TV

Poznaj historię ul. Do Studzienki

22199 wyświetleń 18 kwietnia 2015 (218 opinii)

Zapraszamy na krótką wycieczkę po ul. Do Studzienki wraz z przewodnikiem.

Więcej na ten temat

Opinie (218) 2 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

    A

    Primo: optuje wiec, by zmienic nazwe ulicy na "Św.Studzienka", bedzie ciekawiej i nawiąze do historii. Duo: docelowo wyburzyc strone wschodnia,by politechnika mogla dalej sie rozbudowywac? Chyba o to chodzi tak naprawde.Juz tu pisalam,ze nie byloby problemu, gdyby nie zlikwidowano ul.Siedleckiej - nie bito by piany teraz o ul.Do Studzienki, bo mozna bylo wprowadzic ruch jednostronny i wszyscy byliby zadowoleni, oprocz rektora PG rzecz jasna. PG rzadzi w miescie. Szczegolnie w maju, kiedy sa juwenalia. Zyc sie nie da przy Do Studzienki, tak sie bydlo bawi.

    • 9 3

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

    Grammarnazi (1)

    Po skrócie od słowa doktor nie ma kropki! Podobnie z według i magistrem.
    A dlaczego to pozostawię do przemyślenia dla autora, może się nauczy

    • 1 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

      Grammarnazi

      Doczytałem wcześniej, stawiam sobie niedostateczny, zwracam honor!

      • 1 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

    Bardzo ciekawy artykuł.

    • 5 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

    a co dalej?

    Nawet jeśli się poszerzy ul. Do Studzienki, to i tak zrobi się wąskie gardło na jej przedłużeniu, bo przecież nikt nie wyburzy ani nie poszerzy wiaduktu kolejowego. Wyburzenia korków nie zlikwidują - wręcz przeciwnie. Jeśli się stworzy kierowcom nawet trochę lepsze warunki, to samochodów przybędzie, tak jak to się dzieje na Słowackiego, tzn Żołnierzy Wyklętych. W żadnym europejskim mieście nie ma tylu jezdni, żeby zadowolić wszystkich kierowców i od pewnego czasu nie buduje się tam już nowych, a jedynie zamyka już istniejące i ogranicza wjazd do centrum. Czas na wysokiej jakości transport publiczny. Jak powiedział burmistrz Bogoty "Rozwinięte miasto nie polega na tym, że nawet najbiedniejsi jeżdżą samochodami, ale na tym, że bogaci korzystają z publicznego transportu".

    • 11 6

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

    gdzie logika?? (1)

    Gdzie logika takiej inwestycji?? Zburzyć wszystko co stare i zabudować nowym, bezstylowym?? W przedwojennej Polsce dbano o szczegóły i styl, nie tylko w architekturze, ale także w projektowaniu od ubrań przez sprzęty użytku codziennego do samochodów. W dzisiejszych czasach powstają najczęściej może i praktyczne ale tandetne paskudztwa. Gdzie w tym wszystkim konserwator zabytków?? Podobnie jak sprawa ma się ze znikającymi zabudowaniami dawnego dworca Kłodno. Czy ktoś wie gdzie był pierwszy dworzec w Gdansku?? Rozwijać infrastrukturę miejską ale z głową i na poziomie panowie na stołkach!

    • 23 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

      Małe ludziki

      Planowaniem w mieście zajmują się małomiasteczkowe, "małe ludziki". Chodzi tylko o organiczenie ruchu na Podwalu Przedmiejskim, o nic więcej. W Śródmieściu mieszka, lub na mieszkania wielu decydentów. Nowa Politechniczna to taki wrzód na d...., chcą cały ruch z południa przerzucić na Wrzeszcz. Ani mieszkańcy , ani miasto się nie liczą.

      • 5 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

    Łapy precz od Wrzeszcz !!!! (1)

    • 25 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

    Wyburzanie takich miejsc prowadzi do degradacji okolicy (7)

    Powinien powstać tylko tramwaj i droga rowerowa w wariancie zachowującym dotychczasową zabudowę.

    Sama prognoza potrzeby rozbudowy w 2040r. jest jakimś absurdem w obliczu zmian kulturowych (moda na rowery i miejski styl życia), gospodarczych (stale rosnące koszty paliw, większy udział prac zdalnych) i demograficznych (mniej dzieci angażujących dużą część ruchu samochodowego, więcej starszych osób niezdolnych do poruszania się w ruchu ulicznym) oparta na wykładniczym wzroście zapotrzebowania wg dotychczasowych tendencji jest po prostu przesadzona i służy raczej uzasadnieniu dla istnienia tych urzędniczych instytucji niż dla racjonalnego planowania rozwoju miasta.

    Niczego się nie uczymy na błędach z innych krajów z przeszłości.
    Wygooglujcie sobie: 8-rzeczy-ktore-mowi-nam-dzis-jane-jacobs o doświadczeniach urbanistki sprzed 50 lat!!!

    • 29 17

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

      Stale rosnące koszty paliw? (6)

      Pobudka.

      • 6 4

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

        (5)

        Patrz na perspektywę 20-30 lat i więcej a nie 2-3

        Ropy będzie tylko mniej a nie więcej. Łatwa w wydobyciu się kończy i sięga się po coraz droższą. Przecież to oczywistości.
        Ulica zostanie tam na całe pokolenia i zdegraduje to miejsce być może w sposób nieodwracalny.

        • 8 6

        • Opinia do artykułu

          Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

          (4)

          Jak ropa zacznie drożeć upowszechnią się samochody elektryczne. Już teraz są one o połowę tańsze i dystans bez ładowania mogą pokonać 2 razy dłuższy, niż jeszcze 10 lat temu. To samo tyczy się czasu ładowania akumulatorów. A prąd - ten zużywają wszyscy. Zużycie prądu będzie rosło, a to w końcu przyczyni się do budowy elektrowni atomowej, co może nie obniży ceny energii, ale przynajmniej zagwarantuje jej nieprzerwane dostawy. A co do rowerów - tym środkiem transportu fajnie się jeździ jak nie pada i jak nie jest zimno (temp. powyżej 10 stopni). Ponadto Gdańsk nie jest położony na równinie. Jadąc z Wrzeszcza na Morenę można się nieźle spocić, gdyż różnica wzniesień, to prawie 100 m, ja nie raz prowadziłem rower pod górę po to aby się nie spocić i nie zmęczyć, a często jeżdżę na rowerze więc znam wszystkie plusy i minusy tego środka transportu. Tak więc życzę bardziej perspektywiczego patrzenia na otaczającą rzeczywistość.

          • 5 4

          • Opinia do artykułu

            Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

            (3)

            Samochodem też się jeździ niefajnie kiedy połowę czasu spędza się w korku wdychając spaliny a tak rozbudowa dróg w centrum się właśnie kończy. Nie trzeba chyba podawać przykładów.
            Ja piszę o tendencjach. W tej chwili mamy szczyt w użytkowaniu samochodów. Już wiele więcej ich się w mieście po prostu nie zmieści a ich użytkowników będzie w długiej perspektywie raczej ubywać niż przybywać (z w.w. powodów)

            Dodatkowo zauważ, że coraz silniejszy wpływ na kształt otoczenia mają sami mieszkańcy( budżet obywatelski, różne oddolne inicjatywy, sieci społecznościowe itp) a to będzie prowadziło raczej do odzyskiwania przestrzeni dla mieszkańców kosztem miejsc postojowych, redukcji stężenia spalin, redukcji natężenia hałasu itd.

            Nie widzę istotnych przesłanek prowadzących do odwrotnych wniosków w długiej perspektywie ale chętnie poznam inny punkt widzenia.

            • 1 9

            • Opinia do artykułu

              Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

              (2)

              Zatem spójrz proszę na inwestycje kilku deweloperów na terenie Trójmiasta. Na większości powstających osiedli praktycznie nie ma zieleni, bo deweloperzy starają się możliwie jak najwięcej miejsca przeznaczyć na miejsca postojowe. Budynki, które powstają mają w podziemiach hale garażowe bądź garaże. Zarówno miejsce w hali jak i garaż nie jest tani - miejsce w hali to 20 - 25 tys., a w garażu 25 - 40 tys.. Nie wiem jak jest z garażami, ale hale garażowe są zwykle zapełnione przynajmniej w 50 % (jeśli nie ma konieczności kupna miejsca w hali wraz z mieszkaniem). No i cóż - ludzie kupują tam mieszkania oraz wielu wykupuje miejsce postojowe. Tak jest po prostu wygodniej. Zresztą proszę spojrzeć na chodniki czy nierzadko również trawniki (wieczorem - po 19-stej). Wiele z nich służy za miejsca postojowe, bo tych zwyczajnie brakuje. Zatem ludzie chcą mieć samochód, bo jest to wygodniejszy i szybszy środek transportu. Co do odzyskiwania miejsc postojowych - nie sądzę aby to się działo na dzielnicach takich jak Morena, Zaspa, Przymorze - bo już teraz widzę tam wiele aut zaparkowanych na chodnikach. Natomiast dni parkingu na placu inwalidów w Oliwie, są raczej policzone, bo tam mieszkańcy tej dzielnicy nie parkują - oni parkują w podwórkach (tam miejsc jest b.dużo), więc ich ten problem nie dotyczy. A szkoda, że tego parkingu nie będzie, bo spełnia on rolę parkingu - park & ride, ludzie tam podjeżdżają, zostawiają auto, a dalej do Wrzeszcza jadą już tramwajem. A do Oliwy nie tak łatwo dojechać z chociażby okolic Sopotu (gdzie do SKM ludzie mają po 1 - 1,5 km), a np. autobus 117 jeździ sobie co 40 min.

              • 3 1

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

                (1)

                Owszem ludzie chcą mieć samochód ale przy tej ilości aut w gęstej zabudowie nie da się go już używać tak wygodnie jak by się chciało ze względu na ograniczenia przestrzenne (korki, parkingi, hałas i spaliny) a być moze i ograniczenia administracyjne (chęć uatrakcyjnienia centrów miast dla ruchu pieszego/turystycznego, obniżenie kosztów opieki zdrowotnej wynikających z emisji spalin i nieaktywnego trybu życia itp.).

                Doszliśmy wg mnie do ograniczeń pojemności miasta i sam to potwierdzasz pisząc że zastawione autami są wszystkie trawniki i podwórka. To wprost prowadzi do spadku atrakcyjności miasta, ludzie chcąc mieć więcej przestrzeni wyprowadzają się na peryferia lub przedmieścia oczekując jednocześnie wygodnego codziennego dojazdu szeroką drogą do centrum gdzie nadal mają po co jeździć. To pogłębia degradację samochodową centrum. To błędne koło, które można przerwać tylko poprzez usprawnianie zbiorkomu i ograniczenia dla aut. I do tego wg mnie mieszkańcy centrum będą dążyć bo w końcu dzięki pewnym przemianom społecznym będą mieli na to realny wpływ. I ta dyskusja też jest tego przykładem. Jeszcze 5-10 lat temu pod każdym artykułem zapowiadającym budowę nowej drogi dominowały głosy poparcia. Teraz głosy są już raczej podzielone po równo. To jest przejaw zmian jakie dostrzegam.

                • 1 2

              • Opinia do artykułu

                Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

                5-10 lat temu brakowało naprawdę ważnych dróg. Obecnie sytuacja jest dużo lepsza, a poza tym większy nacisk jest na rozbudowę sieci tramwajowej (budowa tramwaju na Zakoniczyn, Morenę, w trasach NP, NŚ, NB, NW)

                • 2 0

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

    Wyburzenia chcą chyba tylko ci którzy do Gdańska się sprowadzili głównie z myślą o pracy..

    Moim zdaniem żaden prawdziwy Gdańszczanin nie jest za tym żeby wyburzać kamienice przy ul. Do Studzienki . Ta ulica jak i zabudowa przy niej jest nieodłączną częścią Wrzeszcza a Wrzeszcz Gdańska tak więc jeśli ktokolwiek kto chce zburzyć te kamienice a siebie nazywać Gdańszczaninem jest po prostu śmieszny... Chciałbym jeszcze zwrócić uwagę, że jeśli zburzą te kamienice a w ich miejsce nie powstanie jednak planowana ul. Nowa Politechniczna to z pewnością powstaną tam jakieś budynki bez charakteru ze szkła i betonu..

    • 27 4

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

    Ciekawe, co wyznawcy św. Przepustwości planują zrobić (2)

    z samochodami, które dwupasmową Do Studzienki chcą wpuścić w i tak przeciążone skrzyżowanie z Grunwaldzką. A może liczą, że rozpłyną się one w powietrzu.

    • 33 5

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

      W BRG tylko na to czekają, będzie argument żeby wyburzyć pół Wrzeszcza pod Droge Czerwoną. Bo przecież tak bylo na planie, sprzed 50 lat.

      • 10 0

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

      To z czasem zbuduje się tunel pod Grunwaldzką i to rozwiąże problem :)

      • 4 1

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

    ta przebudowa byla juz zaplanowana w latach 60 XX w (2)

    • 7 13

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

      Czyli w rozkwicie turbomodernizmu. Tyle że w Europie już dawno zrozumiano do jakich szkód to prowadzi a my ciągle wielbimy kreski na planach sprzed 50 lat.

      • 9 3

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Do Studzienki: od wiejskiej drogi po szeroką arterię?

      W tym problem. Świat się zmienił, a koncepcja nie.

      • 9 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane