TV

Sprawdziliśmy dostępność 125-tek w salonach

6454 wyświetlenia 21 sierpnia 2014 (178 opinii)

Od 24 sierpnia kierowcy z prawem jazdy kat. B będą mogli poprowadzić również motocykl o pojemności nieprzekraczającej 125 cm sześc. Postanowiliśmy sprawdzić dostępność "lekkich" jednośladów w trójmiejskich sklepach i salonach motocyklowych.

Więcej na ten temat

Opinie (178) 8 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

    3MM Racing Academy

    zapraszamy jak chcecie nauczyć się jak jeździć prawidłowo, pierszy kurs wyłącznie dla 125tek już wkrótce

    • 3 10

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

    A ja się pytam, czemu bez zbędnych pytań i szkoleń (2)

    wsiadają do szybkich i mocnych aut zblazowane panienki ze smartfonem lub lolki z w białych trampkach. Wiekszosc z tych ludzi nie ma pojęcia na jakiej bombie siedzi.
    A jeszcze dwa miesiące temu siedział jeden z drugim w Elce i sikał w majtki na skrzyżowaniu z tramwajem.

    • 35 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

    Dawcy (1)

    nerek i innych organów do dzieła ,chorzy czekają na nie !!!!!!!!!!!!!!!!

    • 5 18

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

      Twój mózg to już nawet nie nadaje sie do spłukania w kiblu

      • 6 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

    Ja w przyszłym roku zamierzam kupić Rometa K 125. (1)

    Do rekreacyjnej jazdy w weekendy po bocznych drogach pośród żuławskich polderów w zupełności wystarczy.

    • 23 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

      Brawo

      bardzo dobry wybór!!! Zapraszamy do Chwaszczyna

      • 3 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

    opinia

    Kryptoreklama

    • 4 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

    Ceny są bez zmian.

    Z dostępnością też nie ma problemów. Nie wiem o co tyle szumu. Te motory by wyprzedali tylko wówczas, gdyby nie trzeba było mieć na nie w ogóle prawa jazdy.

    • 6 2

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

    ROMET - to nie bydgoszcz a HUANGZON :) chiny (17)

    100% produkcja chinska z plastiowymi czesciami i tanim aluminium blok, cylinder itd.... SMIETNIK do remontu po 5-7tys km, o ile dojedzie. NIESTETY lepiej kupic 10 letnia aprille czy tez honde niz takie wymysly na "licencji"

    • 21 6

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

      a junak? (7)

      lepszy czy też chińszczyzna ?

      • 3 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

        Wszystko pochodzi z Chin

        W Polsce odbywa się jedynie montaż.

        • 7 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

        przypuszczam że nawet nalepka junak jest naklejana w CHRL
        co nie znaczy ze chińskie jest złe
        po co tylko niektórzy kłamią mówiąc że to polskie...?

        • 9 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

        odradzam (4)

        Mam junaka i odradzam, mam go rok czasu i poniecałych 6000km wymaga remontu silnika, reszta jako tako się trzyma, ale bez szału. Jeszcze kiedyś bym nie miał aż takich zastrzeżeń, ale teraz mam Hondę, przez co mam porównanie pomiędzy jednym a drugim sprzętem, zupełnie inna jakość.

        • 6 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

          junak (1)

          Mam już kolejnego junaka na poprzednim Junak 123 przez 13 miesięcy przejechałem 13 tyś. km i z tego co wiem moto nadal śmiga trzeba mieć talent aby po 6 tyś zarżnąć motocykl, ale jak to mówią jak dbasz tak masz

          • 3 1

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

            Ale kto tu mówi o zarżnięciu silnika, napisałem że miał remont (pęknięta krzywka od zaworu i uszczelka), po za tym mój Junak to motorower, więc pojemnośc 50 4t. Sam mechanik mówił, że w tych jednostkach taki przebieg to już dużo i coraz więcej rzeczy zacznie się sypać.

            Nie wiem jak to jest w junakach 125, bo nie mam, ja porównuję jakość wykonania motorower junak do honda 125 i widzę sporą różnicę. Zresztą wystarczy spojrzeć na częstotliwość wymiany oleju, w junaku to jest co 1500km, pokaż mi motocykl markowy, w którym trzeba tak często wymieniać olej.

