TV

Przyjechał na rowerze z Japonii do Gdańska

5090 wyświetleń 12 sierpnia 2014 (123 opinie)

Zobacz, co sądzi o naszym kraju i jakie atrakcje turystyczne zwiedził 60-letni Japończyk, który przyjechał do Gdańska na swoim rowerze.

Więcej na ten temat

Opinie (123) 6 zablokowanych

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

    to on wczoraj obwodnicą jechał ???

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

    (1)

    Polak przechodząc na emeryturę jest tak wyeksploatowany, że nie ma siły na jeżdżenie na rowerze. Zresztą skąd ma mieć rower skoro ZUS przez 40lat przejadł jego kasę.

    • 5 7

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

      Tak, bo przecież Japończyk przechodząc na emeryturę jest wypoczęty. Do pracy przychodzą na 3 godziny i w tym czasie piją kawę i oglądają anime na laptopach. A urlopu mają w ogóle pół roku.

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

    (8)

    42 lata tyrki w korporacji, szacunek.... zazdroszczę mu takiej podróży i przede wszystkim witalności. Minoru San jesteś wielki

    • 221 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

      Minoru san? to chyba dość blisko ze sobą jesteście ;)

      • 1 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

      Powinno się napisać:

      Nie Minoru San, tylko Takashima-san
      Nie czepiam się. Luzik

      • 3 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

      może w Lechii zagra ?

      • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

      (2)

      Zaczął pracę w wieku 19 lat.... 42 lata w jednej firmie... 61 lat i już emeryturka... w POlandii to nierealne

      • 37 9

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

        To emigruj do Japonii,klapki na drogę i katana w plecy...

        • 7 2

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

        Zaczął pracę w wieku 17 lat! Na emeryturę przeszedł w 2012 r.

        • 18 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

      Wielki szacun dla Pana Minoru Takashima!
      Hip Hip Hurra !!!!

      • 15 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

      Niezły jest! :) No to kampai! :P :)

      • 10 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

    Do wszystkich narzekających na system emerytalny w Polsce (2)

    W Japonii emerytury wcale nie są wysokie gdyż jest bardzo wiele starszych osób. Składka emerytalna jest tez procentowo niższa niż w Polsce. Jeśli ktoś ma pieniądze na emeryturze to prawdopodobnie odkładał je sobie całe życie i nic nie stoi na przeszkodzie abyście tak samo zrobili. Poza tym ten Pan aby odłożyć harował całe życie od świtu d nocy, a kto nie był w Japonii i nie widział JAK tam się pracuje to niech nie ocenia innych z perspektywy swojej porannej kawki i i sprintu w dobowe pielesze po 8 godzinach. Gdyż tam się siedzi w pracy aż szef nie wyjdzie. A czasem po 20 wychodzi.

    • 12 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

      (1)

      Jak zarabiamy po 10 zł/h to właśnie to jest przeszkodą, nieważne czy 8 czy 12h.

      • 1 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

        Pracuj na 2 etaty to będziesz miał jak w Japonii. Na urlopie tez pracuj. Japończycy najczęściej mają urlop w tzw "złoty tydzień" kiedy przypadają święta narodowe i jest to bardziej nasz długi weekend. Pensję z drugiego etatu możesz odkładać.

        • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

    a gdzie japonski rower

    myslalem ze wszystko bedzie mial japonskie :)
    opony schwalbe maraton
    rama salsa fargo 26cali
    i te sakwy

    • 0 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

    Gdańszczanie też tak potrafią (1)

    Mój znajomy z Gdańska od ponad dwóch lat przemierza rowerem Azję. Jego blog to POLECAM, bo fotki genialne!

    • 0 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

      gettingnowhere net

      Blog Gdańszczanina to gettingnowhere kropka net

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

    (16)

    60 lat i emerytura a u nas? Wiek 67 lat i najlepiej zdychać odrazu coby ZUS nie musiał wypłacać kaski.

    • 143 14

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

      W Japonii tygodniowe wakacje to jest absolutny maks, a u nas masz na dobrą sprawę 1,5 miesiąca. 8 godzinny dzień pracy to pół etatu. Dziękuje dobranoc.

      • 2 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

      Tylko ze w Japonii ludzie naprawdę pracują i jest 3% bezrobocie

      U nas pół narodu pracuje na te pandy z MOPSu a znaczna część pracujących to statyści...vide Straż Miejska.

      • 5 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

      U nas lemingi (2)

      wybrały władzę, która w nagrodę dała emerytury już od 67 roku życia.

      • 13 7

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

        Jarosław by dał od 50 lat,a ZUS dofinansował skarbem Templariuszy. (1)

        • 16 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

      61 lat i informatyk (8)

      a niech utrzyma chociaz rownowage na rowerze 67 letni gornik lub stoczniowiec po ponad 45 latach fizycznej pracy.. Takiego bym podziwial.. Po pracy 8-16 w klimatyzowanym biurze. karnetach na silownie animacjach integrujacych ktore u nas dopiero wchodza pracownik fizyczny po 12 godzin lato nie lato zima nie zima pomyslalby ze na platnych wakacjach jest

      • 5 31

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

        widać nie pracowałeś nigdy umysłowo (7)

        nie mówię tu o wklepywaniu danych do komputera bo to nie jest umysłowa praca. Sam pracuję jako programista i czasami po pracy jestem tak zmęczony że ledwo widzę na oczy podobnie zresztą mają moi koledzy. Intensywna praca umysłowa jest bardzo ciężka. Jak to mówił einstein "praca umysłowa jest najcięższą z prac, dlatego tak mało osób się jej podejmuje".

        • 52 4

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

          dokładnie - co za bzdurne myślenie, że praca za biurkiem jest lekka - może "praca" szefów, szefowych (4)

          ale nie zwykłego pracownika.
          Ogólnie najczęściej "siada": odcinek krzyżowo-lędźwiowy kręgosłupa (korzonki), stawy (tak, tak-właśnie stawy), no i oczywiście oczy, czasami także trafia się artretyzm (takie zwyrodnienie stawów międzypaliczkowych w dłoniach). Że co? Mówicie żeby robić sobie NIEPLANOWANE przerwy w pracy? Trochę ruchu? ahahaha - po pierwsze: niedozwolone, po drugie nie zawsze można jak jest "przeźroczyste" biuro i petenci patrzą.
          Poza tym każdym pomieszczeniu kamerka (chcesz czy nie, niby dla twojego własnego bezpieczeństwa) i musisz siedzieć i ROBIĆ TAK żeby było to z najlepiej bezpośrednim przełożeniem na kasę. Nie zawsze się da. A weź spróbuj wstać i trochę poop...ać się to albo masz jakieś dodatkowe godzinki, albo idzie po kasie. No, ale fizole ZAWSZE SĄ NAJMĄDRZEJSI - tylko że o tzw. przerwie na papierosa i UDAWANIU że się robi to już się nie pamięta. A w ogóle co do jeżdżenia na rowerze tak jak Pan Takashima to uważam, że jest to silne wewnętrzne podejście - jakby podążanie za wszelką cenę wyznaczoną przez siebie ścieżką (samuraja?).

          • 24 3

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

            Kolego, dobra rada - zmien prace! (3)

            Bo z tego, co opisujesz, to troche slabe warunki u was panuja.

            • 11 2

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

              wezcie nie zartuhcie (2)

              pracuje umyslowo, ale na studiach mialem okazje pracowac na stoczni palnikiem w minus 14 stopniach. Wy chyba nie robiliscie fizycznie nigdy w warunkach zadymienia czy zapylenia. Po 8 godzinach myslenia co robisz? ja ide na silownie, spacer, plywalnia. Po 12 h na stoczni zostaje specjal z spozywki i tv. To co lepiej sie nie uczyc i na budowe klej nosic z cementem? To jest lekka praca?

              • 6 5

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

                Każda uczciwie wykonywana praca jest ciężka i tu niekłócąc się bez wyjątku fizyczna czy umysłowa . . .

                Nie męczy się tylko ten kto nic nie robi . . .

                • 5 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

                żadna praca lekka nie jest, ale temu wyżej chodziło chyba o to, że ten wyżej czepiał się właśnie że

                praca umysłowa jest jakoby lżejsza niż fizyczna. Gdyby nawet przyjąć takie założenie, to nikomu nie jest zabronione, żeby więcej się uczyć. Studia żeby siedzieć za biurkiem? Po co? Są takie zawody jak technik informatyk, etc. i ludzie też w nich pracują, tyle że przez typowych fizoli są z miejsca zaliczani do takich co to są po studiach i cholera wie ile tam zarabiają. Ból d..y bierze się w tym przypadku ze zwykłej ludzkiej chciwości i zawiści.

                • 5 0

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

          praca programisty? (1)

          praca peigramisty jest ciezsza od pracy gornika czy stoczniowca? a ty lopate programujesz?

          • 3 13

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

      anja

      ale oni maj 7 dni wakacji, 18 godzin pracy.

      • 2 4

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

      60 lat i 42 pracy 60h tygodniowo

      dziękuję, dobranoc

      • 14 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

    Pasja...

    Trzeba mieć pasje i cele. Szacunek dla japońskiego rowerzysty.
    Ja też mam 60 lat. W niedzielę jechałam w rodzinnym rajdzie rowerowym przez lasy TPK. To oczywiście inna skala wyczynu, ale jestem aktywna i mam pomysły na życie....

    • 3 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

    rower (1)

    a ja jak przejdę na emeryturę to będę mógł sobie na rower popatrzyć ..taki będzie wypas z ZUSU

    • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł 60-letni japoński rowerzysta dojechał do Gdańska

    Pozytywny człowiek. Widać nie w głowie mu narzekanie tylko dobrze spędza emeryturę.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane