TV

Tesco na Przymorzu, przy ulicy Opolskiej

4024 wyświetlenia 26 maja 2015 (298 opinii) autor: Adrian

Tesco na Przymorzu, przy ulicy Opolskiej. Posiłki dla małych dzieci przeterminowane nawet o 4 miesiące! A to wszystko na cudownej PROMOCJI.

Więcej na ten temat

Opinie (298) 2 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

    Tesco wogóle powinno zniknąć

    z mapy handlowej Gdańska i pewnie całej Polski

    • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

    sopockie sklepy (1)

    Alma w sopocie-stare wedliny , nabial w szczególności . A taki maly sklepik przy Al.Niepodleglosci i skrzyżowaniu z 23-go marca ABC na przeciw biedronki tam to jest masakra , a nie daj Boże zwrócić uwagę ekspedientce , prędzej zabije niż przeprosi . Szkoda ze sanepid nie robi częściej kontroli w takich sklepach ...

    • 4 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

      tam nie ma Biedronki

      przy skrzyżowaniu Al. Niepodległości i 23-go Marca

      • 0 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

    Małe sklepiki (3)

    Kolejny raz dałam się nabrać w sklepie z wędlinami, gdzie prowadzona jest również sprzedaż musztard, ketchupów i innych. Oczywiście grzeczna Pani za ladą podaje musztardę, płacę za nią 12 zł (bo to naturalna). Po powrocie do domu patrzę na datę spożycia a tam w dniu jutrzejszym kończy się jej termin. SZLAG mnie trafił/TRAFIA do dzisiaj. Specjalnie to robią?

    • 4 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

      nie wiem jak można nie sprawdzić daty ?

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

      musztrada za 12 zeta ? trzeba byc frajere mżeby to kupić (1)

      • 2 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

        ?

        Dlaczego frajerem? Miałam ochotę to kupiłam

        • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

    (1)

    Jedzenie w sloiczkach dla dzieci - jedno wielkie oszustwo.
    Miesa tam jest zazwyczaj 2-3%, reszta to jakies wypelniacze. Soczki to niemal sam cukier. Kaszki mleczne to samo - sa tak slodkie, ze moze zemdlic.
    Wszystko to ma na celu uzaleznic juz od malego od cukru i takich dziwnych przetworzonych potraw.
    Bez smaku to wszystko, ohyda.
    Zwykle nabieranie ludzi, ktorzy sa zbyt leniwi, zeby samemu cos prostego ugotowac.

    • 7 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

    błąd ludzki (1)

    to pracownik zawinił...
    to nie jest wina Tesco

    • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

      ???

      Wydaje mi się, że niekoniecznie pracownik zawinił. Może ktoś kazał mu to zrobić, np odgórnie dostali polecenie. Nie wiemy. Oczywiście, za wszystko odpowie ten pracownik i go zwolnią...I tak to się będzie w kółko toczyć.

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

    Stała praktyka różnych sklepów. (3)

    W niektórych sklepach naklejają nową promocyjną cenę na dacie ważności - tak jest np. w dyskoncie z "czarnym pieskiem", tak aby klient nie mógł zobaczyć do kiedy dany produkt jest ważny, ważne że jest przeceniony.

    • 75 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

      co to za siec z czarnym piesłem bo za nic nie kojarze ?? (1)

      • 3 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

      tylko w Polsce

      nawet arabi mają więcej szacunku do siebie,
      u nich za coś takiego jest śmierć

      • 15 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

    kwestia czy ta data to

    "należy spożyć przed" czy "najlepiej spożyć przed"

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

    Bezpieczeństwo żywności - aspekty prawnokarne

    Dodano: 2009-06-07
    Każdy z nas, niezależnie od tego co robi i czym się zajmuje zawodowo, jest również konsumentem. Konsument ma prawo żądać i oczekiwać, że sprzedawana mu żywność jest bezpieczna, czyli nie zepsuta, nieszkodliwa dla życia i zdrowia oraz niezafałszowana. Słowem - że jest zdrowa.

    Realizację tych słusznych oczekiwań ma zapewnić przestrzeganie przepisów ustawy z dnia 28 października 2006 roku o bezpieczeństwie żywności i żywienia oraz wydanych na ich podstawie rozporządzeń wykonawczych.

    Kluczowym pojęciem, które wymaga wyjaśnienia jest żywność. Przepisy ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia - zwanej dalej "ustawą", nie definiują tego pojęcia, odsyłając w tym zakresie do prawa wspólnotowego. Żywnością jest każda substancja lub produkt, przetworzony, częściowo przetworzony lub nieprzetworzony, przeznaczony do spożycia przez ludzi lub, których spożycia przez ludzi można się spodziewać. Środek spożywczy obejmuje napoje, gumę do żucia i wszelkie substancje, łącznie z wodą (przeznaczoną do spożycia przez ludzi), świadomie dodane do żywności podczas jej wytwarzania, przygotowania lub obróbki. Z zakresu tego pojęcia wyłączono m.in. pasze, żywe zwierzęta, rośliny przed dokonaniem zbiorów oraz kosmetyki.

    W art. 96 ust. 1 ustawy przewiduje karę za produkcję i wprowadzanie do obrotu środka spożywczego powszechnie spożywanego szkodliwego dla zdrowia lub życia człowieka. Za popełnienie tego przestępstwa wobec sprawcy może zostać orzeczona kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

    Produkcja żywności to inaczej czynności obejmujące przygotowanie surowców do przerobu, ich przechowywanie, poddawanie procesom technologicznym, pakowanie i znakowanie oraz wszelkie inne czynności związane z przygotowywaniem do obrotu, a także przechowywanie wyrobów gotowych do czasu wprowadzenia ich do obrotu.

    Z kolei wprowadzanie żywności do obrotu to inaczej wprowadzanie ich na rynek, które oznacza posiadanie żywności w celu sprzedaży, z uwzględnieniem oferowania do sprzedaży lub innej formy dysponowania, bezpłatnego lub nie oraz sprzedaż, dystrybucję i inne formy dysponowania.

    Z doświadczenia wiemy, że często te dwa zjawiska występują wspólnie, np. w ramach tego samego przedsiębiorstwa, które najpierw produkuje żywność, a następnie sprzedaje ją hurtownikom i detalistom.

    Przepisy prawa nie wyjaśniają niestety co jest żywnością powszechnie spożywaną. Zasadne wydaje się jednak przyjęcie, że chodzi tu o żywność, która jest konsumentom dobrze znana, łatwo dostępna i często przez nich nabywana.

    Żywność szkodliwa dla życia i zdrowia to taka, która której spożycie w warunkach normalnych i zgodnie z przeznaczeniem może spowodować negatywne skutki dla zdrowia lub życia człowieka. Dotyczy to w szczególności niespełnienia określonych wymagań zdrowotnych, a także niedozwolonej ilości substancji zanieczyszczających i zanieczyszczeń mikrobiologicznych w żywności.

    Surowsze kary przewidziano w sytuacji, gdy produkcja lub wprowadzanie do obrotu dotyczy: środków spożywczych specjalnego przeznaczenia żywieniowego , suplementów diety oraz nowej żywności - art. 96 ust. 2 ustawy.

    Odrębnym przestępstwem jest czyn polegający na produkcji i wprowadzaniu do obrotu żywności zepsutej lub zafałszowanej . Należy w tym miejscu wyraźnie podkreślić, że nie można w każdym przypadku utożsamiać żywności przeterminowanej, tzn. takiej, której data minimalnej trwałości lub termin przydatności do spożycia minął, z żywnością zepsutą. Oczywiście odpowiednio długi czas od upływu określonego terminu może doprowadzić do tego, że żywność stanie się zepsuta, ale nie jest tu dopuszczalny żaden automatyzm. Nie budzi przy tym wątpliwości, że przeterminowanej żywności nie można sprzedawać. Wprowadzanie takiej żywności do obrotu, a także używanie jej do produkcji, jest wykroczeniem za które grozi grzywna do 5.000 zł .

    Żywność zepsuta to taka, której skład lub właściwości uległy zmianom wskutek nieprawidłowości zaistniałych na etapie produkcji, obrotu lub pod wpływem działań czynników naturalnych, takich jak: wilgotność, czas, temperatura lub światło, albo wskutek obecności drobnoustrojów, a także zanieczyszczeń, powodujących, że nie nadaje się on do spożycia zgodnie z jego przeznaczeniem.

    Natomiast żywność zafałszowana, to taka której skład lub inne właściwości zostały zmienione, a konsument nie został o tym odpowiednio poinformowany, albo środek spożywczy, w którym zostały wprowadzone zmiany mające na celu ukrycia jego rzeczywistego składu lub innych właściwości; środek spożywczy jest środkiem spożywczym zafałszowanym, w szczególności jeżeli:
    - dodano do niego substancje zmieniające jego skład lub obniżające jego wartość odżywczą,
    - odjęto składnik lub zmniejszono zawartość jednego lub kilku składników decydujących o wartości odżywczej lub innej właściwości środka spożywczego,
    - dokonano zabiegów, które ukryły jego rzeczywisty skład lub nadały mu wygląd środka spożywczego o należytej jakości,
    - niezgodnie z prawdą podano jego nazwę, skład, datę lub miejsce produkcji, termin przydatności do spożycia lub datę minimalnej trwałości albo w inny sposób nieprawidłowo go oznakowano.

    W praktyce kontrolnej Inspekcji Handlowej, bardzo często spotykanym przykładem żywności zafałszowanej jest...masło.

    Wraz z postępującą informatyzacją wielu dziedzin naszego życia coraz częściej mamy do czynienia z e - sklepami. Swoboda prowadzenia działalności gospodarczej w zakresie sprzedaży żywności dotyczy również i tej sfery aktywności człowieka. Pamiętać jednak należy, że - zgodnie z art. 98 ust. 1 ustawy - prowadzenie działalności gospodarczej w zakresie sprzedaży żywności "na odległość" , w tym sprzedaży przez Internet, bez spełniania obowiązku wpisu do rejestru zakładów podlegających urzędowej kontroli prowadzonego przez państwowego powiatowego inspektora sanitarnego - jest przestępstwem. Wniosek taki składa się w formie pisemnej oraz według określonego wzoru, w terminie co najmniej 30 dni przed dniem rozpoczęcia działalności.

    W praktyce prokuratorskiej, m.in. z uwagi na dość krótki okres obowiązywania ustawy, sprawy o takie przestępstwa należą do rzadkości. Niemniej jednak, jako przykład można wskazać śledztwo prowadzone w Prokuraturze Rejonowej w Żarach w 2008 roku, które dotyczyło nielegalnej sprzedaży suplementów diety przez Internet. W toku śledztwo ustalono, że w wyniku kontroli sanepidu, przedsiębiorca prowadzący sklep internetowy niezwłocznie uzupełnił brakujący wpis. Postępowanie przygotowawcze w tej sprawie zakończyło się skierowaniem przez prokuratora do Sądu wniosku o warunkowe umorzenie postępowania karnego.

    Ponieważ przedstawione występki są ścigane z urzędu, należy w tym miejscu przypomnieć, że zgodnie z art. 304 § 1 kodeksu postępowania karnego, każdy dowiedziawszy się o popełnieniu przestępstwa ściganego z urzędu ma społeczny obowiązek zawiadomić o tym prokuratora lub Policję.

    Cezary Kąkol
    asesor Prokuratury Rejonowej w Żarach
    Znalezione w sieci : zielona-gora.po.gov.pl/index.php?id=36&ida=4090

    • 0 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

    Szlachetne zdrowie...........

    WHO przestrzega, że zepsute jedzenie stanowi w wielu krajach poważne zagrożenie dla zdrowia. Światowa Organizacja Zdrowia przygotowała pierwszy tego typu globalny raport. Dane za 2010 rok wskazują, że globalnie nieświeże jedzenie przyczyniło się do 351 tysięcy zgonów. Zagrożenie stwarza nie tylko zepsuta żywność, ale także na przykład niedogotowane mięso. Niebezpieczny posiłek może być przyczyną dwustu problemów zdrowotnych - takie pokarmy zawierają bowiem bakterie, wirusy i pasożyty. W nowocześnie produkowanej żywności mogą z kolei znajdować się groźne chemikalia. Do większości zgonów dochodzi w Azji i Afryce, ale choroby mogą pojawiać się wszędzie. Cztery lata temu w Niemczech zatrucia pokarmowe wywołane bakteriami z grupy pałeczek okrężnicy przyniosły straty w wysokości miliarda trzystu milionów dolarów - podaje WHO. Podała Gazeta Prawna

    • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

    (5)

    Dopiero teraz? Od lat zawsze sprawdzam datę. Najgorzej jest w tesko i kerfurze. Niestety Piotr i p.też zaczął takie praktyki. np; Przeterminowany towar ładnie ułożony z przodu a za nim ten z dobra datą .Uważajcie, to jest robione celowo.

    • 26 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

      Znane numery. (3)

      Zawsze wygarniam towar z co stoi z tyłu na półce i mam dłuższą datę ważności.

      • 4 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

        (2)

        A ja jak wiem ze zjem dzis albo jutro to wlasnie taki z krotka data kupuje, tyle zywnosci sie marnuje. Ludzie na swiecie z glodu umieraja a my tak lekkomyslnie postepujemy :(

        • 4 1

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

          Ale jak kupuje kika serków to nie zjem ich dzisiaj.

          Mam na cały tydzień i nie muszę chodzić codziennie po sklepach.

          • 0 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

          Artykuły z krótkim terminem ważności są w niektórych sklepach specjalnie wyróżnione z obniżoną ceną

          i czasami sama je kupuję, ale ŚWIADOMIE, gdy wiem, że zaraz je zużyję.
          Nie lubię być oszukiwana i zawsze sprawdzam daty i ceny na paragonie bo czasem przy kasie są inne!!

          • 0 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Przeterminowane jedzenie dla dzieci w supermarkecie

      .

      Co za głupie komentarz... Państwo chyba nigdy nie mieli styczności że sklepami! Ile razy się zdarza że towar który przyjeżdża jest po terminie, ta czy inaczej to wina osoby która towar wyglądała, ale bo daty nie sprawdziła. I tak prawda, towar z KROTKIM TERMINEM nie po termini!!! Przydatności zazwyczaj dostaje niższa cenę, zgodnie z zasAda fifo towar z krótkim terminem do przodu z dłuższym do tył. Nie robi się tego tylko w dużych sieciach, ale pani Jadzia i Krysia u siebie też tak robią! I towar z krótką data to nie towar PO TERMINIE! Spożyć do 28.05.15 to nie towar po terminie!!

      • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane