Powrót z przyszłości w Gdańsku
2578 wyświetleń 13 listopada 2016 (90 opinii)Wnętrza gdańskiego NOT-u stały się na kilka godzin w niedzielę wehikułem czasu, który zabrał wszystkich uczestników w czasy ośmiobitowych komputerów, oranżady i zapiekanek oraz muzyki elektronicznej Marka Bilińskiego.
Więcej na ten temat
Opinie (90) 4 zablokowane
-
2016-11-19 19:48
Oj tam zaraz wielka wystawa. Studenci na ETI mają taki sprzęt na co dzień
- 0 0
-
2016-11-13 20:02
ile było osób na imprezie za 70 zł? (14)
Bardzo żałuję tej ceny, 20 był dał, ale za 70 to mam Amigę na rynku.
- 25 7
-
2016-11-16 16:27
70 złotych za Amigę a po co to komu ?
- 1 0
-
2016-11-14 18:02
W cenie był koncert Marka Bilińskiego :) Tego granie na Amidze nie zastąpi ;)
- 1 1
-
2016-11-14 14:04
Do masy cebulowej - na imprezie były tłumy ludzi!
Na nic Wasze marudzenie i płacze. Następnym razem lepiej odejść od kompa dalej, niż do Żabki po trzy Wojaki.
- 2 3
-
2016-11-13 23:22
(5)
Impreza była ZA DARMO łosiu - koncert tylko był płatny...
- 14 5
-
2016-11-14 07:50
(2)
W info przed imprezą był cennik.
Nigdzie nie było napisane że coś jest za darmo.
Gdyby tak było sam bym się wybrał z córką.
Spróbuj mnie tak wyzwać stojąc przede mną.- 18 3
-
2016-11-14 14:02
Ja z miłą chęcią powiem Ci to w twarz, wiecznie niezadowolony człowieczku.
- 3 2
-
2016-11-14 08:05
Dokladnie. Na afiszu byla cena biletu za wstęp
- 13 0
-
2016-11-14 08:04
To trzeba było napisać, że wejście na wystawę jest bezpłatne. W ogłoszeniu było napisane że bilet wstępu kosztuje kilkadziesiąt złotych. Dlatego nie poszedłem wcale.
- 18 0
-
2016-11-13 23:25
Abstrahując od tego, że w cenie biletu półroczna prenumarata Pixela, więc w zasadzie za darmo...
- 6 3
-
2016-11-14 10:19
czyli za darmo czy nie za darmo? Jeżeli za darmo, to fatalny PR imprezy (2)
- 6 1
-
2016-11-14 14:00
Cebuli nigdy nie dogodzisz. PR świetny!
- 1 2
-
2016-11-14 10:54
Jedynie koncert bilinskiego był odpłatny. Reszta za darmo. W cenie koncertu prenumerata.
- 3 2
-
2016-11-13 21:25
Pan Sebastian musiał zarobić...jak zawsze ;)
- 8 8
-
2016-11-13 20:17
Gdzie można kupić Amigę za 70zł? Dam 100! ;-)
- 15 2
-
2016-11-13 18:11
Najlepsza zabawa z lat 80 (10)
To było wypalanie sufitów zapałkami, robiły się takie czarne smugi i kleksy i przypalanie plastikowych guzików windy.
- 25 43
-
2016-11-14 21:21
zapałki (2)
Do tej pory w mojej piwnicy są te smugi od zapałek:)))
- 2 0
-
2016-11-16 06:40
za pałkę
to Cię w dzieciństwie chwytali
- 0 0
-
2016-11-14 22:41
Zrób kilka nowych
Zobaczysz, to frajda
- 1 0
-
2016-11-14 21:03
Bezmózgowiec.
Tak i przy okazji przypaliło ci styropian który masz zamiast mózgu.
- 0 3
-
2016-11-13 19:33
(1)
i wybijanie zbrojonych drutem szyb na klatkach schodowych plus sikanie do ssypu :)
- 9 6
-
2016-11-14 16:12
o a co to ssyp
jak w to sie bawi, co to ssyp?
- 1 0
-
2016-11-14 12:52
saletra (1)
saletra z cukrem ugniatana w kapslach od butelek, zamykane tekturka od kapsla i 2 skosne dziurki robione w denko. zadne dzisiejsze fajerwerki tak nie odlatuja.
to byly czasy.- 4 0
-
2016-11-14 15:08
I karbid na sylwka
- 0 0
-
2016-11-14 09:17
A kupa?
A kupy w windzie nie robiłeś? Widzę, że to w twoim stylu.
- 10 2
-
2016-11-13 19:16
A dym z piłeczek pingpongowych pamiętasz?
- 9 3
-
2016-11-13 17:40
Ehhh (3)
Szkoda ze nic o tym nie wiedzialam :(
- 61 6
-
2016-11-14 16:02
(1)
Szkoda ze trójmiasto. Pl pisze post faktum
- 2 3
-
2016-11-15 15:26
szkoda, że męczybuły orientują się po fakcie
- 1 0
-
2016-11-14 10:52
trzeba było czytać trójmiasto.pl... było o tym wydarzeniu wcześniej napisane.
- 6 0
-
2016-11-15 00:42
taki oscyloskop i generator (lub podobny) nadal funkcjonuje na laborkach na polibudzie
- 1 0
-
2016-11-14 23:01
OJ oj ,szkoda
Oj, reklama tego wydarzenia też była, jak z przeszłości, bo czytam, że nie tylko ja nie o tym nie wiedziałam ! A poszłabym z przyjemnością.Szkoda.
- 2 1
-
2016-11-14 14:26
(2)
A koncert ktoś widział ?? Jakoś nikt się nie chwali czy warto było wydać stówkę.
- 1 0
-
2016-11-14 17:58
Świetny koncert!
- 0 0
-
2016-11-14 14:47
warto! koncert miła niespodzianka, fantastyczne brzmienie ((--))
- 2 1
-
2016-11-13 17:38
Inicjatywa ciekawa (2)
a punkt gastronomiczny to isnte mistrzostwo :D
- 68 3
-
2016-11-14 12:44
przecież to całkiem dobre sprzęty są (1)
ZK140 czterościeżkowy, dobre telefony,
jakieś nowoczesne gry komputerowe,
ale oranżadę to nie wiem gdzie kupili :)- 0 0
-
2016-11-14 17:42
W pierwszym lepszym spożywczaku.
"Wróciła" ze dwa lata temu.
- 0 2
-
2016-11-13 19:31
(5)
Jak oni wgrali te gry skoro tyle osób łaziło obok? U mnie podczas wgrywania nie wolno było w pokoju oddychać, nie mówiąc o przemieszczaniu sie.
- 61 2
-
2016-11-14 13:13
u kolegi to wychodziło się z pokoju - i to na palcach ;)
- 0 0
-
2016-11-14 12:45
i wtedy wchodzi matka z odkurzaczem :)
taki klasyk
- 5 0
-
2016-11-14 08:39
Na Atari tak było i to tylko z magnetofonu.
A tu widzę C64.
Nie powtarzać proszę bzdur!- 2 2
-
2016-11-13 21:24
(1)
Ze stacji dysków, albo z karty SD, poprzez odpowiedni adapter.
- 11 1
-
2016-11-14 07:40
adapter?
To były gry na czarnych płytach?
- 6 5
-
2016-11-13 22:53
Taaaaaa????? (5)
A ja dziś widziałem w TVP, że za komuny był tylko ocet a tu jakieś Spectrumy...hmmmmm
- 11 0
-
2016-11-14 09:05
Za komuny, skarbie (1)
były giełdy komputerowe. Cały "Nowy Ratusz" (dawniej Żak) wypełniony od parteru po strych komputerami, komputerowymi maniakami i handlarzami. Tłum jak na papieżu, atmosfera jak na stadionie. Można było kupić każdy sprzęt i każdy program za cenę nośnika + parę groszy. Przy okazji był sprzęt foto i Hi-Fi. Kto tego nie przeżył, nie jest w stanie w ogóle sobie tego wyobrazić.
Giełda Hi-Fi była w Rudym Kocie (kolejne kultowe miejsce).
Poza tym były komisy techniczne. Tylko z nazwy, bo był tam głównie nowy sprzęt, przywożony przez marynarzy w walizkach z brudnymi gaciami. Oferta lepsza, niż dziś w Saturnie.
:)- 11 0
-
2016-11-14 13:10
rudy kot
dokladnie. jezeli dobrze pamietam to wlasnie w rudym kocie byl klub komputerowy. fanatycy spotykali sie regularnie i ci ktorzy go mieli przynosili swoj sprzet zeby go innym udzielic. byli goscie ktorzy malowali sobie szablon klawiatury i calymi dniami na nim trenowali pisanie 10-o palcowe, zeby jak juz sie dorwa do prawdziwego komputera, jak najszybciej wbic swoj "na sucho" napisany listing.
pamietam jak gosciu przysiosl swojego spektum z foliowa klawiatora i ta doslownie w dwa tygodnie rozpadla sie w maczek, tak byla wyeksploatowana. problem sie rozwiazal jak dostalem ZX Spectrum Plus z plastikowa klawiatura. to byl prawdziwy hit.
ach byly to czasy...- 2 0
-
2016-11-14 08:39
W Pewexie miałeś prawie wszystko (1)
Pod warunkiem , że twój tato pływał i miał dolary . Jeśli nie pływał mógł kupić dolary od cinkciarzy. Dolar w tych czasach stał bardzo wysoko , więc te rzeczy były bardzo drogie.
- 6 0
-
2016-11-14 12:58
dokladnie
a jak sie mialo kontakty z kurnikarzami to wszystko z zachodu mozna bylo dostac ;)
- 0 0
-
2016-11-14 08:05
TVN kłamie.
- 1 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.
Popularne, a nie widziałeś
Najczęściej oglądane
-
0:32
-
1:31
-
1:26
-
5:43
-
2:27
-
1:37
Sylwia Grzeszczak z publicznością "Sen o przyszłości"
2757 wyświetleń 29 października 2016 (42 opinie) -
1:45
-
2:52
-
1:07
Wolontariusze Szlachetnej Paczki i Akademii Przyszłości wskoczyli do wody z morsami
214 wyświetleń 18 października 2015 -
0:52
-
1:46
-
2:34
-
3:43
-
1:57
-
2:39
-
0:16
-
1:34
-
0:06
-
0:15
-
1:19