Znowu zaczynaja szukać zaginionej Marty
10404 wyświetlenia 31 grudnia 2020 (54 opinie)To już drugi dzień poszukiwań.
Więcej na ten temat
Opinie (54) 2 zablokowane
-
2020-12-31 09:49
(6)
Pewnie wpadł do wody pies a ona go chciała ratować.
- 28 57
-
2020-12-31 10:00
Byłeś tam kiedyś? (2)
Przecież tam jest wysoko nad poziom wody - nie wiem jak miałaby wrócić na górę?
- 16 5
-
2020-12-31 13:09
Tez ratowałabym psa, ale po pierwsze pies byl molry bo padało a dziewczyna przeszla 6 kilometrow od miejsca zamieszkania w srodku nocy bez telefonu i dokumentow. Psy maja potrzebe wyjscia w nocy ale to sie idzie gdzies w okolice a nie taki kawał. Moim zdaniem albo ktoś jej coś zrobił albo to był jej celowy ostatni spacer. Oczywiscie nieszczesliwy wypadek nalezy brac pod uwage, aczkolwiek droga dedukcji za duzo tu znakow oczywistych.. bardzo przykre , i mimo to wciaz mam nadzieje ze final nie bedzie tragiczny
- 15 0
-
2020-12-31 10:01
Nie wiem jak miałby pies wrócić na góre...
- 19 3
-
2020-12-31 12:08
Też jestem tego zdania
Ale zrobilabym to samo. Probowalabym uratować swojego psa,nie moglabym patrzec jak ulatuje z niego zycie po nieudanej walce z woda..
- 6 10
-
2020-12-31 09:56
Psiarze to jednak stan umysłu...
Jak by miało to wyglądać? Stoczyła heroiczną walkę z zimną wodą by ostatkiem sił wypchnąć pieska na betonowy chodnik którego poziom jest ponad metr nad wodą i poświęcając swoje ludzkie życie poszła na dno...
- 15 17
-
2020-12-31 09:51
Troll portalowy jaki detektyw :)
- 17 13
-
2020-12-31 10:26
Jak sobie pomyśle ile człowiek ryzykowal wychodząc z domu kiedyś o jakiś głupich porach i wracał to aż dziękuję że nic mi się nie stało...
- 64 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.