TV

Rowerzyści przejechali na czerwonym świetle

1838 wyświetleń 18 października 2018 (55 opinii)

Ciemno, czerwone światło i wielkie słuchawki na uszach - reszta w rękach Stwórcy.

Opinie (55) 5 zablokowanych

  • Rowerzyści zakała drog (28)

    Powinna być taka złota zasada, aby rowerzysta mógł wystąpić o jakiekolwiek odszkodowanie z tytułu potrącenia to wpierw powinny być spełnione następujące warunki:
    -kask
    -kamizelka odblaskowa
    -homologowana lampka przód i tył (świecąca wyraźnym stałym światłem)
    -ubezpieczenie OC, karta rowerowa/ prawo jazdy
    -potwierdzona sprawność układu hamulcowego w jednośladzie.
    Wtedy kierowca i rowerzysta może rozmawiać na równych prawach

    • 11 7

    • (5)

      Gdyby możliwość uzyskania odszkodowania dla kierowcy auta, była uzależniona od stanu technicznego jego auta, to chyba z 80% kierowców nie uzyskałoby odszkodowania ;)))

      • 3 2

      • Uzyskanie odszkodowania w przypadku auta (4)

        jest uzależnione o stanu technicznego auta.

        • 0 2

        • (3)

          od posiadania podbitego przeglądu, a nie od stanu technicznego auta :D

          • 2 0

          • Co jest równoznaczne (2)

            • 0 0

            • (1)

              Naprawdę czubku?Bo mnie się zdaje że wiele wraków dziwnym cudem przechodzi przegląd a poza tym jaka jest gwarancja że przez rok pomiędzy przeglądami auto jest sprawne w 100% Żadna

              • 1 0

              • Czy naprawdę nie potraficie wypowiadać się bez epitetów typu "czubek"

                To świadczy wyłącznie o was.

                • 0 0

    • Przejazdu na czerwonym nie pochwalam. (10)

      A kierowcy mają prawo jazdy i i tak nie potrafią jeździć. Poczytaj sobie co to jest konwencja wiedeńska, i nie pajacuj.

      • 0 2

      • Tak, już o tym pisałeś

        W konwencji wiedeńskiej rowerzyści mają zagwarantowany statut świętej krowy.

        • 0 1

      • Ups

        Niektórzy rowerzyści, większość nie musi mieć specjalnego statutu.

        • 0 0

      • Zachowanie z tego filmiku jest nie do obrony. Ty nie pajacuj z jakimiś konwencjami .

        Dwóch niewątpliwie nie jadących razem cyklistów w ciemności przejeżdża na czerwonym! I to jest wszystko.!

        • 1 1

      • Oceniając po tym gdzie tekst o konwencji wiedeńskiej podklejasz, (6)

        to chyba ktoś Ci o niej powiedział, bo Ty raczej nie za bardzo wiesz o czym owa konwencja w temacie ruchu drogowego jest. ;)

        • 0 0

        • Czytać, trzeba umieć... (5)

          Oj dziewczyny. Napisałem, że przejazdu na czerwonym nie pochwalam, ale mam ubaw z tego jakie wymagania postawił gość w poście, oraz napisałem, że może sobie te mokre sny wsadzić w buty, bo Polska ratyfikowała już dawno temu Konwencję Wiedeńską, więc macie myślenie życzeniowe. Nadmieniłem także, że kierowcy mają prawo jazdy a i tak jeżdżą w 80% przypadków jak d**ile. I tak, też dwóch kierowców dziś widziałem jak jechali na czerwonym, więc zdrówka życzę. Bo potrzebujecie dużo. :*

          • 1 1

          • Kolega szybko łapie co przeczyta...

            Określenie - myślenie życzeniowe się u kolegi pojawiło. ;)

            • 0 0

          • Dawno temu ludzie też wylądowali na księżycu , dawno temu zbudowano pierwszy łuk.

            Ale co to ma do przejazdu dwóch cyklistów na czerwonym świetle?

            • 0 0

          • A jakieś to wymagania? (2)

            Jak jesteś taki oczytany to poczytaj sobie o wymaganiach jakie powinno spełniać oświetlenie roweru w Niemczech. A polscy cykliści bardzo lubią podawać Niemcy jako przykład.
            Ps. W owych Niemczech rowerzysta zobowiązany jest również posiadać ubezpieczenie komunikacyjne lub OC. Nie do pomyślenia... Nie?

            • 1 0

            • (1)

              a pomyślałeś ty tępy ćwoku że w Niemczech to jest pomyślane jako ubezpieczenie na człowieka i masz je zarówno jako kierujący autem i rowerem?Natomiast w chorym kraju jakim jest polska ubezpieczony jest pojazd i wielu idiotom dopiero by się we łbie zakręciło gdyby od posiadanych 5 rowerów musiało płacić OC.

              • 0 0

              • Ciekawa wypowiedź

                Ale zwrot w dyskusji "tępy ćwoku" choć pewnie Tobie kolego dodaje kurażu jest raczej niekulturalne...

                • 0 0

    • No to jak równe prawa to czemu kierowcy jeżdżą bez kasku i kamizeli? (6)

      • 0 1

      • Czemu rowerzyści nie jeżdżą w samochodach (2)

        Zgodnie z tym tokiem myślowym a raczej bezmyslowym ;)

        • 1 0

        • (1)

          ch..ju w samochodzie nie możesz uderzyć w nic pustym łbem?

          • 0 0

          • Dziękuję za udział w dyskusji.

            Wszystkim nam tej wypowiedzi brakowało.

            • 0 0

      • Co za bezmyślne pytanie ?! (2)

        Ponieważ karoseria auta, systemy bezpieczeństwa itp. stanowią ochronę w momencie wypadku. Kamizelka, która ma poprawić widoczność to są światła, a prawdę mówiąc każde auto w tylnich światłach ma również odblaski.

        • 0 0

        • (1)

          kolejny idiota pokładający ślepą wiarę w moc systemów.Rower nie ma odblasków wymaganych?Ma więc wsadź sobie te kamizelki w d... tak głęboko jak się da jeżeli nie jesteś w stanie zauważyć świateł i odblasków to idź do okulisty frajerzyno

          • 0 0

          • Po przeczytaniu takiego wpisu pozostaje już tylko wiara w systemy..

            • 0 0

    • (3)

      powiedz mi baranie jak można stawiać wymagania odnoszące się do rzeczy niezapisanych w ustawie i warunkować nimi przestrzeganie zapisanych norm prawnych jak można ty idioto uzależniać wypłatę odszkodowania dla rowerzysty potrąconego w biały dzień na ścieżce rowerowej od tego czy miał jakąś tam kamizelkę której ty idioto nie wymaga się nigdzie w Europie?Po co komuś OC d**ilu jak to ty go potrącasz i ty d**ilu jesteś winny.Potwierdzenie gnoju czego sprawności hamulców?A wiesz ty idioto zj..ny że hamulce w rowerze to najczęściej stalowa linka?Tu jest ch..jozo cokolwiek do potwierdzania?Stuknij się zj..bie w łeb i to mocno

      • 0 0

      • Jakby wykreślić wszystkie "eleganckie" zwroty z tego wpisu

        to właściwie nic nie pozostaje. Tak to jest jak się nie ma nic do powiedzenia ale się bardzo chce.

        • 0 0

      • A najgorsze że prawdopodobnie ten pełen agresji

        czlowiek jeździ gdzieś po tym mieście na rowerze...

        • 0 0

      • Ale pomaga wyrobić sobie odpowiednie zdanie

        o pewnym typie ludzi na rowerach.

        • 0 0

  • Ale o co chodzi? Przecież zdążyli

    • 4 6

  • (21)

    Niestety to dość częsty widok. Jeszcze potrafią zjechać z drogi rowerowej na ulice, przejechać przez skrzyżowanie na zielonym i za nim wrócić na drogę rowerową.
    Przecież oni nie bedą czekać!

    • 10 1

    • Czekać na co? (20)

      No to jak na zielonym to spoko. Pupa piecze, bo musisz stać w korku? Zmień środek transportu.

      • 1 5

      • (19)

        Na filmie widać, że przejeżdżają na czerwonym. Czas się chyba wybrać do okulisty.

        • 4 1

        • Bosz... (18)

          Czas czytać ze zrozumieniem. Odnoszę się do tego "Jeszcze potrafią zjechać z drogi rowerowej na ulice, przejechać przez skrzyżowanie na zielonym"

          • 0 3

          • (17)

            A od kiedy można sobie zjeżdżać z drogi rowerowej wjeżdżać na skrzyżowanie obok którego biegnie droga rowerowa, przejeżdżać przez to skrzyżowanie i wracać za nim na drogę rowerową? Skoro przez całe skrzyżowanie prowadzi droga rowerowa, to należy nią jechać, a nie robić co się chce, byleby było szybciej.

            • 3 1

            • Zielone, to zielone, ważne, że zielone. (14)

              Można, można, jak zrobi się to prawidłowo i nie wymusi, można sobie tak przejechać, aby jak jelenie w samochodach nie stać. Zawsze można się podeprzeć, że droga nie prowadzi w kierunku w którym jadę. Trzeba mieć głowę na karku. Co jest złego w tym, aby nikomu nie wadząc uzyskać coś lepszego dla siebie? Ależ to musi być ból pękających tyłków kierowców stojących w korku, lubię go słyszeć, to jak trzask rozrywanego skaju na tapczanie.

              • 0 2

              • (3)

                Skoro droga rowerowa idzie przez całe skrzyżowanie. to nie można jechać raz nią, a raz ulicą. Tak właśnie jeżdżą rowerzyści, jak jest im wygodniej, i mają w poważaniu przepisy. Ale co się dziwić, skoro już się nie wymaga znajomości przepisów ruchu drogowego, aby jeździć rowerami po ulicach.

                • 1 0

              • error... (2)

                "Skoro droga rowerowa idzie przez całe skrzyżowanie. to nie można jechać raz nią, a raz ulicą" A niby dlaczego? Jaki przepis tego zabrania? Nie można wymusić pierwszeństwa przy zjeździe z DDR na ulicę. Poza tym na ulicy to mamy przejazd rowerowy a nie drogę rowerową. Może daj namiar, gdzie ta niesamowicie bulwersująca ciebie sytuacja miała miejsce, wtedy będzie mi łatwiej obaczyć o o chodzi.

                • 0 1

              • Zjeżdżając z drogi rowerowej jak najbardziej można wymusić pierszenstwo. (1)

                • 1 0

              • Zjeżdżając z ddr, cpr można też na ulicę tak by nie wymusić. To dość proste jest.

                • 0 0

              • (1)

                "Jaki przepis tego zabrania? "

                Taki, mówiący, że jeżeli ścieżka rowerowa biegnie w kierunku jazdy, to należy z niej korzystać. A skrzyżowanie na którym można zauważyć takie kwiatki są m.in. na skrzyżowaniu obrońców wybrzeża i chłopskiej w gdańsku.

                • 0 0

              • Mylisz się.

                Obawiam się, że się mylisz. Ponieważ owszem kierujący rowerem ma obowiązek korzystać z DDR lub CPR, ale przejazd rowerowy nie jest ani DDR ani CPR, czyli według mnie można zjechać, włączyć się do ruchu przed przejazdem rowerowym i zjechać z niego za skrzyżowaniem. Jeśli oczywiście też jest zielone, na czerwonym nie jedziemy. Przejazd nie jest częścią ddr, cpr jest przejazdem.

                • 0 1

              • (2)

                Przepisy mówią jasno: "Przejazd dla rowerzystów jest kontynuacją ścieżki rowerowej przez jezdnię." Należy z niej korzystać.

                • 1 0

              • A możesz mi podać ten przepis? Bo właśnie ja znalazłem, że przejazd rowerowy nie jest częścią ddr, cpr.

                "Przejazd dla rowerzystów – powierzchnia jezdni lub torowiska przeznaczona do przejeżdżania przez rowerzystów, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi.

                Stosowany w miejscach gdzie droga rowerowa lub pas rowerowy przecina poprzeczną jezdnię. "

                • 0 0

              • Masz takie przepis?

                Możesz podać?

                • 0 0

              • Cały zapis:
                "Kierujący pojazdami przejeżdżając przez drogę dla rowerów poza jezdnią są obowiązani ustąpić pierwszeństwa rowerzyście poruszającemu się drogą dla rowerów. Pieszy przechodząc przez drogę dla rowerów jest obowiązany ustąpić pierwszeństwa rowerzyście poruszającemu się drogą dla rowerów. W przypadku korzystania z przejścia dla pieszych na drodze rowerowej, pieszemu nie wolno wchodzić pod nadjeżdżający pojazd, ale ma pierwszeństwo przed rowerzystą, kiedy znajduje się na przejściu lub na nie wchodzi.

                Przejazd dla rowerzystów jest kontynuacją ścieżki rowerowej przez jezdnię."
                Więc jeżeli rowerzysta przejeżdża przez skrzyżowanie, to jest to kontynuacją ścieżki rowerowej i nie może sobie tylko na czas skrzyżowania wjeżdżać na ulicę.

                • 0 0

              • (1)

                Wiem, ze kasuj. Co do przepisu, to zapis, że jest kontynuacją drogi rowerowej jest aktualny, więc wciąż obowiązuje.

                • 0 0

              • Ten zapis jest tylko na wiki w rozporządzeniach ani w PoRD tego niema.

                • 0 0

              • W dalszym ciągu jest to przejazd dla rowerów i jak sama nazwa wskazuje, należy nim jechać, a nie ulicą.

                • 0 0

              • Przejazdy zmieniły też nazwy:
                "Wprowadza się też zupełnie nowe definicje, takie jak pas ruchu dla rowerów, oznaczający część jezdni przeznaczoną do ruchu rowerów w jednym kierunku, oznaczoną odpowiednimi znakami drogowymi, czy też śluza dla rowerów, tj. część jezdni na wlocie skrzyżowania na całej szerokości jezdni lub wybranego pasa ruchu przeznaczona do zatrzymania rowerów w celu zmiany kierunku jazdy lub ustąpienia pierwszeństwa, oznaczona odpowiednimi znakami drogowymi."

                Jano wynika, że stare przejazdy zostały włączone do drogi rowerowej.
                http://gazeta.policja.pl/997/inne/prawo/68350,Udogodnienia-dla-rowerzystow-Nr-76-072011.html

                • 0 0

            • (1)

              aha baranie i pokonywać jedno skrzyżowanie na 3 etapy może? Pozdrawiam cię środkowym paluszkiem i budowniczych takich cudów również

              • 0 1

              • Co wpis to błysnął.

                Ciekawe czy to wrodzone czy nabyte.

                • 0 0

  • No to Będziesz miał traume do końca życia. Takie przeżycie (1)

    • 0 5

    • Nie. Jedynie niesmak.

      • 1 0

  • Ciemniaku.

    Najnowsza edycja kodeksu drogowego dla rowerzystów zmieniła to archaiczne prawo. Teraz zielone - to jechać spokojnie, bez nerwa. Czerwone - jechać bardzo szybko. Więc pojechali prawidłowo z najnowszym trendem.

    • 2 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane