Wyprawa gdyńskiego polarnika
2790 wyświetleń 30 kwietnia 2012 (4 opinie)Mimo że stracił część sprzętu i musiał wędrować dłuższą trasą, gdyński polarnik Rafał Król zakończył sukcesem samotną wyprawę przez Spitsbergen. Kiedy w niedzielę wylądował na gdańskim lotnisku, marzył o obiedzie i o sprowadzeniu do Polski sań, które zaginęły... na lotnisku w duńskiej Kopenhadze.
Więcej na ten temat
Opinie (4)
-
2012-05-01 11:00
GRATULACJE
Gratulacje Rafał
- 15 3
-
2013-02-02 13:17
Gratuluje sukcesu i koncowego stwierdzenia odnosnie internautow ktorzy zawsze wszystko najlepiej wiedza
- 5 2
-
2013-02-03 08:18
Chlopie wez sie lepiej za robote jakas !!!
A nie po gorach jak yeti sie walesasz...
- 4 6
-
2013-02-15 15:30
dlamnie to smieszne jest! Juz nieraz pokazywałem jak paruja stopy jak dymią i to bardziej niz jego
i wcale nie byłem Spitsbergenie!! Tylko Tutaj w miescie wystrarczy taka minusowa temperatura ja uns abyło i munus 10!!Szkoda ze tego nienagrałem ale gdybym wszystko nagrywał to bys ie taki niejeden musiał schowac.Ale dlamnie to nic nowego.A tutaj prosze wiekie bochaterstwo medialna promocja !!
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.