Wyspisko w Szadółkach miesiąc po ulewie, która przeszła nad Gdańskiem
13446 wyświetleń 25 sierpnia 2016 (459 opinii)Po ulewie z 14 lipca kwatera do składowania odpadów w Szadółkach, to w zasadzie wielki basen z wodą i śmieciami. które gniją. Pomóc może jedynie dobra pogoda, która sprawi, że śmieci wyschną i przestaną śmierdzieć. Nastąpi to jednak najwcześniej na przełomie października i listopada.
Więcej na ten temat
Opinie (459) 5 zablokowanych
-
2016-08-25 12:26
W Bydgoszczy, Poznaniu, Krakowie nie śmierdzi bo mają spalarnie. (3)
Oczywiście spalarnia mogłaby spalać odpady zmieszane w Gdańsku, ale ekolodzy chcieli produkować kompost i robić recycling.
- 17 1
-
2016-08-25 15:19
Spalarnia w Gdańsku nie rozwiąże problemu smrodu w Gdańsku
Będą zwozić śmieci z całego województwa, więc śmierdzieć będzie na potęgę. Do tego dojdą dioksyny z komina
- 2 0
-
2016-08-25 13:13
My tez mamy portservice i zatrutych ludzi (1)
to wysypisko należy zamknąc a śmieci koleją lub barkami odstawiac do bydgoszcy
- 2 0
-
2016-08-25 14:23
Bydgoszcz ma nadmiar swoich odpadów i nic nie bedzie przyjmować z zewnątrz.
- 1 0
-
2016-08-25 14:53
Farmazony
nam wciskacie. To nie jest problem, który zaistniał po 14 lipca br. Od dawna smród się rozchodzi po okolicznych dzielnicach i nikt palcem w tej sprawie nie kiwnie. Wywóz śmieci coraz droższy, segregacje, dodatkowe pojemniki, a syf na śmietnikach coraz większy i smród coraz częstszy. I to za nasze pieniądze.
- 19 0
-
2016-08-25 14:41
W cywilizowanych krajach to się kontroluje ...
Z tego co mi wiadomo, to w cywilizowanych krajach takie kompostowanie, przetwarzanie odpadów bio przeprowadza się w przestrzeniach zamkniętych ( ogromnych kontenerach, silosach itp) z paru powodów...
- po pierwsze - zamknięte odpady nie śmierdzą, nie zatruwają wód gruntowych, ziemi itp
- po drugie - w tych np. Kontenerach kontroluje się przebieg procesu biodegradacji (np ile wody się podaje, mikroorganizmy aby przetworzyć masę, temperaturę)
- po trzecie - efektem ubocznym punktu wyżej są gazy ... Które się spala i dostaję się w ten sposób jeszcze odzysk energii ( wykorzystując np. Na cele grzewcze lub wręcz elektrownię)
- a na samym końcu tego procesu pozostaje masa, która jest wykorzystywana jak nawóz bio
czemu u nas wszystko musi nie działać, lub być wykonywane jak by się ktoś urwał z poprzedniej epoki i zamiast na śmieciach zarabiać to je zakopuje, bo mu rozum nie jest w stanie podpowiedzieć nic innego.
kiedy te dziatki leśne po-prl'owskie wreszcie wyginą z spółek skarbu państwa ?!
dopóki tam będą "pracować" to żaden problem "nie da się rozwiązać"- 17 2
-
2016-08-25 13:43
Pan Jaroslaw z Moreny (1)
jest rozkoszny w swojej durnocie i obojetnosci. Idealny wyborca PO. Masakra
- 3 4
-
2016-08-25 14:36
Podaj argumenty, piep***ny pisowski frustracie
- 2 3
-
2016-08-25 10:11
Kłamstwo! Ile razu już obiecywano. Wydano milony i dalej śmierdzi!!! (1)
- 64 5
-
2016-08-25 14:31
Patrz jaka ironia losu, a mówią, że pieniądz nie śmierdzi.
- 1 1
-
2016-08-25 13:56
Pisałem już, nakryć namiotem, namiotami, u góry rury i gaz odprowadzać, albo spaalać jak Rafineria.
proste.
I tanie rozwiazanie.- 9 1
-
2016-08-25 13:56
U mnie w Oliwie nawet czasem z rana zaleci z Szadółek!!!
to już jest przesada.
A przejeżdżając tam Obwodnicą można się zrzygać- 15 0
-
2016-08-25 13:46
Śmierdzi kompost, który trzeba przerzucać...
W Szadółkach śmierdzą zmarnowane duże pieniądze !!
- 15 0
-
2016-08-25 13:28
Wy to miastowe inteligenty mata problemy. Hoho
U nas w Żurczynie cały rok czuć gnojuwke z pobliskiej chlewni i jakoś ludzie nie płaczo.
- 1 4
-
2016-08-25 13:25
no i właśnie z tym kojarzy mi się Gdańsk... gnijący obornik
- 7 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.