TV

Zaginął mój pies

6201 wyświetleń 28 listopada 2012

Dnia 27 (wtorek) około godziny 10 rano, na ulicy Lastadia 4 w Gdańsku zaginął mój pies. Rasy SETER IRLANDZKI, suczka, wiek około 2 lata, reaguje na imię LULA. na uszku ma numer 100B. Wszelkie informacje prosimy przekazywać pod numerem 516 921 152. Na osobę, która pomoże w odnalezieniu psa czeka nagroda.

Opinie (34)

  • do włascicieli Luli

    ...widać również że jeden z nich rozmawia przez telefon. może policja bedzie w stanie ustalić kto w tym czasie dokładnie z tej okolicy dzwonił. Ale to tylko na wniosek prokuratury chyba ... i nie wiem czy komus tam bedzie się chcialo w sprawie o "tak znikomej szkodliwości społecznej" oby tak.
    pozdrwiam i życze powodzenia w poszukiwaniach

    • 2 0

  • DO WŁAŚCICIELKI LULI

    Można zawiadomić jeszcze straż miejską, popytać kierowców autobusów, ale też powywieszać plakaty w okolicznych wsiach. Trzymam mocno kciuki żeby się znalazła.

    • 3 0

  • Buahaha (2)

    Jaki durny pies, jara sie jak po..ebany na widok obcego. PEwnie włamywaczowi by kawe zaparzył i spytał jak sie wiedzie :D Kupcie sobie juz lepiej kolejnego tylko wyslijcie go na szkolenie. To Wasza wina i zaniedbanie że psa nie ma !!!!

    • 10 26

    • Od razu widać brak wiedzy na temat psów. Setery to psy z reguły bardzo ufne i nic z tym nie zrobisz. Cieszą się życiem i na widok każdej osoby - one kochają po prostu wszystko co je otacza. Może nie wiadomo jak być wyszkolony i tak się tak zachowa jak na filmie powyżej - takie już są. Zwłaszcza, że suczka jest jeszcze młoda.

      • 1 0

    • czuć, ze nigdy nie miałeś psa i na psach się nie znasz!

      • 3 0

  • ....

    Jeśli ktoś miał do czynienia z tą rasą to wie, że psy są przyjazne dla każdego, nie musiał ich znać. A to że się cieszy to normalne... Ja mam setera w wieku 8 lat i nadal biega i cieszy się tak samo. Nikt nie robiłby zamieszania gdyby nie doszło do kradzieży. A psa nie ma.

    • 3 1

  • Jestem hodowcą seterów irlandzkich. Jest to rasa niezwykle, przyjacielska, radosna i ufna. Wygląda na to, że mężczyźni musieli wcześniej odwiedzać psa i że są jej znajomi.
    Są to jednak psy myśliwskie stąd ich energia, zwłaszcza po wypuszczeniu z zamkniętej przestrzeni.

    Widać, że mężczyźni się rozdzielają, ich działania są niepozorne, ale przemyślane. Nie zastanawiają się, nie rozmawiają "o jaki piesek, może go sobie weźmiemy". Wiedzą po co przyszli. Jeden wypuszcza psa, daje mu coś, a drugi wolnym krokiem idzie wzdłuż budynku. Najgorsze, że jeden z mężczyzn trzyma coś pod kurtką.

    Trzymam kciuki za Lulę.

    • 8 1

  • dziwne (1)

    Normalnie pies, owszem mógłby wyjść za furtkę w takiej sytuacji , ale zacząłby sie kręcić i węszyć wszędzie, a ten idzie centralnie za tymi ludźmi. On musiał ich znać!!!!!
    A tak w ogóle to nie zostawia się psa samego na podwórku, tym bardziej takiego, który tak reaguje na obcych.

    • 15 3

    • zastanówcie się!

      zanim zaczniecie obrażać właścicieli to zastanówcie się, że takie akcje wbrew pozorom często są zorganizowane. Jeśli jest to kradzież na zamówienie to bywa, że złodzieje tygodniami szykują sobie teren (przyzwyczajając psa do siebie i przekupując go łakociami).

      • 1 1

  • myśle inaczej (1)

    ja mam wyzła, tez mysliwski,i moja by nie poszła za jakimiś facetami, miałaby ich w d*pie, owszem zjeśc by zjadła, ale nie odeszła by tak daleko. Ten pies jest bez smyczy, idzie z dobrej woli. Dwuletni pies juz powinien sie trzymać właściciela

    • 2 7

    • pies nie człowiek

      zauważ, podszedł do furtki jedząc coś i podał to też psu. Na ten manewr poleci każdy pies, chyba, że szkolony. Otworzył furtkę i pies poleciał, to naturalne. Złodzieje, zachowują dystans by nie było widać, ze ukradli, tylko pies sam wyleciał, jestem przekonana, że jak się skończył kąsek i mineli ostatnia kamerę, czyli za bramą, to złapali psa na smycz, bo po 300m pies pewnie ostudził się z emocji i przestraszył. Tyle w temacie.

      • 0 0

  • (1)

    Szczeniaki sie ciesza jak widza kazdego, co za glupia dyskusja.

    Kradziez to kradziez.

    • 7 1

    • eh

      Pies ma 2 lata, więc to nie szczeniak.

      • 0 0

  • smutne jak się nie zna na psach

    Widać było na jednym ujęciu, że dał coś zjeść psu. Niestety ta rasa, jest bardzo ufna i radosna. Ludzie ten pies nie ma natury stróża! Otworzył furtkę, zagadał, dał kąsek i piesio poleciał. Wiedział gdzie skręcić bo przecież chodzi tam codziennie.

    • 5 1

  • Troche rozsadku2

    Tytuł filmu: "Zaginął MÓJ pies". Na filmie gość podchodzi do posesji WŁAŚCICIELA psa, otwiera furtkę, zabiera tegoż psa i psa teraz nie ma.

    Trochę rozsądku. Myslisz że umieszczono tu film, bo ktoś zauważył na nim kradzież? Raczej komuś psa wpierw skradziono, a potem odnalazł film na monitoringu.

    Brak mi słów, naprawdę.

    • 8 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane