TV

Statek uderza w żaglowiec a potem o prowadnice kładki

83438 wyświetleń 2 lipca 2017 (371 opinii) autor: Radomir G.

Podczas niedzielnej parady Baltic Sail statek turystyczny "Danuta" najpierw uderzył w łódź "Santa Barbara Anna", a chwilę później zahaczył o kładkę na Ołowiankę. Co ciekawe, statek "Santa Barbara Anna" należy do jednego z członków zespołu The Kelly Family.

Więcej na ten temat

Opinie (371) ponad 10 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O krok od kolizji na Motławie

    Kolejny dowód na to,że kładka Peruckiego jest niepotrzebna a wrecz niebezpieczna i stwarza zagrożenie

    Przez to ,że zwężono tor wodny na bardzo ruchliwym akwenie jakim w tym miejscu jest Motława

    • 1 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O krok od kolizji na Motławie

    Cezary Przepiorka - razem pijecie ?

    • 0 0

  • zrozumcie, że w tamtym rejonie zrobiło się ciasno a na morzu jest tak że większe jednostki nigdy nie patrzą na mniejsze (4)

    więc, jak widzicie większy od swojej jednostki statek to róbcie mu wolne bo was staranuje
    pływacy od 7 boleści
    widać po co niektórzy się tam pchają z tymi jachtami

    • 5 9

    • A od kiedy to na wodzie obowiązuje prawo silniejszego? (1)

      bo chyba jak je uchwalali, to mnie akurat nie było... Podobnie jak na drodze rower ma takie samo prawo jak TIR, na wodzie prawo drogi też nie zależy ani od tonażu ani od rodzaju jednostki (z paroma wyjątkami). "po co niektórzy się tam pchają z tymi jachtami" - Jasne: indywidualni (więc podejrzani z definicji), burżuje (bo jakiego uczciwego proletariusza stać na jacht), do tego klasie robotniczej przeszkadzają zarabiać - zakazać! Mentalność sekretarza gminnego komitetu PZPR...

      • 0 0

      • tylko co z tego równouprawnienia Ci przyjdzie w momencie gdy duży przejedzie po tobie nie zauważając tego. Trzeba dbać o swoją d...ę a nie kopać się z koniem.

        • 0 0

    • tak jest

      ale czy durniom wytlumaczysz?

      • 1 0

    • na morzu kajak jest równoprawny supertankowcowi:
      póki ten nie nosi oznakowania przywileju,
      (np że ma manewrowośc ograniczoną do toru wodnego przez zanurzenie,
      albo że wiezie ładunek łatwowybuchający itp)
      to jak kajak ma pierwszeństwo, to tankowiec musi mu ustąpić

      expercie

      • 1 2

  • Armator i amator (8)

    Oglądałem te manewry z nabrzeża. Pytanie jaki armator zatrudnił kapitana,który nie mógł sobie
    poradzić w takim ruchu jednostek na Motławie.

    • 66 1

    • to sprawa umiejscowienia kladki (7)

      wiadomo, ze pogoszyla sie plywalnosc.. kazdy teraz bedzie sie spieszyl bo potem czekanie. A klopoty gotowe.

      • 15 19

      • (1)

        spójrzcie z jaką prędkością przepływają jachty a z jaką prędkością sunie statek DANUTA - tak jakby ścigał się sam ze sobą - tymczasem przez kładkę powinno się płynąć powoli - zwolnić

        • 1 0

        • bo co kładka się rozkołysze? napij się wody to ci przejdzie.

          • 0 0

      • "plywalność" się pogorszyła? (3)

        Tzn. co, przez kładkę woda jest rzadsza?

        • 11 3

        • (1)

          i jeszcze bardziej lepka

          • 0 1

          • ty debil. czy nie widzisz peowcu?

            • 0 3

        • Nałęczowianka

          Rzadsza i węższa.

          • 1 1

      • A ty chociaż wiesz co to pływalność?!

        • 12 2

  • wniosek bardzo ważny

    statki nie mogą mijać się podczas przepływu koło kładki - może przepływać tylko jeden statek środkiem aby nie uszkodzić metalowych tablic i podpór - mijanka wykluczuna

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O krok od kolizji na Motławie

    Kto pszenicy te tytuły?

    Na filmie widać ewidentnie że doszło do kolizji!

    • 2 0

  • Baltic Sail (8)

    Byłem i stwierdziłem totalny bajzel. Jeden gość pływał czerwonym pontonem i mówił gdzie kto ma płynąć. Niestety Każdy statek i tak robił co chciał. Dobrze że to wszystko tylko tak się skończyło. Organizacja do bani !!! Ktoś z organizatorów powinien za to beknąć !

    • 16 0

    • wszystko bez składu i ładu, wina tych pseudo żeglarzy którzy wiedzą, tak jak polscy kierowcy, (7)

      jak mają pływać. przepisy swoje a moje jest moje i wiem lepiej. każda dziedzina życia w tym kraju leży i kwiczy. takie jest poszanowanie prawa i zasad. w prl Żeglarze byli bardziej zdyscyplinowani, teraz to szpanerzy którzy za nic mają porządek

      • 2 4

      • (6)

        zawinił "kapitan" żeglugi a winni są żeglarze? i może jeszcze kładka?

        • 2 2

        • (5)

          a co do PRL, 100m od tego miejsca za PRL statek wciagnął pod wodę prom pełen pasażerów, było z pół setki trupów

          też byli zawodowcy po obu stronach i też malińiaki zwalali na amatorów

          • 2 1

          • (4)

            Nie pół setki - ale 19 trupów (w tym dziecko tuż przed urodzeniem - zginęła kobieta w 9-tym miesiącu ciąży)...
            Nie 100m od tego miejsca, tylko jakieś 300...
            A "zawodowiec", który wciągnął wtedy prom linowy pod dziób statku był z lekka upośledzonym umysłowo, niemal głuchym absolwentem szkoły podstawowej, po tygodniowym przeszkoleniu, z którego jak sam przyznał, nic nie zrozumiał...

            • 2 1

            • Ok - ale przykład z tym promem był a'propos tego, że jakoby w PRL to było tak różowo. Co w tej kwestii zmieniają twoje wyjaśnienia?

              • 0 0

            • (2)

              fakt sprawdziłem, na ok czterdziestu na pokładzie
              połowa się uratowała, wypłynęli przodem i tyłem z pudła promu

              prasa wtedy urządziła taki sabat czarownic, że idea promów (wszelkich, linowych, czy wolnobieźnych) przepadła z kretesem do dziś,

              no to mamy teraz kłódkę na Motławie... śliczną zresztą...

              • 1 1

              • Spiseeeggg!

                Tak ta "idea przepadła z kretesem", że wciąż pływa prom Muzeum Morskiego przez Motławę a także prom w Świbnie. Do otwarcia tunelu pod portem pływał prom samochodowy Wisłoujście, do lat 90-tych prom pasażerski tamże, do otwarcia mostu w Kwidzynie promy w Opaleniu i Gniewie a prom w Kępinach do 2012 (bo się samorządy dwu województw nie dogadały)...
                Widać prasowy"sabat czarownic" mało wydajnie zwalczał "ideę promów"... ;)
                Inna sprawa, że promy linowe wymagają przestrzegania przepisów - i od statków i od obsługi...

                • 0 0

              • Przecież tam pływa prom

                do muzeum morskiego. Malutki, ale jednak prom, więc tak z kretesem do dziś nie przepadła.

                • 1 0

  • Czy ktoś zbadał sternika danusi na zawartość alkoholu.

    Serio pytam

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł O krok od kolizji na Motławie

    albo tramwaj,albo samochód,albo autobus albo statek.strach do Gdańska jechać. (1)

    • 3 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł O krok od kolizji na Motławie

      To nie przyjeżdżaj

      Będzie luźniej

      • 0 0

  • DANUTA

    Szalony "kapitan" chyba byl po nieprzespanej nocy.

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane