Produkty regionalne w Wielkim Młynie
4855 wyświetleń 23 października 2015 (74 opinie)Produkty regionalne oferowane w Centrum Regionu w Wielkim Młynie.
Więcej na ten temat
Opinie (74)
-
2015-10-24 21:53
Aby bez konserwantów i chciwej kombinacji
- 2 0
-
2015-10-23 21:55
(6)
W wielu miejscach Trójmiasta są teraz takie bazarki z regionalną żywnością
- 31 3
-
2015-10-24 07:48
gdzie? (4)
- 1 2
-
2015-10-24 21:31
Hala Olivia, Kolibki, Centrum Gemini i kilka innych
- 0 0
-
2015-10-24 13:33
niestety nic co by działało codziennie, ale ... (1)
Kolibki - raz na dwa tygodnie w sobotę
Hala Olivia - czwartki
Ogarna - w soboty, ale pewności też nie mam czy to już na stałe czy to tylko były jakieś okazjonalne imprezy- 2 0
-
2015-10-24 20:38
nic tam nie ma ciekawego
ot takie byle co.
- 0 0
-
2015-10-24 08:05
Hala Olivia czwartki i soboty
- 5 1
-
2015-10-24 20:07
Jak na razie oferta nie powala ....
- 2 3
-
2015-10-23 21:20
produkty regionalne e-papierosy (2)
- 41 16
-
2015-10-24 21:30
w gdańsku mieści się główna firma, więc regionalne
- 3 0
-
2015-10-24 17:35
to sa ekologiczne papierosy )
sa dodawane liscie buraka i czosnek ) jara sie ze hejjj
- 6 0
-
2015-10-24 19:31
Bylem, cienka impreza, nie warto
- 3 3
-
2015-10-24 09:19
(1)
Kolejny artykuł dla ćwierćinteligentów uważających się za wykształconych i wszystko wiedzących.
W Polsce w sumie wytwarza się może nie tyle zdrową żywność, co zdrowszą niż tę produkowaną w zachodnich państwach Unii. Żeby móc ją upowszechnić, nie należy rozpowszechniać jej w podany w artykule i podobny także w wielu miejscach sposób, bo takie enklawy niczego nie zmienią.
Naprawdę, jednym z skuteczniejszych sposobów byłaby likwidacja pakowania próżniowego czy w podobny sposób żywności, bowiem to wymusiłoby na producentach zmiany technologiczne czyli powrót do dawnych sposobów przetwarzania żywności czyli likwidacja paczkowanych krojonych serów, wędlin itp
Opodatkowanie i9 to na serio, sklepów wielkopowierzchniowych, którym szczerze życzę bezpowrotnego zniknięcia z polskiego rynku, gdyż wymusza na producentach taki sposób przetwarzania żywności, iż ostatecznie ma ona niewiele wspólnego z jakością sprzedając towar głęboko mrożony, z mnóstwem wszelakich konserwantów, pochodzący z krajów dalekich i najczęściej (jeśli o owoce chodzi) w stanie niedojrzałym a więc faktycznie niezdatnym do spożycia.
Małe sklepiki i nieco większe, w zupełności by wystarczyły a i przy okazji zniknąłby problem bezmyślnego jeżdżenia na zakupy, jako elementu nowej idiotycznej kultury.- 4 8
-
2015-10-24 18:20
A w czym ci przeszkadza to, co ludzie jedzą i jak spędzają swój własny czas wolny?
Jedni wolą duże sklepy, a inni mniejsze. Jedni wolą kupic to, a drudzy tamto.
Co Ci do tego?- 1 1
-
2015-10-24 17:31
nędza
Nędznie w szczególności takie pseudo wystepy jakiegos tam KGW z Przywidza
- 5 2
-
2015-10-23 21:51
Nie widzę szans na przetrwanie. (3)
Choć oczywiście kibicuję.
- 40 16
-
2015-10-23 23:31
Pewex tam przywrócić, to były lata świetności, oczywiście nie licząc Krzyżaków (2)
- 11 1
-
2015-10-24 11:27
Tylko (1)
kto dzisiaj chodziłby w Rifle'ach;-)
- 1 2
-
2015-10-24 15:15
Jak nie Pewex
To zawsze można przywrócić tam Krzyżaków :-P Tylko kto chodziłby z wielkim krzyżem na ubiorze i hełmem na głowie :-)
- 3 0
-
2015-10-24 14:24
wkoncu młyn uratowany
produkty regionalne to jedno.najwazniejsze ,ze w mlynie otworzyli nowy salon z automatami do gry.cos sie ruszylo przynajmiej,salon gier ozywi ten zatenchły mlyn.
- 2 5
-
2015-10-23 21:21
(7)
super sprawa na pewno zawitam ciekawi mnie chleb a może i smalec jakiś by się znalazł dawno nie jadłem takiego rarytasa o ogórkach już nie wspomne
- 43 10
-
2015-10-23 23:10
(3)
To sobie zrób smalec i ogórki kiszone. Masz 2 lewe ręce?
- 11 7
-
2015-10-24 12:33
(2)
lepiej smakuje...jak ktoś przygotuje!
- 2 5
-
2015-10-24 13:20
Nie smakuje lepiej, zapewniam. Domowej roboty, robiony przeze mnie, przez babcie czy c*otke smakuje o niebo lepiej od bazarowego. U mnie smalec jest robiony na dobrym boczku, doprawiony jak trzeba, potem zmielony w maszynce i staje się niejako pasztetem. Moja babcia nie mieli, ale i tak smakuje pysznie, a ten z jarmarków to głównie smalec jak z kostki, wielkie niewytopione kawałki skwarek, do tego grube kawałki cebuli...jak ktoś nigdy domowego nie jadł to i taki chłam mu smakuje, bo myśli, że tak ma być.
- 5 3
-
2015-10-24 12:34
oo.. a u mnie wlasnie odwrotnie..
- 3 0
-
2015-10-24 12:35
a to ze określić to można "rarytasem" jest w przenośni bez-mózgi!
chyba za bardzo przesiakneliscie lamerstwem jak nie rozumiecie- 0 4
-
2015-10-24 09:22
Ten wpis świadczy albo o wyjątkowym lenistwie albo o kompletnym oderwaniu się od rzeczywistości.
To jakaś paranoja obecnych czasów, że rzeczy zwykłe stają się nadzwyczajnymi.- 12 2
-
2015-10-23 22:36
To co, zupki chinskie i parowki z plastiku wpieprzasz, ze nie wiesz, jak ogorek smakuje?
- 13 6
-
2015-10-24 13:14
Bylam, nic ciekawego nie zobaczyłam. Nie wiem czym się zachwycacie. Pomysł dobry, ale brakuje produktow orygialnych. Marchewke i czosnek mam na każdym bazarze.
- 12 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.