Poradnik zimowego biwaku pod namiotem
3401 wyświetleń 6 marca 2017 (71 opinii)Zima przeminęła miło i przyjemnie. Po raz kolejny udało mi się przeżyć ten okres bez bólu gardła i kataru. Tegoroczne przygotowanie do sezonu zimowego pozwoliło sięgnąć jeszcze dalszych horyzontów niż przed laty, a wszystko za sprawą odpowiedniej garderoby i sprzętu turystycznego. Chcąc zmierzyć się ze spaniem w namiocie zimą, nie należy mieć tylko dobrych chęci. Poniższy artykuł przedstawia jak przeżyć zimowy biwak w niskich, ale pomorskich temperaturach i czerpać z tego przyjemność.
Więcej na ten temat
Opinie (71) 4 zablokowane
-
2017-03-06 09:08
Robert's, z tego co słyszałem od znajomych, to znakomita polska marka produktów puchowych (5)
Gdzie, oprócz strony internetowej mógłbym obejrzeć ich asortyment?
- 12 1
-
2017-03-06 09:42
Wybierz się na tegoroczne Kolosy
Podczas spotkania podróżników, wystawiają się też najlepsze marki, które ich wspierają. Polecam, to świetna okazja by zapoznać się nie tylko z produktami, ale także z ich producentami!
- 7 1
-
2017-03-06 10:46
Krzysiek, a co z twoimi zimowymi butami rowerowymi? (1)
Nie tak dawno bardzo je chwaliłeś, a na filmie widać że używasz stare poczciwe śniegowce North Face;)
- 5 1
-
2017-03-06 12:29
Zabrakło miejsca ;)
Zimowe buty rowerowe, o których ostatnio pisałem nadal sprawdzają się ale podczas jednodniowych wypadów, kiedy nie muszę zbyt często zsiadać z roweru. Wybierając się jednak na kilkudniowy wypad w teren z sakwami, patrzyłem też na miejsce w sakwach oraz ciężar ekwipunku. Oczywiście mógłbym dołożyć sobie jeszcze więcej tobołków, pytanie tylko po co?
Na biwak nie potrzebuję kilku par butów. Żeby ograniczyć ekwipunek wolę spakować np: wodoodporne skarpety. Sprawdzają się one znacznie lepiej niż druga para butów, która zajmuje znacznie więcej miejsca i swoje też będzie ważyć. Poza tym zimowe buty rowerowe są dość twarde i mało wygodne do chodzenia. Te które posiadam były by mało przydatne, dlatego podjąłem taką, a nie inną decyzję.- 7 0
-
2017-03-06 13:41
aaa (1)
Jeśli jesteś z pomorskiego, to najprościej odwiedzić ich w siedzibie:
Robert's Outdoor Equipment
ul. Nowodworcowa 15
81-581 Gdynia- 8 0
-
2017-03-06 14:55
Na miejscu dobierzesz odpowiedni produkt pod własne potrzeby
Ja początkowo chciałem kupić inny, a na miejscu, dzięki fantastycznemu podejściu producenta okazało się, że na moje potrzeby najbardziej właściwym będzie zupełnie inny model. To jednak temat dla bardzo indywidualnego klienta, nie dla mas.
- 5 0
-
2017-03-06 09:38
(6)
Fajnie to wygląda na zdjęciach. Mimo wszystko jednak, jak sobie wyobrażę, jak to faktycznie wygląda - sikanie z tyłkiem wypiętym na mrozie, składanie mokrego namiotu, a potem rozkładanie go na kolejną noc, chłód od ziemi w nocy, to wolę poczekać z biwakowaniem do lata.
- 25 15
-
2017-03-06 09:52
zostań w mieszkanku
- 13 5
-
2017-03-06 10:31
(2)
Biedactwo. Jeszcze katarek złapiesz i zasięgu nie będziesz mieć w swoim sr*jfonie, żeby selfika na fejsa wrzucić
- 12 11
-
2017-03-06 15:14
Ta jasne, bo pomiędzy biwakiem na śniegu i mrozie
to już nic nie. Biedactwo.
- 13 0
-
2017-03-07 19:46
Zasięgu w Pomorskim? Sorry.
- 1 1
-
2017-03-07 11:28
Ale kleszcz zimą w zadek nie wlezie. (1)
- 8 0
-
2017-03-08 11:15
kleszcze akurat właśnie sie obudziły :D
- 0 3
-
2017-03-06 09:45
(7)
Dobre śpiwory puchowe produkuje Robert's i Cumulus- BTW, obie firmy z Gdyni.
- 16 1
-
2017-03-06 10:08
Te marki polecić można z czystym sumieniem (3)
Ale nie wszystko co polskie, warto chwalić tak mocno. Weźmy chociażby wymienionego w artykule Fjorda. To dobry polski producent, ale dla rozpoczynającego obieżyświata, więc w podobnych zimowych wygibasach sprzęt tej marki nie zdaje niestety egzaminu.
Mi służył wiele lat ale z biegiem czasu wzrosły moje zapotrzebowania i przygodę z tą marką zakończyłem. Jak sie okazuje na rynku jest wiele polskich bardzo dobrych marek.- 5 0
-
2017-03-06 10:30
Nie do końca się zgodzę...
Fjord Nansen ma bardzo wiele produktów: to nie tylko śpiwory, to także odzież, namioty, wyposażenie kuchni turystycznej i wiele innych. Wśród całej gamy ich produktów są modele przeznaczone zarówno dla początkujących, jak i bardziej zaawansowanych. Osobiście po wielu wyprawach nie mam np: potrzeby zmiany namiotu. Veig Pro 3, który nadmieniam w powyższym artykule służy mi od wielu lat. Po drodze oczywiście nie obyło się bez drobnych napraw oraz wymiany np: stelaża bądź śledzi, ale na tą chwilę nie potrzebny mi jakiś namiot do ekstremalnych wypraw. Po co wydawać nie wiadomo jak dużo pieniędzy na sprzęt, który na dobrą sprawę nie będziemy mieli okazji dobrze sprawdzić?
- 7 1
-
2017-03-06 14:15
(1)
"Weźmy chociażby wymienionego w artykule Fjorda. To dobry polski producent"
Fjord to jest tylko marka, zamawiają sprzęt głównie w Chinach i dodają swoje logo.- 4 3
-
2017-03-06 14:56
Jak większość masowych firm / produktów
- 5 0
-
2017-03-06 18:51
(2)
Nie lansuj się ,i swoich śpiworów
- 2 10
-
2017-03-06 22:36
Dlaczego ma się nie lansować, zazdrościsz mu sukcesu? (1)
Zapracował sobie, to go ma!
- 6 1
-
2017-03-08 12:45
A ty długo się jeszcze takiego śpiwora nie dorobisz
- 3 0
-
2017-03-06 11:32
Brrrr Zimno
Ja sobie nie wyobrażam w takich temperaturach...
- 12 2
-
2017-03-06 11:43
(1)
kuku na muniu
- 8 17
-
2017-03-06 12:18
Powiedział co wiedział, stojąc przed lustrem jeszcze w pidżamie ;)
- 11 1
-
2017-03-06 15:16
poprawka... cholerny sr*jfon.
Miało być: pomiędzy biwakiem na śniegu i mrozie, a selfisiem nic nie ma...- 4 0
-
2017-03-06 18:50
(1)
Trzeba mieć zryty beret żeby w zimie robić takie dur..e rzeczy ,jakby nie było innych przyjemności.Rozumiem w lecie ale w zimie....czas odwiedzić lekarza
- 7 36
-
2018-12-21 00:16
No powinieneś, bo jak widać miażdżyca już postępuje ;)
- 2 0
-
2017-03-06 19:08
(1)
Zryty beret trzeba mieć, żeby nie rozumieć, że każdy ma prawo lubić co innego i żaden to powód do krytykowania.
- 31 1
-
2017-03-06 20:05
Do Jarka
Lepiej mieć zryty beret niż takie życie jak Ty, czyli gnicie na kanapie z piwskiem i wpatrywanie się w Kiepskich. Nie interesuje Cię ten temat, to nie komentuj!!!
- 11 0
-
2017-03-06 19:08
Brak przyjemności w zime (14)
Dużo jeżdżę i jeździłem na rowerze z sakwami. Zjeździlem prawie wszystkie wyspy morza śródziemnego, Albania, Niemcy i oczywiście Polska. Zawsze to było lato, wiosną lub jesień. W zimę nie ma przyjemności z jeżdżenia, cały czas masz dyskomfort zimna, a obcowanie z przyrodą jest praktycznie sprowadzone do zera. W lato nie musisz mieć nawet namiotu, możesz się cieszyć jazdą, widokami, możesz się zanurzyć w morzu lub jeziorze. Nie musisz całego czasu poświęcać na myślenie o sprzęcie i o wilgoci, zimnie. Chyba że komuś sprawia przyjemność dyskomfort. Dla mnie to wmawianie sobie, że jest fajnie
- 17 14
-
2017-03-06 19:19
Choć jestem w stanie ich zrozumieć
Bo potrzeba podróżowania nie słabnie w zimie, człowiek chce się wyrwać. Ale ja wolę w zimę się "wyposcic" ;)
- 3 3
-
2017-03-06 21:18
Mało wiesz o przyjemności (8)
- 3 4
-
2017-03-06 21:25
Wolę mało wiedzieć (7)
Niż stracić urlop, czy weekend na bezsensowne udawadnianie sobie że robię coś niesamowitego.
- 2 6
-
2017-03-06 22:45
To nie jest nic niesamowitego (6)
Są po prostu różne sposoby na przyjemność, o której ty nie masz zielonego pojęcia. Dla mnie spanie w namiocie w górach to najpiękniejsze co może byç na świecie. Krzysiek w tym temacie dopiero raczkuje, ale cieszy mbie że niebawem dołączy do naszej wyprawy. Temat ktory pokazał to tylko prolog tego co będzie juz niebawem. A do tego nie trzeba tylko silnego charakteru, ale także bardzo dobrego sprzętu.
- 6 2
-
2017-03-06 22:59
krzysiek jest spięty niestety (1)
piwko jemu nie pasuje gdy ktoś idzie i pije i daje radę 50km z buta pozdrw..ale ma swoje zalety.
- 1 4
-
2017-03-07 02:50
Skoro tak mówisz, najwidoczniej zupełnie go nie znasz
- 5 0
-
2017-03-07 10:08
Chyba mało zrozumiałaś z tego co napisałem (3)
Pozdrawiam
- 1 3
-
2017-03-07 13:20
Na dobrą sprawę to nic nie napisałeś
Przez własne upadki i wzloty próbujesz sobie coś udowodnić, ale niestety zawsze kończy się to fiaskiem. W podróżowaniu potrzeba więcej pokory, w innym przypadku natura szybko pokaże ci gdzie jest twoje miejsce w szeregu.
Podróżowanie w różnych porach roku ma wiele zalet i to nie tylko w kwestii krajobrazu. Jednak by móc mieć w tym wszystkim przyjemność należy do tego odpowiednio się przygotować. Podróż jest przyjemna wtedy gdy każdy następny dzień rozpoczynasz z uśmiechem, a nie z drżącymi zębami z zimna.- 2 0
-
2017-03-08 08:53
(1)
To po co ci ten rower i sakwy. Nie wygodniej samochodów
- 0 3
-
2017-03-08 10:27
Niekiedy wygodniej, ale nie zawsze
- 2 0
-
2017-03-07 11:22
To nie rozumiesz jeszcze wielu rzeczy (3)
Z Twojego wpisu wynika, że zdobywanie np. szczytów zimą też jest bezsensowne?
Otóż wiele osób potrzebuje właśnie takich wyzwań, możliwości sprawdzenia się również w trudnych warunkach. Na Everest może wejść już prawie każdy, ale na Nanga Parbat zimą tylko wyjątkowi alpiniści. I ci przejdą do historii.
Tak samo z kręceniem latem, przy pięknej pogodzie. To potrafi każdy, ale nie każdy ma tyle silnej woli i zdrowia, by spróbować czegoś więcej. Bez takich ludzi i takich historii po prostu byłoby nudno.
Mitem też jest to, że zimą cały czas jest dyskomfort zimna i nie można cieszyć się przyrodą. Od wielu lat jeżdżę rowerem zimą, wprawdzie głównie do pracy ale przez las, i nigdy nie jest mi zimno, a widoki jak dla mnie są super (o ile spadnie trochę śniegu).
Dlatego wypowiadanie osobistych opinii na forum w tonie jedynej i niezaprzeczalnej prawdy świadczy raczej o wysokim poziomie ego niż faktycznej wiedzy na dany temat.- 4 1
-
2017-03-08 11:27
(1)
Taki jeden co potrzebował wyzwań niedawno spadł i zostawił żonę i dzieci - bardzo mądre. Jak się ma rodzinę to ma się zobowiązania. wobec tej rodziny. I o ile spanko pod namiotem przy -20 z dobrym sprzętem można nazwać co najwyżej lekkomyślne z punktu wiedzenia laika to wdrapywanie się na szczyty i to zimą i ryzykowanie własnym życiem gdy w domu czeka żona z małymi dziećmi można już śmiało nazwać debilizmem. A te przyśpiewki o przejściu do historii to można sobie miedzy bajki włożyć - nikogo to nie interesuje i po głośniej śmierci zostaje tylko tragedia rodziny. Zostawienie na pastwę losu własnych dzieci, które będą się wychowywać bez ojca i forsy - otulone miłością zrozpaczonej matki - jedynej żywicielki rodziny.
- 5 0
-
2017-03-08 15:03
Zadziwiające
Mamy XXI wiek, wiarę w Boga i w lepsze życie po śmierci, a strach przed śmiercią coraz większy. Ba, nawet strach przed drobnym potłuczeniem coraz większy.
Jak pisałem, są ludzie, którzy podejmują wielkie wyzwania i zapisanie się w historii jest dla nich ważne, i z drugiej strony są ludzi, którzy łykają kilogramami suplementy diety, byleby tylko przeżyć w "zdrowiu" kolejny dzień.
Czym byłby dzisiejszy świat bez takich ludzi jak Aleksander Wielki, Kolumb, Marco Polo, wielu znanych polskich podróżników? Byłby nudnyyyyyyyy...............- 0 0
-
2019-01-08 17:54
Jest bezsensowne
I tyle w temacie
- 0 0
-
2017-03-06 19:58
eee tam wolę zostać bezpiecznie w domu nie mogę przecież opuścić trudnych spraw.
- 6 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.