            Jak kiedyś przesiądziesz się na markowy, nie tak na chwilę, lecz na dłużej, to zobaczysz różnicę. Ja wiem, że jakość idzie za ceną, teraz jednak wolę nawet używany markowiec niż nowy chińczyk.

            Takie gadanie - jak dbasz tak masz - to powiedz mi, czy jak robiłem regularnie przeglądy, wymiana oleju, dokręcanie śrub, smarowanie, naciąganie łańcucha itd, nigdy nie spaliłem gumy, nie stawiałem na gumę, i jeździłem normalnie, to jak jeszcze mogę dbać o niego.

            Może trafiłem na trefny model, nie wiem, w każdym razie ja się zraziłem, ale jak czytam na forach, to nie tylko ja mam problemy.

            Podkreślam, ja piszę o motorowerze Junak 901 RS

            Pozdrawiam

            • 1 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

          Jak się szaleje, (1)

          to się wszystko zniszczy - każdy to wie.
          Jeździj powoli, bo inni chcą też żyć i pojeździć.

          • 2 1

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

            ale jakie szaleje, to motorower, to samo z siebie powoli jedzie, tak jak pisałem post wcześniej, o junaczka dbałem, serwisowałem regularnie itd, nie paliłem gumy, żadnych wygłupów, spokojna jazda

            • 2 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

      Bzdury opowiadasz kolego! (3)

      10 letnie pojazdy to śmietniki w dodatku z przeszłością o której nie chciałbyś wiedzieć . @ lata gwarancji Rometa i jakość coraz wyższa z roku na rok . 40% nowo rejestrowanych pojazdów to Romet !!! Ale nie jednego pozycja lidera na rynku jednośladów mocno boli...

      • 6 5

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

        (1)

        To zależy, można trafić na złom, ale i trafiają się dobre sztuki. A że ma przeszłość, no cóż, to jest motocykl, zdarzają się czasem mniejsze gleby/ślizgi, szczególnie jak moto jest do nauki, ważne żeby było potem wszystko zrobione.

        Jak rama jest prosta, silnik i skrzynia dobrze pracuje, lagi są proste i ogólnie całą konstrukcja jest ok, to w czym problem, że gdzieś zarysowany jest plastik itp.

        A co do gwarancji na Rometa, to nie wiem, bo mam Junaka, tutaj gwarancja jest niby na 2 lata, ale z limitem na 6000km, co jest po prostu niedorzeczne, przeciętny motocyklista robi średnio 7000km na sezon, więc po roku czasu, a nawet i mniej bo sezon trwa powiedzmy do 8 miesięcy, mamy gwarancje, a jak ktoś jeździ sporo to nawet na krócej.

        Jakie są limity w Romecie, nie wiem, ale z tego co czytałem w internecie, to wygląda to podobnie.

        No i obłudą w filmiku, opowiadanie jakie to Romety polskie są. By się przynajmniej przyznali, ale nie tak kłamią ludziom w oczy.

        • 1 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

          7 tys. km to ja rocznie robię, ale samochodem :-)

          • 1 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

        Jak Ty skończyłeś też te lata,

        to już też jesteś śmietnik pewnie.

        • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

      Ciekawe rzeczy piszesz (2)

      Tyle że silnik jest akurat jednym z najtrwalszych elementów tych motocykli. Większość modeli posiada jednostkę wywodzącą się z wprowadzonej na rynek w 1976 r. Hondy CG 125. Poszukaj opinii na formach motocyklowych - te Romety bez problemu osiągają przebiegi rzędu kilkudziesięciu tys. km bez remontu - jeden z rekordzistów nabił 64 tys. km, zanim nie wykończył skrzyni, do czego sam się prawdę mówiąc przyczynił poprzez rzadką wymianę oleju. Zresztą nawet gdyby taki silnik padł po 20 tys. km, to koszt jego remontu jest śmieszny w porównaniu z kosztami przeprowadzenia takiej naprawy we wskazanej przez Ciebie Aprilii.

      • 7 3

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

        Trochę bzdura (1)

        bo w hondzie cg a także w romecie i w wiekszości motocykli, olej w skrzyni jest ten sam co w silniku, to jest jeden układ, więc jak zmieniał w silniku to i w skrzyni miał świerzy.

        • 2 3

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

          Czytanie ze zrozumieniem się kłania.

          Facet rzadko zmieniał olej - tylko tyle napisałem. Najpierw co 2 tys. km, potem co 3 tys., a na końcu co 4 tys. km. Wiec nie zawsze był on taki, jak to ująłeś, "świerzy".

          • 3 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

      Popieram zdanie sd, a poparte mam to własnym doświadczeniem, rok temu kupiłem Junaka, i teraz mam prawi 6000km na liczniku i remont silnika, a moto nie katowane i regularnie serwisowane. Teraz mam używaną 10-letnią Hondę 125 i zupełnie inna jakość.

      Lepszy dziesięcioletni markowiec niż nowy chińczyk, tym bardziej, że gwarancja to też lipa, bo niby na dwa lata, ale z limitem kilometrów - uwaga 6000km, no proszę, tyle to ja zrobiłem w niecałe 8 miesięcy i gdzie reszta.

      Do tego przeglądy płatne, a sam serwis też często jest na jakimś wygwizdowie, że jak trzeba zostawić moto na dłużej to nie ma jak wrócić, chyba, że ktoś po was autem przyjedzie. Taką widzę metodykę salonów sprzedających chińczyki, że salon sprzedaży jest w miarę przystępnej lokalizacja, a serwis gdzie na wiosce w garażu.

      To tyle, pozdrawiam

      • 9 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

      Chiny są też dobre.

      Każdy to wie.

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

    (5)

    Po 24 sierpnia zwiększy się banda c*eli z przerobionymi tłumikami, byle tylko hałasować i szpanować. Po zlości to robią i o 2 w nocy na światłach gazują i ruszają na jednym kole. Niech szczęzną!

    • 11 13

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

      Raczej nie ...

      bo ci już dawno jeżdżą bez jakichkolwiek uprawnień ...

      • 10 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

      Osiołku pokarz mi

      asa co na takiej pierdziawie potrafi na jednym kole jechać

      • 3 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

      Na jednym kole to jeżdżą indywidua na ścigaczach o pojemności od 500ccm wzwyż. (2)

      Część do tego nie posada żadnych uprawnień.

      • 11 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

        (1)

        Nie o jazdę na jednym kole chodzi, tylko o przerobione tłumiki i hałasowanie. U mnie na osiedlu mieszka przygłup, który przerobił wydech w skuterze i w środku nocy "piłuje" tą pierdziawką pod klatką. Równie debilni koledzy mu podnoszą tył i pod klatką, w miejscu piłuje odkręcając gaz na maksa.

        • 10 2

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

          No to zejdź na dół, przyp...ol jednemu i drugiemu, a nie się wyżywasz w internetach.

          • 15 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

    tyko BMW.. (2)

    Najlepszy motór. Zawsze wale trzy piwa przed jazdo i smigam na maxiora az licznik peka. Bez kasku jest super jak sie jedzie na maxa. Jak pedze z mojo lasko to mowi ze normalnie zby dodac gazu bo lubi maczo takich.Bogowie szos tylko na Bemach sie scigajo a plebsy na skutrach z marketa

    • 13 14

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

      Dokładnie! (1)

      Tylko BMW R 75 z bocznym wózkiem. Rewelacyjnie spisywał się na wszystkich frontach. Od piekła pustynii w "barwach" Afrika Korps, po sowieckie mrozy na fronie wschodnim w "barwach" Waffen-SS

      • 10 1

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

        szczególnie ta kwestia ss jest powodem do "dumy"
        widać co dla ciebie wazne

        • 0 7

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł W trójmiejskich salonach brakuje "lekkich" motocykli

    Nie będzie problemu na drogach bo salony nie mają motocykli. A potem narzekają, że sprzedaż nie idzie.

    • 4 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane