TV

Parkowanie "na całusa"

21236 wyświetleń 18 listopada 2021 (86 opinii) autor: całuśnik

Duży przydybał małego. Współczuję jeżeli mały będzie chciał wyjechać szybciej. Takie rzeczy na Worcella.

Więcej na ten temat

Opinie (86) 10 zablokowanych

  • w Polsce ludzie nie potrafią parkować

    takie parkowanie to nic nadzwyczajnego. W takim Paryżu zderzaków się zwyczajnie używa. Jak sam w podobny sposób kiedyś parkowałem, że lekko dotknąłem drugiego auta zderzakiem i tablica zaskrzypiała:) to ludzie się odwrócili, jakby ufo lądowało:D śmiechu warte. Teraz mam hak z tyłu, to trudniej tak parkować, bo od razu zrobię kuku :)

    polski naród, smieszny naród - samochód najważniejsza rzecz na świecie :) i byle jak największy za kasę, którą akurat "mam". Bliżej nam do byłego ZSRR, niż do zachodu. Nie tylko w aspekcie podejścia do motoryzacji.

    • 0 0

  • Metoda :)

    Idziemy do piwnicy, wkładamy między auta deskę i gąbkę (gąbkę przy naszym aucie) i wypychany gamonia. A jak mu coś się stanie to trudno... może pomyśli następnym razem chociaż wątpie....

    • 0 1

  • Czy to pod stocznią

    Tam faceci się całują

    • 0 0

  • Przecież mały bez problemu wycofa i wyjedzie. Come on

    • 1 1

  • na całym świecie tak się parkuje (11)

    tylko u nas robią z tego problem, tak samo z lekkich zarysowań

    • 25 51

    • Taaaaa (1)

      Podaj miejsce parkowania Twojego samochodu (jeżeli masz) to też Ci lekko zarysuję. Zobaczymy czy to nie będzie problem. Podejście nie do przyjęcia.

      • 10 5

      • nie posiadam samochodu

        • 4 0

    • Dokładnie to miałem napisać. (7)

      Na zachodzie samochód traktowany jest jako narzędzie, wiadomo że narzędzie się czasem porysuje, czasem zabrudzi. U nas to jest traktowane jak najcenniejszy przedmiot rodziny, powód dumy a czasem i przedłużenie pewnego narządu u mężczyzn. Bo zwykle jest to najdroższa (jeśli chodzi o cenę) rzecz którą ludzie mają.
      No więc na ulicach zachodnich dużych miast, gdzie parkingów jest tyle co nic, w ten sposób się parkuje, jadąc aż się poczuje delikatny opór - delikatnie oczywiście! U nas to wzbudza powszechne oburzenie, choć delikatne pchnięcie nic nikomu poza drobną ryską nie zrobi.
      Pewnie wynika to z tego że jednak zarabiamy z 3-4 razy mniej i samochód jest dla nas czymś bardziej cennym, części też stosunkowo nas więcej kosztują.
      Ogólnie rzecz biorąc uważam, że tylne i przednie zderzaki powinny mieć duże gumowe osłony, które ułatwią takie parkowanie.
      Skrajne sytuacje zdarzają się np. w Neapolu - tam znaczna część samochodów wygląda jak z krajów trzeciego świata, porysowania, wgięcia, i nikt się specjalnie tym nie przejmuje ani z tym nic nie robi, bo i tak jutro będzie kolejne wgniecenie :)

      • 21 9

      • Dawno, dawno temu... (2)

        Podczas wsiadania do samochodu powiał wiatr i moje drzwi dosłownie musnęły drzwi jeepa zaparkowanego obok. Faktycznie miał na nich muśniecie, ale Pan się przyczepił, że dopiero co wyjechał z nim z warsztatu i że to nie wygląda (kreseczka dosłownie, nawet chciałem ją zmyć) I musieliśmy się spisać. Okazało się, że to był koszt rzędu 50 zł (tak mnie póżniej ubezpieczyciel poinformował) a własciciel samochodu nie był.. jak tam napisałeś..? kimś kto mało zarabia bo zgooglowałem pana. Zresztą jego pojazd nie świadczył o małych zarobkach, więc problem jest gdzie indziej.

        • 2 1

        • Jakby tego szybko za 50 zł nie zrobił (a nie jest specjalistą żeby to wiedzieć, co dalej się stanie), to za 2 tygodnie miałby cdałe dzei do lakierowania, przykładowo. Czasem jakby lakier odpada jak się już uszkodzi.

          • 0 2

        • Co chcialeś przez to napisać?

          Że jak ktoś kupił drogi samochód albo dużo zarabia, to z automatu powinien zgadzać sie na takie małe uszkodzenia i brać je na klatę? 50 zł to 50 zł - i bogaty i biedy tyle samo za to kupi. Czemu ktoś ma płacić za cudzą nieuwagę? Jeden machnie ręką za taką rysę, a drugiemu popsuje to dały dzień, bo o auto dba i za wszelką cenę będzie probował doprowadzić je do wyjściowego stanu - obie postawy należy uszanować.

          • 1 1

      • Podejście nie do przyjęcia

        Mam sporo narzędzi - o wszystkie dbam i czyszczę po każdym użyciu - czy to młotek czy zestaw kluczy nasadowych. Narzędzia się szanuje. Tak samo jak nasze otoczenie, przyrodę i cudzą właśność prywatną. Jeśli ktoś nie potrafi i nie chce zadbać o własne rzeczy, to zwykle kuleje w innych dziedzinach życia.

        Zastanawia mnie też, gdzie według tego toku rozumowania leży granica między samochodem narzędziem a cudzym majątkiem znacznej wartości - na parkingu może stać i chrupek za 2000 zł którego właściciel nawet nie zauważy kolejnej rysy, ale też i Lambo za 2 mln zł, albo zabytek na żółtych tablicach dopieszczony do ostatniej śrubki. I każdy z nich ma prawo tak samo stać w danym miejscu, a ich właściciel może oczekiwać, że nie zostanie uszkodzone przez tak bezkrytyczne podejście kogoś, kto nie umie parkować.

        • 10 3

      • porysuj mi bmkę

        zapłacisz z własnej kieszeni 20k za nowe drzwi ;]

        od razu nauczysz się co to 'własność prywatna'

        • 1 13

      • A jak kobieta jest właścicielem? Albo osoba niebinarna? To co wtedy z tą teorią?

        • 3 0

      • Przyznaj po prostu, że jesteś fajtłapą drogową

        i nie potrafisz parkować :-) i próbujesz poprawić sobie samopoczucie wmawiając wszystkim że to normalne, a nawet wskazane

        • 6 9

    • Żaden problem, zachowaj spokój, ktoś odjedzie

      Zgadzam się. Przecież wystarczy spokojnie podnośnikiem widłowym unieść swoje autko i po kłopocie. albo spokojnie poczekać, jak drugi ktoś odjedzie. Lub kto ma tę opcję skrętu kół, to przekręca kola o 90 stopni, zwalnia hamulec i wypycha autko spomiędzy innych, jak słaby to z pomocą męża/kolegi.

      • 0 0

  • Dobrze ze nie w pupe

    • 1 0

  • Drzewa sadzą a o parkingu nikt nie pomyśli (2)

    Wzdłuż tej ulicy sporo jest miejsca na zatoczki parkingowe,to spadkobiercy biedy drzewa i zieleńce sadzą a na 5 budynków 50 mieszkań jest tylko 6 miejsc parkingowych legalnych w których można prawidłowo zaparkować. Wspólnoty są tak biedne w tej okolicy że aż gwizda bida w budynkach,przy śmietnikach i okolicy.

    • 1 2

    • Ten komentarz (1)

      zainspirował mnie by w przyszłym BO zaproponować dosadzenie tam większej ilości drzew.

      • 4 2

      • Ekstra pomysł na marnowanie kasy i przestrzeni

        • 2 2

  • Ale afera

    W Hiszpanii Wloszech czy Francji to normalny widok..

    • 3 0

  • Opinia do raportu

    Zobacz raport Zaparkował auto "na całusa"

    A moze obydwa samochody tej samej osoby? (1)

    • 4 2

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Zaparkował auto "na całusa"

      I co Tego? Nadal źle zaparkowany

      • 0 0

  • Opinia do raportu

    Zobacz raport Zaparkował auto "na całusa"

    A w Francji np tak parkują (5)

    I jakoś wyjeżdżają i wjeżdżają w takie wolne miejsce. Wyższa szkoła jazdy.

    • 9 1

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Zaparkował auto "na całusa"

      Ale jesteśmy w Polsce

      • 0 0

    • Opinia do raportu

      Zobacz raport Zaparkował auto "na całusa"

      zasada (3)

      nie stawaj na hamulcu tylko na wysokim biegu. Da się przepchać na pół metra.

      • 3 1

      • Opinia do raportu

        Zobacz raport Zaparkował auto "na całusa"

        Da sie, pewnie, ze da sie. Ale nie polecam. (2)

        • 0 0

        • Opinia do raportu

          Zobacz raport Zaparkował auto "na całusa"

          No jak

          suw firmowy, na leasingu czy inna uroda. No jak mój majątek zarysować?

          • 0 0

        • Opinia do raportu

          Zobacz raport Zaparkował auto "na całusa"

          czemu?

          zderzak do zderzaka, powolutku i na żadnym samochodzie nic nie będzie widać

          • 3 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Popularne, a nie widziałeś

Najczęściej oglądane