Rowerem przez wzgórza Pachołka
4506 wyświetleń 24 marca 2019 (62 opinie)Trójmiejski Park Krajobrazowy to miejsce wypoczynku i różnorodnych aktywności naszych mieszkańców. Bliskość lasu od osiedli i dzielnic sprawia, że korzystamy z jego duktów i ścieżek niemalże codziennie. Na tutejszych szlakach spotykają się miłośnicy turystyki pieszej, rowerowej, a także konnej. Oznakowanych tras jest sporo, ale tym razem skupimy się na propozycjach, które pomogą wam odnaleźć najciekawsze zakamarki przyrodnicze i krajoznawcze. Proponowane przez nas trasy skierowane będą do osób początkujących oraz o średniej aktywności ruchowej, nie wyczynowców. Drugi artykuł skupia się na paśmie wzgórz Pachołka, które przekraczają 100 m n.p.m. Pierwsza trasa zatacza pętlę i wiedzie głównie szerokimi drogami krawędziowymi, druga jest znacznie trudniejsza, gdyż pokonuje zdecydowanie więcej wzniesień, zarówno w górę, jak i w dół.
Więcej na ten temat
Opinie (62)
-
2019-03-26 19:48
mam nadzieje ze kiedys ich odpowednio osądzą za zdewastowanie lasów wokół 3miasta (1)
- 2 1
-
2019-03-26 22:32
Chyba nie są bardziej zniszczone niż Zaborski Park Krajobrazowy
po nawałnicy sprzed dwóch lat?
- 0 0
-
2019-03-27 10:25
Podprowadzanie roweru to chyba spacer z rowerem. (1)
Dlaczego rowerzysta w filmy podprowadza rower (sztywniaka) pod górę, to chyba nie jest jazda?
- 0 3
-
2019-04-02 21:08
Kolejny mądry ;)
Owszem, to nie jest jazda i korona z głowy mi nie spadła, że podjąłem rozsądną decyzję zejścia z roweru. W niektórych przypadkach, gdy jesteś wpięty w pedały, a podjazd przerasta możliwości i umiejętności, lepiej zejść i podprowadzić, niż doznać uszczerbku na zdrowiu, bądź nawet życiu. Może kiedyś to zrozumiesz. Może ;)
Ja jestem po urazie kręgosłupa i wolałem nie ryzykować.- 0 0
-
2019-11-18 19:44
Trasy po wyrębach a nie trasy leśne
Od kilkunastu lat wycinane są lasy trójmiejskie w tempie rosnącym proporcjonalnie do możliwości technicznych. Protesty nic nie znaczą wobec zysku z eksportu drewna lub produkcji mebli.
Czytamy głupoty o konieczności odnawiania wiekowego drzewostanu i dbałości o bezpieczeństwo spacerowiczów. Jeśli nawet las odrośnie, to na mniejszym obszarze i za kilkadziesiąt lat.
Wyjątkowe cechy krajobrazowe, klimatyczne i przyrodnicze, ochrona niżej położonych osiedli nie mają dla urzędników DLP znaczenia. Lasy Trójmiejskie wkrótce rzeczywiście zasłużą na swoją nazwę Parku - trawa i gdzieniegdzie drzewa oraz wiewiórki.
Znieczulone na niszczenie lasów są także samorządy - wystarczy policzyć ile drzew wycięto w Trójmieście w ostatnich trzech latach.
Będzie jak w Islandii, ale tylko pod względem drzewostanu.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.