Parkowanie "na całusa"
21204 wyświetlenia 18 listopada 2021 (86 opinii)Duży przydybał małego. Współczuję jeżeli mały będzie chciał wyjechać szybciej. Takie rzeczy na Worcella.
Więcej na ten temat
Opinie wybrane
-
2021-11-23 15:32
Metoda :)
Idziemy do piwnicy, wkładamy między auta deskę i gąbkę (gąbkę przy naszym aucie) i wypychany gamonia. A jak mu coś się stanie to trudno... może pomyśli następnym razem chociaż wątpie....
- 0 1
-
2021-11-19 14:41
w paryżu z powodu braku miejsc parkingowych (1)
funkcjonuje zakaz zaciągania hamulca ręcznego i można legalnie przepychać auta podczas parkowania.
- 20 6
-
2021-11-19 17:43
A poza Paryżem? Bo jednak Paryż to odpowiednik Warszawy...
- 0 4
-
2021-11-19 08:33
na całym świecie tak się parkuje (11)
tylko u nas robią z tego problem, tak samo z lekkich zarysowań
- 25 51
-
2021-11-19 09:14
Taaaaa (1)
Podaj miejsce parkowania Twojego samochodu (jeżeli masz) to też Ci lekko zarysuję. Zobaczymy czy to nie będzie problem. Podejście nie do przyjęcia.
- 10 5
-
2021-11-22 08:37
nie posiadam samochodu
- 4 0
-
2021-11-19 09:34
Dokładnie to miałem napisać. (7)
Na zachodzie samochód traktowany jest jako narzędzie, wiadomo że narzędzie się czasem porysuje, czasem zabrudzi. U nas to jest traktowane jak najcenniejszy przedmiot rodziny, powód dumy a czasem i przedłużenie pewnego narządu u mężczyzn. Bo zwykle jest to najdroższa (jeśli chodzi o cenę) rzecz którą ludzie mają.
No więc na ulicach zachodnichNa zachodzie samochód traktowany jest jako narzędzie, wiadomo że narzędzie się czasem porysuje, czasem zabrudzi. U nas to jest traktowane jak najcenniejszy przedmiot rodziny, powód dumy a czasem i przedłużenie pewnego narządu u mężczyzn. Bo zwykle jest to najdroższa (jeśli chodzi o cenę) rzecz którą ludzie mają.
No więc na ulicach zachodnich dużych miast, gdzie parkingów jest tyle co nic, w ten sposób się parkuje, jadąc aż się poczuje delikatny opór - delikatnie oczywiście! U nas to wzbudza powszechne oburzenie, choć delikatne pchnięcie nic nikomu poza drobną ryską nie zrobi.
Pewnie wynika to z tego że jednak zarabiamy z 3-4 razy mniej i samochód jest dla nas czymś bardziej cennym, części też stosunkowo nas więcej kosztują.
Ogólnie rzecz biorąc uważam, że tylne i przednie zderzaki powinny mieć duże gumowe osłony, które ułatwią takie parkowanie.
Skrajne sytuacje zdarzają się np. w Neapolu - tam znaczna część samochodów wygląda jak z krajów trzeciego świata, porysowania, wgięcia, i nikt się specjalnie tym nie przejmuje ani z tym nic nie robi, bo i tak jutro będzie kolejne wgniecenie :)- 21 9
-
2021-11-19 10:58
Przyznaj po prostu, że jesteś fajtłapą drogową
i nie potrafisz parkować :-) i próbujesz poprawić sobie samopoczucie wmawiając wszystkim że to normalne, a nawet wskazane
- 6 9
-
2021-11-19 13:44
A jak kobieta jest właścicielem? Albo osoba niebinarna? To co wtedy z tą teorią?
- 3 0
-
2021-11-19 14:21
porysuj mi bmkę
zapłacisz z własnej kieszeni 20k za nowe drzwi ;]
od razu nauczysz się co to 'własność prywatna'- 1 13
-
2021-11-19 14:31
Podejście nie do przyjęcia
Mam sporo narzędzi - o wszystkie dbam i czyszczę po każdym użyciu - czy to młotek czy zestaw kluczy nasadowych. Narzędzia się szanuje. Tak samo jak nasze otoczenie, przyrodę i cudzą właśność prywatną. Jeśli ktoś nie potrafi i nie chce zadbać o własne rzeczy, to zwykle kuleje w innych dziedzinach życia.
