Zalane auta w tunelu w Sopocie
25380 wyświetleń 25 czerwca 2013 (434 opinie)Sopot ul. Podjazd i skutki ulewy: zalane auta.
Więcej na ten temat
Opinie (434) ponad 10 zablokowanych
-
2013-06-25 19:29
pytanko
jaka jest szansa przejazdu z Wrzeszcza al. wojska polskiego na Matarnie? dzięki za odpowiedź
- 1 0
-
2013-06-25 19:33
Gdańsk-Sopot
Jak wygląda trasa?
- 1 0
-
2013-06-25 19:35
W Rumi świeci Słońce, spaceruję z psem po łące, czytam że Trójmiasto jak Stolica (4)
bo przeszła nawałnica. Ludzie, odmulcie się, używajcie słów adekwatnych do sytuacji, to był czerwcowy deszcz! 20 mm wody na metr kwadratowy to jest dwadzieścia litrów wody, to powinno spokojnie spłynąć burzówką. No, chyba że odpływy nie czyszczone od 20 lat, to co innego.
- 13 4
-
2013-06-25 20:09
No właśnie. Łąka, nie beton ani asfalt
Popada i wsiąknie. Letnia burza, ale mi wielkie halo. Były, są i będą i chwała im za to, bo dają wytchnienie od gorąca i suszy zwłaszcza tym, którym to dokucza najbardziej - roślinom i zwierzętom. Problem tylko w tym, że woda w mieście nie ma dokąd spłynąć i z roku na rok jest coraz gorzej. I sami jesteśmy temu winni. Nie pojedynczy ludzie, tylko ci, którzy pozwalają na kolejne hektary asfaltu i betonu oraz ci, którzy nie myślą o instalacji deszczowej. Tej wymagającej czyszczenia i tej, której nie ma, bo nie zbudowano.
- 3 0
-
2013-06-25 20:16
6 pozytywnie myślących (2)
fajnie jest wiedzieć, że są tacy. A teraz zonk. Ja byłem w tej kolejce gdy ogłosili, że tory podmyte. O 16:00 wyjechałem z Rumi w kierunku Gdańska. Wysiadałem z wieldzim tłumem w Gdyni Redłowie. Ale nie czekałem na przystanku w kierunku Sopotu. Przeszedłem na drugą stronę, wsiadłem w trajtek i dojechałem do Wzgórza. Tam wsiadłem w autobus linii S, uwaga! miałem miejsce siedzące i dojechałem do Sopotu:-) Po drodze minąłem zdesperowany tłum na wysokości Redłowa:-) W sumie droga, która z reguły zajmuje mi godzinę czterdzieści minut trwała trzy. Ale w autobusie poznałem bardzo miłą panią, turystkę z Krakowa. Holowałem ją do Sopotu tłumacząc gdzie ma wysiąść i wsiąść. Tą drogą przesyłam pozdrowienia. Pani Halina dojechawszy do Sopotu stwierdziła, że chce jeszcze pójść na molo. Uprzedziłem, że to koszt siedmiu złotych, ale to nie wpłynęło na zmianę decyzji. Szkoda. Zapowiadało się całkiem miło:-)
- 3 1
-
2013-06-25 21:02
było jej kupić bilet sknero (1)
- 1 1
-
2013-06-25 21:31
W jaki sposób, mistrzu?
Ja zostałem na peronie. Być może dla ciebie danie siedmiu złotych, to szczyt szczęścia, jak wyrwanie szluga,ale dla większości to wyraz pogardy. Daj namiary redakcji, to wpłacę na twoje konto 21 zeta równowartość trzech wejść:-)
- 0 0
-
2013-06-25 19:45
I am sailing, I am sailing...
- 4 0
-
2013-06-25 19:51
A ja płynę,
płynę, chwytam w żagle wiatr, jakby szczęście miało chwilę trwać... (Beata Kozidrak)
Przestało padać, chodźmy na spacer. U mnie zero potopu, bo ogródki błyskawicznie wchłonęły wodę, zwłaszcza, że sucho ostatnio było. Może jakiś mini flashmob nad Strzyżą?- 4 0
-
2013-06-25 19:58
Masakra cala Gdynia nieprzejezdna ,nic nie jezdzi ani autobusy,trolejbusy SKM też stanęlo (1)
- 4 1
-
2013-06-25 20:58
i mi tez stanął
- 3 0
-
2013-06-25 20:00
Dąbrowa naprzód !
A mnie tam na Dąbrowie zalało bo gminna droga
ma spadek nie na wolny teren tylko prościutko do mojego garażu.Widać taki "gdyński patent".A na dodatek bez inwestycji w infrastrukturę/zwiększenie chłonności burzówki/ daje się po sasiedzku zgodę developerowi na dogęszczenie zabudowy.I będzie jeszcze gorzej z opadówką.- 3 0
-
2013-06-25 20:01
Wina Tuska bezsporna.Kiedyś takich gwałtownych opadów nie było. (1)
- 8 3
-
2013-06-25 20:16
Wina Tuska
są białe, czerwone czy różowe? Słodkie czy wytrawne?
- 0 0
-
2013-06-25 20:07
służby miejskie siedzą za biurkiem i piszą sprawozdania (1)
no bo przeciez "naszych" nie bedziemy wyganiali na deszcz
- 5 0
-
2013-06-25 20:14
"Ni mom chęci do roboty..." - była taka piosenka Skaldów
i nadal jest niestety aktualna: "do powiatu bede pisoł bardzo pikne sprawozdania"....
- 0 0
-
2013-06-25 20:15
debile i tyle
debile i tyle ja nierozumiem jak mozna wjezdzac w cos takie no debile!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
