Wokół budowy zawsze to samo

• Od najstarszych

  Sortowanie

  • Od najstarszych
  • Od najnowszych

• Zgłosiłeś tę opinię do moderacji - zobaczukryj treść

  2022-07-25 09:49

  Edytuj

  pogotowie

  Ooo jak widzę mój ulubiony typ uczestnika ruchu - "jestem rowerkiem, kłaniajcie mi się plebsie"
  
  Pierwszy z nich, to pogotowie energetyczne.
  Może szanowny Pan Rowerek nie wie, ale oni (podobnie jak kanalizacja, służby zieleni itp.) mogą stanąć tam, gdzie muszą, by wykonać swoje zadanie. A Polska to nie Holandia, Gdynia nie Amsterdam. Ścieżki rowerowe u nas mają mniejsze obłożenie ruchu niż ulica czy chodnik.
  
  Drugi wóz, faktycznie stanął oczywiście źle. Zakładam, że gdyby blokowały tylko chodnik i ulicę, to dla Pana Rowerka nie było by problemu, póki Święta Ścieżka Rowerowa jest przejezdna.
  
  Tylko zastanówmy się co lepsze:
  czy od czasu do czasu, zaparkowane auto (nawet na takim chodniku czy ścieżce, nawet na godzinę) czy może żeby developer załatwił sobie na wyłączność całą tą stronę ulicy?
  A gwarantuję, że dostanie. Bo żeby wybudować i ukompletować budynek, wymagane są wizyty różnych ekip. I muszę mieć możliwość przynajmniej rozładunku. I wtedy płot dookoła z napisem "przejście drugą stroną ulicy".
  
  Ja rozumiem obronę praw i dbanie o porządek, ale zachowajmy też jakieś szczątki rozsądku.
  Nie zachowujmy się jak roboty, dla których każda sytuacja, niezależnie od okoliczności, jest taka sama.
  
  Sam nie cierpię źle zaparkowanych samochodów, ale co innego budowa czy dostawa zaopatrzenie, a co innego, gdy ktoś od tak sobie postawi auto "bo mu wygodnie" i idzie znika na 8h w pracy.

  niepewny

  1 rok

  • 0 0

  • Zgłoś Odpowiedz

  Twoja opinia

  Zmień treść

  Ooo jak widzę mój ulubiony typ uczestnika ruchu - "jestem rowerkiem, kłaniajcie mi się plebsie" Pierwszy z nich, to pogotowie energetyczne. Może szanowny Pan Rowerek nie wie, ale oni (podobnie jak kanalizacja, służby zieleni itp.) mogą stanąć tam, gdzie muszą, by wykonać swoje zadanie. A Polska to nie Holandia, Gdynia nie Amsterdam. Ścieżki rowerowe u nas mają mniejsze obłożenie ruchu niż ulica czy chodnik. Drugi wóz, faktycznie stanął oczywiście źle. Zakładam, że gdyby blokowały tylko chodnik i ulicę, to dla Pana Rowerka nie było by problemu, póki Święta Ścieżka Rowerowa jest przejezdna. Tylko zastanówmy się co lepsze: czy od czasu do czasu, zaparkowane auto (nawet na takim chodniku czy ścieżce, nawet na godzinę) czy może żeby developer załatwił sobie na wyłączność całą tą stronę ulicy? A gwarantuję, że dostanie. Bo żeby wybudować i ukompletować budynek, wymagane są wizyty różnych ekip. I muszę mieć możliwość przynajmniej rozładunku. I wtedy płot dookoła z napisem "przejście drugą stroną ulicy". Ja rozumiem obronę praw i dbanie o porządek, ale zachowajmy też jakieś szczątki rozsądku. Nie zachowujmy się jak roboty, dla których każda sytuacja, niezależnie od okoliczności, jest taka sama. Sam nie cierpię źle zaparkowanych samochodów, ale co innego budowa czy dostawa zaopatrzenie, a co innego, gdy ktoś od tak sobie postawi auto "bo mu wygodnie" i idzie znika na 8h w pracy.

  Regulamin dodawania opinii

Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.