Zastanawia mnie też, gdzie wedługMam sporo narzędzi - o wszystkie dbam i czyszczę po każdym użyciu - czy to młotek czy zestaw kluczy nasadowych. Narzędzia się szanuje. Tak samo jak nasze otoczenie, przyrodę i cudzą właśność prywatną. Jeśli ktoś nie potrafi i nie chce zadbać o własne rzeczy, to zwykle kuleje w innych dziedzinach życia.
Zastanawia mnie też, gdzie według tego toku rozumowania leży granica między samochodem narzędziem a cudzym majątkiem znacznej wartości - na parkingu może stać i chrupek za 2000 zł którego właściciel nawet nie zauważy kolejnej rysy, ale też i Lambo za 2 mln zł, albo zabytek na żółtych tablicach dopieszczony do ostatniej śrubki. I każdy z nich ma prawo tak samo stać w danym miejscu, a ich właściciel może oczekiwać, że nie zostanie uszkodzone przez tak bezkrytyczne podejście kogoś, kto nie umie parkować.- 10 3
-
2021-11-19 14:38
Dawno, dawno temu... (2)
Podczas wsiadania do samochodu powiał wiatr i moje drzwi dosłownie musnęły drzwi jeepa zaparkowanego obok. Faktycznie miał na nich muśniecie, ale Pan się przyczepił, że dopiero co wyjechał z nim z warsztatu i że to nie wygląda (kreseczka dosłownie, nawet chciałem ją zmyć) I musieliśmy się spisać. Okazało się, że to był koszt rzędu 50 zł (tak mnie
Podczas wsiadania do samochodu powiał wiatr i moje drzwi dosłownie musnęły drzwi jeepa zaparkowanego obok. Faktycznie miał na nich muśniecie, ale Pan się przyczepił, że dopiero co wyjechał z nim z warsztatu i że to nie wygląda (kreseczka dosłownie, nawet chciałem ją zmyć) I musieliśmy się spisać. Okazało się, że to był koszt rzędu 50 zł (tak mnie póżniej ubezpieczyciel poinformował) a własciciel samochodu nie był.. jak tam napisałeś..? kimś kto mało zarabia bo zgooglowałem pana. Zresztą jego pojazd nie świadczył o małych zarobkach, więc problem jest gdzie indziej.
- 2 1
-
2021-11-19 16:17
Co chcialeś przez to napisać?
Że jak ktoś kupił drogi samochód albo dużo zarabia, to z automatu powinien zgadzać sie na takie małe uszkodzenia i brać je na klatę? 50 zł to 50 zł - i bogaty i biedy tyle samo za to kupi. Czemu ktoś ma płacić za cudzą nieuwagę? Jeden machnie ręką za taką rysę, a drugiemu popsuje to dały dzień, bo o auto dba i za wszelką cenę będzie probował doprowadzić je do wyjściowego stanu - obie postawy należy uszanować.
- 1 1
-
2021-11-20 08:58
Jakby tego szybko za 50 zł nie zrobił (a nie jest specjalistą żeby to wiedzieć, co dalej się stanie), to za 2 tygodnie miałby cdałe dzei do lakierowania, przykładowo. Czasem jakby lakier odpada jak się już uszkodzi.
- 0 2
-
2021-11-19 12:43
Żaden problem, zachowaj spokój, ktoś odjedzie
Zgadzam się. Przecież wystarczy spokojnie podnośnikiem widłowym unieść swoje autko i po kłopocie. albo spokojnie poczekać, jak drugi ktoś odjedzie. Lub kto ma tę opcję skrętu kół, to przekręca kola o 90 stopni, zwalnia hamulec i wypycha autko spomiędzy innych, jak słaby to z pomocą męża/kolegi.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.