z np.tuskiem czy innymi komisarzami w ue.

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      (1)

      Niektórzy z nich wiedzieli o beznadziejności walki, niektórzy liczyli na eskalację konfliktu Zachód - Sowieci, z nikłym prawdopodobieństwem realną. Oni o tym wiedzieli ale liczyło się co innego - Honor i dotrzymanie złożonej przysięgi. Wiem że nie wszyscy teraz to rozumieją...

      • 6 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

        żeby zryw miał sens, to musi zostać rzucona kasa

        Jak amerykanie sypnęli kasą Solidarności, to kilka lat i PRL się skończył. jak UE sypnęła kasę Ukrainie, to Janukowycz na gaciach z kraju uciekał. Muszą być środki. A separatyści na Ukrainie? Gdyby ich Rosja nie zbroiła, już dawno byłoby po konflikcie.

        • 0 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

    (2)

    Takich kobiet jak Inka nam potrzeba

    • 5 8

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      Martwych ??/

      Zamiast się uczyć latała ze zbójami po lesie....Ot bohater

      • 2 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      znaczy się takich, co dadzą się zamordować w młodym wieku?

      bo coś mi się wydaje, że lepsze takie, co dzieci dużo będą rodzić.

      • 4 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

    niech sobie.pan Głódż

    postawi pomnik ...obok swoich danieli..na działce ''wysępionej od miasta

    • 2 7

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

    Czy naprawdę nie mozna w tym kraju wyjść do parku /na skwer gdzie można się odstresować i widzieć tylko zieleń? (1)

    To samo osiedla mieszkaniowe- czasami jak widzę nazwy ulic i spółdzielni mieszkaniowych, to mam wrażenie, że oto wkraczam do strefy zmilitaryzowanej.

    • 7 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      O ogromnym wpływie michnikowszczyzny świadczą takie zwroty jak "z tego kraju", "w tym kraju" czy "polskość to nienormalność"

      Czytelnicy brukowców potem je powtarzają ukazując jednocześnie swoją tożsamość.

      • 2 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

    Chwała bohaterom! (6)

    Specjalnie dla sowieckich pachołków jedna z relacji:
    'Po skazaniu na karę śmierci Wacławowi Szaconiowi pozwolono na odwiedziny sióstr. Gdy go zobaczyły - przekonane, że po raz ostatni - wybuchły płaczem. I wtedy usłyszały spokojne słowa brata: "Dlaczego płaczecie, przecież nikt nie będzie żył wiecznie. Tylko że ja idę tam za wiarę i Ojczyznę, a oni jako pachołki sowieckie". Ten spokój i gorąca wiara przyniosły Szaconiowi szczęśliwe życie. Jakże podobnie ppłk Łukasz Ciepliński - patron Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych - pisał w grypsie: "Cieszę się, że będę zamordowany jako katolik za wiarę świętą, jako Polak za Ojczyznę...". Troską Danuty Siedzikówny "Inki" było to, żeby jej babcia dowiedziała się, że "zachowała się, jak trzeba". A o ilu świadectwach prawych Polaków, nie tylko tych mordowanych, ale godnie żyjących w PRL, już nigdy się nie dowiemy. W tej wierności Bogu i Ojczyźnie łączyło ich jedno: świat wartości, w obronie którego stanęli, wyrażony kilkoma najprostszymi słowami: niepodległość, wolność, prawda, honor, odwaga, wierność.'

    • 75 15

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      Wincenty Kadłubek byłby dumny (5)

      On też tak pięknie wszystko opisywał swoich kronikach.

      • 4 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

        Męskość to przeciwieństwo zniewieściałości (4)

        Męskość to odpowiedzialność i obowiązkowość; tak było, jest i będzie! Przykładem jest omawiana postawa "Inki". Faktem jest, że współcześnie ta nasza polska męskość wymaga ciągłej walki o potwierdzenie własnego etosu, wymaga odradzania zasad moralnych także i w życiu publicznym. Ale obserwacje młodych mężczyzn napawają także i optymizmem - coraz mocniej błyszczą idee prawdziwej męskości i prawdziwej suwerenności naszej Ojczyzny.

        • 3 4

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

          (1)

          A może męstwo zamiast męskość?

