Symulacja wypadku w centrum Gdyni 06.06.2016
5182 wyświetlenia 6 czerwca 2016 (174 opinie)Symulacja wypadku na Skwerze Kościuszki w Gdyni związana z akcją zachęcającą do rezygnacji z używania telefonu w samochodzie bez zestawu słuchawkowego
Więcej na ten temat
Opinie (174) 6 zablokowanych
-
2016-06-06 22:38
(4)
Ciekawe, jakim prawem policja bez sankcji prokuratorskiej inwigiluje moją przestrzeń prywatną, jaką jest mój prywatny samochód. Od dziś, jak zobaczę mendę - będę przykładał pustą dłoń do ucha. Niech mnie który z tego powodu zatrzyma - Strassbourg czeka...
- 4 26
-
2016-06-06 23:54
"Strassbourg" to ty bedziesz mial w majtkach (2)
jak cie te mendy zatrzymaja
- 12 0
-
2016-06-07 06:22
(1)
Typowe Polskie WARCHOLSTWO.
- 8 2
-
2016-06-07 12:40
Typowy syndrom niewolnika. Pokazujesz co masz w kieszeniach?
- 0 0
-
2016-06-06 23:07
jesteś zwykłym krzykaczem
- 10 1
-
2016-06-07 12:39
Niech gadają
smsują, fejsbukują i takie tam inne debilizmy. Ja bym wpuścił ich na autostradę za darmo - tylko telefoniarzy - i niech się zabijają nawzajem
- 1 0
-
2016-06-07 12:25
Pozdrawiam blond panią z tatuażem gwiazd na lewym ramieniu, lubiącą próbować przejeżdżać ludzi na przejściach, i jej bordowe combi GD***JC. Badź sobą, nie daj się ograniczać przepisom, dziunia!
- 3 0
-
2016-06-07 11:46
Palenie w samochodzie
wydaje sie być bardziej niebezpieczne, szczególnie gdy żar upadnie na spodnie. W awaryjnej sytuacji telefon można upuścić na kolana, a papierosa? Inna sprawa jest to, ze palacze kupują chyba zazwyczaj auta niewyposażone w popielniczkę, bo popiół oraz niedopałki wyrzucają przez okno...
- 1 1
-
2016-06-06 21:08
(2)
"Jestem offline w ruchu drogowym" ??? kto wpadł na tą bezsensowną nazwę?
- 67 18
-
2016-06-07 11:39
Interpretacja: Wyłacz myslenie za kierownicą"
- 1 1
-
2016-06-06 21:18
urzędnik pewnie
- 23 1
-
2016-06-06 21:31
(4)
ale zenada, koles jedzie z 20 km/h typ wskakuje przed maske, ten go uderza i nawet nie hamuje tylko jedzie dalej i wali w samochod jadacy w druga strone, mistrzostwo, kto wymysla takie scenariusze? z tego co ja widzialem w zyciu to zawsze po uderzeniu jest gwaltowne hamowanie na wprost. akcja moze i sluszna, ale te pokazy mnie po prostu smiesza.
- 26 33
-
2016-06-07 11:17
Wstań od komputera i zrób coś sam
- 4 1
-
2016-06-07 10:13
uwielbiam takich malkontentów. Najlepiej, żeby w symulacji dwa tiry zgniotły dwie osobówki i była miazga jak w "z tego co ja widziałem...".
Ręce opadają- 6 2
-
2016-06-06 22:38
(1)
To nie jest takie głupie.
Ostatnio jak ruszyłem na zielonym, jeszcze 2 samochody próbowały na czerwonym przelecieć, skończyło się tak, że kobieta w pierwszym samochodzie wyhamowała, natomiast facet za nią już nie. Nie wiem jaką miał prędkość w chwili uderzenia w jej tylni zderzak, ale uderzona kobieta zdjęła nogę z hamulca. I samochód z prędkością nadaną przez uderzenie pojechał prosto na nas, czyli ruszających. Nie wiem czy w końcu użyła hamulca, ale uciekając przed jej samochodem widziałem w lusterku, że minęła mnie może o pół metra. Czyli przecięła 2 pasy ruchu a hamulca jak nie było, tak dalej nie włączyła.- 12 1
-
2016-06-06 23:24
szok i ludzie nie hamuja
- 3 1
-
2016-06-07 11:07
To była blondynka .
Rozmowy przez telefon to domena kobiet. One nie wiedzą ,że można telefon wyłączyć a Świat się nie zawali jak nie odbiorą połączenia podczas jazdy.Niedawno widziałem w Gdyni panią jadącą samochodem z nienaturalnie przekrzywioną głową. Myślałem,że coś się jej stało ale nie , ona tylko przyciskała do ramienia telefon , jedną ręką prowadziła samochód a drugą wlewała sobie do ust wodę z dużej butli . Wszystko to podczas manewru skręcania ze Świętojańskiej. Zgroza.
- 2 0
-
2016-06-07 10:41
Motorniczy
jeżdże dużo tramwajami i zauważyłem że 90% motorniczych i 100% pań motorniczych rozmawia ciągle przez telefon podczas prowadzenia tramwaju, czy ja się myle ale oni chyba są w pracy? a do kontaktu maja radiostację z bazą....o co tu chodzi? czy to nie jest przypadkiem łamanie kodeku drogowego poprzez nieuwage tez mogą spowodowac wypadki
- 2 0
-
2016-06-07 10:28
"mówi się też o wprowadzeniu zakazu rozmawiania przez telefon na pasach"
no takiego debilizmu dawno nie czytałem, a z kimś kto idzie obok będzie można rozmawiać?
- 1 0
-
2016-06-06 22:12
(3)
rozmawianie przez tel podczas jazdy jest na porządku dziennym, nie raz jadąc stówka przez miasto zmieniam biegi lewą ręką, przy mniejszych prędkościach z rzadka zapale jeszcze szluga, nie raz trzymam dwa telefony i przepisuję numer, kiedyś udało mi się skręcić lola, ogólnie nigdy nie zapinam pasów jak prowadzę, na a1 przy 170 zdarzyło się prowadzić jedną ręką a drugą w pół wygięty szukałem i zmieniałem płyty. policji i tak nigdy niema kiedy są potrzebni (:
- 6 11
-
2016-06-07 10:20
i wtedy się obudziłeś
- 1 1
-
2016-06-06 22:17
(1)
zapomniałem dodać ze nawet gdy rozmawiam to i tak jeżdżę lepiej niż cała większość
- 5 3
-
2016-06-07 10:05
ale rozmawiać nie umiesz, więc jeździć tym bardziej
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.