Restauratorzy nie chcą obostrzeń. Protest w Gdańsku i Gdyni
5631 wyświetleń 18 października 2020 (565 opinii)Protest restauratorów przed Urzędem Miejskim w Gdańsku. Na miejscu zebrało się kilkadziesiąt osób.
Więcej na ten temat
Opinie (565) ponad 50 zablokowanych
-
2020-10-19 18:36
Żeby oni mogli zarabiać ,to inni mają umierać ?
- 1 1
-
2020-10-19 20:16
Niepoważni. Kaczyński odpowiada za covida? A to ciekawe...
A co z przewodnikami, kierowcami autokarów, biurami podróży i turystycznymi??
- 3 1
-
2020-10-19 22:33
Mam to w tyle, ostatnio byłem w jednej kawiarni w Gdańsku Głównym za ciasto z kawą zapłaciłem 30zł, moim zdaniem jak na Polskę to przesada. Niestety nasi przedsiębiorcy maja w zwyczaju wprowadzać europejskie ceny świadczonych usług (W Niemczech kawa kosztuje 2,5-4euro) ciekawe czy po europejsku płacą swoim kelnerkom, baristom.
- 3 0
-
2020-10-19 23:00
W pełni popieram. Współpracuje z branżą gastronomiczną i jest kicha. Latem brakowało zagranicznych turystów, więc po marnej wiośnie niewielu nadrobiło, a teraz znów będzie źle. Rząd nic nie robi aby pomóc małym firmom.
- 1 2
-
2020-10-20 08:16
Wielki Przywódca Gastronomi
Pan Organizator, Wielki O. Jego mały lokal był napchany w sezonie a teraz zgrywa wielkiego biedaka hahah. Nie ośmieszaj się człowieku. Lepiej zaiks do niego wpuście i sanepid.
- 1 0
-
2020-10-20 11:11
Kochani
"Taki mamy klimat" jak mówiła Pani klasyk.... Wszyscy cierpią więc czemu knajpy i kluby mają mieć lepiej. To dobra decyzja. Dobra dla reszty społeczeństwa.
- 1 1
-
2020-10-20 11:47
Stop hejtowi
Ten hejt wylewający się na gastronomię jest niezrozumiały i budzi obrzydzenie. Mam wrażenie, że piszą Ci, którzy z gastronomii nie korzystają lub korzystają sporadycznie i muszą wylać swoje żale.
Czasem trzeba policzyć i pomyśleć co byłoby z innymi gdyby zakażony pracy po 8 godzin a wprowadzono po 5 i tylko za 5 macie płacone. Starczy na czynsze i opłaty? Lokal 100m2 (nie na Starówce I to raczej mały lokal) to ok. 10000zl czynszu najmu. Media to 3-4 tys (prąd, gaz , Woda, śmieci), obsługa to kuchnia 2 os , zmywak 1, bar 2 os. 5x ~5000brutto = 25000 + zmiennicy 15000=40000zl.
Opłaty inne (zaiks etc) 2000. Czyli 62000. Marketing, plakaty, serwetki, papiery, środki dezynfekcyjne etc. Pomijam. W takim lokalu po odliczeniu miejsca na kuchnię, łazienki, bar, zaplecze zostaje miejsce 5-10klientów.
Jaki miałby być narzut na koszt posiłków i napojów by zarobić na pokrycie kosztów? A straty? Zniszczenia? Ubezpieczenia etc? Wydaje Wam się, że są kokosy, ale to ciężka praca i pasja. Trochę szacunku. W Norwegii narzut na koszt wsadu do posiłku to razy 8. U nas w Polsce miedzy 2, a 3.- 0 2
-
2020-10-20 12:30
Dla mnie największym bezprawiem jest to, że jakiś
podmiot się zamyka nakazami "z góry" ale haracz w postaci zusu i innych podatków płacić musisz. To Don Corleone był już bardziej łaskawy niż nasza polska mafia. To się. W glowie nie mieści. Jest pandemia, kogoś się zamyka a jednocześnie pieniądze na haracz mają mu spaść z nieba. Nie ma w tym żadnej logiki. To jest straszne.
- 2 0
-
2020-10-20 12:34
rozumiem ich protest, natomiast zobaczcie że takie ograniczenia są w całej Europie, w jednym z krajów
zamknięto restauracje w ogóle na 2-3 tygodnie - to akurat uważam za przesadę. w wielu krajach restauracje mogą być otwarte tylko do określonej godziny. więc zanim oskarżycie rząd to popatrzcie że w innych krajach jest niestety jeszcze gorzej. i serdecznie wam współczuję - na ile można lokale powinny normalnie funkcjonować
- 0 0
-
2020-10-20 17:44
Gastronomia
to najdroższy najbardziej marnotrawny nieekologiczny i nie higieniczny sposób żywienia
- 1 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.