Pusty zbiornik przy Pomorskiej
15035 wyświetleń 19 lipca 2016 (290 opinii)Pusty zbiornik przy Pomorskiej - skutek pękniętej zapory, która nie wytrzymała naporu wody po wielkiej ulewie.
Więcej na ten temat
Opinie (290) 2 zablokowane
-
2016-07-19 17:51
Magda mogla stanac z drugiej strony i przytrzymac noga to pewnie by sie nie osunelo
- 3 2
-
2016-07-19 15:58
Goście goście (3)
Wszyscy piszą na wszystkic ze sluzby ze to ze tamto ze mozna bylo uniknac tragedi przeciez na miejscu tez byli radni dzielnicy którzy rowniez monitorowali sytuacje.Byli pracwonicy meioracji wszyscy wieszacie psy na straz miejską a ona byla pierwsza na miejscu i to ona zapobiegla tragedie zeby ludzie niestali na opsowajacej sie zeimi.
dlaczego pani magda tego nie napisze tylko uwaza ze sm jest winna i bezradana.Sm stala to ona wygrodzila tasmami miejsce zabezpieczyla teren przed dostepem panow i pan fotografow ktorzy na sile sie pchali zeby robic zdiecia a jak sie ziemia zatrzesla to wszyscy ucieki.Bylo tyle ludzi ae najlepiej na sm bo tak latwo i najlepiej,spojrzmy prawdzie w oczy. Kometarze spokojnie wytrzyma ile ludzi tam tak gadalo ile a co sm ma kompetecje zeby grodzie otwierac.Pisza ze sm sie smialo a gdzie reszta nie smiala sie pchala sie tylko zeby zdiecia robic jeszcze oper ze sm nie wpuszcza.Najlepiej tak bo tak latwiej.Podkreslam zeby nie sm na miejscu to jeszcze gozej by bylo bo to oni byli pierwsi i zabezpieczyli teren. Taka jest prawda sam widzialem odganiali ludzi. A kto z was nie robil zdiec kto sie niesmial.- 2 11
-
2016-07-19 16:28
Pracujesz w SM? (2)
Z treści artykułu jasno wynika, że kłamali, że Melioracje wiedzą o sprawie. Żeby korbką zakręcić i spuścić wodę też jaj zabrakło. A czemu Melioracje same nie nadzorowały zbiorników, to kolejna granda.
- 6 0
-
2016-07-19 17:00
SM powinna sprawę skierować do prokuratury-jeśli powiadomiła Melioracje. (1)
- 5 1
-
2016-07-19 17:12
Jeśli powiadomiła. Tak czy inaczej mieszkańcy, którzy ucierpieli w wyniku zaniedbania polegającego na nie opróżnieniu zbiornika (melioracje) i/lub za niepoinformowanie (sm) powinni złożyć zawiadomienie do prokuratury. I żądać odszkodowań.
- 4 1
-
2016-07-19 08:52
zbiorniki (3)
Szef gdańskiej melioracji opowiadał ,że spuszczono wodę ze zbiorników do poziomu zalecanego przez przepisy. To swiadczy ,że na szefa się nie nadaje bo nie reaguje na sytuację , która sie rozwijała ponda przepisy . Śluzy powinny byc otwarte do maksa już o 22 o ile nie wcześniej. A już na pewno po północy. Przecież most i zaporę ns Subisława zerwało przed południem .Więcej asertywnści od zarządzających w takiej sytuacji.C to jest ten zespół do spraw nadzwyczajnych skoro jego działania polegają na obradach w świetle kamer? Kto tam zasiada? I do czego ma kompetencje?
- 44 3
-
2016-07-19 08:58
melioracje w nocy nie pracują (2)
A przepis rzecz święta
- 10 0
-
2016-07-19 12:38
dokładnie ali.gator (1)
- 3 0
-
2016-07-19 17:01
spuszczono wodę ale "pogoda spłatała nam figla" tak dokładnie powiedział. "Spadło więcej deszczu niż myśleliśmy" - dodał potem. Wydaje mi się , że ten pan bierze wynagrodzenie aby obserowować prognozy, przewidywać co może się stać i reagować na czas. A nie 8 godzin po ustaniu opadów. Tutaj były cenne opinie, wodę można było zrzucić w kontrolowany sposób na łąki przy Chłopskiej.
- 8 0
-
2016-07-19 16:56
System zadziałał tylko pilot rozbił samolot wpadając w chmurę budyniu.
- 6 2
-
2016-07-19 16:49
Pozdrowienia znad morza!
Brawo Gdańsk!
- 4 0
-
2016-07-19 06:14
(3)
To było tak. Urzędasy dostali sygnał, że woda spiętrza się w zbiorniku. No i co, wyślemy z wiadrem i szmatą tych że Straży Miejskiej, bo co będziemy sobie zawracać głowę.
- 154 16
-
2016-07-19 10:25
(1)
Po co interesować się dolnym tarasem, przecież, problemy Górnego tarasu, Wrzeszcza, Oruni ,etc. To była świadoma decyzja, ratujemy górny kosztem dolnego. Fakt,faktem, ze i tak straty po takich ulewach były małe, tylko przez 25 lat mieszkania na dolnym tarasie nie widziałem inwestycji związanych z melioracja.
- 4 2
-
2016-07-19 16:40
Trzeba mieć świadomość, że są pewne priorytety. W tym czasie miasto było sparaliżowane - nie jeździły tramwaje, ulice były nieprzejezdne, zalanych było mnóstwo domów. Naprawdę w tym czasie były pilniejsze sprawy niż ratowanie zapory przy Subisława. Pani Magda barwnie opisała przerwanie zapory ale brutalna prawda jest taka, że teren na który wylała się woda to najzwyklejszy trawnik a zalane zostały jedynie 3 budynki po drugiej stronie ulicy Chłopskiej.
- 2 4
-
2016-07-19 11:34
Posypali by wode budyniem- to by wsiaklo, a tak to teraz za pozno...
no ale Polacy- nic sie nie stalo, przeciez; "System zadziałał - dziękuję przede wszystkim Gdańskim Melioracjom.."
- 6 1
-
2016-07-19 06:09
(4)
Teraz analizy tradycyjnie po polsku.
- 149 36
-
2016-07-19 06:49
brawo trojmiasto.pl (3)
Dobra kolejnosc, wiekszy byl by problem, gdyby po bledzie urzędnicy trwali w samozadowoleniu. Nawet jesli nie zrobili grubego błędu, drobne błędy były na pewno, ludzie zawiedli i jest okazja by niektórych wymienić na lepszych. Albo chocież zmotywować, by próbowali stać się lepsi. Bez nagłośnienia podejrzeń w prasie nie wiadomo, czy błędy zauważono by w ogóle.
A wnioski, to już muszą wyciągnąć samodzielnie. Jak nie wyciągną, "przejdziem z Mieciem i ich zmieciem".- 12 8
-
2016-07-19 11:21
(2)
Niby wszystko fajnie tylko co oni mieli zrobić z z tą pękającą tamą. Wszystkie zbiorniki były pełne i nie mogły przyjąć więcej wody. Można było zamknąć odpływ ze zbiornika przy Grunwaldzkiej i zmniejszyć dopływ wody do uszkodzonego zbiornika ale wtedy zalałoby Oliwę. Można było wypuścić wodę z uszkodzonego zbiornika ale następny zbiornik też był pełny i nie był już w stanie przyjmować wody.
- 1 5
-
2016-07-19 11:55
obfite opady były zapowiadane przez meteorologów (1)
obfite opady były zapowiadane przez meteorologów. W takiej sytuacji opróżnia się zbiorniki po to, żeby podczas opadów zbierały wodę taka jest ich rola.
Dzień wcześniej zbiornik przy Grunwaldzkiej i ten wylany na Pomorskiej były jak zwykle pełne.- 17 1
-
2016-07-19 16:40
a propos zbiorników retencyjnych. Czytałem opinię chyba z-cy szefa melioracji, że podobno opróżniali ale pogoda cytuję "spłatała im figla". Wszystkie opinie są chyba zgodne. Były prognozy, wiadomo jak wygląda spływ wody w Gdańsku ze wzgórz morenowych. Zgadzam się w zupełności : nie widziałem aby we wtorek / środę w Oliwie i na Subisława zrzucono wodę. Nie widziałem też aby oba newralgiczne tunele: Piastowska, Pomorska przygotowano w jakikolwiek sposób. Już o 13 godzinie trojmiasto.pl alarmowało o wielkich korkach na drogach i opadach. To był czas na działania, ostrzeżenia, apel o nie używanie aut , nie forsowanie nie siłę zalanych tuneli. Tak jak ktoś tutaj zauważył: sztab o 22.00 to już było za późno
- 10 3
-
2016-07-19 16:37
logicznie pomyslcie
O 10 i 10.30 zaniepokojeni mieszkacy informują Melioracje o sytuacji, ponieważ niby straż to ignoruje, ale te niedoinformowane Melioracje prawie 2 godziny wcześniej opuszczają zaporę. Czy wy już całkiem zdurnieliscie. Przecież z tego jasno wynika że Melioracje znały sytuację. Oh, pseudodziennikarstwo :(
- 1 4
-
2016-07-19 11:30
To jest sprawa dla prokuratora a nie powód do samozadowolenia (3)
Po pierwsze dopuszczono do przepełnienia się zbiornika
po drugie jak wynika z tekstu otworzono furte wodną w momencie gdy obok pusciła tama - tym samym osłabiono już osłabiona tamę (to tak jaby podcinac pęknietą gałęź na jakiej sie siedzi - glupota)
należało nie dotykac przepustu, w odległóści 50 metrów od tamy postawic pompy strażakie , rowinąc linie i w sposób kontrolowany wypompowac wodę ze zbiornika, patrząc się co się dzieje poniżej.
nie doszło by do zawalnia sie tamy i wielosettysięcznych strat
na zdjęciach widac zalany samochód - i pewnie większa ich ilość w garażach.
to nie było "nic tam sie nie stało"
tu powinny póść dymisje i wejśc prokurator- 22 3
-
2016-07-19 12:28
(2)
Wypompować wodę z takiego zbiornika. Dobre!
- 3 2
-
2016-07-19 13:37
4-6 pomp strażackich i po sprawie (1)
pompa strażacka ma 60 ton na godzinę i więcej
czyli mamy 300 ton na godzinę - w 3 godziny ten staw straciłby połowe pojemności
a to uratowałoby tamę, spadłby napór hydrostatyczny na pękniecie
bo powodem peknięcia tamy było NIEDOPILNOWANIE. a nastepnie niewłąściwe zarządzanie akcją (cos a'la gangu Olsena)
Otwarcie śluzy tylko pogorszyło sprawę bo osłabiło ściane wału która musiała runąć ( powstały wiry wodne tworzące strefę podcisnienia co zwiekszyło napór na peknięcie - tzw uderzenie hydrauliczne w wał - tak wysadzono tamy na Renie w czasie II wojny swiatowej)
To szybki wypływ dokonał zniszczeń - przy kontrolowanym nic by sie nie stało
I dlatego potrzebny tu jest prokurator a nie piersi wydete po odznaczenia, a tutaj sie wmawia że "nic sienie stało", tak musiało byc itd
Mysla że ludzie to idioci ???- 6 2
-
2016-07-19 15:50
Jasne. Przecież Straż Pożarna w tym czasie nic nie robiła i dostępne były dziesiątki pomp i setki strażaków.
- 1 4
-
2016-07-19 12:22
Czy (1)
to nie jest przypadkiem osiedle wybudowane na terenie nieboszczki SP74? Pan Bóg nierychliwy ale sprawiedliwy!!!
- 3 3
-
2016-07-19 15:37
Nie
To osiedle na tyłach parkingu przy 60.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.