Zabornia. Opuszczony stary budynek
6227 wyświetleń 7 maja 2015 (27 opinii)Brakuje części dachu i jednej ze ścian na poddaszu. Zobacz opuszczony budynek w Zaborni przy ul. Kartuskiej 234
Opinie (27)
-
2017-12-10 14:06
Nie wszystko co stare jest zabytkiem
- 0 0
-
2017-12-10 08:08
Kto jest właścicielem.
- 0 0
-
2015-05-08 11:22
mieszkanie (1)
Tak to był Pan "ORZESZEK"
- 1 0
-
2016-06-27 15:26
I ładne dwie wnuczki
-Bliźniaczki miał.
- 0 0
-
2016-06-27 14:17
Ten budynek
-Nigdy do Zaborni nie należał
- 0 0
-
2015-07-16 23:13
Tomek
Znałem rodzine,ktöra tam mieszkała. Rodzice z dziecmi Karoliną i Tomkiem. Tomek ma teraz jakieś 25 lat. Nazwisko na D. Pozdrawiam Was. Byliśmy znajomymi w latach 90tych. Ps. Bardzo stary budynek jest na Kartuskiej 283. Podobno kiedyś mieszkała tam jakaś arystokratka :)
- 1 0
-
2015-05-07 16:04
Gdzie konserwator zabytków skoro to jest z XVIII w ? (1)
sam powinien wyszukiwać takie starocie i wnioskować o wpis do rejestru zabytków
- 16 0
-
2015-07-16 14:46
a gdzie byl konserwator zabytkow
jak wyburzali "Indianska Wioske" we wrzeszczu?
- 1 0
-
2015-05-12 12:17
Mieszkanie
Nie moja siostra to nie Iza ja w 83 miałam 4 latka mało co pamiętam z tamtych lat.Ale na sanki tez tam chodziłam.
- 0 0
-
2015-05-07 18:39
Mieszkałem w nim ... (7)
Mam obecnie 42 lata, do maja 1983 roku mieszkałem wraz z trojgiem rodzeństwa i rodzicami (6 osób) na 11 metrach kwadratowych w mieszkaniu znajdującym się na poddaszu. W domu tym łącznie mieszkało 5 rodzin. Ciepło wspominam tamte czaszy. Właściciel posesji nazywał się prawdopodobnie "Orzeszek", tak przynajmniej na niego mówiliśmy. Z tamtych czasów pamiętam mojego rówieśnika Tomka, wspólnie bawiliśmy się z tyłu domu na podwórku. Naszym placem zabaw był pobliski cmentarz Emaus. Chodziliśmy po nim i zapalaliśmy znicze, które zgasił wiatr, przestawialiśmy znicze z grobów na groby, tak by na wszystkich paliła się choć jedna świeczka. Pamiętam grudzień 1980 roku, kiedy to stojąc na dachu wraz z ojcem oglądałem wjazd "czołgów" na teren koszarów Milicji, które znajdowały się po drugiej stronie ulicy. Dla mnie były to "czołgi" a nie SCOT. Wiele się w tamtym czasie działo w tamtej okolicy ... Łezka mi się zakręciła w oku ...
- 56 1
-
2015-05-09 19:18
Ja też tam mieszkałam w tym czasie w 1983 miałam 5 lat czy twoja siostra ma może na imię Iza? (a przynajmniej tak mi sie wydaje). Serdecznie Cię pozdrawiam., a w zimę na sanki chodzilismy na cmentarz bo miał fajnie górki.
- 0 0
-
2015-05-08 09:34
5 rodzin w takim małym domku? (1)
Toż to warunki jak na fermie.
- 2 1
-
2015-05-08 14:26
a toaleta była na drągu
- 0 1
-
2015-05-08 00:28
Potwierdzam, że właściciel nazywał się "Orzeszek", bo też na Niego tak wołaliśmy, a wychowałam się w sąsiedztwie :) Pozdrawiam!
- 3 0
-
2015-05-07 21:57
Powierzchnia łóżek dla 6-ciu osób przekracza 11m2
Jak można ciepło wspominać życie w takich warunkach ?
- 0 8
-
2015-05-07 21:40
mieszkanie
Ja też tam mieszkałam przez bardzo wiele lat nawet w tym czasie co Pan tak zgadza się tam kiedyś mieszkało 5 rodzin .
- 2 0
-
2015-05-07 20:02
fajny kit
- 0 10
-
2015-05-07 20:10
Taka beznadziejna polityka miasta (2)
Niech się rozsypie,a potem teren zrównają z ziemią.Nie pierwszy to taki przypadek w naszym mieście.A zabytkowy budynek dawnego ZOZu przy ul.Chodowieckiego?Albo dawny szpital przy ul.Kieturakisa?Tam też jest zabytkowy Dwór Uphagenów podarowany w poł.XIX w. Boromeuszkom na potrzeby szpitala.
Ale kto się dziś przejmuje takimi budynkami.Najlepiej budowac paskudztwa ze szkła i szpecic nimi miasto.- 24 0
-
2015-05-08 14:41
(1)
Tak mówiliśmy na niego Orzeszek ale nazywał się Orzeszak miał córkę która mieszkała na terenie posesji jeszcze w latach 90 w budynku znajdującym się po lewej stronie z tyłu posesji.
- 0 0
-
2015-05-09 09:38
mieszkanie
corka jeszcze cały czas tam mieszka.
- 0 0
-
2015-05-08 13:06
IDENTYCZNY z 1856 roku, również opuszczony znajduje się przy ulicy Świętokrzyskiej, pomiędzy przystankami autobusowymi Niepołomnicka i Wieżycka.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.