TV

Piraci z Karaibów - Hans Zimmer

7042 wyświetlenia 1 maja 2016 (75 opinii)

Piraci z Karaibów - Hans Zimmer.

Więcej na ten temat

Opinie (75) 4 zablokowane

  • Opinia do artykułu

    Zobacz artykuł Hans Zimmer spełnił marzenia tysięcy fanów

    Persil lepiej kupować w Niemczech (9)

    1. Zgadzam się z Autorką artykułu. Kupiliśmy z Żoną bilety na płycie, prawie vis a vis środka sceny, stosunkowo blisko od niej. Można powiedzieć w panoramie "przodów". Niestety dla mnie większość bardziej dynamicznych utworów to była łupanina. Elektroniczne samplowane basy oraz centrala perkusji zabijały wiele innych instrumentów, a chór po prostu zarzynały. Myślę, że nawet w najlepszej sali koncertowej na świecie sensowne nagłośnienie kilku tak odległych wszechświatów muzycznych (chór, orkiestra symfoniczna, kapela rockowa oraz elektronika) graniczyłoby z cudem. A co dopiero w takim bunkrze jak hala sportowo-widowiskowa z betonowymi wylewkami. Spodziewałem się słabej jakości dźwięku, ale nie aż tak, biorąc pod uwagę miejsca, które wybraliśmy po 299zł sztuka. Sprawy nie ułatwiało to, że - jak tu już ktoś zauważył - Zimmer niektóre utwory przearanżował i zinstrumentalizował bardzo rockowo (np. Dark Knight). Mocno się więc zawiodłem. I tak - owszem, wtedy, kiedy większość biła brawa na stojąco - my wyszliśmy doskonale wiedząc o tym, że będą bisy i to z Incepcji. Jestem wolnym człowiekiem i wychodzę, kiedy mi się podoba, to raz. Jak mnie poruszy na koncercie Pani Janina z Wólki Małej grając wspaniale muzykę ludową albo grajek na ulicy, to słucham do końca. Jak nie - idę. To dwa. Nie obchodzi mnie, że to był Hans Zimmer, którego nota bene bardzo lubię. Kocham muzykę, szanuję swoje ucho, swój gust, swoje przeżycia artystyczne itd. Przez beznadziejne nagłośnienie (albo beznadzieją akustykę sali) ta muzyka do mnie nie przemawiała. Kropka. Ostatni wybrałem się na koncert na takim poziomie grany w hali sportowo widowiskowej.
    Po drugie. Tak - spóźniliśmy się. Pomimo tego, że mieszaliśmy w hotelu ( specjalnie wybranym), oddalonym od Ergo Areny o 5 min jazdy samochodem. Tak genialnie ktoś wszystko zaplanował, że powstał ogromny korek. Potem okazało się, iż miejsca za parkingu były dodatkowo rezerwowane i płatne (przy cenie 2 biletów, za które zapłaciliśmy prawie 600zł). Kazano nam szukać miejsca do parkowania na pobliskim osiedlu. Dla nas to pazera i wiocha.
    Po trzecie. Jest wolność. Niech się każdy ubiera jak chce. Mnie jednak osobiście śmieszyło odstawienie się niektórych jak do filharmonii. Bądź co bądź to był koncert szeroko pojętej muzyki rozrywkowej i to w betonowej hali, na plastikowych krzesełkach.
    Po czwarte. Na finałowym utworze ( "Aurora" ) wynudziłem się. Szanuję muzykę Zimmera, ale nie jest to chyba kompozytor w klasycznym tego słowa rozumieniu, formalnie wykształcony na studiach kompozycji (co w sumie nie jest najistotniejsze). Tak czy owak słuchanie kolejnego Crescendo opartego na kilku akordach i prostym temacie...zieeew. Tym bardziej, jak patrzyłem na grającego w nim solowe partie gitarowe partie Guthriego Govana. Prze chwilę zamarzyłem, żeby wypieprzyć większość ze sceny, zostawić tam tylko jego, basistkę i pałkera i wówczas posłuchać fusion na światowym poziomie. Przynajmniej było by selektywnie.:)

    • 9 16

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hans Zimmer spełnił marzenia tysięcy fanów

      Faktycznie jestes burak (1)

      • 8 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Hans Zimmer spełnił marzenia tysięcy fanów

        Tylko dlatego, że mam odmienne od Twego zdanie?

        • 0 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hans Zimmer spełnił marzenia tysięcy fanów

      :-) (1)

      proste pytanie: na ilu grasz instrumentach zawodowo? i już wiesz w jakim punkcie się znajdujesz... :):) :) najlepszego. ps. ja też wychodzę z Hiltona jeszcze przed podaniem deseru... :) tak dla zasady, a co mi tam Hilton :)

      • 5 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Hans Zimmer spełnił marzenia tysięcy fanów

        Też mam pytanie: To Hilton jest dla mnie, czy ja dla Hiltona? A w jakim punkcie..?Jeszcze nie oglądałem "Whiplash'a" :-)

        • 0 2

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hans Zimmer spełnił marzenia tysięcy fanów

      do. P. Jnusza (1)

      wiem co to A-dur z bemolami już trudniej a krzyżyki... to te co w kościele som? ale chętnie ocenię tego Heinza Cimera. Nie rozumiem dlaczego ktoś kto produkuje keczupy bierze się za muzykowanie... no nie rozumiem... tyle na temat opniii Sz. P. Janusza ....

      • 3 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Hans Zimmer spełnił marzenia tysięcy fanów

        Bo kocha muzykę po prostu....Jakieś merytoryczne kontrargumenty?

        • 0 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hans Zimmer spełnił marzenia tysięcy fanów

      (1)

      A potem Janusz się obudził, dokończył pasztetową i klepnal posta na trojmiescie.

      • 3 0

      • Opinia do artykułu

        Zobacz artykuł Hans Zimmer spełnił marzenia tysięcy fanów

        Niestety nie było pasztetowej, tylko automaty z Coca-Colą, do których w długich kolejkach stali m. in. Panowie w smokingach i Panie w wieczorowych kreacjach :)

        • 0 1

    • Opinia do artykułu

      Zobacz artykuł Hans Zimmer spełnił marzenia tysięcy fanów

      kolejny raz znikł mój komentarz bo nie rozpłynęłam się z zachwytu nad Zimmerem?

      a Januszowi się obrywa
      coś tu nie gra

      • 1 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane