TV

Szkoły z historią: II LO w Gdyni

6252 wyświetlenia 2 kwietnia 2014 (88 opinii)

Dawniej dziewczęta trenowały gimnastykę, a chłopcy śmigali na nartach biegowych. Dziś szkoła słynie z języka francuskiego. Zobacz historię II Liceum Ogólnokształcącego w Gdyni.

Więcej na ten temat

Opinie (88) 9 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

    A kto pamięta.. (1)

    A kto pamięta paru absolwentów / maturzystów z roku 1966..?
    Wojtka Klima,którego syn Michał /Michael/ Klim był czołowym pływakiem w Australii!
    Bardzo ładne dziewczyny Janinę Bołejszo i Krysię Szulecką
    Andrzeja Piszczatowskiegoaktora
    Pozdrawiam..

    • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

      Anrzej Piszczatowski był chyba o 2 lata starszy

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

    Asia

    Ja mam jak najlepsze wspomnienia szczególnie z klasy artystycznej prowadzonej przez prof.korone.Zawsze iskrzyło i było ciekawie.Korona potrafiła zdopingować do myślenia i była pozytywnie awangardowa wśród tych niektórych nudnych do bólu belfrów.

    • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

    to były czasy.... (2)

    4 lata spędzone w murach tej szkoły niezapomniane. prof. Wojciech Rylski - niezapomniane lekcje z fizyki cztery pały pod rząd, a potem 4...., działo się, oj działo:)

    • 22 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

      (1)

      Mat-Fiz 1997-2001, również dołączam do wspomnień Fizyki z profesorem Rylskim. Największy stres jaki przeżyłem w szkole, ale jakie wspomnienia :) I niezapomniana 3 klasa: półrocze 2 (po serii pał :) ), a na koniec 4 :) Pan Rylski jak nikt inny pokazywał, że nie ma dróg na skróty i trzeba dać z siebie jak najwięcej. Dziękuję za tą lekcję życia.

      • 8 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

        Do tej pory mam koszmary

        Mat fiz 2000 oczywiście przez naucz. Rylskiego który niczego mnie nie nauczył.

        • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

    Cichy wróć! (1)

    • 24 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

      daj spokój...

      • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

    prof. Żakiewicz, Rylski

    to niewielu pedagogów z prawdziwego zdarzenia. których dane mi było poznać. Reszta patologii tolerowana przez Cichego i jego świtę, robiła rzeczy poniżej wszelkiej krytyki. Kuczkowska, Manikowska, oblechy typu Piątkowski zepsuły wizerunek tej szkoły i morale młodzieży.

    • 1 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

    3LO (3)

    Do tej szkoły chodziły osoby bez ambiji, które mieszkały gdzieś w tamtych dzielnicach. Większość to byli byli wychowankowie szkoły kolejarzy, podstawówki nr 2 trochę poniżej. Reszta, co się złapało. Taka szkoła na ocenę najwyżej dostateczną. Tak było w latach 90tych. A teraz? Pewnei piwko i ćpanie. Dziś ci ludzie są w najlepszym wypadku przedstawicielami jakiś firm, komowojażerami.

    • 2 119

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

      Kryśka

      Zdałaś maturę. Kim jesteś kobieto z ambicjami?

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

      każda szkoła ma dwie strony

      Nie zgadzam się z Pani opinią. Ukończyłam II LO w Gdyni kilka lat temu, obecnie świetnie sobie radzę - kończę medycynę z bardzo wysokimi ocenami, dodatkowo studiuję filologię rosyjską, maturę w Dwójce zdałam bardzo dobrze. Po francusku mówię perfekcyjnie, kujonem w szkole nigdy nie byłam.Obecnie faktycznie w II LO są problemy z uczniami ale nie jest to szkoła wyjątek i tyczy się to też Gdyńskiego III LO. Wiem co mówię, bo skończyłam gimnazjum 24 przy Trójce a najbliżsi przyjaciele zostali tam do końca edukacji szkolnej. Obecnie i tam jest mnóstwo narkotyków czy alkoholu i mam na myśli konkretne, znane mi osoby, a nie plotki. Pozdrawiam :)

      • 18 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

      czyżby?

      Trzeba to powiedzieć wszystkim naszym wybitnym absolwentom:) Ucieszą się.... jak się kto nie dostał, to nie musi od razu tak z grubej rury:)

      • 14 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

    lata 1964-1968

    To były najpiękniejsze lata. Wspaniali nauczyciele, "Sroga" pani Dyrektor. Niezapomniana atmosfera.
    Niezapomniane przyjaźnie.

    • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

    II LO (1)

    Szkoda, że nikt w artykule nie wspomniał o śp. panu Andrzeju Pawlinie, który prowadził przez wiele lat (do niedawna) koło teatralne i uwrażliwiał uczniów na poezję.

    • 20 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

      Najlepszy Polonista jakiego poznałam!

      Byłam uczennicą P. Pawliny przez całe 5 lat i to było niesamowite. Jeden z niewielu ludzi z pasją, który nauczył mnie interpretować malarstwo i poezję... niesamowicie Piękna Dusza. A wycieczka do Krakowa i nocne "nielegalne" spacery z P. Pawliną - to są wspomnienia! Zasłużył na największy Szacunek.

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

    Szkoda. (5)

    Szkoda, że w artykule brak wzmianki o legendarnej dyr. Tymeckiej. Rygor jakim poddawani byli uczniowie w czasach jej panowania, dzisiejszej młodzieży kojarzyłby się raczej z zakładem karnym. Wspomnienia brzmiące obecnie jak anegdoty wywołują po latach uśmiech i zadumę nad przeobrażeniami świata.
    A kto pamięta egzaltowaną "Marysieńkę" i prowadzącego chór "Fela"?

    • 44 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

      "Marysieńka"

      Prof. Wójtewicz uczyła nas łaciny, wkuwaliśmy na pamięć "Aurea prima sata est aetas quae vindice nullo..." Była faktycznie egzaltowana i chodziła z głową w chmurach. Można było ją "wkręcić" w rozmowy o teatrze i wtedy zapominała o odpytywaniu. Jej mąż, (chyba był polonistą) prowadził chór i pamiętam jak ustawiał nas przed każdą próbą : "chłopcy do tyłu, dziewczynki do przodu a alty z lewej" Byłam niestety w tej trzeciej płci, czyli altach ;-)

      • 3 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

      moje liceum/w latach 56-60

      pamietam wychowawcę p.Felicja Szczesna-cudowny czlowiek.Pozdrawiam wszystkich kolegów i kolezanki z tamtych lat.Maria Krystyna

      • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

      wspomnienie prof.M.Tymeckiej

      oczywiście rygor! obowiązkowe tarcze szkoły na rękawach, granatowe berety z czerwonym otokiem,zimą dozwolone białe lub granatowe chustki na głowę,granatowe fartuszki , strój galowy- białe bluzki z marynarskim kołnierzem i plisowane granatowe spódniczki.
      Oczywiście pp.Marię i Felicjana Wójte(o)wiczów też pamiętam.

      • 7 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

      o dyr Tymeckiej...

      ...lepiej milczeć, bo nic dobrego powiedzieć sie nie da. Straszliwe śledztwo prowadziła, kiedy napis nad wejściem do auli : ,,Uczyć się, uczyć się, uczyć się. Lenin" ktoś zmienił na ,,Lenić się, lenić się, lenić się. Uczeń" Nikt się nie wysypał, a śledztwo musiała umorzyc :-))

      • 8 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

      Conradinum w Gdansku Wrzeszczu takze mialo

      bardzo surowych wykladowcow. Dyscyplina prawie jak w wojsku. Ale dzisiaj uwazam ze bylo to sluszne postepowanie. Studenci powinni wiedziec kto jest bossem. To co dzieje sie w wielu obecnych szkolach na swiecie (nie tylko w Polsce) to degrengolada. Mimo wszystko wspominam zwoje lata w mojej szkole jako najpiekniejszy rozdzial w zyciu.

      • 7 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Szkoły z historią: II LO w Gdyni

    Ale wypracowanie,

    Wysmarowane wg przepisu "moje piękne" wspomnienia. Szkolna rozprawka na 3=. Szkoda, że nie ma anegdot. Wspomniani Kuper, Spica czy Manikowski to były barwne postaci, niekoniecznie w pizytywnym znaczeniu. Nikt nie wspomina Spicowej??? Durna laurka, nie fajny artykuł o szkole, śmieje się jedna z absolwentek (taka próbka stylu autora).

    • 3 2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane