TV

Wydobywanie z wody jachtu Copernicus

21801 wyświetleń 20 kwietnia 2017 (146 opinii)

Wydobywanie z wody jachtu Copernicus.

Więcej na ten temat

Opinie (146) 7 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zatopiony jacht wydobyto z mariny

    podwodzie

    Dla jednostek pływających najważniejsze jest to, czego nie widać z kei.

    • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zatopiony jacht wydobyto z mariny

    (1)

    ja nie znam tego yachtu, więc nie jest znany.

    • 3 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Zatopiony jacht wydobyto z mariny

      Co to jest yachtu?

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zatopiony jacht wydobyto z mariny

    Tryumf polskiej myśli techniczej

    Pierwszy na świecie jacht podwodny.

    • 7 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zatopiony jacht wydobyto z mariny

    Cytat z tekstu ...niesamowite !! (1)

    "Copernicus" był przycumowany przy kei w gdyńskiej marinie. Został zwodowany w środę. Pomimo pełnionych wacht, nikt nie zauważył przecieku. Jednostka poszła na dno w nocy. - cytat ....wiekszej bzdury i oswiadczenia nie mozna bylo napisac ..klub mial w d...a ochroniarz z mariny słodko spał...

    • 12 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Zatopiony jacht wydobyto z mariny

      Bzdur w oświadczeniu jest więcej.

      Jeżeli zabrakło prądu w całej marinie to ze względu na zagrożenie zanieczyszczeniem basenu środkami ropopochodnymi należało niezwłocznie wezwać Państwową Straż Pożarną, a kosztami akcji ubezpieczyciel obciążył by Energę. Jak w sklepie z powodu braku prądu rozmrożą się lodówki to można dochodzić odszkodowania.
      - "woda wdarła się do wnętrza na skutek uszkodzenia wału" Nie uwierzę by bosman wodując jacht założył pasy na wał co spowodowało jego wygięcie. Zakładanie pasów na nabrzeżu jest operacją stosunkowo prostą, gorzej gdy jacht jest zanurzony w wodzie pas może się zdarzyć, że zahaczy o śrubę napędową czy wał. Czyli mamy furę przed koniem. Moim zdaniem uszkodzenie nastąpiło przy wyciąganiu jachtu. Śmiem twierdzić, że to oświadczenie letko mija się z prawdą.
      - co do czasu napełniania wnętrza wodą to gdyby powiedzmy o 12 w nocy po raz ostatni odpompowano wodę i udano się na odpoczynek. Nastąpił zanik prądu. Pompa staje. Przestrzeń do napełnienia to około 35 m3 wody. Nawet gdyby nie było wału o średnicy 35 mm to potrzebna jest godzina, a nawet dwie by jacht się napełnił.
      - ochrona mariny patroluje przecież basen, a jacht stał pierwszy od brzegu, czyli teoretycznie ochroniarz powinien zauważyć nienaturalnie zanurzający się jacht i wezwać Państwową Straż Pożarną. Motopompa taka na małym samochodzie służąca do odpompowywania piwnic zrobiła by to w 20 minut no 30 z dojazdem.
      Wniosek: Dalej nie znamy wszystkich faktów, a oświadczenie przypomina wnioski podkomisji smoleńskiej.

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zatopiony jacht wydobyto z mariny

    (1)

    Takie rzeczy w Gdyni? Czemu mnie to nie dziwi?!!! Dziadostwo.

    • 4 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Zatopiony jacht wydobyto z mariny

      o dziecku na smietniku w gdansku sie nie oburzales, a o jacht w gdyni to nie mogles sobie darowac komentarza co?

      • 3 1

  • Wspaniały jacht

    Wielka szkoda:( Żeglowałem na tym jachcie wielokrotnie, wspaniała jednostka. Mam nadzieję że uratują naszego Koperka.

    • 6 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zatopiony jacht wydobyto z mariny

    pilnowali jacht w nocy ale gdy sie odwrócili to on szybko zanurkował :) (1)

    • 15 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Zatopiony jacht wydobyto z mariny

      bo chciał powtórzyć ucieczkę ORP Orzeł

      ale się nie udało.

      • 1 0

  • Ale powinni na plaży jakiś dołek wygrzebać i tam wlewać tą wypompowaną wodę. Nie ma sensu wlewać jej obok... :-|

    • 7 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zatopiony jacht wydobyto z mariny

    szczurek do dymisji

    :D

    • 5 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Zatopiony jacht wydobyto z mariny

    Fachowcy powymierali.

    Dzisiaj już brak fachowców.Ci co są poprzyjmowani na stanowiska to pociotki albo znajomi dobrze opłacani ale ze znajomości to wiedzą tyle że woda to płyn.Dziady.

    • 7 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane