Wychowuje trójkę dzieci w mieszkaniu socjalnym
30700 wyświetleń 21 stycznia 2021 (45 opinii)Choć socjalne mieszkanie pani Iwony jest po remoncie, to jego stan nie zachwyca - brak w nim ogrzewania (miejskiego lub gazowego), na ścianach pojawiają się insekty, drzwi wypadają z futryn - co chwilę dochodzi do mniejszych i większych awarii. Cierpią także małe dzieci, które w trójkę śpią w ubraniach zimowych w niewielkim pokoju. Gdańskie Nieruchomości odpowiadają, że zarówno metraż (34 m kw), wyposażenie, jak i sposób ogrzewania zostało zaakceptowane przez panią Iwonę i potwierdzone przyjęciem oferty najmu.
Więcej na ten temat
Opinie wybrane
-
2021-02-09 21:28
Też bym sobie powychowywał dzieci w lokalu socjalnym. 1500+, w tym czasie bym programował i wynajął opiekę nad dziećmi za 2.5k, no i jakoś bym tam pociągnął. xD
Przy założeniu że samotny.
No, ale tego, akurat uczyłem się programowania i jakoś przyszli populiści i niezbyt mi się teraz już chce rozmnażać :) Nie w tym kraju.- 0 0
-
2021-02-08 15:45
Mnie przeraza zachlannosc ludzi niby w potrzebie. Dalam jakis czas temu pomieszkac u siebie znajomym z dzieckiem. Pomijajac ze najpierw sie raczej mysli o zapewnieniu dziecku warunkow a nie w stylu jakos to bedzie to teraz nie moge sie od nich opedzic a melodramatycznych rozzalen wysluchije tyle ze mozna by nakrecoc tasiemca lepszego od Mody na Sukces.
- 9 1
-
2021-02-08 13:45
(1)
A ja wychowuję dwójkę w mieszkaniu na które wzięłam kredyt który co miesiąc spłacam. Pracuję jak i**otka żeby na wszystko zarobić i nikt mi nic nie daje. Sorry, droga Pani. Takie życie. Jakoś Panie to mieszkanie socjalne otrzymała i wydaje mi się że je mnóstwo samotnych matek w dużo trudniejszej sytuacji. I mam takie pytanie. Gdzie jest szanowny tatuś??
- 29 2
-
2021-02-08 15:15
Dzieci same się zrobiły ? Aż trzy razy pani się zawiodła dla partnerze?
Ja też mieszkam w starym budownictwie, od wojny nigdy nie było przez miasto remontowane, a czynsz płaciliśmy. Obecnie trzeba było wziąć kredyt przez wspólnotę i doprowadzić do jakiegoś względnego wyglądu. Ogrzewanie trzeba było samemu zrobić czyli piec, rury, grzejniki by wyjść z ogrzewania węglowego czy koksu . To wszystko wykonane własnymi rękami i środkami z zapracowanych pieniędzy. Tak też zrobili inni sąsiedzi. Nikt nic za darmo nie dał.
- 7 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.