          • 0 1

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

            Męstwo męskości

            Kiedyś mawiano, że mężczyzna powinien wybudować dom, posadzić drzewo i spłodzić syna. Dzisiaj lewica chce ukształtować "nowego człowieka", bo to przecież już "nie średniowiecze". Na pierwszej stronie "Gazety Wyborczej" był artykuł: "Żenić się? Po co!". W artykule: "Już co piąte dziecko w Polsce rodzi się w związkach pozamałżeńskich. To ponad trzy razy więcej niż 20 lat temu". Ta informacja to skutek narzucanej mężczyznom ideologii beztroskiego życia, którą nazywam facetomanią. Bo mężczyzna to nie to samo co facet. Jaka różnica! Z jednej strony ludzie dojrzali, odpowiedzialni i obowiązkowi, czyli męscy; którzy stawiają czoła własnej chuci w imię szacunku do siebie i tej kobiety, której nie traktują jak przedmiot do użycia. Z drugiej strony wieczne dzieciuchy, czyli zniewieściałe facety, które za ważne uważają tylko własne życie i własne "potrzeby". Żałosne łajzy, które męskość mierzą liczbą zaliczonych kobiet traktowanych jak "laski", mdłe typki dla których najważniejsze to wesoła zabawa, piwko, wędka czy mecz, dumne z realizacji każdej zachcianki i tak chwaleni przez tych z seksbiznesu, że oni tacy "nowocześni", tacy "faceci prawdziwi". Pozują na odważnych, póki nic im nie grozi, zaś największe zagrożenie widzą w nakazach i zakazach, w tym i w trwałych zobowiązaniach. Dopóki jest lekko i przyjemnie, zachowują się zawsze "jak należy" myląc łatwowierne dziewczyny. A gdy przychodzą trudności albo trafi się "lepsza oferta", bez ceregieli dotychczasową dziewczynę (z którą tyle razy "uprawiali seks") porzucają, przypominają sobie hasłowe "róbta co chceta" i że są "wolni". I choć to wolność w tarzaniu się w błocie, a negatywne skutki są prędzej czy później, dla otumanionych taką "wolnością" liczy się tylko "ja i mnie", "tu i teraz".

            Takich przypadków było setki: chłopak zamieszkał u "narzeczonej", a po jakimś czasie znaleźli go nieżywego, bo dowiedział się, że został tatusiem, że spłodził syna i się powiesił.

            Lewicowcy pytają, "po co się żenić?" No choćby po to właśnie, żeby dzieci nie rodziły się poza małżeństwem! Żebyśmy wszyscy mieli tego świadomość, że ślubowanie, obowiązkowość i wierność to wartości w przeciwieństwie do niedojrzałej prowizorki; żeby niedojrzały chłopak jak zostałby tatusiem nie zaczął od razu sobie podrywać ciekawszej "laski", skoro mamusia ICH dziecka mu się znudziła; żebyśmy wszyscy rośli w przekonaniu, że człowiek to osoba z godnością, a nie towar który można sobie wymienić na nowy model; żebyśmy wszyscy wiedzieli, że miłość to nie to samo co seks czy czułe słówka bez pokrycia, tylko obowiązkowość i wierność słowu. Bo "prawdziwy mężczyzna" każdego dnia kształtuje swoją własną osobowość walcząc np. z własną chucią, wygrywając przede wszystkim z sobą.

            Męski mężczyzna odrzuca ofertę mieszkania z dziewczyną "dla sprawdzenia się". Potem na pewno nie zdradzi on swojej żony, a jak byłaby taka konieczność, to i latami będzie trwać przy chorej żonie itd.

            • 4 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

          co to są ideały męskości? (1)

          Męskość to cecha charakteru, a nie doktryna.

          • 3 0

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

            Męskość to odpowiedzialność i obowiązkowość; tak było, jest i będzie!

            Niestety, "prawdziwi mężczyźni są na wymarciu". Wprawdzie podpisuję się "mężczyzna", ale nigdy bym sam siebie nie nazwał mężczyzną "prawdziwym". Mężczyznami (przez duże M) byli przykładowo żołnierze "niezłomni" (przez sowietów i Judaszów pełniących obowiązki Polaka "wyklęci"), jak się dziś określa bohaterów tragicznej walki o suwerenny byt państwa polskiego od roku 1944. Mężczyzną był ks. Popiełuszko i wielu innych bohaterów. "Nikt nie ma większej miłości od tej, gdy ktoś życie swoje oddaje za przyjaciół swoich". "Oddawać życie" można i w codziennym, wiernym służeniu osobom innym... staram się, nie zawsze mi to wychodzi, niestety.

            "Męskość" to coś wspaniałego, "zniewieściałość" to coś fatalnego - zbitka pojęciowa niefortunna, płeć żeńską dyskryminująca i dlatego dodaję do męskości i kobiecość. Aby "zbudować świat od nowa" czy "na nowo się narodzić" potrzebny jest nasamprzód autorytet rodzica, a zwłaszcza ojca!

            • 3 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

    pomnik (3)

    Pamiętam jak Tusk powiedział,że Polskość to nienormalność.Hańba.

    • 8 9

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      Parszywe PIS-iory , niczego nie uszanuja.

      Nawet pomnik patriotki musisz wysmarowac tym smolensko -kaczym g...em.
      To wlasnie zbrodnie zaczynaja sie od fabrykowanych dowodow na polityczne zamowienie. Moze przypomnicie sobie PIS-iory sprawy : Marczuk , doktora Garlickiego , prezesa wydawnictw szkolnych. Leppera itd. To jest wasza wolnosc i niezaleznosc. Wasz wzor to najgorsze bolszewickie klamstwa i zbrodnie. Dolozyc do was SKOKI i Rydzyka i jest komplet.

      • 0 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      hańba to twój marny żywot (1)

      synu SBeka

      • 0 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

        Polska nie jest niepodległa!

        Przedmówca napisał prawdę o Tusku - jak powiedział, taką politykę prowadził.
        Pomnik należy się bohaterce Ince, to też prawda.
        Nie rozumiem, w czym u Ciebie problem?

        • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

    Nie zakłamujcie przeszłości. (10)

    Prawda była taka, że sanitariuszka Siedzikówna została skazana na karę śmierci i wyrok wykonano za to, że wydała polecenie w pociągu zabić dwóch młodych niczego winnych milicjantów, a nie za przynależność do nielegalnej organizacji. Panowie z IPN przeczytajcie akta sprawy ze zrozumieniem.

    • 27 96

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      Lewaków metodą na "PRAWDA" jest doktryna mówiąca, że "kłamstwo tysiąc razy powtarzane staje się prawdą" (1)

      Niezłomni, do końca Polsce wierni
      Dlaczego pamięć o nich miała zaginąć? Dlaczego już wówczas "Żołnierzy Wyklętych" szkalowano, kłamliwie oczerniano, a po dokonanej sądowej zbrodni jakże często zwłoki ubierano w niemieckie mundury? Tych zamordowanych, którzy byli niezłomni, do końca Polsce wierni!

      Dawnych esbeków na tym forum pełno - mamy wolność słowa, niech sobie piszą. Ale skoro ich metodą jest kłamstwo, skoro lewacy lekcje historii rugują, my powinniśmy starać się historię poznawać. Przypomnijmy sobie sprawa generała "Nila". Rozpatrywana była ona od początku do końca tajnie, bo nawet jak na "standardy" Polski sowieckiej była szokującą zbrodnią sądową.
      Ukazując tamte wydarzenia polskie media pisały, jak to sędzia Maria Gurowska vel Górowska - Żydówka, w czasie wojny sowiecka kolaborantka, po wojnie szefowa "szkoły prawniczej" dla półanalfabetów, którzy skazywali na śmierć polskich patriotów - zarządziła tajność rozprawy na wniosek prokuratora Benjamina Wejsblecha - Żyda, znanego z przetrzymywania ludzi w areszcie bez uzasadnienia, z preparowania akt śledztwa, z psychicznego i fizycznego znęcania się nad przesłuchiwanymi.

      • 25 9

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

        a twoja prawda jest mojsza niż twojsza

        • 3 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      jedyna prawda????? (1)

      a gdzie są sędziowie i prokuratorzy którzy wydawali wyroki śmierci!!!przecież ub-owcy byli wykonawcami wyroków a nie ferowali nimi !tak się zakłamuje prawdę i historię!

      • 14 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

        Siedzą w PIS-ie..

        • 5 8

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      Kochaj milicjantów niczego winnych dwóch młodych...jakaś ty durna.

      • 5 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      (2)

      "Akta sprawy" sporządzone przez Sowietów, faktycznie "miarodajne".

      • 40 8

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

        Co ćpasz że cię tak pogięło? (1)

        i dostałeś małpiego rozumu

        • 0 21

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

          Były milicjant napisał jak umiał

          • 24 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      Kilkunastoletnia smarkula nakazywałaby innym wykonywać wyroki śmierci?

      • 8 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Pomnik "Inki" stanie przy kościele na Oruni?

      Chciałem wdać się z Tobą w dyskusje, ale po przeczytaniu całego komentarza, postanowiłem zacytować Prezydenta Lecha Wałęsę.
      "Skąd się biorą tacy głupcy?"

      • 11 8

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane