Targ Śniadaniowy w Sopocie
12888 wyświetleń 3 maja 2014 (102 opinie)Zobacz, jak wygląda pierwszy Targ Śniadaniowy w Sopocie. Impreza będzie się odbywać w ogrodzie Muzeum Miasta Sopotu w każdą sobotę do końca września.
Więcej na ten temat
Opinie (102) ponad 10 zablokowanych
-
2014-05-04 20:30
kajko
kajko baranie z p. o. napisz o swoiej opcji a od pisu won.......
- 0 0
-
2014-05-04 21:19
swietna inicjatywa!!!
Idealne na śniadania w gronie przyjaciół! Już w tę sobotę spotkałam wiele znajomych osób i wygląda na to, że Sopot wzbogaci się dzięki targowi o nowe miejsce służące integracji, takiej fajnej, sąsiedzko-przyjacielskiej:) Fajna alternatywa dla młodych ludzi, którzy lubią wcześnie wstać, zdrowo zjeść i pogadać z dala od turystycznego tłumu;) No i mamy lepiej niż ci z Żoliborza, bo tuż obok plaża, w sam raz na sobotni spacerek:D Byłam, sniadaniowalam i gorąco polecam!:):):)
- 3 8
-
2014-05-04 21:49
czemu eko musi być drogie? (1)
- 6 1
-
2014-05-04 21:54
bo ludzie mają mieć poczucie że dostają coś super czyli drogiego
Byłam, widziałam. Drogo - np. 18 zł mały ser kozi, 3 zł szczypiorek, 20 zł konfitury, chleb 7-10 zł. Kilka skrawków szynki 5 zł, 3 kawałki sera również. Ale najciekawsze że wszystko sobie leży na powietrzu, podawane jest tą samą ręką co pieniądze, nie wiadomo kiedy zostało wyprodukowane - sery, pasty, pasztety itp, jaki ma skład i do kiedy jest ważne. Nikogo to nie zastanawia??? W sklepie zwracamy na to uwagę - czemu tu nie?
- 10 1
-
2014-05-05 00:59
Lubię robić śniadanie bez widzów. Za to z aplauzem od moich dzieci, gdy robię kanapki pirackie lub naleśniki od wróżki z Ciemnego Lasu.
- 9 0
-
2014-05-05 11:01
kopiowanie zwyczajow
kopia sniadania na trawie to kicz lepiej niech szpital buduja razem to moze szybciej to zrobia
- 5 1
-
2014-05-05 11:03
wawa
Warszawka czuła się jak u siebie bravo . Ceny pewnie tez warszawskie .
- 9 0
-
2014-05-05 14:53
Chleba i igrzysk
Imprezy na weekend majowy mizerne, pogoda też
- 1 0
-
2014-05-10 21:12
Na trawie z dobrą muzyką
Mieszkam od lat w Chicago i w sezonie prawie każdy weekend spędzam z rodziną i przyjaciółmi w Ravinii (sprawdź hasło Ravinia w Wikipedii), gdzie jedzie się na kilka godzin z własnymi wiktuałami i winem lub z zakupionymi na miejscu. Tam, na trawie, pod drzewami i lampionami, z dobrą muzyką (w pawilonie występują najlepsze orkiestry symfoniczne z całego świata, a na trawę dźwięk dociera przez dziesiątki zawieszonych na drzewach głośników) miło i kulturalnie spędza się czas. Może sopocki pomysł wzbogacić o coś takiego?
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.