TV

Temperatura w komunikacji miejskiej

10426 wyświetleń 3 sierpnia 2018 (304 opinie)

Żar leje się z nieba, a mieszkańcy Trójmiasta przy tak wysokich temperaturach odchodzą od zmysłów. Wybawieniem podczas podróży komunikacją miejską w Gdańsku, Sopocie i Gdyni jest klimatyzacja. Sprawdziliśmy, czy i jak działa.

Więcej na ten temat

Opinie (304) 7 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

    Szkoda, że Pan Redaktor nie zajrzał z tym magicznym urządzeniem do kabiny kierowcy w jakimkolwiek pojeździe bez klimatyzacji. To by się dopiero chłop zadziwił...

    • 4 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

    Tydzień temu jechałam komunikacją pod- i miejską w Londynie (2)

    Na dworze 36 stopni w cieniu - jechałam autobusem, który zatrzymuje sie (autentycznie) chyba co 500m - w środku chłód i żal wysiadać - a więc da się uzyskać taką temperaturę wewnątrz mimo otwieranych co kilka minut drzwi. Jechałam też pociągiem (taką londyńską SKM) - chłód i oderwanie się od klimatycznej zewnętrznej rzeczywistości ! Proponuję włożyć między bajki bzdety, które nam wciskają gdańskie urzędasy odpowiedzialne za komunikację miejską.

    • 24 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

      wiesz... (1)

      to nie trzeba aż do Londynu jechać, żeby się przekonać, że mozna. Wystarczy do Warszawy. Jakieś 30-40% tramwajów u nich jeszcze nie ma klimy, ale poza tym cała komunikacja włącznie z metrem jest chłodna i śmiga bez zarzutu. Cały tabor autobusów kilkakrotnie większy niż w Gdańsku notabene to przestronne nówki, którymi aż przyjemnie podróżować. Znacznie rzadsze są tam też awarie, bo nie sposób znaleźć takich gruchotów jak u nas i tory są zadbane.

      • 3 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

        Zgadzam się, ale akurat bylam w Londynie i akurat byl tam taki straszny upał

        dlatego napisalam :))

        • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

    Empatia gdyńskich kierowców. (1)

    Klima klimą, mam prośbę, by przeszkolić kierowców w temacie opuszczania rampy wjazdowej dla wózków dziecięcych. Ilekroć korzystam z trajtków, wciskanie przycisku dla obniżenia podłogi jest zbywane. Panowie, jeżeli widzicie matkę z wózkiem na przystanku lub wysiadającą z pojazdu, obniżcie podłogę.

    • 8 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

      rampa

      Rampa jest dla wózków inwalidzkich a dla dziecięcych jest przyklęk. Tak to jest jak się nie ma o niczym pojęcia.

      • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

    T. do ZTM

    nie sprowadzac starych dortmundów , tylko akupić Noe z Klimą , , bo ludzie przepuzczają stare bez klimy i jadą puste , a czekają na tramwaje z klimą. i są wtedy Pełne , , rozumiecie co jest gdrane .

    • 2 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

    ja jechałam autobusem 115 w Gdańsku i była klimatyzacja było aż za zimno

    • 4 1

  • termometr (1)

    czy mi sie wydaje czy ten termometr jest laserowy i mierzy on temperaturę podłogi, okna, siedzeń które są nagrzane od słońca ????

    • 14 0

    • Laserowy czy nie laserowy, ale to pirometr, więc mierzy temperaturę powierzchni, którą "widzi". Redaktorek powinien się dokształcić zanim coś "zmierzy". Pewnie mierzył temperaturę pasażerów...

      • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

    Porażka

    Jak się coś mierzy to trzeba mieć o tym przynajmniej jakieś pojęcie. Nie twierdzę, że w autobusach i tramwajach jest miły chłodek, ale "pomiary" wykonywane przez Pana Redaktora są mówiac kolokwialnie "o kant d....". Jak Pan skieruje pirometr na swoją głowę to wyjdzie 37C lub więcej i co z tego?

    • 6 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

    (1)

    Podróż komunikacją nigdy nie była komfortowa a w takie upały to już nawet nie chcę sobie wyobrażać atmosfery wewnątrz pojazdu. Dlatego wolę swój pojazd i wolę wydać 350 - 400 zł na paliwo i dojazdy do pracy w klimatyzacji i komforcie.

    • 40 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

      A na serwis auta coś wydajesz, czy jeździsz z zagrzybiałą klimą?

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

    Klima działa dopóki jakiś pajac okna nie otworzy (6)

    Myśli taki że jak w środku jest jakieś 26 stopni to klima nie działa. A tymczasem ona działa tylko niżej nie wyciągnie jak na przystankach za długo drzwi otwarte. A te 26 w środku to i tak lepiej niż 33 na zewnątrz.

    • 165 15

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

      (3)

      Problemem sa przystanki co 200m a nie pootwierane okna, jak ma byc przyjemnie jak co chwila wszystkie drzwi sa na oscierz... kazdy chce miec pod klatka przystanki i pozniej tak to wyglada

      • 33 11

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

        Pootwierane okna to problem jeszcze większy niż przystanki i otwierane drzwi (1)

        Bo od okien mocno wieje gdy pojazd jedzie a z drzwi mniej bo na przystanku stoi. Ja jechałem niedawno tramwajem około 14 przy ponad 30 stopniach na zewnątrz i było w środku jakieś 25-28 na moje oko w zależności od miejsca. Tam gdzie stałem dobrze wiało chłodem od sufitu więc dało się jechać komfortowo. W pewnym momencie jakiś idiota z przodu okno otworzył i nie minął jeden przystanek jak zrobiło się znacznie cieplej bo od okna był wiatr jak się tramwaj rozpędził. Jak poszedłem zamknąć to jeszcze do mnie z pyskiem że przecież klima nie działa. No jak na słońcu usiadł to może nie czuje. A działała ewidentnie bo z góry wiało i przy wszystkich zamkniętych oknach jednak mieliśmy nieco chłodniej niż na zewnątrz.

        • 25 2

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

          Czemu kierowcy nie blokują okien? W Warszawie jak klima działa, to okna poblokowane i nie da rady otworzyć.

          • 6 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

        Bzdura

        generalnie w swingach klima działa (czuć niższą temperaturę) i nie ma znaczenia, że są przystanki. W autobusach to różnie z przewagą odczucia, że nie działa.
        Zamiast pitolić o otwieranych oknach przez pasażerów to proponuję sprawdzić na jakiejś pętli. W Oliwie często podjeżdża na przystanek początkowy 127 z otwartymi wszystkimi lufcikami, bo klima nie działa i tylko te małe okienka nieznacznie pomagają.
        Generalnie w wielu autobusach klima to ściema bo nawet jak działa to nie daje uczucia komfortu nawet przy małej liczbie pasażerów. na 149/249 jak podjedzie ten stary dwudrzwiowy to klima nic nie daje, a nawet nie ma lufcików które można otworzyć - polecam p. Lisickiemu podróż do pracy takim czymś.

        • 24 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

      (1)

      A czy w oknach są jakieś czujniki otwierania okien ? Jakoś wątpię w taka opcje..

      • 7 10

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

        Nie pisz jeśli nie masz klimatyzacji w aucie :)

        • 5 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

    No i trójmiasto wyjaśniło sprawę (1)

    To mieszkańcy ściemniają, że nie ma klimatyzacji w autobusach klimatyzowanych

    • 70 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Komunikacja miejska i upały. Na co możemy liczyć?

      Klima jest i działa, dlatego mamy 32 st. w pojazdach

      cieszmy się, bo moglibyśmy mieć 60 st.

      Co za głupota. Przecież wiadomo że w pojazdach komunikacji publicznej często otwierane są drzwi, więc klima powinna być tak dobrana, aby mimo to obniżała temp. do 23 stopni. Zamontowali jakiś badziew z odzysku i dziwią się, że klima niewydolna.

      • 4 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane