TV

Zderzenie statków na Motławie

64077 wyświetleń 22 sierpnia 2021 (376 opinii) autor: Adam

Ok. godz. 15:15, na Motławie doszło do zderzenia dwóch statków. Do zdarzenia doszło na wysokości statku-muzeum Sołdek.

Więcej na ten temat

Opinie (376) ponad 20 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zderzenie statków na Motławie

    To nic Ze Ruski ale za nim stoi historia i majestat. Chamy powinny czuc respekt i zmykac na bok bez poganiania pejczem.

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zderzenie statków na Motławie

    Dobrze, że nie zatonęli !

    Kolizje zdarzają się a będzie ich więcej bo ruch większy !

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zderzenie statków na Motławie

    Zaraz,zaraz...

    Dla mnie sprawa wygląda tak: obydwaj dowodzący jednostkami znają prawidła morskie/żeglugi bo Urząd Morski nie wystawiłby papierów itd... ALE... z tego filmiku wynika jak dla mnie zaznaczam, że zgubiła ich rutyna. Jeden nie obserwował jak należy a drugi kompletnie niepotrzebnie wcisnął się w punkt największego zagrożenia... A jaśniej: Kpt. Żaglowca ze względu na gabaryty w tym długość konstrukcji ograniczającą widoczność powinien wystawić obserwatora na dziób, który raportuje przez radio UHF wszystkie odległości od potencjalnie niebezpiecznych obiektów ale także bojek nawigacyjnych, staw wodnych itp... tym bardziej iż wie że mamy sezon letni/turystyczny a więc ruch na torze wodnym jest większy ale mimo to zlekcewazył sytuację bo już pewnie milion razy tutaj przeplywał i nic się nie działo strasznego czyli... rutyna. A teraz promik wycieczkowy: jak najbardziej teoretycznie wszystkie promy pasażerskie oraz jednostki przewożące ludzi mają pierwszeństwo podobnie jak statki rybackie podczas trałowania czyli połowów ALE jest jeszcze prawo większego bo trudno byłoby sobie wyobrazić żeby np. prom typu Polferries na torze wodnym ustępował każdej łudeczce z wędkarzami bo to absurd. Pomimo tego moim skromnym zdaniem Kpt. Wycieczkowego promiku choć miał pierwszeństwo to NIE powinien się pchać na siłę "pod koła" w tym konkretnym przypadku i to jeszcze w miejsce bez możliwości ucieczki/manewrowości . Jeśli widział co może się wydarzyć to powinien odbić natychmiast na swoją lewą burtę choć jest tak że gdy dwie jednostki idą kursem kolizyjnym ale jeden z nich nie odpowiada np. brak łączności lub zasłabł itp.. to umownie odbijamy w prawo. Tutaj w tym przypadku wyczieczkowy Kpt. przykozaczył nieco i zamiast ratować sytuację to nie... bo on ma pierwszeństwo... no to wyrżneli jeden w drugiego bo jeden nigdy nie miał wypadku a drugi zawsze prawie ma pierwszeństwo. Rutyna czy monotonia pracy gubi właśnie bo nigdy nic się nie dzieje, w kółko to samo aż tu nagle... wwwoooowwww!!!!!

    • 0 0

  • Opinia do raportu

    Zobacz raport Zderzenie statków na Motławie

    1 sierpnia 1975 (2)

    18 osob zginelo na Motlawie, widac niczego przyklady nie nauczyly. Teraz Perla i ten incydent z filmu to ostrzezenia, dalej sie spieszcie to bedzie kolejna tragedia ale wtedy nie skonczy sie na wyklepaniu lodzi, bedzie cmentarzyk.

    • 21 2

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Zderzenie statków na Motławie

      Atęczowawładza z PO nawet nie postawiła tym ofiarom pomnika.

      • 0 0

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Zderzenie statków na Motławie

      To dobrze

      Trochę mniej będzie dzbanow w Gdańsku

      • 0 7

  • Opinia do raportu

    Zobacz raport Zderzenie statków na Motławie

    PO krówce jak Panna moze? (4)

    Strach mieszkac w budyniowym grodzie

    • 27 28

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Zderzenie statków na Motławie

      Nie podoba się to wypad (1)

      • 3 1

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Zderzenie statków na Motławie

        Ty zrobisz stąd wypad słoikuzmazur.Teczowyfaszysto!!! Dulkiewiczmusisz odejśc.

        • 0 0

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Zderzenie statków na Motławie

      Najlepiej (1)

      Najlepiej będzie jak szybko opuścisz ten budyniowy gród i nigdy nie wrócisz

      • 8 2

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Zderzenie statków na Motławie

        To jego sprawalewaku.Chcesz robić czystki tęczowyfaszysto?!!! To wystsąd odejdziecieleweaki z tątęczową frau!!!

        • 0 0

  • To było do przewidzenia że tak będzie po zwężeniu i blokowaniu toru wodnego przez niepotrzebne kładki.Szczególnie przez kładkę P

    Ale to jest PO w praktyce :zwinąc kase i nie brać odpowiedzialności za nicDulkiewiczmusisz oedjść!!!!

    • 13 19

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zderzenie statków na Motławie

    Zaraz,zaraz... powoli... (1)

    Dla mnie sprawa wygląda tak: obydwaj dowodzący jednostkami znają prawidła morskie/żeglugi bo Urząd Morski nie wystawiłby papierów itd... ALE... z tego filmiku wynika jak dla mnie zaznaczam, że zgubiła ich rutyna. Jeden nie obserwował jak należy a drugi kompletnie niepotrzebnie wcisnął się w punkt największego zagrożenia... A jaśniej: Kpt. Żaglowca ze względu na gabaryty w tym długość konstrukcji ograniczającą widoczność powinien wystawić obserwatora na dziób, który raportuje przez radio UHF wszystkie odległości od potencjalnie niebezpiecznych obiektów ale także bojek nawigacyjnych, staw wodnych itp... tym bardziej iż wie że mamy sezon letni/turystyczny a więc ruch na torze wodnym jest większy ale mimo to zlekcewazył sytuację bo już pewnie milion razy tutaj przeplywał i nic się nie działo strasznego czyli... rutyna. A teraz promik wycieczkowy: jak najbardziej teoretycznie wszystkie promy pasażerskie oraz jednostki przewożące ludzi mają pierwszeństwo podobnie jak statki rybackie podczas trałowania czyli połowów ALE jest jeszcze prawo większego bo trudno byłoby sobie wyobrazić żeby np. prom typu Polferries na torze wodnym ustępował każdej łudeczce z wędkarzami bo to absurd. Pomimo tego moim skromnym zdaniem Kpt. Wycieczkowego promiku choć miał pierwszeństwo to NIE powinien się pchać na siłę "pod koła" w tym konkretnym przypadku i to jeszcze w miejsce bez możliwości ucieczki/manewrowości . Jeśli widział co może się wydarzyć to powinien odbić natychmiast na swoją lewą burtę choć jest tak że gdy dwie jednostki idą kursem kolizyjnym ale jeden z nich nie odpowiada np. brak łączności lub zasłabł itp.. to umownie odbijamy w prawo. Tutaj w tym przypadku wyczieczkowy Kpt. przykozaczył nieco i zamiast ratować sytuację to nie... bo on ma pierwszeństwo... no to wyrżneli jeden w drugiego bo jeden nigdy nie miał wypadku a drugi zawsze prawie ma pierwszeństwo. Rutyna czy monotonia pracy gubi właśnie bo nigdy nic się nie dzieje, w kółko to samo aż tu nagle... wwwoooowwww!!!!!

    • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Zderzenie statków na Motławie

      Niestety stary bzdele piszesz.

      Prawo jest po to, aby je przestrzegać a nie interpretować. Niestety w Polsce tak jest, jak ty piszesz. Na drogach znajdują się nagle jacyś szeryfowie, którzy przepuszczają na skrzyżowaniach inne pojazdy, niezgodnie z kodeksem drogowym. Jak chcesz się przekonać o prawie wodnym, to na wyspach kanaryjskich olbrzymie promy ustępują droge małym żaglówkom.

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zderzenie statków na Motławie

    Zaruski podchodził do cumowania. (6)

    • 12 17

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Zderzenie statków na Motławie

      no i ?

      a kto wie że on tam cumuje, turyści kajakarze i łódeczki samochodziki na pewno nie

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Zderzenie statków na Motławie

      Refuj grotżagiel, wszyscy na pokład (1)

      Niestety, tego nie ma, teraz mają silniki. Bo ktoś by z pokładu to małe żyjątko idące z naprzeciwka zauważył.

      • 3 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Zderzenie statków na Motławie

        Ta, na żaglach po Motławie..jasne

        • 3 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Zderzenie statków na Motławie

      (1)

      Podchodzenie do brzegu nie zwalnia z obowiązku zachowania ostrożności i odpowiedniej sygnalizacji. To czy ta sygnalizacja była obecna dopiero zostanie ustalone.

      • 24 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Zderzenie statków na Motławie

        Jak wytrzeźwieją ci, co mają zeznawać...

        • 2 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Zderzenie statków na Motławie

      taa i płynął pod prąd, tu nie anglia

      • 6 11

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zderzenie statków na Motławie

    kochani, ja tylko strzelę hejnała i wam to wszystko wytłumaczę

    el kapitano z HMS Danuta

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zderzenie statków na Motławie

    może warto wrócić do sklejania modeli statków i szant przy ognisku?

    nie no sorry ale...

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane