TV

Te dziki urodziły się we Wrzeszczu

27885 wyświetleń 8 marca 2023 (296 opinii)

Wrzeszcz Górny trafił właśnie szóstkę w ... dziki. Sześć małych warchlaków przyszło na świat na terenie opuszczonej posesji. Jeden z mieszkańców przegonił ich matkę i maluchy zostały bez opieki. Locha jednak wróciła, a Straż Miejska, wspierana przez innego mieszkańca, który zatroszczył się o los zwierząt, zabezpieczyła teren.

Więcej na ten temat

Opinie (296) ponad 20 zablokowanych

Wszystkie opinie

  • Tak sadze

    Wywozka nic nie zmienia, lasy sa wycinane na potege i co tu duzo mowic. Gdzie sa te lasy sadzone, bo ja nie widze chadzac po lesie szkolek- bardzo rzadko, za to polaci wycietwgonlasu co chwila. Tylko" dobra zmiana "tak trzymac. Moim zdaniem po powiedzmy 30 latach wolnosci wracamy do komuny troche w innej formie, ale komuna pd plaszczykiem patriotyzmu wudac to golym okiem.

    • 0 0

  • Dziki były są i będą (4)

    Pandemia spowodowała że wszystkie zwierzęta zaczeły traktować miasto jako swoje terytorium.Nie zmienimy tego ,One tutaj wróca nawet jak je wywieziemy do Lasów które systematycznie wycina dy Obajtek.Tak brat oligarchy Obajtka.Nie dokarmiajmy ich to jedyne wyjscie aby się przeniosły do lasu.Dzikie zwierze atakuje tylko wtedy kiedy jest straszone.

    • 43 9

    • Ryba

      Masz obsesję na temat Obajtka

      • 1 0

    • Uuu ktoś wie kiedy dzikie zwierzę się czegoś wystraszy.

      Behawiorysta amator z bloku.

      • 1 0

    • To zapraszam do mnie ekologu z 7 piętra (1)

      Św. Wojciech działki ogrodzone dziki rozrywają i tarasują ogrodzenia niszczą drzewa owocowe ogródki uprawy o przeoranych trawnikach nie wspomnę.

      • 2 2

      • Na dziki niszczące uprawy tylko elektryzator. Taki minimum 6J. Niedrogo i skutecznie.

        • 2 1

  • Dziki w miescie.

    Coraz więcej dzików i innych zwierząt wchodzi na tereny miasta.Dlaczego?Developerzy zabierają,wycinaja lasy pod bloki, to gdzie te zwierzęta mają się podziać?

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Locha z małymi zamieszkała na posesji we Wrzeszczu

    dziki

    Czekam az komus z panstwa te sliczne dziki krzywde zrobia .....pozdrawiam

    • 1 1

  • To nie wina dzika, że człowiek pcha się wszędzie i zajmuje jego tereny. (5)

    Takich przypadków jest i będzie coraz więcej, bo zwierzaki muszą przecież gdzieś się podziać skoro człowiek
    zajmuje ich rejony. Tu naprawdę nie ma się czemu dziwić. Zdziwienie może tylko budzić agresywna reakcja ludzi na takie przypadki.

    • 75 13

    • Teren?

      A gdzie jest teren człowieka do życia ?

      • 1 0

    • Zapewne dokarmiasz dziki wyrzucając jedzenie z balkonu

      Bambinizm w pełnej krasie.

      • 2 0

    • Kolejny ekolog z 7 piętra (1)

      Może chcesz zapłacić za klinikę mojego psa którego dziki zaatakowały na ogrodzonej działce gdzie się dostały bo rozerwały ogrodzenie??? Podać nr konta?

      • 2 3

      • Też mam psy i mieszkam na osiedlu, po którym wędrują dziki.

        Współczuję psiakowi cierpienia ale to nie wina dzików, że ludziska wszędzie się pchają.

        • 3 2

    • Brawo

      Jedyna sensowna opinia którą na Trójmieście przeczytałem od tygodni, piona !!

      • 3 4

  • Przeniosła się kilka domów dalej, w krzaki. Zaraz obok wjazdowej ulicy na osiedle. Młode wychodzą same na ulice. Służby zabezpieczyły teren taśmą.

    • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Locha z małymi zamieszkała na posesji we Wrzeszczu

    to są niebezpieczne i dzikie zwierzęta! ja przez tyle lat mieszkam w Gdańsku i nie było takich problemów nigdy (1)

    a teraz jest tego pełno, atakują biedne pieski i kotki te dziki. dobrze że zawsze ze sobą mam gaz pieprzowy (dla ludzi żeby bardziej bolało) i pałke teleskopową, niech no jeden spróbuje się do mnie zbliżyć to gorzko tego pożałuje!!!!

    • 18 15

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Locha z małymi zamieszkała na posesji we Wrzeszczu

      Pomoc psychiatryczna jest potrzebna dla autora tej wypowiedzi

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Locha z małymi zamieszkała na posesji we Wrzeszczu

    (10)

    Ludzie. Gdzie wasza empatia . Mieszkam przy lesie. Dziki mam na co dzień. Żyjemy obok siebie, wiewiórki skaczą po drzewach w sadku, radosne bo niedługo wiosna , a i orzeszek gospodyni położy w wiadomym miejscu. Dwa gołębie szare nawołują się wieczorem, bażanty stołują się w ogrodzie razem z niezliczona ilością różnego ptactwa. Ropucha szara, domowniczka jeszcze śpi. Czekam na lato, na kwiaty, fruwające po nich pszczoły. To jest natura, pozwólcie dziczkom i matce spokojnie żyć.Matka wyprowadzi je do lasu kiedy przyjdzie pora. Przyroda rządzi się swoimi prawami.

    • 65 25

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Locha z małymi zamieszkała na posesji we Wrzeszczu

      Piękne słowa I takie prawdziwe

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Locha z małymi zamieszkała na posesji we Wrzeszczu

      (1)

      Moja empatia do dzikich zwierząt kończy się tam gdzie zaczyna strach o bezpieczeństwo we własnym mieście

      • 2 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Locha z małymi zamieszkała na posesji we Wrzeszczu

      (1)

      Niespełniony literat o psychice dziecka. Szkoda że miasto temat dzikow ogarnia pod dyktando takich osób.

      • 9 10

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Locha z małymi zamieszkała na posesji we Wrzeszczu

        Jestem spełnioną osobą, bo nie żyje zamknięta jak kurczak w klatce, tylko mieszkam w swoim własnym domu z dużą działką , z przyrodą w symbiozie. Nie muszę słuchać blokowych remontów kłótni sąsiadów, mogę grac na pianinie nawet od 5 rano. Na tarasie w lecie pije kawę , obok leżą ukochane psy. I nie lękam się zwierząt.Tak, jestem spełnioną , nie sfrustrowaną mieszczką.

        • 10 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Locha z małymi zamieszkała na posesji we Wrzeszczu

      Ale to nie ma nic wspolnego z empatia. Miasto to nie miejsce dla dzikow, one tam przychodza bo jest ich za duzo i jest darmowe jedzenie ze smietnikow. Prawda jest taka, ze dziki powinny sie bac ludzi, a te co sie nie boja sa do odstrzalu. Ludzie potrafia sie martwic o przeludnienie ziemii, a to wlasnie dzikow ten problem dotyczy, za szybko sie mnoza. Obojetnie co z nimi zrobi eko patrol. Czy wywiezie do lasu, czy odstrzeli. Ich miejsce nie jest w miescie przy smietniku.

      • 5 8

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Locha z małymi zamieszkała na posesji we Wrzeszczu

      Już Ciebie lubię- piąteczka ;)

      • 8 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Locha z małymi zamieszkała na posesji we Wrzeszczu

      Mieszkam od kilkunastu lat. Dziki mnie nie pożarły, wolą jabłka i to co rośnie na polu. Ja nie boje się zwierząt , tylko ludzi którzy strzelają do bezbronnych zwierząt i do siebie również. Mieszkańcy sadku maja się dobrze.

      • 18 9

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Locha z małymi zamieszkała na posesji we Wrzeszczu

      Zmartwię cię Dobra Wróżko, ale na Chełmie dzik ostatnio zeżarł kilka gołębi

      Czy żre ropuchy, tego nie wiem, ale sprawdź i napisz nam, kto przeżył w twoim sadku.

      • 15 9

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Locha z małymi zamieszkała na posesji we Wrzeszczu

      Nie wyprowadzi

      będą żerować na miejskich śmietnikach tak jak cała reszta dzików. A swoją bajkę możesz włożyć między inne bajki. I wyłącz już Disneya.

      • 23 15

  • Jezeli ktoś lubi dziki to ciesząca informacja

    Dzik w Polsce jest bardziej chroniony niż człowiek. Rozumiem, by być dumnym z własnego osiągnięcia a tu nie trzeba nic robić tylko pisać posty o tym jakie one kochane i słodziutkie.

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Locha z małymi zamieszkała na posesji we Wrzeszczu

    Dziki w mieście

    Nie uważam aby tolerowanie dzików w mieście miało sens. To dzikie zwierzęta i boją się ludzi i samochodów, nie ma dla nich odpowiednich warunków do życia w mieście. Ludzie też się ich obawiają - czuję się zagrożona gdy wychodzę wieczorem z psem na spacer, mój pies też boi się tych zwierząt i nie ma możliwości załatwić swoich potrzeb swobodnie (uprzedzam komentarze - zbieram po swojej psinie odchody). Dlaczego muszę patrzeć na poryte trawniki, powywracane kosze na śmieci i dzicze odchody? Miejsce dzików jest w lesie, nie w mieście!

    • 2 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane