TV

Streetwaves 2015

7471 wyświetleń 30 maja 2015 (65 opinii)

Tegoroczna edycja Streetwaves odbywa się między falowcami na Przymorzu.

Więcej na ten temat

Opinie (65) 7 zablokowanych

  • O co chodzi

    z tym turlaniem się po trawie czy skakaniem?

    • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańszczanie odkrywają falowce. Trwa Streetwaves

    mieszkanka falowca

    Mieszkam w falowcu na Piastowskiej 100 od 20 lat i jestem zadowolona czysty ładny i nie jest tam tak jak inni piszą chyba nie byli w moim falowcu co prawda sąsiadów nie znam ale nie jest to problem nie muszę z nikim się spotykać mam spokój nikt nie przyjdzie nic pożyczyć uważam ze jest ok

    • 19 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańszczanie odkrywają falowce. Trwa Streetwaves

    SP 44

    Działo się też na terenie Szkoły Podstawowej nr 44 na ul. Jagiellońskiej. Były warsztaty dla dużych i małych - tworzenie cudów ze starych płyt winylowych, tkanie makram i łapaczy snów, malowanie toreb, sadzenie roślinek, stolarka, plecenie hamak i pyszny obiadek z dawnych lat. Kto był, doświadczył fajowej zabawy!

    • 9 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańszczanie odkrywają falowce. Trwa Streetwaves

    bezdomni (1)

    Te niechlubne recenzje o falowcach może pisać tylko patologia,która nie ma
    własnego mieszkani

    • 7 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdańszczanie odkrywają falowce. Trwa Streetwaves

      Ja nie mam mieszkania...

      mam dom... cisze i spokoj bez sasiadow puszczajacych glosna muzyke... prawda jest taka ze sciany w falowcach sa z papieru i wszystko slychac.
      Mieszkalam 19 lat w falowcu i w lazience slyszalam jak sasiad w mieszkaniu pode mna kichal...

      • 0 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańszczanie odkrywają falowce. Trwa Streetwaves

    super pomysły z serii:nietrafione (2)

    Raczej to patologia odwiedziła falowce i zostawiła po sobie wielki syf: puszki, puste butelki, papiery, pety na klatkach...fajny klimat przez sobotnie popołudnie mieć pod drzwiami 50-60 osób. Ktoś pytał mieszkańców czy mają na to ochotę???!!!
    Mieszkam w falowcu i jestem zadowolona, patologia dawno już tu nie mieszka...

    • 10 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdańszczanie odkrywają falowce. Trwa Streetwaves

      a mnie się podobało :-)) (1)

      Dziwne, bo pod moim oknem przechodziło niesamowicie dużo ludzi, podziwiali widok z 10 piętra, zostawili po sobie idealny porządek. Uzgodniłam otwarcie galerii z sąsiadami, nikt nie wyraził sprzeciwu.

      • 2 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Gdańszczanie odkrywają falowce. Trwa Streetwaves

        o! i jeszcze dodam, że miło było widzieć taki zbiór inteligentnych twarzy.

        • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańszczanie odkrywają falowce. Trwa Streetwaves

    Kolejna taka sama impreza!

    Ale to już było... i ciągle wraca NIESTETY: miejskie aktywistki (cokolwiek to znaczy), angielsko brzmiąca nazwa (znacząca dokładnie nic), hipsterzy ze swoimi vege burgerami, ajfonami i rowerami; foodtraki, leżaki i płócienne torby!:). Wszystkie te festivale wyglądają tak samo, czy naprawdę nie ma już w Trójmieście NIKOGO mającego jakieś NOWE, TWÓRCZE pomysły? Podczas wczorajszej debaty hipsterzy robli zdjęcia ludziom z falowców a mieszkańcy falowców ze zdumieniem przypatrywali się ludziom na skwerku. Dwa różne światy z daleka patrzące na siebie. A nie o to chyba chodziło?

    • 18 5

  • Falowiec to taki kurnik...

    Kokokokokokokoko... :D
    Sama mieszkalam w falowcu :D

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Gdańszczanie odkrywają falowce. Trwa Streetwaves

    Kilka szpil ode mnie (1)

    Nie będę oceniał uczestników, bo kto przychodzi na fest to nie wina organizatorów. Niemniej jednak cała otoczka z eko w dolinie radości to była lekka hipokryzja. Po pierwsze no i tak połowa uczestników zjechała się samochodami. Na Bytowskiej nie widziałem jeszcze tyle samochodów. Po drugie niby były silent disco, ale już furgonetki jadące po sprzęt nie były silent. Można było zrobic jednak akustyczne koncerty. Strefa gastro była nieprzygotowana na tak dużą ilosc osób. Jedzenie było wydawane w większosci na plastikowych talerzykach z plastikowymi sztuccami, to chyba też nie było eko. Mówiliście że nie bedzie foodtracków, a jednak były. Reszta to kwestie subiektywne, ale mimo wszystko dzięki i do zobaczenia za rok.

    • 9 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Gdańszczanie odkrywają falowce. Trwa Streetwaves

      odp

      Ilość samochodów to był dramat i bardzo mnie to zniechęciło szczególnie, że wg mnie oliwa oraz dolina radości jest super miejscem na spacer. Odnośnie strefy z jedzeniem to miałam problem odnalezieniem śmietnika.

      • 1 0

  • Tylko taka sugestia...

    ...robicie zdecydowanie za krótkie ujęcia! Tak jest w niemal każdym filmie tutaj, no nałogowo i niepoprawnie tniecie jakby was sekundy kosztowały :) Gratuluję jeśli ktoś np. zdążył przeczytać treść karteczki z ok 15-ej sekundy.
    Z tak szybkimi cięciami to niczemu nie idzie się dobrze przyjrzeć, i ten film to tutaj na trójmieście nie jest niestety jakiś wyjątek.

    Wszystko fajnie robita, ale ujęcia zróbta dłuższe, no...
    :)

    • 0 0

  • I znowu angielskojęzyczna nazwa

    02:30 - ale oczko poszło

    • 1 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane